Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-15, 08:39   #61
donut_eater
Raczkowanie
 
Avatar donut_eater
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 69
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Cytat:
Napisane przez mariamalaria Pokaż wiadomość
To co za problem, żebyś ty porobiła więcej, gdy on ma dzień, w którym pracuje?
Autorka już pisała, że to nie problem. Może robić więcej jak ma czas. Nie w tym rzecz. Problemem jest partner bez energii. Ja rozumiem autorkę, bo sama się z czymś takim spotkałam i jest to bardzo drażniące. Ja też bywałam zmęczona po pracy, ale bez przesady = lato w pełni, a tu tylko łóżko i tv. Nikt nie mówi, że mają robić maratony czy 5-godzinne wycieczki rowerowe. Oczywiście, że on ma prawo być po pracy fizycznej zmęczony i nikt temu nie przeczy. Ale jeśli są w związku to zrozumiałe, że autorka się martwi, że prześpi całe życie.
Powiedz mu to, może on faktycznie nie zdaje sobie sprawy. Jeśli by mu zależało to powinien spróbować obudzić się do życia - kawa, zdrowe odżywianie, jakiś żeń-szeń. W końcu autorka też coś dla niego robi. Sport też niby męczy, ale jednak daje energię. Spróbujcie dojść do jakiegoś kompromisu.

Autorko, Jeśli to się nie zmieni, będzie Cię to męczyło bardziej, taka klucha w domu, zwłaszcza jeśli jesteś energiczną dziewczyną.
donut_eater jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-15, 09:01   #62
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Ja również miałam prace fizyczna, wracałam do domu przed 15 sta , i już o 17 stej byłam zregenerowana . Wystarczyła mi mała drzemka, a i to nie zawsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-15, 09:27   #63
agnieszka_321
Raczkowanie
 
Avatar agnieszka_321
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 57
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Wiecie co, mój partner też jest zmęczony po pracy (fizycznej) i w ciągu tygodnia to ja robię zakupy i w ogóle ogarniam mieszkanie. W weekendy (jeżeli ma wolną sobotę) to jedziemy razem na targ po zakupy a w niedzielę zazwyczaj spędzamy w domu. Ale ja nie widzę w tym żadnego problemu. Ani on ani ja nie lubimy wychodzić na imprezy. Na spacery też ciężko jest mi go wyciągnąć. W domu robi bardzo mało, bo to ja zajmuję się mieszkaniem, robię pranie, ale za to on naprawia bieżące rzeczy czy też pracuje na ogródku. Tylko że no... ja nie widzę w tym nic złego, to oczywiste, że po pracy jest zmęczony. Czasem chodzi też wcześniej spać ode mnie. Ale w weekendy jak najbardziej mogę liczyć, że coś zrobi - czy to auto umyje, kran naprawi, ogródek skosi... To jest po prostu kwestia dogadania się. Szczera rozmowa - musisz mu powiedzieć, czego od niego oczekujesz, a on musi przedstawić Ci swój punkt widzenia i pójść na kompromis.
Co do prania - mój facet jako pracownik fizyczny znosi brudne ciuchy, ale robię pranie raz w tygodniu (tylko że robię 4-5 prań, w 1 pranie to ręczniki a 1 to pościel. Reszta to jakieś bieżące). A muszę prać swoje i jego osobno, bo znosi na ubraniach jakiś pył i nie chcę żeby to się jakoś przeniosło na moje ubrania. No i jego są bardziej zabrudzone, więc też piorę je na innym programie. Na zakupy w tygodniu ja jeżdżę sama 2 razy (czasem 3, jak jest taka potrzeba) + 1 raz w sobotę razem, ale też nie jest to każda sobota, ale tak raz na 2 tygodnie.
agnieszka_321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-15, 09:44   #64
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale serio nie wiem też, jak w jednym praniu miałabym połączyć upranie dzianinowych sukienek, dżinsu, pościeli, kuchennych ścierek, majtek , skarpetek i ubrań sportowych, butów typu adidasy i łazienkowych dywaników.
U mnie to wszystko, co wymieniłaś, idzie się prać właśnie w jednej pralce. Poza butami sportowymi i dywanikami, bo takich nie posiadam.
Nie wiem dokładnie jaka jest pojemność mojej pralki, ale tak na oko tygodniowe pranie dla dwóch osób waży 5+ kg.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-15, 10:25   #65
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Cytat:
Napisane przez agnieszka_321 Pokaż wiadomość
Wiecie co, mój partner też jest zmęczony po pracy (fizycznej) i w ciągu tygodnia to ja robię zakupy i w ogóle ogarniam mieszkanie. W weekendy (jeżeli ma wolną sobotę) to jedziemy razem na targ po zakupy a w niedzielę zazwyczaj spędzamy w domu. Ale ja nie widzę w tym żadnego problemu. Ani on ani ja nie lubimy wychodzić na imprezy. Na spacery też ciężko jest mi go wyciągnąć. W domu robi bardzo mało, bo to ja zajmuję się mieszkaniem, robię pranie, ale za to on naprawia bieżące rzeczy czy też pracuje na ogródku. Tylko że no... ja nie widzę w tym nic złego, to oczywiste, że po pracy jest zmęczony. Czasem chodzi też wcześniej spać ode mnie. Ale w weekendy jak najbardziej mogę liczyć, że coś zrobi - czy to auto umyje, kran naprawi, ogródek skosi... To jest po prostu kwestia dogadania się. Szczera rozmowa - musisz mu powiedzieć, czego od niego oczekujesz, a on musi przedstawić Ci swój punkt widzenia i pójść na kompromis.
Co do prania - mój facet jako pracownik fizyczny znosi brudne ciuchy, ale robię pranie raz w tygodniu (tylko że robię 4-5 prań, w 1 pranie to ręczniki a 1 to pościel. Reszta to jakieś bieżące). A muszę prać swoje i jego osobno, bo znosi na ubraniach jakiś pył i nie chcę żeby to się jakoś przeniosło na moje ubrania. No i jego są bardziej zabrudzone, więc też piorę je na innym programie. Na zakupy w tygodniu ja jeżdżę sama 2 razy (czasem 3, jak jest taka potrzeba) + 1 raz w sobotę razem, ale też nie jest to każda sobota, ale tak raz na 2 tygodnie.
A Ty pracujesz ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-15, 17:39   #66
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85992831]U mnie to wszystko, co wymieniłaś, idzie się prać właśnie w jednej pralce. Poza butami sportowymi i dywanikami, bo takich nie posiadam.
Nie wiem dokładnie jaka jest pojemność mojej pralki, ale tak na oko tygodniowe pranie dla dwóch osób waży 5+ kg.[/QUOTE]Ja też wszystko mieszczę w jednej 6kg.

Tylko że ja się ubieram bardzo lekko (czyli nawet w zimie t-shirt bez bluzy) i ekonomicznie (jak idę na fitness o 22, to cały dzień chodzę w ubraniach do cwiczeń).

No i wszystko mam czarne, ręczników używam tych na fitness z mikrofibry, a nie puchowych.

Co prawda teraz piorę 2x w tygodniu, bo mam tylko jedne spodnie, dzięki miłościwie nam panujacym.

Autorko. Ja jak pracowałam fizycznie to byłam takim wrakiem, że absolutnie się twojemu partnerowi nie dziwię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-15, 18:13   #67
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Czyli nie jedna pralka, bo dużo pierze pralnia.
No racja

Cytat:
Ale serio nie wiem też, jak w jednym praniu miałabym połączyć upranie dzianinowych sukienek, dżinsu, pościeli, kuchennych ścierek, majtek , skarpetek i ubrań sportowych, butów typu adidasy i łazienkowych dywaników.
Ja noszę dużo ciemnych kolorów, do tego wszystkie moje siłowniowe ciuchy są czarne albo szare. Wszystkie majtki "codzienne" są czarne. Mr. Rudy lubi ciemne dżinsy i spodnie, ciemne bluzy, więc raczej nie mamy problemów z kolorami. A jego białe i błękitne koszule i białe/kremowe bluzki siup do profesjonalisty

Za to wszystkie ręczniki, pościel i dywaniki łazienkowe wymieniłam na białe. Jak w hotelu - pomysł męża, myślałam na początku że wariat, ale teraz widzę mądrość. I to wszystko idzie razem do prania #2 z wybielaczem i wyparzaniem.

Białe Conversy piorę w zmywarce, ścierek nie posiadam

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
No i wszystko mam czarne, ręczników używam tych na fitness z mikrofibry, a nie puchowych.
Jeśli będziesz mieć kiedyś ochotę na przygodę z nowymi ręcznikami polecam tureckie hammam. Są tak cienkie, że w pralce mieści się ich sporo, a są cudownie chłonne i przyjemne w dotyku.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-15, 19:09   #68
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

u mnie ja, maz i male dziecko (ktore przebieram codziennie) i 3-4 pralki tygodniowo (duze, mamy pralnie w piwnicy dzielona miedzy lokatorow)

zakupy duze raz w tygodniu, co 1-2 dni dokupuje pieczywo i warzywa. do domu nie kupujemy miesa, raz w miesiacu moze dobra wedlina jesli mamy ochote
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-16, 09:47   #69
agnieszka_321
Raczkowanie
 
Avatar agnieszka_321
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 57
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
A Ty pracujesz ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, pracuję. Ale mieszkamy razem długo. Jak nie pracowałam, bo studiowałam to sytuacja też tak wyglądała. I nie sprawia mi to problemu, że on jest zmęczony, ja go rozumiem i w tygodniu wszystkie sprawy załatwiam ja.
agnieszka_321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-16, 13:21   #70
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Cytat:
Napisane przez agnieszka_321 Pokaż wiadomość
Tak, pracuję. Ale mieszkamy razem długo. Jak nie pracowałam, bo studiowałam to sytuacja też tak wyglądała. I nie sprawia mi to problemu, że on jest zmęczony, ja go rozumiem i w tygodniu wszystkie sprawy załatwiam ja.
Ok , tak tylko pytam. I podziwiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-16, 15:04   #71
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Pranie codziennie, a tym bardziej mycie 3 razy dziennie to bardzo często. U nas większość spraw - generalne porządki, większe zakupy - da się ogarnąć w weekend. W tygodniu tylko sprzątamy po sobie jak coś się pobrudzi, np. przy gotowaniu.

Piorę rzadko - potrafię tygodniami nie prać, bo mam dość sporo ubrań, później za to wstawiam 2-3 pełne pralki pod rząd i mam zapas na kolejne 2-3 tygodnie. Większość rzeczy mogę prać ze sobą, bo dzielę tylko na ciemno-czarne i jasno-białe, a szafę mam utrzymaną w stonowanych kolorach (unikam czerwieni i innych nasyconych barw, które mogłyby farbować).

Nie wiem, jak często TŻ robi pranie, bo nie zwracam na to uwagi (pierzemy sobie oddzielnie i mamy osobne kosze na pranie), ale zdarza się, że jak zauważę, że pierze, to coś od siebie dorzucam (o ile ma miejsce), i vice versa.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Jestembeznadziejna Pokaż wiadomość
To jest wlasnie kluczowy problem.. Jestem typowym żarłokiem, nie potrafię trzymać się założonego „menu” przez tydzień.
Może powinnaś przemyśleć to, jak jesz i spróbować zmienić swoje nawyki żywieniowe. Jeśli kupujesz gotowce, które dobrze smakują i łatwo po nie sięgnąć, typu jakieś parówki, chipsy, słodycze, to wiadomo że wszystko zniknie po chwili (i w dodatku takie gotowce zwykle są droższe). Zawsze możecie pomyśleć o zmianie diety na zdrowszą, np. na warzywa i owoce, chudy nabiał itd. do którego chyba aż tak nie ciągnie. Ja też mam tak, że jeśli nakupię słodyczy, to za chwilę ich nie będzie, ale jeśli nakupię zdrowych rzeczy to muszę porządnie zgłodnieć żeby mi się chciało po nie sięgać i coś sobie z nich przygotowywać To sposób dla Ciebie nie tylko na ograniczenie zakupów w tygodniu, ale i na zaoszczędzenie pieniędzy oraz inwestycję w swoje zdrowie. Chyba że marchewkę i jogurt naturalny też wyjesz z lodówki w 2 dni, wtedy trochę będzie problem Ale one przynajmniej nie są drogie.

Dodam, że mojemu TŻ też niewiele się chce po pracy (ja póki co nie pracuję), sposób na to mamy taki, że większość rzeczy robimy oddzielnie i ja nie muszę pracować za dwóch, tylko gotuję wyłącznie dla siebie w tygodniu (o ile gotuję), sprzątam po sobie, piorę i prasuję swoje rzeczy itd. Dokupuję też tylko produkty potrzebne sobie do gotowania, sprawy TŻ załatwiamy w weekend. Przy czym dla mnie 8 godzin w pracy to również wielki wysiłek i wyobrażam sobie, że kiedy zacznę pracować to też popołudniem będę nie do życia.

Edytowane przez januszpolak
Czas edycji: 2018-10-16 o 15:08
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-17, 05:45   #72
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Facet po pracy nie ma na nic siły ani ochoty

Cytat:
Napisane przez Jestembeznadziejna Pokaż wiadomość
Mój chłopak po pracy nie ma na nic siły i ochoty. W dzień, w ktory idzie do pracy nie ma opcji na robienie niczego, oprócz leżenia w łożku i oglądania tv. Zakupy są zawsze na mojej głowie, No bo przeciez on był w pracy (ja studiuje). Na spacer nie, bo jest zmęczony. Prania nie wywiesi, bo był w pracy i jest zmęczony. Do tego zmeczenie sprawia, ze jest bardzo drażliwy, czepia sie o głupoty. Czasem nawet przytulić sie nie ma ochoty, ma ochote w spokoju poleżeć i pograć na konsoli. Nie jest to praca w wymiarze etatu, troszke mniej godzin mu wychodzi. Aż boje sie co bedzie jak pójdzie na etat. Co o tym sądzicie?
Poszukaj pracy, choćby na pół etatu. Może wtedy zrozumiesz, że stres w pracy może tak wykończyć, że na nic się nie ma siły.

Sama piszesz, że on ogarnia wszystko, gdy ma wolne. Jeśli nie ogarniasz swojej części to zatrudnij na swój koszt pomoc domową. Ja mu się nie dziwię. Nie mieszkasz już u mamusi.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-17 06:45:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:36.