Chrzest nieslubnego dziecka - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-19, 18:55   #31
Matylda82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 309
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Moja koleżanka ma nieślubne dziecko, z chrztem nie było żadnego problemu
Matylda82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 20:59   #32
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez shiava Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny za wypowiedzi i komentarze. Tak jak ktoras z Was wyzej pisala - ja tez nie chce za Syna decydowac.
Zyjemy w kraju katolickim, i pamietam jak sie czula kolezanka w podstawowce, jedyna ktora do Komunii nie przystepowala.

Dziecko jeszcze w takim wieku nie rozumie dlaczego wszystkie w klasie maja biale sukienki, a ona nie moze, i czuje sie gorsza.
Chce tego wiec oszczedzic Synkowi.
Za mnie rodzice wybrali - oczywiscie nie mam im tego za zle, czulabym sie o stokroc gorzej gdybym wtedy np. do komunii nie mogla przystapic z innymi dziecmi. Jak Syn podrosnie, zdecyduje czy chce byc dalej katolikiem, czy nie.


Co do Chrztu - bylam w Kosciele zalatwiac, trafilam na fajnego ksiedza ktory strasznych problemow nie robil - bedzie trzeba tylko oswiadczyc ze w najblizszym czasie slub sie odbedzie
A odbędzie się faktycznie? Bo jeśli ktoś jest na tyle perfidny by okłamywać księdza byle tylko móc ochrzcić dziecko to taki sakrament nie ma żadnej wartości.
Również mam koleżankę, która brałą jedynie ślub cywilny, bo nie uznaje sakramentów, nie jest wierząca itp. Tylko dziwne mi się wydało, że z takim podejściem ochrzciła dziecko. Ksiądz co prawda nie robił żadnych problemów. Dziecko jednak nie było nigdy w kościele, nie zna modlitw a mamusia już się martwi jak będzie miało 8 lat i będzie musiało iść do Komunii, bo wtedy trzeba będzie po "kościołach latać" na msze
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 02:11   #33
mousefish
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 19
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

A kto powiedział o okłamywaniu księdza? Poza tym ja jako dziecko też nie chodziłam do kościoła, jedynie w święta np. ze święconką, i tyle. A jakoś modlitw do komunii się nauczyłam, i w ogóle mam piękne wspomnienia. Jako dziecko - już po komunii sama zdecydowałam się uczęszczać na scholki, śpiewałam psalmy w kościele... Recytowałam wierszyk Ziółkowi przy czym tak się zestresowałam, że po paru zdaniach zapomniałam, i już nic z siebie nie wydukałam... A jeżeli naprawdę jesteście wierzące, i macie pojęcie jakiekolwiek o religii, to powinnyście wiedzieć, że modlitw nie wymyślił Wasz Bóg, tylko ludzie, a skoro ja znam i pamiętam większość modlitw, to sama będę w stanie nauczyć ich moje dziecko (chyba że według Was popełnię w ten sposób jakiś straszliwy grzech) po wypowiedziach Waszych jednak myślę - że tak... Uważam też, iż wierzycie nawet w Adama i Ewę, dzięki którym tu jesteśmy. Tylko jest pewien mały szkopuł... Adam i Ewa mieli dwóch synów...
mousefish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 08:04   #34
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
t

i żaluje tego ze zapisalam ja do KK w ktorego nie wierze ,nie chodze .

dziecko idzi do 3 klasy teraz ,u komuni nie bylo ,do kosciola nie chodzimy to jak moglabym wychowywac ja w takiej hipokryzji ??

zastanow sie jeszcze 100 razy czy to ma sens ?

jak ja przygotujesz do komuni ?odpowiesz na pytania ?zgodnie z prawdą czy wdg. nauki kosciola ?
dziecko w takiej rodzinie dostaje sprzeczne komunikaty ktore nie zbudują ani poczucia wairy ani wlasnej wartosci.
Nie żałuj że ją zapisałaś. To że nie chodzisz do kościoła wcale nie świadczy o tym że nie wierzysz w te nauki, masz na pewno zasady w swoim życiu które są i aktualne w życiu kościelnym jak i świeckim np nie kradnij. Ja sama do kościoła nie chodzę ale to nie dlatego że straciłam wiarę czy nie uznaję dogmatów wiary katolickiej - ja straciłam wiarę w księży!! Nie mogę słuchać ich hipokryzji w tym co mówią a jak w życiu postępują i co dla nich jest najważniejsze ( czyt kasa kasa kasa ) 2 sprawa to taka że nie potrafiłam wysłuchiwać kazań "politycznych" z ambony - kościół to nie urna wyborcza. A pomodlić mogę się w domu albo wejść sobie do pustego kościoła i zastanowić się nad sobą czy problemami jakie akurat mam w danym momencie, jakoś tak w pustym kościele łatwiej podejmuje mi się trudne decyzje. A swoje dziecko ochrzciłam i poślę do komunii św - będzie miała mniej problemów później jeśli np będzie chciała wziąć ślub kościelny mimo tego że jak na razie kościół tylko ogląda z zewnątrz.

Cytat:
Napisane przez Ata77 Pokaż wiadomość
w maju podawałam do chrztu dziecko -gdzie rodzice żyją w wolnym związku, żadnych problemów...
inny temat- sens chrztu jesli się nie wierzy, nie praktykuje?

Moim zdaniem chrzest dziecka nawet jeśli straciło się wiarę czy nie praktykuje ma sens - daje dziecku wybór w przyszłości, nie wiadomo w co i jak będzie wierzyło dziecko jak będzie miała naście czy dzieścia lat...
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 08:13   #35
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Dziecko ma wybór niezależnie od tego, czy zostanie ochrzczone czy nie. Jak dorośnie.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 09:39   #36
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez one_shot Pokaż wiadomość
Moim zdaniem chrzest dziecka nawet jeśli straciło się wiarę czy nie praktykuje ma sens - daje dziecku wybór w przyszłości, nie wiadomo w co i jak będzie wierzyło dziecko jak będzie miała naście czy dzieścia lat...
Jeśli nie ochrzci się dziecka też daje mu się wybór w przyszłości. Więc ja nie widzę sensu chrzczenia tylko dlatego, że tak by wypadało albo dlatego, że rodzina nalega.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 02:13   #37
mousefish
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 19
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Do One-Shot. Nie wiem czy czytałaś moje posty, ale wiedz że próbowałam przekonać te fanatyczki do swoich racji, ale tylko traciłam czas. Jesteś kolejną osobą na tym forum, która ma coś mądrzejszego do powiedzenia, i cieszę się że takie osoby jeszcze istnieją, ale z poparciem tutaj się nie spotkasz, a jak już zauważyłaś jedyną odpowiedzią jaką uzyskasz jest: że dziecko ma wybór jak dorośnie. No ciekawe, czy jako trzydziestoletnia panna udałabym się do chrztu... a później do komunii... Zamiast sukienki komunijnej od razu suknia ślubna... a jak!!! Jak za jednym zamachem, to za jednym zamachem, i heya właśnie to mi się marzy, żeby moja córka sama się do chrztu szykowała... Toż to z tego niezły kabaret by wyszedł A nie daj opatrzności niech no się mojej córce wiara odmieni w wieku lat powiedzmy siedemdziesięciu... hi hi hi uha ha .... i do komunii jej się zachce... Niezłe co? Jakby jakiś kabareciarz podchwycił temat tego forum, to by nie małe kokosy zagarnął... Kurczę, ale jak już zostałam posądzona o materializm w czystej postaci, to ostrzegam potencjalnego kabareciarza - 50% DLA MNIE !!!


"Jest-że człowiek jeno omyłką Boga? Lub Bóg jeno omyłką człowieka?"
"Bóg to Strach zrodzony z lęku przed śmiercią."

Edytowane przez mousefish
Czas edycji: 2009-08-21 o 02:19
mousefish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-21, 07:23   #38
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez mousefish Pokaż wiadomość
Do One-Shot. Nie wiem czy czytałaś moje posty, ale wiedz że próbowałam przekonać te fanatyczki do swoich racji, ale tylko traciłam czas. Jesteś kolejną osobą na tym forum, która ma coś mądrzejszego do powiedzenia, i cieszę się że takie osoby jeszcze istnieją, ale z poparciem tutaj się nie spotkasz, a jak już zauważyłaś jedyną odpowiedzią jaką uzyskasz jest: że dziecko ma wybór jak dorośnie. No ciekawe, czy jako trzydziestoletnia panna udałabym się do chrztu... a później do komunii... Zamiast sukienki komunijnej od razu suknia ślubna... a jak!!! Jak za jednym zamachem, to za jednym zamachem, i heya właśnie to mi się marzy, żeby moja córka sama się do chrztu szykowała... Toż to z tego niezły kabaret by wyszedł A nie daj opatrzności niech no się mojej córce wiara odmieni w wieku lat powiedzmy siedemdziesięciu... hi hi hi uha ha .... i do komunii jej się zachce... Niezłe co? Jakby jakiś kabareciarz podchwycił temat tego forum, to by nie małe kokosy zagarnął... Kurczę, ale jak już zostałam posądzona o materializm w czystej postaci, to ostrzegam potencjalnego kabareciarza - 50% DLA MNIE !!!


"Jest-że człowiek jeno omyłką Boga? Lub Bóg jeno omyłką człowieka?"
"Bóg to Strach zrodzony z lęku przed śmiercią."
Dla mnie Twoje rozumowanie jest pogięte. Ja naprawdę nie wiem, kto pojmuje religię zastanawiając się nad ubiorem... Wiara to coś więcej niż sukienka do chrztu, komunii i ślubu. I nie zapominaj o bierzmowaniu, bo coś cały czas je pomijasz.
Jakoś ludzie innych wyznań - np baptyści - biorą chrzest jako dorośli, i nikt się nie zastanawia "Boże jaki to wstyyyyyyyyyyd". Jeśli przyjęcie sakramentu w wierze, którą się wyznaje całym sercem jest wstydem, to sorry, lepiej się weń nie ladować, bo taki sakrament nic nie znaczy.
I daruj sobie teksty o fanatyzmie, bo guzik o nas wiesz, i sama zaniżasz poziom atakami ad personam.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 07:32   #39
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez illuvies Pokaż wiadomość
Dla mnie Twoje rozumowanie jest pogięte. Ja naprawdę nie wiem, kto pojmuje religię zastanawiając się nad ubiorem... Wiara to coś więcej niż sukienka do chrztu, komunii i ślubu. I nie zapominaj o bierzmowaniu, bo coś cały czas je pomijasz.
Jakoś ludzie innych wyznań - np baptyści - biorą chrzest jako dorośli, i nikt się nie zastanawia "Boże jaki to wstyyyyyyyyyyd". Jeśli przyjęcie sakramentu w wierze, którą się wyznaje całym sercem jest wstydem, to sorry, lepiej się weń nie ladować, bo taki sakrament nic nie znaczy.
I daruj sobie teksty o fanatyzmie, bo guzik o nas wiesz, i sama zaniżasz poziom atakami ad personam.
Miałam tak samo napisać, ale stwierdziłam, że szkoda mi czasu na jałową dyskusję. To bardzo ciekawe dowiedzieć się, że jestem uważana za fanatyczkę religijną, gdy ostatni raz w kościele byłam w zeszłym roku na ślubie szwagierki + ze święconką w tym roku. Normalnie świętą powinnam zostać za taki "fanatyzm"
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 07:35   #40
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Miałam tak samo napisać, ale stwierdziłam, że szkoda mi czasu na jałową dyskusję. To bardzo ciekawe dowiedzieć się, że jestem uważana za fanatyczkę religijną, gdy ostatni raz w kościele byłam w zeszłym roku na ślubie szwagierki + ze święconką w tym roku. Normalnie świętą powinnam zostać za taki "fanatyzm"
Ja na bierzmowaniu. Ten olejek ładnie pachniał... I mój świadek też.
No i jeszcze ze święconką chyba rok temu byłam, ale głowy nie dam.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 07:37   #41
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez illuvies Pokaż wiadomość
Ja na bierzmowaniu. Ten olejek ładnie pachniał... I mój świadek też.
No i jeszcze ze święconką chyba rok temu byłam, ale głowy nie dam.
no normalnie "moherówy" z nas
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-21, 09:07   #42
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez mousefish Pokaż wiadomość
Do One-Shot. Nie wiem czy czytałaś moje posty, ale wiedz że próbowałam przekonać te fanatyczki do swoich racji, ale tylko traciłam czas. Jesteś kolejną osobą na tym forum, która ma coś mądrzejszego do powiedzenia, i cieszę się że takie osoby jeszcze istnieją, ale z poparciem tutaj się nie spotkasz, a jak już zauważyłaś jedyną odpowiedzią jaką uzyskasz jest: że dziecko ma wybór jak dorośnie. No ciekawe, czy jako trzydziestoletnia panna udałabym się do chrztu... a później do komunii... Zamiast sukienki komunijnej od razu suknia ślubna... a jak!!! Jak za jednym zamachem, to za jednym zamachem, i heya właśnie to mi się marzy, żeby moja córka sama się do chrztu szykowała... Toż to z tego niezły kabaret by wyszedł A nie daj opatrzności niech no się mojej córce wiara odmieni w wieku lat powiedzmy siedemdziesięciu... hi hi hi uha ha .... i do komunii jej się zachce... Niezłe co? Jakby jakiś kabareciarz podchwycił temat tego forum, to by nie małe kokosy zagarnął... Kurczę, ale jak już zostałam posądzona o materializm w czystej postaci, to ostrzegam potencjalnego kabareciarza - 50% DLA MNIE !!!


"Jest-że człowiek jeno omyłką Boga? Lub Bóg jeno omyłką człowieka?"
"Bóg to Strach zrodzony z lęku przed śmiercią."
Dziewczyno, Ty cały czas sprowadzasz Sakramenty do poziomu sukienek, wyglądu, etc.. ale to przeciez nie na tym polega.
Kto Ci powiedział, ze dorosła kobieta przyjmując komunię musi ubrać się w białą sukienkę?

Atakujesz ludzi i nie potrafisz dyskutować, masz klapki na oczach i nie potrafisz racjonalnie wziąć pod uwagę argumentów innych osób.

Illuvies ma rację - jeśli ktoś nie wierzy - nie ochrzczenie dziecka dopiero tak naprawdę daje mu wybór w przyszłości, bycie tym kim chce, a Ty mousefish, przyznaj , ze tak naprawdę chcesz ochrzcić swoje dziecko tylko dlatego, żeby rodzina nie gderała CI za uchem, dla swojego własnego świętego spokoju.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 12:19   #43
KERA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 203
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Zgadzam się z wypowiedziami że nie watro chrzcić dziecka dlatego że ktoś z rodziny nalega. To oszukiwanie wszytskich i robienie szopki żeby mieć spokój. Kłamstwo to nie tylko grzech, ale też najgorsze co możesz zafundować swojemu dziecku bez względu na to czy jesteś wierząca czy nie.
Czasem lepiej żyć w zgodzie z sobą, a w niezgodzie z rodziną niż na odwrót.
KERA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 11:19   #44
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Zgadzam się z Wami że sakrament to nie sukienka i nie prezenty...... Nie po to chrzciłam córkę by otrzymała prezenty!! Jeśli ktoś chce go dać to proszę bardzo będzie miał mnóstwo okazji!!

Jak ja szłam do komunii to cieszyłam się jak głupia że dostałam od ciotki zegarek!! Rower mnie ominął hehe ale ten kupili mi później rodzice i nie na komunię! reszta prezentów to były np. książki o tematyce religijnej czy święty obrazek od babci i przecudny różaniec z Watykanu poświęcony przez papieża. Teraz szał prezentów odbiera ludziom rozum!! A dzieciaki się ostro licytują co i kto dostał
Ale na nalegania rodziny "bo tak wypada" też bym nie poszła. Sama wiem co dla mojego dziecka dobre a co nie.
Jeśli ktoś w coś wierzy - w coś innego niż kłamstwa księży daje swojemu dziecku pewne podstawy - dla mnie to jak nauka czytania i pisania - te podstawy to chrzest i komunia ale nie jakiś owczy pęd dla sukienki i prezentów.
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!

Edytowane przez one_shot
Czas edycji: 2009-08-24 o 11:23
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 16:27   #45
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez mousefish Pokaż wiadomość
Toż to jakaś zbiorowa psychoza maniakalno religijna... A co do alb... to są ładniejsze niż zwykłe sukienki komunijne, bądź garniturki. Tak samo jak jednakowe mundurki w szkołach (jestem stanowczo na tak). Ale żeby Was psychotycznych maniaków religijnych zmuszanych przez rodziny do czynów sprzecznych z własnymi poglądami więcej nie pobudzać, bo wiadomo jak to się może skończyć... to przyznam się, i razem ze mną (tak podejrzewam) przyznają się wszystkie mamy nie wierzące, a chcące ochrzcić swoje dzieci, że TAK !!! robimy to wszystko dla korzyści materialnych, i dla czystej zabawy no a przede wszystkim to chodzi o te sukienki (nawet, jeżeli byśmy miały w nie ubierać naszych synków)
sama bym tego lepiej nie napisała Popieram w 100 % (ja na szczęście mam córeczkę, więc będzie jej ładnie w sukience )
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-02, 13:14   #46
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez one_shot Pokaż wiadomość
Nie żałuj że ją zapisałaś. To że nie chodzisz do kościoła wcale nie świadczy o tym że nie wierzysz w te nauki, masz na pewno zasady w swoim życiu które są i aktualne w życiu kościelnym jak i świeckim np nie kradnij. Ja sama do kościoła nie chodzę ale to nie dlatego że straciłam wiarę czy nie uznaję dogmatów wiary katolickiej - ja straciłam wiarę w księży!! Nie mogę słuchać ich hipokryzji w tym co mówią a jak w życiu postępują i co dla nich jest najważniejsze ( czyt kasa kasa kasa ) 2 sprawa to taka że nie potrafiłam wysłuchiwać kazań "politycznych" z ambony - kościół to nie urna wyborcza. A pomodlić mogę się w domu albo wejść sobie do pustego kościoła i zastanowić się nad sobą czy problemami jakie akurat mam w danym momencie, jakoś tak w pustym kościele łatwiej podejmuje mi się trudne decyzje. A swoje dziecko ochrzciłam i poślę do komunii św - będzie miała mniej problemów później jeśli np będzie chciała wziąć ślub kościelny mimo tego że jak na razie kościół tylko ogląda z zewnątrz.



Moim zdaniem chrzest dziecka nawet jeśli straciło się wiarę czy nie praktykuje ma sens - daje dziecku wybór w przyszłości, nie wiadomo w co i jak będzie wierzyło dziecko jak będzie miała naście czy dzieścia lat...
moim zdaniem to wlasnie brak chrztu daje dziecku wybor. chrzest to narzucenie wyznanie nieswiadomemu i nie mogacemu podjac decyzji niemowleciu. Ja zostalam ochrzona majac 7 lat, tuz przed komunia do ktorej chcialam isc bo wszystkie dzieci w klasie szly, i ja tez chcialam miec sukienke, prezenty itp. Owszem glupie myslenie ale w sumie normalne u dziecka. I teraz mam troche zal do rodzicow ze mnie nie odwiedli od tego pomysłu. Nie rozumiem jak dorosli ludzie moga podejmowac tak wazna decyzje jaka jest chrzest kierujac sie sukienka i prezentami. Dziecku mozna zrobic przyjecie nie odprawiajac rytuałow religijnych ktore przeciez coz znacza.
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów

Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2009-09-02 o 13:16
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-02, 14:01   #47
Kasiek85
Raczkowanie
 
Avatar Kasiek85
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 263
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Witam.
Po pierwsze to nie widze sensu chrzczenia dziecka jeżeli rodzice nie wierzą i nie praktykują..robić to dla rodziny to obłuda i świętokractwo..podczas chrztu deklarujemy, że będziemy wychowywać dziecko w wierze i dołożymy wszelkich starań by dziecko wychować na Chrześcijanina..czy będzie tak? na to pytanie należy sobie odpowiedzieć...teoretyczn ie możliwy jest chrzest dziecka z takiego zwiazku, bo moja kuzynka jest takim dzieckiem, ale to dlatego, że rodzic jest rozwonikiem i nie mogół ożenić się z matką dziecka.
a co do wyboru dziecka, to znam przypadek chrztu w wieku 30 lat....

Moje dziecko jest przypadkiem złożonym...ja-katoliczna wierząca i praktykujaca, mąż-muzułmanin także wierzący i praktykujący..kim będzie dziecko? nie wiem..to sama zdecyduje jak przyjdzie czas...narazie wychowywana jest w obu religiach. była także ochrzczona..chrzest dziecka nie zamyka mu furtki do bycia wyznawcą innej wiary..to do niego będzie należała ostateczna decyzja czy przyjmie Boga czy nie i w jaką religię będzie wierzyć....

a co do sukienek i prezentów...hmmm tu chyba przemawia skomercjalizowanie komunii...istota Komunii ginie pod stertą kreacji i drogich prezentów

Edytowane przez Kasiek85
Czas edycji: 2009-09-02 o 14:05
Kasiek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-02, 15:21   #48
KATJA87
Raczkowanie
 
Avatar KATJA87
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łóódźź
Wiadomości: 145
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Ja chrzciłam syna w Łódzkiej Katedrze nie będąc w związku kościelnym ze swoim mężem na świstku Gadanie było ale nie za duże, powiedzieliśmy że na ślub kościelny musimy się sami zdecydować i do tego dojść i ksiądź proboszcz zrozumiał. Pozatym gdy byłam już zapisać bąbla na chrzest siostra z kancelari zawołała opłaty 100 zł- nie co łaska. A ja miałam tylko 50 i więcej nie doniosłam zrobiła takie oczy jak jej powiedziałam że więcej nie mam
A noi przyjęcie było skromne chrzestni, dziadki i bliska rodzina. Co do prezentów to nic nadzwyczajnego najmniej to chyba bogaty chrzestny dał...

Edytowane przez KATJA87
Czas edycji: 2009-09-02 o 15:23
KATJA87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-02, 17:27   #49
Kasiek85
Raczkowanie
 
Avatar Kasiek85
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 263
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Katja z chrzestnymi tak już jest niestety...przynajmniej moimi, bo córcia ma super chrzestnychno u mnie chrzest złożył się z 50-tką mojej mamy, więc była msza za babcie, chrzest wnuczki i potem impreza
ja za chrzest akurat nie płaciłam..pod tym względem proboszcz jest całkiem całkiem
Kasiek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-03, 19:22   #50
ewuchna1974
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Daleko od szosy:)
Wiadomości: 327
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez KATJA87 Pokaż wiadomość
Ja chrzciłam syna w Łódzkiej Katedrze nie będąc w związku kościelnym ze swoim mężem na świstku Gadanie było ale nie za duże, powiedzieliśmy że na ślub kościelny musimy się sami zdecydować i do tego dojść i ksiądź proboszcz zrozumiał. Pozatym gdy byłam już zapisać bąbla na chrzest siostra z kancelari zawołała opłaty 100 zł- nie co łaska. A ja miałam tylko 50 i więcej nie doniosłam zrobiła takie oczy jak jej powiedziałam że więcej nie mam
A noi przyjęcie było skromne chrzestni, dziadki i bliska rodzina. Co do prezentów to nic nadzwyczajnego najmniej to chyba bogaty chrzestny dał...
Ja mialam watpliwosci co do chrztu,gdyz maz rozwodnik i ze slubu koscielnego nici.Balismy sie czy wogolne proboszcz da chrzest i dal bez problemu....A przy zaplacie pytal czy reszte ma wydac...Tak samo sie zachowal przy dwoch poprzednich naszych dzieciach i naprawde kazdy jest zdziwiony,ze bez problemow sie obylo....A teraz ten najstarszy syn mi oswiadczyl ze on nie wierzy....
ewuchna1974 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 20:06   #51
Kasiek85
Raczkowanie
 
Avatar Kasiek85
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 263
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Ewuchna, ksiądz udzielił dziecku chrztu, bo sądzi się, że dziecko nie może odpowiadać jakby to nazwać, żebyś dobrze zrozumiała..powiedzmy za "błędy" rodziców..dziecko jest niewinne i ma prawo do chrztu..niestety księża czasem są dziwni albo poprostu pazerni na kasę:/
a co do wiary Twojego syna..no cóż i tak wybór będzie należał do niego, ale jeżeli jesteś wierząca,to módl się za niego
Kasiek85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 01:21   #52
ana32203
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 32
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez mousefish Pokaż wiadomość
Do One-Shot. Nie wiem czy czytałaś moje posty, ale wiedz że próbowałam przekonać te fanatyczki do swoich racji, ale tylko traciłam czas. Jesteś kolejną osobą na tym forum, która ma coś mądrzejszego do powiedzenia, i cieszę się że takie osoby jeszcze istnieją, ale z poparciem tutaj się nie spotkasz, a jak już zauważyłaś jedyną odpowiedzią jaką uzyskasz jest: że dziecko ma wybór jak dorośnie. No ciekawe, czy jako trzydziestoletnia panna udałabym się do chrztu... a później do komunii... Zamiast sukienki komunijnej od razu suknia ślubna... a jak!!! Jak za jednym zamachem, to za jednym zamachem, i heya właśnie to mi się marzy, żeby moja córka sama się do chrztu szykowała... Toż to z tego niezły kabaret by wyszedł A nie daj opatrzności niech no się mojej córce wiara odmieni w wieku lat powiedzmy siedemdziesięciu... hi hi hi uha ha .... i do komunii jej się zachce... Niezłe co? Jakby jakiś kabareciarz podchwycił temat tego forum, to by nie małe kokosy zagarnął... Kurczę, ale jak już zostałam posądzona o materializm w czystej postaci, to ostrzegam potencjalnego kabareciarza - 50% DLA MNIE !!!


"Jest-że człowiek jeno omyłką Boga? Lub Bóg jeno omyłką człowieka?"
"Bóg to Strach zrodzony z lęku przed śmiercią."
nie rozumiem Twojego poczucia humoru... jaki kabaret? Rozmawiamy o wierze w Boga czy o jakiejś "szopce"? Ja np. jako ochrzczona, "wykomuniona i wybierzmowana" mam teraz jako dorosła osoba problem... Nie wierzę w kościół, szczerze mówiąc moje zdjęcia z chrztu czy komunii jakoś nie wzbudzają we mnie emocji bierzmowania w ogóle też nie pamiętam... zawsze byłam przeciwna kościołowi, wsztstkie sakramenty były mi wmuszane tak naprawdę... teraz jako osoba która przyjęła te sakramety, niewierząca w kościół do którego przynależę, ani w nauki które nam wpaja, mam dylemat... Czy wziąć ślub kościelny? co z moimi dziećmi? i nie patrzę pod tym pryzmatem, że dziecko nie będzie miało "imprezy" tylko, że z jednej strony co na to rodzina (i tak naprawdę to nie jest maly problem) z drugiej jak mogę wychować dziecko wg. tego kościoła skoro sama w to nie wierzę? mam opowiadać dziecku bajki? musiałabym się naczytać i kazać dziecku wierzyć w coś w co sama nie wierzę.... to jest chore... świętokrastwo można by rzec... Zakładam że jesteś ateistką, ale to w jaki sposób mówisz o tych sakramentach świadczy o tym że nie pojmujesz, albo nawet nie starasz się uszanować tych co naprawdę wierzą bo ich Twoje słowa napewno ranią, bo dla nich ten "kabaret" nie jest zwykłym przedstawieniem, ubieraniem dzieci w sukienki itp. ale bardzo waznym wydazeniem... na moim bierzmowaniu był ok 40 letni mężczyzna i uwierz że nikt nawet nie zwrócił na niego uwagi, a nawet jesli ktos go obgadywal, to wyrażał się o nim z wielkim szacunkiem i uznaniem...
ana32203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 09:23   #53
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez ana32203 Pokaż wiadomość
nie rozumiem Twojego poczucia humoru... jaki kabaret? Rozmawiamy o wierze w Boga czy o jakiejś "szopce"? Ja np. jako ochrzczona, "wykomuniona i wybierzmowana" mam teraz jako dorosła osoba problem... Nie wierzę w kościół, szczerze mówiąc moje zdjęcia z chrztu czy komunii jakoś nie wzbudzają we mnie emocji bierzmowania w ogóle też nie pamiętam... zawsze byłam przeciwna kościołowi, wsztstkie sakramenty były mi wmuszane tak naprawdę... teraz jako osoba która przyjęła te sakramety, niewierząca w kościół do którego przynależę, ani w nauki które nam wpaja, mam dylemat... Czy wziąć ślub kościelny? co z moimi dziećmi? i nie patrzę pod tym pryzmatem, że dziecko nie będzie miało "imprezy" tylko, że z jednej strony co na to rodzina (i tak naprawdę to nie jest maly problem) z drugiej jak mogę wychować dziecko wg. tego kościoła skoro sama w to nie wierzę?
Nie rozumime twojego dylematu.
Nie wierzysz, nie popierasz to tez nie bierzesz slubu koscielnego, nie chrzcisz dzieci i nie opowiadasz im bajek i tyle.
Albo jest sie dorosłym i podejmuje decyzje z konsekwencjami albo ugina bo co rodzina powie.

Co ma rodzina do twojego życia? że rodzice nie opłaca wesela jak nie bedzie koscielnego slubu ?
a po co chcesz wychowywac dziecko wg nauk kosciola w ktore nie wierzysz?
Wychowaj wg swoich zasad moralnych, nie trzeba wierzyc w Boga i bac się piekła żeby nie zabijac i nie krzywdzić.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-22, 23:59   #54
ana32203
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 32
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Nie rozumime twojego dylematu.
Nie wierzysz, nie popierasz to tez nie bierzesz slubu koscielnego, nie chrzcisz dzieci i nie opowiadasz im bajek i tyle.
Albo jest sie dorosłym i podejmuje decyzje z konsekwencjami albo ugina bo co rodzina powie.

Co ma rodzina do twojego życia? że rodzice nie opłaca wesela jak nie bedzie koscielnego slubu ?
a po co chcesz wychowywac dziecko wg nauk kosciola w ktore nie wierzysz?
Wychowaj wg swoich zasad moralnych, nie trzeba wierzyc w Boga i bac się piekła żeby nie zabijac i nie krzywdzić.
tak dla sprostowania... moi rodzice na szczescie nie sa przeciwni temu zebym wziela tylko slub cywilny, problem mam z babcia ktora mimo tego jaka jest bardzo kocham i po prostu sie z nia mocno pokloce chyba jesli nie wezme tego slubu (podczas proby rozmowy z nia o slubie cywilnym zle sie dzialo a co bedzie jak to zrobie?).
Z tym oplaceniem wesela przez rodzicow troche mnie wkurzylas, ale nie bede tego komentowac...
Pozatym czytając Twoj komentarz do mojego postu chciałabym zauważyć, że moj post jest komentarzem na inny post i w większości jest ironicznie napisany... Napisałam że mam dylemat, ale czy to ma znaczyć ze mam wychowywać dziecko w kłamstwie? (pytanie retoryczne)
Wierzę w Boga, nie wierzę w kościół jako instytucje i chciałabym uczyć dzieci o Bogu... Moze zle sie wyrazilam tez ze mam dylemat bo troszke to co napisalam nie pasuje do zdania "mam dylemat", ale gderanie rodziny (mam tu glownie na mysli moja babcie) jest przykre, klopotliwe, nie fajne... Co nie wplynie na moja decyzje...
Mam jeszcze taka prosbe... nie okreslaj mnie jako osobe nie wierzącą bo w Boga mocno wierzę, nie przynależę do koscioła (nieformalnie), a to troszkę co innego...
ana32203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 09:05   #55
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Anno, a co cię obchodzi co ktoś robi? Pomijam, że post sprzed ponad 3 lat
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 10:17   #56
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
No wlasnie - chocby i sam prezydent chcial, zebym wziela slub koscielny, to skoro ja nie chce i maz nie chce to go nie wezmiemy i tyle.
Ja mysle, ze sporo osob, ktore maja dylematy czy brac czy nie tak na prawde pod pretekstem presji rodziny i pozniejszych "problemow" dziecka ten slub koscielny tak na prawde chce go, bo jest ladny.
Sama wiem, bo i mnie takie cos przez mysl przeszlo. Co mi za roznica, ze hipokryzja, czy cos, skoro slub biore dla siebie i to mi ma sie podobac ja akurat nie wzielam, bo chyba bym umarla niz dala jakiemukolwiek ksiedzu jakakolwiek kase
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 11:50   #57
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Szkoda że chrztu cywilnego nie da sie zrobić
Ja chciałabym żeby moje dziecko miało "chrzestnych" Bliskie mi osoby które byłyby przez nas poproszone o opiekę na córką w razie W. Chętnie też zrobiłabym imprezę- bo lubię imprezy- po to by spotkac się z rodziną, poplotkować (u mnie akurat nie funkcjonuje powiedzenie że z rodziną to się tylko na zdjęciach dobrze wychodzi) No ale kurde nie wiem czy bym za bardzo nie pojechała zapraszając na "chrzest" bez udziału Kościoła w tym wydarzeniu
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 12:21   #58
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Szkoda że chrztu cywilnego nie da sie zrobić
Ja chciałabym żeby moje dziecko miało "chrzestnych" Bliskie mi osoby które byłyby przez nas poproszone o opiekę na córką w razie W. Chętnie też zrobiłabym imprezę- bo lubię imprezy- po to by spotkac się z rodziną, poplotkować (u mnie akurat nie funkcjonuje powiedzenie że z rodziną to się tylko na zdjęciach dobrze wychodzi) No ale kurde nie wiem czy bym za bardzo nie pojechała zapraszając na "chrzest" bez udziału Kościoła w tym wydarzeniu
A jaki problem zrobić przyjęcie na cześć dziecka
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 12:52   #59
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Jest cos takiego jak uroczystosc nadania imienia
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-23, 13:05   #60
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Chrzest nieslubnego dziecka

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Ja mysle, ze sporo osob, ktore maja dylematy czy brac czy nie tak na prawde pod pretekstem presji rodziny i pozniejszych "problemow" dziecka ten slub koscielny tak na prawde chce go, bo jest ladny.
Mnie szczerze mówiąc zawsze dziwi stosowanie tego argumentu

Jako gość zawsze nudzę się na ślubach kościelnych. Zdarzają się (na szczęście nie zawsze) kazania umoralniające na temat tradycyjnego podziału ról w związku itp. Miałam też okazję być świadkiem sytuacji, w której młodzi poprosili o krótszą wersję ślubu ze względu na matkę jednego z nich (była bardzo chora, zmarła w przeciągu miesiąca od ślubu), a ksiądz w chamski sposób skomentował ten fakt. Nie widzę też nic pięknego w tym, jak młodzi oraz duża część gości (oczywiście też nie zawsze ) nie ma pojęcia kiedy klękać, kiedy wstawać itd. I jakoś tak dziwnie to wygląda, kiedy w pełnym kościele komunię przyjmuje zaledwie garstka osób.

Naturalnie rozumiem, że ktoś może marzyć o ślubie kościelnym ze względu na bycie osobą wierzącą i przymykać oko na to wszystko, jednak mnie osobiście wprawia to czasami w lekkie zażenowanie
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-20 11:44:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:36.