Piękne znaczy zdrowe

[marz54]

Uważam, piękne oczy to przede wszystkim zdrowe oczy, dlatego
- w słoneczne dni (także zimą kiedy śnieg odbija słońce) zawsze zakładam okulary słoneczne z filtrem UV (wystrzegajcie się tych z sieciówek, dobre okulary u optyka można kupić już od ok 80 zł
- do pracy przy komputerze zakładam specjalne okulary
- po 4-5 h pracy przy komputerze staram się robić 5 min przerwy kiedy "ćwiczę" oczy (podchodze do okna i patrze się na różne punkty w oddali, intensywnie też mrugam)
- jako, że pracuje w klimatyzowanym pomieszczeniu mam wysuszoną skórę wokół oczu - nawilżam ją codziennie lekkimi kremami-żelami
- raz do roku robię sobię "bombę przeciwzmarszczokową" tzn. kupuję dobry krem (naprawdę dobry, taki za ponad 200 zł) i 2 razy dziennie nakładam nie żałując sobie na ilości (taki kremik 15ml starcza mi wtedy na około miesiąc stosowania) - po takiej "bombie" skóra wokół oczu jest na tyle nawilzona i odżywiona, że przez resztę roku mogę sobie pozwolić na stosowanie przeciętnych kremików za kilka złotych
- o rzęsy dbam smarując je olejkiem rycynowym

Jeśli chodzi o upiększanie oczu to zazwyczej używam tylko tuszu do rzęs, czasami eyelinera. Nie używam w ogóle cieni (mam 1 sztukę ) - uważam, że nie specjalnie mi pasują a i tak szczerze to też nie umiem się nimi malować (a nie mam "ciśnienia" żeby się nauczyć).
Uważam, że oprócz rzęs w całej "ocznej" oprawie tak samo ważne są brwi. Na brwi również można nakładać różne olejki/sera tak jak na rzęsy- ja tego nie robie bo i bez tego moje naturalne rzęsy wyglądają jak u Breżniewa Brwi wyregulowałam kiedyś u kosmetyczki, która nadała im łuk korzystny dla mojej twarzy. Teraz tylko co kilka dni wyrywam włoski, które wyrastają poza łukiem, pęsetą a także przystrzygam brwi (nożyczkami do paznokci ). Na co dzień brwi podkreślam kredką i rozczesuję grzebykiem a jak nie mam tyle czasy to pociągam je szybko takim tuszem-żelem stylizującym.

To są moje sposoby na pięknę a przede wszystkim zdrowe oczy. Stosowanie się do nich pomaga mi zachować nie tylko ładny wygląd (nie mam zmarszczek mimo, że dobijam do 30tki) ale też moje oczy są zdrowe - pracuje przy komputerze a wzrok mam taki jak w wieku nastoletnim.

Jest jeszcze jedna (chyba najważniejsza) zasada, którą celowo zachowałam na koniec - dobry sen. Nikt nie będzie wyglądał dobrze z czerwonymi, podpuchniętymi oczami.