Bicze wodne

[M42]

Witam
Co to są w końcu te bicze wodne, takie mam skromne pytanie. Niegdy nie korzystałam z tej (moim zdaniem) wątpliwej przyjemności, a zaleciła mi bicze kosmetyczka, żeby podobnież wspomóc zabiegi antycellulitowe. W planach mam wybranie się do tego całego aua parku i skorzystanie z biczy, jednakże, mam jakąś blokadę, bo bicze wodne, jak sama nazwa wskazuje, kojarzą mi się z jakąś masakryczną torturą. I oto moje pytanie, jak przebiega taki seans, jak trzeba się ubrać (jakąś zbroję? ) i czy to boli? A jeśli jest to nieprzyjemny, bolesny zabieg, to dla jakich rezultatów można się poświęcić?
Dziękuję za odpowiedzi, jak się jakieś pojawią

[201707171556]

Ja korzystałam z biczy wodnych kilka razy pare lat temu, bardzo fajna sprawa, naprawde nie ma sie czego bać. Ubrana byłam normalnie w kostium kapielowy (jednoczęściowy) nic nie boli, czuje sie tyko takie wstrząsy, za to na drugi dzień wstać z łóżka nie można Rezultatów w leczeniu cellulitu nie zauwarzyłam bo go nie mam i "biczowałam" sie tylko kilka razy.