Nastolatka a operacja biustu ??

[SweetDrugs]

Hej Wizażanki, mam 16 lat i poważnie myślę o operacji powiększenia biustu. Zakładam osobny wątek ponieważ inaczej wygląda ta sprawa u osoby w moim wieku.
Mam bardzo mały biust, co widać na załączonym zdjęciu. Nie piszcie, że urośnie-jestem 5 lat po pierwszej miesiączce, a kobiety w mojej rodzinie mają małe biusty i nie ma raczej szans, bym miała większy.
Przeczytałam już kilka wątków czy też artykułów o operacji, więc jestem dość dobrze poinformowana.
Nie jestem jakąś pustą laską, której w głowie tylko własna d*pa za przeproszeniem. Mam plany, marzenia, dobrze się uczę, ale nie samą nauką człowiek przecież żyje . We wrześniu zmieniam szkołę i chciałabym wejść w nowe otoczenie już z nowym wyglądem-dziewczyny, kobiet, a nie nastoletniego chłopca.

więc do rzeczy: czy lekarze przeprowadziliby mi taką operację w moim wieku?? proszę o normalne i pomocne odpowiedzi

[Miskaa78]

Napisane przez SweetDrugs

więc do rzeczy: czy lekarze przeprowadziliby mi taką operację w moim wieku?? proszę o normalne i pomocne odpowiedzi

kojarzę dziewczynę (wtedy) 17 letnią, która za zgodą mamy powiększyła sobie piersi
dzwoń do klinik pisz do lekarzy, uzyskasz konkretne odpowiedzi.
Ja ze swojej strony dodam, że powiększenie biustu to jedna z lepszych decyzji
powodzenia

[boomalina]

czytalam niedawno artykuł w którym wypowiadał sie polski chirurg mieszkający w USA i mający tam klinike że kobiety powinny po 22 roku zycia robić operacje piersi, ale jak to u nas wygląda nie wiem..podzwoń, popytaj, jestes jeszcze młoda, rosniesz, chyba lepiej poczekac chociaz do 18

[SweetDrugs]

bborowka wiem, że to jest bardzo skomplikowany zabieg. rozważyłam za i przeciw.. ale raczej poczekam do lat 18, łatwiej mi będzie znaleźć jakiegoś dobrego specjalistę.

[sloneczko1987]

Biust rośnie do 21 roku życia, więc wstrzymaj się chociaż jeszcze te pare lat.

Jak wyglądają relacje z Twoimi rodzicami? Popierają Twój pomysł? Moim zdaniem na 99,99999 % nie znajdziesz lekarza, który podejmie się takiej operacji podczas Twojego okresu dojrzewania. I mam nadzieje, że Twoi rodzice sa na tyle rozsadni, że nie wyrażą zgody na operację gdybyś jakimś cudem znalazła takiego lekarza( zastanawia mnie, czy z nimi rozmawiałas na ten temat. Podejrzewam, że jeszcze nie). Rozumiem, że jako nastolatka przezywasz pewne rzeczy bardziej emocjonalnie od innych i dlatego potrzebujesz kogos, kto trzeźwo spojrzy na świat zamiast Ciebie i skieruje cie na właściwy tor.

...a za pare lat, kiedy spojrzysz na to z dystansu i nadal będziesz niezadowolona ze swojego biustu- po tym jak skonczy sie etap jego wzrostu świat będzie stał przed Toba otworem wraz z przeróznymi mozliwościami. Jest wiele opcji: jedna z nich to w tym momencie ktoś, kto pomoże Ci zaakceptować własne ciało, bo problem z samooceną zaczyna się w Twojej głowie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Przede wszystkim to masz źle dobrany stanik (jeśli to na zdjęciu to twój biust).
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=415605
Poczytaj sobie.

[Qarteczka]

Znam dziewczynę, modelkę foto., zrobiła sobie piersi mając 17 lat.

Musisz popytać w dobrych klinikach. A pieniążki na to rozumiem dadzą Ci rodzice, bo koszt to ponad 10 tys.

[SweetDrugs]

Napisane przez sloneczko1987

Biust rośnie do 21 roku życia, więc wstrzymaj się chociaż jeszcze te pare lat.

Jak wyglądają relacje z Twoimi rodzicami? Popierają Twój pomysł? Moim zdaniem na 99,99999 % nie znajdziesz lekarza, który podejmie się takiej operacji podczas Twojego okresu dojrzewania. I mam nadzieje, że Twoi rodzice sa na tyle rozsadni, że nie wyrażą zgody na operację gdybyś jakimś cudem znalazła takiego lekarza( zastanawia mnie, czy z nimi rozmawiałas na ten temat. Podejrzewam, że jeszcze nie). Rozumiem, że jako nastolatka przezywasz pewne rzeczy bardziej emocjonalnie od innych i dlatego potrzebujesz kogos, kto trzeźwo spojrzy na świat zamiast Ciebie i skieruje cie na właściwy tor.

...a za pare lat, kiedy spojrzysz na to z dystansu i nadal będziesz niezadowolona ze swojego biustu- po tym jak skonczy sie etap jego wzrostu świat będzie stał przed Toba otworem wraz z przeróznymi mozliwościami. Jest wiele opcji: jedna z nich to w tym momencie ktoś, kto pomoże Ci zaakceptować własne ciało, bo problem z samooceną zaczyna się w Twojej głowie.

Rozmawiałam z mamą. Miała duże wątpliwości, ale stwierdziła, że to zależy od opinii lekarza, ponieważ ona nie zna się na takich rzeczach.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;19325201]Przede wszystkim to masz źle dobrany stanik (jeśli to na zdjęciu to twój biust).
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=415605
Poczytaj sobie.[/QUOTE]

mi to żaden stanik nie pomoże kochana z pustego i Salomon nie naleje :/ pod biustem mam 75, a w biuście 85... wg prawidłowego kalkulatora który podałaś mam 70A.. tak jak wiedziałam już od jakiegoś czasu.

[blekitne_niebo]

Żaden rozsądny lekarz takiej operacji nie przeprowadzi. Żadni rozsądni rodzice nie pozwolą DZIECKU powiększać piersi.
Ja na Twoim miejscu poczekałabym i po maturze przeprowadziła zabieg, tuż przed pójściem na studia. Do tego czasu poszerzaj wiedzę w tym temacie, przeszukuj fora internetowe, czytaj opinie o lekarzach itp. Niech to będzie świadoma i dojrzała decyzja.

[Edsonka]

ja też mam zamiar sobie powiększyć biust bo mam stanowczo za mały tyle że aktualnie mam 19lat i sądzę że w 2lata powinnam uzbierać kasę na (siliko)nowe (.)(.). Ja bym jednak radziła poczekać żeby sobie uzbierać kasę bo jednak to trochę kosztuje, no chyba że jesteś bogata :P Ale nie dziwie Ci się w cale - ja miałam przykre doświadczenia w szkole związane z moim mikro biustem niestety ale Ci ludzie to w ogóle byli prymitywni...

[juliette63]

wedlug mnie tez powinnas jeszcze troche poczekac..jestes mloda i w Twooim wieku jest to calkiem normalne ze przejmujesz sie swoim wygladem,chcesz byc piekna itd.itp.Ja gdy bylam w Twoim wieku tez mialam rozne fazy ale teraz,po 2 ponad latach smieje sie z tego.Jednak wedlug mnie-poczekaj,tAKA decyzja musi byc bardzo doglebnie przemyslana,zeby to nie bylo pod wplywem impulsu bo to naprawde bardzo powazna sprawa,powazna ingerencja w Twoje ciało i zdrowie.Poczekaj,zebys za kilka lat nie zalowala,bo pozniej czasu nie cofniesz,musisz dojrzec do takiej decyzji..Byc moze jeszcze sie zaakceptujesz.pozdro.

[malinka_18]

Moim zdaniem nie powinnaś w tak młodym wieku robić sobie operacji. Tak na prawdę jeszcze Twój wygląd może się zmienić - biust może Ci jeszcze urosnąć!
Wydaje mi się ze powinnaś poczekać jeszcze trochę, spokojnie przemyśleć.
Wiesz, teraz chcesz sobie powiększyć biust ...a za dwa miesiące możesz zmienić zdanie W tym wieku to różnie bywa

[kasia_vip]

ja trochę żałuję, że tak długo czekałam, bo super się czuję z dużym biustem.. Ale jednak rozsądek mówi, że lepiej to zrobić po ciąży. Potem ci się naciągnie skóra i znowu będziesz nie zadowolona.. Więc zamiast dwa razy płacić i przechodzić stan pooperacyjny, to ja bym jednak zaczekała.

[malinka_18]

No tak wzięłam pod uwagę tylko to, że biust może się zmienić, urosnąć a nie nie pomyślałam o karmieniu piersią
W ogóle jak wygląda ta kwestia?ktoś wie? można spokojnie karmić z silikonami? czy nie można robić operacji przed ciążą?

[Samiii]

ja powiększyłam piersi w wieku 23 lat, i myślę, że najlepiej byłoby zrobić to 4 lata wcześniej, po LO i przed studiami
ale wtedy nie miałam finansowo możliwości niestety

z wkładkami można karmić, na forach są fotki dziewczyn po ciąży z wkładkami, nic się strasznego z nimi nie dzieje
korekta po ciąży nie musi wiązać się z wkładaniem większych implantów, mozna wokół otoczki zrobić mały lifcik i usunąć nadmiar skóry

[malinka_18]

Jakoś nie czuję tego karmienia z silikonami.. a poza tym jak sobie zrobiłabym np. D a w czasie ciąży rosną piersi i zrobi mi się F??? Trochę masakra nie sądzicie?

[kasia_vip]

hhmmmm no zapewne można karmić, bo inaczej połowa dziewczyn nie decydowałaby się na powiększenie piersi...
Malinka_18 masz racje,w ciąży piersi rosną..jakoś nie wyobrażam sobie tego, że chodzę z takimi bardzo dużymi piersiami
Samiii zdaję sobie sprawę z tego, że można zrobić mały lifcik....i pewnie tak dziewczyny robią, ale to znowu są koszty, mniejsze lub większe

Ale wydaje mi się, że to i tak jest sprawa indywidualna

[Samiii]

Napisane przez kasia_vip

Samiii zdaję sobie sprawę z tego, że można zrobić mały lifcik....i pewnie tak dziewczyny robią, ale to znowu są koszty, mniejsze lub większe

decydując się na zabieg w ogóle musisz się liczyć że mogą wystąpić nieprzewidziane okoliczności wiążące się z koniecznością kolejnych zabiegów, za które będziesz musiała zapłacić..
podpisujesz papierek i masz nadzieję, że one nie wystąpią ale mogą
no i sam zabieg nie jest jednorazowy w ciągu życia, niby wkładki są super ekstra i powinny wytrzymać sto lat, ale powinno się je wymienić za jakiś (dłuższy niż krótszy, ale jednak) czas


ja się nie zastanawiam czy czuję opcję karmienia piersią z wkładkami czy nie - skoro tyle babek na świecie to robi (i wrzuca na fora fotki piersi, które wyglądają nadal bardzo ok) to nie widzę powodu by w moim przypadku miało być inaczej
zakładając że w ogóle będę karmić

[kasia_vip]

Napisane przez Samiii

decydując się na zabieg w ogóle musisz się liczyć że mogą wystąpić nieprzewidziane okoliczności wiążące się z koniecznością kolejnych zabiegów, za które będziesz musiała zapłacić..
podpisujesz papierek i masz nadzieję, że one nie wystąpią ale mogą
no i sam zabieg nie jest jednorazowy w ciągu życia, niby wkładki są super ekstra i powinny wytrzymać sto lat, ale powinno się je wymienić za jakiś (dłuższy niż krótszy, ale jednak) czas


ja się nie zastanawiam czy czuję opcję karmienia piersią z wkładkami czy nie - skoro tyle babek na świecie to robi (i wrzuca na fora fotki piersi, które wyglądają nadal bardzo ok) to nie widzę powodu by w moim przypadku miało być inaczej
zakładając że w ogóle będę karmić

Samiii zgadzam się, trzeba się liczyć ze może coś pójść nie tak ale wiadomo, że przeważnie jest tak, że się o tym nie myśli
no tak, na pewno można karmić, bo przecież żadna młoda kobiet anie powiększała by sobie biustu...ale jakoś tak dziwnie ( jak dla mnie), mieć implanty w biuście i karmić dziecko... ale to pewnie kwestia przekonania się i przyzwyczajenia!!

[Joolsy]

To tak, interesuje sie chirurgia plastyczna i chce cos w tym kierunku robic w przyszlosci. I odrazu daje mi po oczach jedna rzecz. Duzo czytasz na temat implantow itp. Nie polecam ich robic w tym wieku poniewaz jeszcze rosniesz i zaden dobry lekarz ci tego nie zrobi. Zreszta taka operacja wiaze sie z dosc dlugim okresem rekowalescencji.
Skoro jestes taka oczytana to moze slyszalas o kwasie hialuronowym?
To jest kwas wystepujacy w organizmie i przez niego wchlaniany.
Zabieg polega na wstrzyknieciu tego kwasu w biust, i tworzy cos na ksztalt wypelniacza, ktory przez ok. 1.5 roku od operacji zostaje wchloniety przez orgaznizm. Zabieg jest bez narkozy i na drugi dzien wracasz do domu. Moze warto nad tym pomyslec, bo to az tak nie ingeruje w mlody organizm

[SweetDrugs]

Joolsy... czytałam o tym kwasie hialurnowym.. ale to się nie opłaca, bo kosztuje bardzo dużo, a efekt utrzymuje się tylko półtora roku.. A ja nie jestem milonerką ani nawet osobą ponad średnią krajową a co do takiego powiększania implantami-ok, kosztuje więcej, ale efekt jest na kilkanaście lat.
No i to(kwas hialuronowy) powiększa tylko jeden rozmiar.. Różnica jest niewielka.. A ja jestem płaska jak deska , jak widać na załączonym foto.
Wiem, że niestety okres rekonwalescencji jest długi i możliwe są powikłania. Niestety. Ale jak natura nie dała, będę sobie radzić operacyjnie ;] Myślę, że poczekam jeszcze z 3 lata i zrobię to po skończeniu LO.

[Marien]

W USA czy UK operacje normalnie przeprowadzają nastolatką. U nas tak to nie wygląda. Ale nie ma się co spieszyć. Jestem rok starsza od ciebie i też wiem, że kiedyś powiększę biust. Teraz nie zrobiłabym tego, ponieważ chodzę do szkoły i wiem z jakimi komentarzami, reakcjami by się to spotkało,np w kwietniu miseczka A, a nagle w maju urosła np do C.
Najlepiej zrobić jest po maturze kiedy masz 4 miesiące wakacji, później pójdziesz na studia nowe otoczenie itd.
A z tym, że biust rośnie do 21 życia to tylko teoretycznie. Może tylko dziewczyną, które później zaczęły dojrzewać. Nigdy nie widziałam moich koleżanek z liceum, żeby urosły im aż tak piersi. Taka sytuacje można zaobserwować w gimnazjum, gdzie przychodzimy po wakacjach, a twoje koleżanki wyglądają trochę inaczej. Biust naprawde rośnie tylko do 16 roku życia. Później jedynie się zmienia pod wpływem wagi.

[juliette63]

Co?Biust rośnie do 16 roku życia?hahahahha dobre,poczytaj jakieś mądre książki i dopiero wtedy zacznij się wypowiadać.Pozdro.

[SweetDrugs]

A Ty doczytaj, że u każdego jest to kwestia indywidualna i do 16 roku życia rośnie jakoś ZNACZĄCO. Później to już raczej niewiele. Podobno do ok. 3-4 lat od pierwszej miesiączki, uściślając. a ja dostałam w wieku 12 lat;] Jak już pisaam, w naszej rodzinie kobiety dużych biustów nie mają, więc nie sądzę, żebym miała być wyjątkiem ;]

[malinka_18]

Dziewczyny ,
wiadomo, że kwestia biustu to indywidualna sprawa.Jednym moze się trochę powiększyć a drugim nie wiec nie ma co sie sprzeczać!
Wydaje mi sie ze w wieku 16 lat to łatwo zmienia się zdanie...dzisiaj chce się miec powiększony biust a już za dwa miesiące będzie się żałowało operacji...
Wydaje mi sie ze warto poczekać, żeby ta decyzja nie była pochopnie podjęta.

[Samiii]

Napisane przez Marien

A z tym, że biust rośnie do 21 życia to tylko teoretycznie

dla mnie to jest jakiś mit, każdy o tym słyszał, ale nikt nie zna dziewczyny, któej by te piersi jeszcze rosły w wieku 21lat...

[Marien]

Napisane przez Samiii

dla mnie to jest jakiś mit, każdy o tym słyszał, ale nikt nie zna dziewczyny, któej by te piersi jeszcze rosły w wieku 21lat...

Dokładnie, też się z tym nie spotkałam.

[malinka_18]

Boruc - Macrolane to może mniej inwazyjna metoda ale także jest to ingerencja w młode ciało (w tym przypadku mówimy tu o 16 -letnim) .
Moim zdaniem lepiej poczekać i powiększyć sobie piersi raz a dobrze i z miseczki A mieć miseczkę D i cieszyć się tym przez cały czas.
Nie wiem jak dla mnie to tak troszkę dziwnie - powiększe sobie piersi na dwa lata, a później znowu będę płaska...... chyba taka metoda to nie dla mnie

[SweetDrugs]

Napisane przez malinka_18

Boruc - powiększyć sobie piersi raz a dobrze i z miseczki A mieć miseczkę D i cieszyć się tym przez cały czas.
Nie wiem jak dla mnie to tak troszkę dziwnie - powiększe sobie piersi na dwa lata, a później znowu będę płaska...... chyba taka metoda to nie dla mnie

DOKŁADNIE

[Samiii]

Napisane przez Boruc

Owszem, lekarz nie wykona operacji bez zgody rodziców. to jest karalne. I niestety ale będę się upierać przy kwasie hialuronowym ponieważ nie jest to żadna ingerencja w młode ciało "Kwas hialuronowy - glikozoaminoglikan (rodzaj polisacharydu), który występuje we wszystkich organizmach żywych". Ingerencją jest wkładanie pod mięsień protezy silikonowej. Do tego nie wygląda to naturalnie - rzadko kiedy...

nie wiem czy Ty masz macrolane za sobą ale poczytaj wątki o tej metodzie w necie - mały odsetek dziewczyn po tym zabiegu jest w pełni zadowolonych, znaczna większość ma jakieś mniejsze i większe grudki wyczuwalne w dotyku czy zauważa wchłanianie się kwasy znacznie wcześniej, niż po upływie 2 lat (przy powiększaniu ust pochodnymi kwasu lekarz przeważnie informuje, że jego wchłanianie przyspiesza nagrzewaie ciała etc - nie wiem jak przy macro, ale pewnie podobnie...?)