4 konkretne pytania dot. skory wrazliwej/tradzikowej

[pete86]

witam,
przepraszam za nowy topic, ale naprawde nie wiem gdzie to wsadzic
otoz

1. od jakiegos czasu (od wakacji) moja skora jest naprawde super (odpukac). wydaje mi sie ze przyczynila sie do tego calkowita rezygnacja z mleka (ale nie z jogurtow). mozliwe to jest czy jakis zbieg okolicznosci ?

2. czy bedac w domu po powrocie z pracy, moge sobie przemyc delikatnie buzie sama chlodna woda ? zauwazylem ze skora jest bardzo odswiezona po takim pochlapaniu, zwlaszcza ze nie uzywam recznika, tylko daje samemu wyschnac. malo tego - co jakas godzine chodze do lazienki i sobie ja tak przeplukuje az do wieczora. nie nakladam potem zadnego kremu, bo nie czuje zeby byla wysuszona. pytanie tylko czy utrzymywanie jej w stanie 'mokrym' przez dluga czesc dnia nie jest szkodliwe ? jakos nie wydaje mi sie, ale moze wiecie lepiej

3. do kosmetyczki nie chodze juz ze dwa lata, tylko do dermatologa na kwasy (rok temu). skora jest wprawdzie gladka, ale mam kilka zaskornikow, ktorych nie chce sam ruszac. wiem ze kwas raczej tego nie usunie, ale boje sie zepsuc cala rownowage, ktora utrzymalem na twarzy przez pojscie do tradycyjnej kosmetyczki. co o tym myslicie ?

4. czesto pekaja mi usta i zauwazylem ze najlepsza ochrone daje mi po prostu krem na lato z filtrem avene 50 (taki brazujacy). czy moge go na te usta stosowac codziennie, czy to moze jakos zaszkodzic ?


info ogolne
mam 23 lata, nie uzywam juz zadnych 'leczniczych' masci, nie mam dzieki bogu glebokich, bolacych zmian, skore nawilzam bioderma albo iwostinem na zime, myje rano i wieczorem cetaphilem/physiogelem.

dziekuje mega bardzo !
pzdr
p

[L_V]

Napisane przez pete86

witam,
przepraszam za nowy topic, ale naprawde nie wiem gdzie to wsadzic
otoz

1. od jakiegos czasu (od wakacji) moja skora jest naprawde super (odpukac). wydaje mi sie ze przyczynila sie do tego calkowita rezygnacja z mleka (ale nie z jogurtow). mozliwe to jest czy jakis zbieg okolicznosci ?

Być może chodzi o ograniczenie spożycia tłuszczu - dieta bogata w tłuszcze nasycone może mieć niegatywny wpływ na skórę.

Napisane przez pete86

2. czy bedac w domu po powrocie z pracy, moge sobie przemyc delikatnie buzie sama chlodna woda ? zauwazylem ze skora jest bardzo odswiezona po takim pochlapaniu, zwlaszcza ze nie uzywam recznika, tylko daje samemu wyschnac. malo tego - co jakas godzine chodze do lazienki i sobie ja tak przeplukuje az do wieczora. nie nakladam potem zadnego kremu, bo nie czuje zeby byla wysuszona. pytanie tylko czy utrzymywanie jej w stanie 'mokrym' przez dluga czesc dnia nie jest szkodliwe ? jakos nie wydaje mi sie, ale moze wiecie lepiej

Jest szkodliwe, jeśli nie osuszysz skóry, doprowadzasz do parowania wody z naskórka. Pownieneś lekko osuszyć skórę recznkiem papierowym (norlamne ręczniki sa siedliskiem bakterii). Poczatkowo wygląd ksóry może isę poprawić, ale po czasie zauwazysz wzmożone przetłuszczanie.
natomiats chłodna woda jak najbardziejw skazana. Domyka pory i poprawia krążenie.

Napisane przez pete86

3. do kosmetyczki nie chodze juz ze dwa lata, tylko do dermatologa na kwasy (rok temu). skora jest wprawdzie gladka, ale mam kilka zaskornikow, ktorych nie chce sam ruszac. wiem ze kwas raczej tego nie usunie, ale boje sie zepsuc cala rownowage, ktora utrzymalem na twarzy przez pojscie do tradycyjnej kosmetyczki. co o tym myslicie ?

Skoro kwasy, to daruj sobie oczyszczanie u kosmetyczki. I mylisz się - kwasy jak najbardzeiej moge usunąc zaskóniki - zwłaszcza BHA (pochodne kwasy salicylowego).

Napisane przez pete86

4. czesto pekaja mi usta i zauwazylem ze najlepsza ochrone daje mi po prostu krem na lato z filtrem avene 50 (taki brazujacy). czy moge go na te usta stosowac codziennie, czy to moze jakos zaszkodzic ?

Jak najbardziej, mozesz stosować codziennie - to jest bardzo dobry odzywczy krem, na pewno nie zaszkodzi,a filtry sa baaardzo wskazane przy trądziku i leczeniu kwasami.

Napisane przez pete86

info ogolne
mam 23 lata, nie uzywam juz zadnych 'leczniczych' masci, nie mam dzieki bogu glebokich, bolacych zmian, skore nawilzam bioderma albo iwostinem na zime, myje rano i wieczorem cetaphilem/physiogelem.
p

i dobrze

[pete86]

troche nie rozumiem kwesti tej 'mokrej' twarzy

rozumiem, ze jezeli sobie ją pochlapie i nie wytre, lecz poczekam az sama wyschnie to bedzie to niedobre dla naskorka ? czyli co bedzie najlepszym wyjsciem:

1. zmoczenie, wytarcie r papierowym, UZYCIE KREMU
2. zmoczenie, wytarcie r papierowym NIE UZYCIE KREMU (wydaje mi sie ze bedzie sciagnieta)
3. zmoczenie, NIE wytarcie, poczekanie az troche podeschnie i ponowne zmoczenie (czyli utrzymywanie jej w stanie mokrym az do wieczora i regularnego mycia)

przyznam ze 3 opcja jest najmilsza bo bardzo odswieza, rozbudza i generalnie czuje sie b dobrze. z kolejii nie chce jej wysuszyc, ani przesadzic z kremami. prosze o pomoc w tej materii
p

[dusiaaa]

według mnie opcja nr 1 a jesli lubisz (i Twoja skora tez) takie pochalpywanie woda to moze zamiast tego lepszym wyjsciem bylaby woda termalna albo hydrolat, oba dobrze dzialaja na skore z Twoimi problemami

[L_V]

Napisane przez pete86

troche nie rozumiem kwesti tej 'mokrej' twarzy

rozumiem, ze jezeli sobie ją pochlapie i nie wytre, lecz poczekam az sama wyschnie to bedzie to niedobre dla naskorka ? czyli co bedzie najlepszym wyjsciem:

1. zmoczenie, wytarcie r papierowym, UZYCIE KREMU
2. zmoczenie, wytarcie r papierowym NIE UZYCIE KREMU (wydaje mi sie ze bedzie sciagnieta)
3. zmoczenie, NIE wytarcie, poczekanie az troche podeschnie i ponowne zmoczenie (czyli utrzymywanie jej w stanie mokrym az do wieczora i regularnego mycia)

przyznam ze 3 opcja jest najmilsza bo bardzo odswieza, rozbudza i generalnie czuje sie b dobrze. z kolejii nie chce jej wysuszyc, ani przesadzic z kremami. prosze o pomoc w tej materii
p

Nie nalezy dopuszczac do sytuacji, kieyd woda sama wysycha na ksórze - zawsze trzeba skóre osuszyć, tyczy się to nie tlyko twarzy jak i wody. Po u myciu skóry nalezy ją nawilżyć - użyć kremu, czyli opcja 1.

[pete86]

no prosze, nawet nie mialem pojecia.

jeszcze ostatnie pytanie czy jak osusze ja recznikiem papierowym to powinienem uzyc kremu pomimo, ze 'plukalem' ja sama woda, bez zadnego szorowania ? nie chce po prostu przesadzic ze stosowaniem kremow zeby niepotrzebnie nie zapychac cery.

dzieki wielkie za wszelkie rady !
p

[L_V]

Napisane przez pete86

no prosze, nawet nie mialem pojecia.

jeszcze ostatnie pytanie czy jak osusze ja recznikiem papierowym to powinienem uzyc kremu pomimo, ze 'plukalem' ja sama woda, bez zadnego szorowania ? nie chce po prostu przesadzic ze stosowaniem kremow zeby niepotrzebnie nie zapychac cery.

dzieki wielkie za wszelkie rady !
p

Jeśli myjesz twarz w ciągu dnia, to nie musisz nakłądac kremu, wazne jest aby bałożyć go rano i wieczorem. W ciągu dnia wystarczy skóre przetrzec tonikiem, nawet bez mycia wodą.

[Anecka]

Mnie tez czesto pekaja usta, ale moim sposobem jest Tisane U mnie działa świetnie,

[pete86]

no dobra, jeszcze jedno pytanie, haha

czuje ze mam na policzku ze 2-3 chyba dosyc glebokie zaskorniki, niektore z czarnym koncem, ale b wąskim, a niektore 'zamkniete'. sa tam od wakacji, moze troche krocej. nie bola, ale denerwuja. czy moge sprobowac je delikatnie wycisnac np po saunie, czy lepiej poczekac na piling cheminczny (ktory moge miec dopiero w grudniu)?
generalnie (odpukac) nie zostaja mi zadne blizny/wglebienia na buzi, ale boje sie ze takie zmiany zostawione same sobie jakos zmienia strukture skory i zostawia trwałe 'dziury'... czy to jest w ogole mozliwe czy niepotrzebnie sie stresuje glupotami ?

mega thx !

[L_V]

Napisane przez pete86

no dobra, jeszcze jedno pytanie, haha

czuje ze mam na policzku ze 2-3 chyba dosyc glebokie zaskorniki, niektore z czarnym koncem, ale b wąskim, a niektore 'zamkniete'. sa tam od wakacji, moze troche krocej. nie bola, ale denerwuja. czy moge sprobowac je delikatnie wycisnac np po saunie, czy lepiej poczekac na piling cheminczny (ktory moge miec dopiero w grudniu)?
generalnie (odpukac) nie zostaja mi zadne blizny/wglebienia na buzi, ale boje sie ze takie zmiany zostawione same sobie jakos zmienia strukture skory i zostawia trwałe 'dziury'... czy to jest w ogole mozliwe czy niepotrzebnie sie stresuje glupotami ?

mega thx !

Możesz spróbowac je usunąć po saunie, ale delikatie. jeśli nie będą chciały wyjść, to odpuść, chodiz o to, zeby nie uszkodzic głębszych warstw skóry, bo zostaną Ci dołki i blizny.

[lovebites]

Co do pozostawiania skóry mokrej aż do wyschnięcia nie jest to dobry pomysł.
A nie nałożenie kremu nawilżającego po zmoczeniu twarzy wodą nawet gdy nie czuję się że skóra jest ściągnięta jest wręcz KARALNYM błędem :P hehe

[pete86]

jeszcze jedno:

jak dlugo moze siedziec taki nieruszany zaskornik, ktory nie boli ani nic, ale czuje go 'pod palcem', a nie chce wyciskac bo jest dosyc gleboko ? za miesiac dopiero bede mogl zrobic kwasy i boje sie zeby jakas trwala blizna/dziura/wglebienie w policzku sie nie zrobilo ...

[Dronf]

Nie wiem dokładnie co tam masz na tym policzku, ale jeżeli dobrze to opisałeś i moja wyobrażnia dobrze to zinterpretowała to myślę, że taki zaskórnik jeszcze spokojnie z miesiąc wytrzyma na swoim miejscu. Przy wyduszaniu zawsze istnieje ryzyko, że coś rozdrapiesz i na miejsce starego będziesz miał 3 nowe dlatego jak zdecydujesz się to na własne ryzyko. No i wtedy też jest większe ryzyko, że zostanie ślad. .. No i wyciskanie uzależnia więc lepiej się w ten okropny nałóg nie wciągać.
Istnieją maści przyśpieszające wychodzenie takich zmian na światło dziennie , o ile się nie mylę nada się do tego tormentiol ale nie jestem pewna, więc musisz to gdzieś sprawdzić. Jak już wyciągniesz te zmiany na zewnątrz to możesz je zasuszyć jakąś maścią (np pastą cynkową) albo zostawić i poczekać do zabiegu z kwasami. Zawsze ten kwas będzie miał bliżej do tej zmiany kiedy będzie płycej i będzie mu łatwiej działać.