Kobieca...kobieta - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda

Notka

Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-28, 13:22   #31
jestem ruda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 114
Dot.: Kobieca...kobieta

Cytat:
Napisane przez revilo Pokaż wiadomość
super! skad one sa?
jestem ruda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 13:31   #32
fangora81
Rozeznanie
 
Avatar fangora81
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 676
Dot.: Kobieca...kobieta

Ja powiem tak: dla mnie kobiecość to sukienka.
Jakiś czas temu byłam na wieczorze panieńskim, gdzie było kilkanaście dziewczyn ok. 30 lat i tylko ja miałam na sobie sukienkę. Czułam się dziwnie i zaczęłam się zastanawiać nad kondycją kobiecości w dzisiejszych czasach.
Jedno jest pewne, to przychodzi z wiekiem.
__________________
fangora81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 13:33   #33
Tygrysicaaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 268
Dot.: Kobieca...kobieta

Moim zdaniem to w dzisiejszym świecie mało jest kobiecości w ubiorze pań.Owszem zdarzają się eleganckie starsze panie i na tym koniec.
Wiekszość stara się naśladować swoje idolki w sposobie bycia,czy ubiorze.Jednak zazwyczaj s ą to stroje wulgarne mało delikatne.
Zauważcie,że nie widać już na ulicach dziewczyn noszących warkocze,czy chociażby wdzięczne końskie ogony.A makijaże są przerysowane wprost z teledysków,mocne i po prostu nie pasujące do danej osoby.Gdzie podziały się kobiety w zwiewnych sukienkach,które mężczyźni podobno tak kochają?
Tygrysicaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 14:47   #34
201712181913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 248
Dot.: Kobieca...kobieta

Cytat:
Napisane przez fangora81 Pokaż wiadomość
Ja powiem tak: dla mnie kobiecość to sukienka.
Jakiś czas temu byłam na wieczorze panieńskim, gdzie było kilkanaście dziewczyn ok. 30 lat i tylko ja miałam na sobie sukienkę. Czułam się dziwnie i zaczęłam się zastanawiać nad kondycją kobiecości w dzisiejszych czasach.
Jedno jest pewne, to przychodzi z wiekiem.

Facet w sukience też jest kobiecy?

Znam dziewczynę, którą rzadko można zobaczyć w spodniach, zwykle nosi sukienki, spódnice, tuniki, czasem też obcasy, zwykle ma delikatny makijaż podkreślający urodę. Naturalna blondynka, ładna dziewczyna, ale tez nie zjawiskowa - ot taka z potencjałem na niezłą laskę Figurę ma cudną - duże piersi, zaokrąglone biodra, płaski brzuch, długie szczupłe nogi. I nie jest kobieca za cholerę chodzi jak chłop, który właśnie zlazł z traktora, garbi się, siedzi jakoś niechlujnie, żuje gumę mlaskając i rozdzwiając usta jak żaba. To pewnie kwestia tego, że jest młoda, 19 lat, kiedyś jej to pewnie przyjdzie.
Kobiecość to nie tylko opakowanie, trzeba się przede wszystkim kobietą CZUĆ. Strój jest istotny, bo można nim sobie pomóc, zatuszować wady, wyeksponować zalety, ale można też zrobić z siebie karykaturę.

Poza tym, nie wiem, co ma oryginalność do kobiecości? Wszyscy faceci chodza w spodniach, to chyba też są niemęscy, bo każdy tak samo

Sama noszę i spodnie, i sukienki, obcasy bardzo często, zależy na co mam ochotę i co pasuje do okazji. Ale kobieca się czuję tak samo, niezależnie od stroju, najwyżej od NAstroju nie silę się na wybitną oryginalność, ale staram się tez nie wyglądać jak klon. Stawiam na klasykę, bo to zawsze będzie modne i w dobrym guście. Ubieram się pewnie dość zachowawczo dla niektórych, nie eksperymentuję ze strojem za bardzo, ale wiem, co mi pasuje i staram się dobierać ubrania pasujące do mojej urody/figury - to dla mnie podstawa.

Poza tym, na ulicach widuje się głównie to, co jest po prostu aktualnie dostępne. Sieciówki są popularne, bo jest ich dużo, mają w miarę przystępne ceny, bogaty asortyment, częste promocje itd.
Nie da się zupełnie nie ulegać modzie, chyba że samemu się ją kreuje, a jednak niewiele jest takich osób wśród szarych śmiertelników

No i z dwojga złego wolę kobietę, która ubiera się skromnie, zachowawczo, niż przesadza w drugą stronę i wygląda wulgarnie, co często się dzieje, kiedy się swoim poczuciem własnej kobiecości i seksualności zachłyśnie lub chce się je znaleźć na siłę.

Edytowane przez 201712181913
Czas edycji: 2011-06-28 o 14:48
201712181913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 16:44   #35
Kica.
Zakorzenienie
 
Avatar Kica.
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
Dot.: Kobieca...kobieta

Cytat:
Napisane przez fangora81 Pokaż wiadomość
Ja powiem tak: dla mnie kobiecość to sukienka.
Jakiś czas temu byłam na wieczorze panieńskim, gdzie było kilkanaście dziewczyn ok. 30 lat i tylko ja miałam na sobie sukienkę. Czułam się dziwnie i zaczęłam się zastanawiać nad kondycją kobiecości w dzisiejszych czasach.
Jedno jest pewne, to przychodzi z wiekiem.
mam podobne doswiadczenia -niedawno byłam na spotkaniu, na którym obecnych było ok 40 dziewczyn (18-25lat), sukienke mialam na sobie ja i tylko 2 inne dziewczyny.
zgadzam się, że to często przychodzi z wiekiem. moja mama przez większość życia nosiła tylko sukienki (spodnie zaczęła dopiero niedawno), ja jako nastolatka podśmiewałam się z tego jaki ma dziwny gust , a teraz robię to samo.
__________________
INSTAGRAM
ZDROWIE.VEGIE.PL
Kica. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 16:47   #36
Tygrysicaaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 268
Dot.: Kobieca...kobieta

Kica,coś w tym jest co piszesz.Ja także pomału zaczynam przekonywać się do sukienek i spódnic.Kiedyś tylko portki i portki,bo wygoda.
Tygrysicaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 16:53   #37
Noa_
Zadomowienie
 
Avatar Noa_
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
Dot.: Kobieca...kobieta

Cytat:
Napisane przez Tygrysicaaaaaa Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to w dzisiejszym świecie mało jest kobiecości w ubiorze pań.Owszem zdarzają się eleganckie starsze panie i na tym koniec.
Wiekszość stara się naśladować swoje idolki w sposobie bycia,czy ubiorze.Jednak zazwyczaj s ą to stroje wulgarne mało delikatne.
Zauważcie,że nie widać już na ulicach dziewczyn noszących warkocze,czy chociażby wdzięczne końskie ogony.
ja tam z kobiecością utożsamiam rozpuszczone, zazwyczaj długie włosy. Warkocze nosiłam jako mała dziewczynka i teraz już mi się nie podobają . Każdy jak widać ma inne wyobrażenie o kobiecości i kobiecym stroju.

Cytat:
A makijaże są przerysowane wprost z teledysków,mocne i po prostu nie pasujące do danej osoby.Gdzie podziały się kobiety w zwiewnych sukienkach,które mężczyźni podobno tak kochają?
Ja bardzo często noszę sukienki (właściwie to w 95 %)

Moja koleżanka kobiecy strój utożsamia z floralem, kokardkami i grochami. Dla mnie taki strój kojarzy się z ciotką klotką. Zresztą po tym wątku widać różnorodność gustów . I dobrze, że tak jest.
Noa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-28, 16:53   #38
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: Kobieca...kobieta

Cytat:
Napisane przez fangora81 Pokaż wiadomość
Ja powiem tak: dla mnie kobiecość to sukienka.
Jakiś czas temu byłam na wieczorze panieńskim, gdzie było kilkanaście dziewczyn ok. 30 lat i tylko ja miałam na sobie sukienkę. Czułam się dziwnie i zaczęłam się zastanawiać nad kondycją kobiecości w dzisiejszych czasach.
Jedno jest pewne, to przychodzi z wiekiem.
Zgadzam się
Kocham sukienki i spódnice, rzadko kiedy chodzę w spodniach (dziś pierwszy raz od chyba miesiąca) i dla mnie sukienka jest podstawą garderoby. Nie znaczy to że uważam spodnie za mało kobiece - to oznacza że ja czuję się kobieco, delikatnie i subtelnie właśnie w sukience.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 17:12   #39
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: Kobieca...kobieta

Zgodzę się ze stwierdzeniem, że przychodzi to z wiekiem. Jednak..też nie zawsze Nie tak dawno skończyłam klasę maturalną i pamiętam doskonale, że w szkole byłam często rozpoznawana dzięki temu, że praktycznie cały czas chodziłam na wysokich obcasach, a gdy robiło się cieplej, ubierałam sukienki, spódnice... I bardzo to lubiłam i lubię nadal, mój styl jest połączeniem nieco lat 50, czasem z jakimś bardziej rockowym elementem. Nie jestem super wyrazistą, rzucającą się w oczy osobą, ale świetnie czuję się w tym kobiecym wydaniu, które dla mnie jest właśnie jej odbiciem na zewnatrz.
Jednak w mojej byłej szkole (przedział wiekowy 16-19 lat, typowe, 'lepsze' liceum) nieco podobnie ubrana chodziła jedna, może dwie koleżanki. A reszta.... 3/4 to 'lustra' o których pisałam w pierwszym poście. Nie przesadzam. Dokładnie 3/4 dziewczyn ze szkoły, wyglądających praktycznie identycznie, noszących się w jednakowym stylu, z praktycznie identycznymi dodatkami...
Czy obchodzą mnie inni? Tak. Czy patrzę się jak ludzie wokół mnie się ubierają? Tak. Dla mnie jest to naturalne, jestem już typem obserwatora. I naprawdę, niesamowicie, niesamowicie mnie zastanawia, czy to presja społeczna jest tak silna, że te dziewczyny wyglądają, czy rzeczywiście jest to ich w pełni przemyślany wybór. Bo co jak co, ale szata w końcu zdobi człowieka- początkowo to przez wygląd kogoś oceniamy. Nie twierdzę tu, że odrzucam takie osoby, nie, absolutnie! Nie kieruję się stereotypami czy uprzedzeniami. Ludzie są przeróżni, maja przeróżne charaktery. Ale jestem zdania, że strój, tym bardziej kobiet, które widać, że mogą sobie pozwolić na częstsze zakupy, nie takie 'z konieczności i praktyczności', potrafi przekazać nieco wstępnych informacji o danej osobie. A bardziej interesują mnie takie kobiety, które swoja kobiecość potrafią podkreślić w nieco inny niż 'typowy' sposób.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Czy twierdze, że sieciówki są złe? Nie. Z kolei inna moja znajoma nosi sukienki tylko z popularnych kolekcji największych sieciówek- ale czy pada, świeci słońce, sypie śnieg itd. ona zawsze jest w sukience. Podziwiam ja za konsekwencje w stylu a tym samym za jakieś przemyślenie tego, jak wyglada i w czym prezentuje się najlepiej.

Edytowane przez fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Czas edycji: 2011-06-28 o 17:10
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 21:45   #40
Thelipterys
Raczkowanie
 
Avatar Thelipterys
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 495
GG do Thelipterys
Dot.: Kobieca...kobieta

Cytat:
Napisane przez fangora81 Pokaż wiadomość
Ja powiem tak: dla mnie kobiecość to sukienka.
Jakiś czas temu byłam na wieczorze panieńskim, gdzie było kilkanaście dziewczyn ok. 30 lat i tylko ja miałam na sobie sukienkę. Czułam się dziwnie i zaczęłam się zastanawiać nad kondycją kobiecości w dzisiejszych czasach.
Jedno jest pewne, to przychodzi z wiekiem.
To rzeczywiscie Ci nie zazdroszcze... Ale to paradoks, ze kiedy Wy, kobiety, macie do dyspozycji np. sukienki, czasem w ogole po nie nie siegacie, za to "zabieracie" nam nasze spodnie Ja chociaz odbijam to sobie kupujac od czasu do czasu jakas sukienke wlasnie Ale apel do wszystkich kobiet: w miare mozliwosci i stosownie do okazji noscie sukienki! To bardzo seksowne i kobiece!

Edytowane przez Thelipterys
Czas edycji: 2011-06-28 o 21:47
Thelipterys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Moda


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.