Srebrne włosy, szare włosy- jak uzyskać?

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Zimą chodzę cały czas w wysokim kucyku. Aczkolwiek "urwały się" dopiero w trakcie właśnie rozjaśniania odrostów/farbowania. Możliwe, że to przez tego kucyka?

[SceneQueene]

A jakich gumek używasz? Może mają jakieś metalowe elementy?

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Używam... emmm... wstyd powiedzieć, ale klasycznej gumki takiej z pasmanterii, jak do majtek Bo bardzo mocno trzyma włosy.

[heavydirtysoul]

Witam. Moje włosy są w kolorze jasnego chłodnego blondu, jednak chciałabym odświeżyć kolor, pozbyć się odrostów itp. Marzy mi się jeszcze zimniejszy, szarawy kolor.
Stosowałam już srebrną płukankę delia cameleo i byłam zadowolona z odcienia, chciałabym taki na stałe. Tylko że przy płukance był taki problem, że kolor wyszedł nierównomierny. Latem miałam ombre rudy przechodzący w jasny blond i teraz u góry mam lekkie pozostałości po tym ombre, już prawie nie widać, ale przy stosowaniu płukanki to przeszkadza w jednorodnym nadaniu koloru.
Niestety nie mam teraz czasu na wizytę u fryzjera, chciałabym więc przefarbować włosy jakąś farbą drogeryjną. Jaką polecacie? Myślałam o wspominanym tutaj joannowym gołębim popielu, ale trochę boję się efektu. Ostatnio farbowałam Palette C9, wcześniej C8. Tym razem jednak wolałabym wybrać farbę innej firmy. Myślałam też o L'orealu, ale nie wiem czy któraś farba nadaje taki popielaty odcień...

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Zapomniałam o najważniejszą rzecz zapytać SceneQueene, jak myślisz, ile tego mixtonu dorzucić do porcji maski?

[SceneQueene]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69266491]Zapomniałam o najważniejszą rzecz zapytać SceneQueene, jak myślisz, ile tego mixtonu dorzucić do porcji maski?[/QUOTE]
Ja to wszystko na oko 😁. Najlepiej zacznij od niewielkiej ilości, cm. Myślę że dwa mogłyby być ale lepiej dac za mało niz za dużo.

wysłane poprzez LG V10

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez SceneQueene

Ja to wszystko na oko ��. Najlepiej zacznij od niewielkiej ilości, cm. Myślę że dwa mogłyby być ale lepiej dac za mało niz za dużo.

wysłane poprzez LG V10

Mixton kupiłam, jeszcze nie próbowałam, ale dzisiaj znowu rozjaśniałam odrosty i... znowu mi się urwały włosy. Ewidentnie widać, że bliżej czoła też się naderwały (wcześniej tylko przy czubku głowy), w taki sam sposób co te poprzednie. Co tu robić

[SceneQueene]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69672776]Mixton kupiłam, jeszcze nie próbowałam, ale dzisiaj znowu rozjaśniałam odrosty i... znowu mi się urwały włosy. Ewidentnie widać, że bliżej czoła też się naderwały (wcześniej tylko przy czubku głowy), w taki sam sposób co te poprzednie. Co tu robić [/QUOTE]
A to Ci muszę się przyznać jest dla mnie niezła zagadka. Nie wierzę żeby włosy były tak osłabione przy tym żeby się rwaly aż od głowy. Hmm...

wysłane poprzez LG V10

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez SceneQueene

A to Ci muszę się przyznać jest dla mnie niezła zagadka. Nie wierzę żeby włosy były tak osłabione przy tym żeby się rwaly aż od głowy. Hmm...

wysłane poprzez LG V10

No niestety. Nie chce mi się wierzyć, żeby była aż tak szczególnym przypadkiem, zwłaszcza, że włosy miałam zawsze mocne, gęste. Cyknę chyba zdjęcie nawet jak będę miała chwilkę.

[SceneQueene]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;69689576]No niestety. Nie chce mi się wierzyć, żeby była aż tak szczególnym przypadkiem, zwłaszcza, że włosy miałam zawsze mocne, gęste. Cyknę chyba zdjęcie nawet jak będę miała chwilkę.[/QUOTE]
Pokaż, chętnie zobaczę.

wysłane poprzez LG V10

[212aad42f3bf09dfef92b700250a639c890134e1]

Hej dziewczyny a czy ktoras z was probowala wella colour touch 8/81? Zamarzyly mi sie srebrne/ szare włosy. Zaprzestałam farbowania jakies 4 miesiace temu, wiec mam odrosty blond na poziomie 8, reszta wlosow na poziomie 9. Nie chce ich rozjasniac, tylko bardziej nadac tego szarego odcienia.

Dodam, ze uzywam gencjany ok raz na tydzien, dosc duzo jej daje i kolor sie troche ochladza, jest delikatna srebrna poswiata, ale to za slaby efekt

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez SceneQueene

Pokaż, chętnie zobaczę.

wysłane poprzez LG V10

Założyłam o tym wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1104071

[dominikowa]

a ja wam szczerze polecam szampon http://www.progress.wrzesnia.pl/inde...cat=28&pID=460

przy płukankach jak chciałam uzyskać chłodniejszy kolor to miałam fiolet na pasemkach mocno rozjaśnionych, z szamponami z mariona podobnie, przy tym szamponie mam ładnie ochłodzony kolor. Szampon jest czarny, trochę słabo sie pieni ale ja go używam przy drugim myciu, pierwsze robię zawszxe jakimś zwykłym szamponem.

kupiłam tez korekto 410 grafitowy z alfaparfu, będę dodawać do farby 11.11 przy kolejnym farbowaniu, trzeba jakos walczyc z ciepłą naturą

[SceneQueene]

O kurczę tego nie znam. Ciekawe

wysłane poprzez LG V10

[Amell94]

Hej, czy ktoś używał mixtonu Koleston razem z Wellą illuminą? Napisane jest, że nie powinno się mieszać tych dwóch farb, ale nie wiem czy tyczy się to też mixtonu.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Amell94

Hej, czy ktoś używał mixtonu Koleston razem z Wellą illuminą? Napisane jest, że nie powinno się mieszać tych dwóch farb, ale nie wiem czy tyczy się to też mixtonu.

Mi się wydaje, że można dodawać ten mixton do Iluminy, ale nie dam sobie za to ręki uciąć.

Ja próbowałam zapieniać mixton opalizujący porcja oxy 6% + porcja szamponu + porcja maski + mixton i prawie nic mi nie chwyciło mimo, że dodałam więcej niż 2cm i trzymałam dłużej niż 5 minut, jestem włosowym przegrywem

[Shade_23]

Napisane przez Amell94

Hej, czy ktoś używał mixtonu Koleston razem z Wellą illuminą? Napisane jest, że nie powinno się mieszać tych dwóch farb, ale nie wiem czy tyczy się to też mixtonu.

Ja dodawałam ten mixton - 0/11 do wielu farb. Nie wyłysiałam

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

A mi się dzisiaj w końcu udało uzyskać kolor idealny, wychodzi na to, że musiałam uwolnić włosy spod czepeczka (zawsze po zapienieniu wkładałam włosy pod czepek, taki średnio szczelny, ale jednak był i włosom było ciepło pod spodem). Tak mi się wydaje, bo wczoraj jedyny raz nie dawałam czepka i zupełnie co innego wyszło, jakby mocniej chwyciło. Nie mogłam się dzisiaj przestać gapić na moje włosy, cudo po prostu - chłodna szarość z połyskiem srebrnym, ale podbita jeszcze takim delikatnym beżem i różem jakby, bardzo trudno mi opisać ten kolor, ale wygląda obłędnie. Może jutro mi się uda cyknąć jakieś zdjęcie. Dodam tylko, że robię włosy Wellą Iluminą 10/69 z oxy 9%, ok. 35 minut, bez czepka. Mam tylko nadzieję, że mi się szybko nie wypłucze, chyba będę rzadziej włosy myła

[marrellic]

Hej.
Dziewczyny ratunku...
Od 2 lat farbuje włosy na czarno. Zamarzyło mi się zrobienie szarego ombre. 3 fryzjerki mi odmówiły, w końcu czwarta mówi że podejmie się bez problemu. A więc poszłam. Najpierw ściągneła mi kolor z końców, które wyszły oczywiście rude, i na to dała szary toner. TYLE. Ombre wcale nie wyszło szare jak marzyłam tylko są zielone, siwe i przebija nawet ten rudy pod słońce ( co zauważył mój Tż dopiero jak wróciłam do domu).Fryzjerka stwierdziła że czarny pigment wżarł się zbyt mocno, no ale przy następnej wizycie rozjaśnimy znowu i tak długo aż takie ładne jasne mi wyjdą. Zapłaciłam 350 złotych.. i jestem załamana. Dodam jeszcze że zabieg był wykonany olaplexem więc przynajmniej nie są aż tak zniszczone.
Teraz pytanie.. nie chce już więcej iśc do fryzjera. Odechciało mi się. Ale z tą mieszaniną na mojej głowie, też nie wiglądam najlepiej.
Czy jak na to ombre sama bym sobie położyła np. gołębi popiel z joanny to złapie? No i wiadomo nie położę sama farby na to ombre idealnie, więc czy przy kontakcie z moimi czarnymi to jest możliwość że te czarne zrudzieją i lepiej nie kombinować?
Czy kupić sobie samej poprostu jakiś toner i nakładać aż wyjdzie.?

Proszę o pomoc bo musze coś z tym zrobić, a jeżli nic nie pomoże to jestem skazana na czerń na całości i już nie będe kombinowała

[Wampierz]

Napisane przez marrellic

Hej.
Dziewczyny ratunku...
Od 2 lat farbuje włosy na czarno. Zamarzyło mi się zrobienie szarego ombre. 3 fryzjerki mi odmówiły, w końcu czwarta mówi że podejmie się bez problemu. A więc poszłam. Najpierw ściągneła mi kolor z końców, które wyszły oczywiście rude, i na to dała szary toner. TYLE. Ombre wcale nie wyszło szare jak marzyłam tylko są zielone, siwe i przebija nawet ten rudy pod słońce ( co zauważył mój Tż dopiero jak wróciłam do domu).Fryzjerka stwierdziła że czarny pigment wżarł się zbyt mocno, no ale przy następnej wizycie rozjaśnimy znowu i tak długo aż takie ładne jasne mi wyjdą. Zapłaciłam 350 złotych.. i jestem załamana. Dodam jeszcze że zabieg był wykonany olaplexem więc przynajmniej nie są aż tak zniszczone.
Teraz pytanie.. nie chce już więcej iśc do fryzjera. Odechciało mi się. Ale z tą mieszaniną na mojej głowie, też nie wiglądam najlepiej.
Czy jak na to ombre sama bym sobie położyła np. gołębi popiel z joanny to złapie? No i wiadomo nie położę sama farby na to ombre idealnie, więc czy przy kontakcie z moimi czarnymi to jest możliwość że te czarne zrudzieją i lepiej nie kombinować?
Czy kupić sobie samej poprostu jakiś toner i nakładać aż wyjdzie.?

Proszę o pomoc bo musze coś z tym zrobić, a jeżli nic nie pomoże to jestem skazana na czerń na całości i już nie będe kombinowała

A robiła ci to rozjaśniaczem czy odbarwiaczem?

[slimcamelia]

Joanna ma szampon platynowy do włosów blond i rozjaśnianych jest super myję nim głowę on jest taki fioletowy i uzyskuje platynowy blond a płukanki już nie stosuję bo nieraz za dużo lunęłam do miseczki i musiałam chodzić z fioletowym odcieniem.

[dominikowa]

spróbuj może szamponu http://www.poniks.com.pl/szampony/43...ow-siwych.html ładnie ochładza, i ja bym połozyła grafitowy 410 z alfaparfu z wodą 3% na całośc
te farby nie niszcza włosów a działają cuda, ja wprawdzie farbuje na blond ale ciągle walcze z ciepłymi tonami

[la'Mbria]

Dziewuszki pomożcie....mam bardzo oporne na farbę włosy.
Ale od początku- moje naturalne to zimny, polski, mysi ciemny blond. Uważam że jest to najładniejszy kolor ever tj mi w nim dobrze i bardzo chce do niego wrócić, ewentualnie marzą mi sie włosy koloru " salt&pepper"...mam też strasznie dużo włosów. Jak były długie do pasa (milion lat temu) to dostało im się nieźle bo lubiłam sobie zrobić balejaż a potem np.na zielono/czerwono na miesiąc pomalować....koniec końców zawsze wracałam do mojego naturalnego koloru, albo w pobliże (brązy zimne, neutralne ewentualnie balejaz w zimnych tonach). Po ciąży włosy wypadały mi garściami więc parę razy zafarbowalam je henną, ale to też lata temu tj 4-5 lat temu. Obecnie włosy mam do łopatek więc chyba już tamte farbowane henną dawno ścięłam. Od tamtej pory farbuję juz tylko u fryzjerów- jeszcze nie trafiłam na takiego który by uzyskał na moich włosach mój wymarzony kolor na dłużej niz 3 mycia! Potem wypłukuje się wszystko w stronę miedziano-cholera-wie-czego.
Ja to nazywam po prostu "zarudzeniem"
Próbowałam wszelakich drogeryjnych kosmetyków "ochladzajacych" kolor.
Efekt jest przerażający- po użyciu fioletowego szamponu i niebieskiej odżywki z Joanny- mam wrażenie miedziano-rudzenie się nasila, te wszystkie "silver" szampony i odżywki dają u mnie na włosach efekt buraczany tj owszem przebija się fiolet ale CIEPŁY! Taki no jak ugotowane buraczki: torba:
Miałam ostatnio przepiękny kolor srebrno- siwy, miejscami wpadający w grafit...fryzjerka zrobiła mi pasemka, a potem położyła na długo GRANATOWĄ farbę. Tak tak...nie srebrną bo ostatnio próbowała i po srebrnej nie było nawet sladu- jakby wcale pigment nie wszedł we włosy.
Po granatowej byłam zachwycona. Bo było czym- stalowe włosy aż matowo-srebrne...no ideał. Do 1 mycia! Obecnie jestem po 4 myciu i nie zostało z tej srebrzystości kompletnie nic...ba! Co mycie używam srebrnego szamponu i niebieskiej maski...a efekt jest taki, że włosy tam gdzie były rozjaśnione są po prostu ciut jaśniejsze i zimniejsze (Ale to chyba zasługa tej maski a nie resztki farby) natomiast tam gdzie są włosy z resztkami farb (brązów) oraz moje naturalne odrosty- nie ma już śladu po granatowej farbie. Dodam tylko, że sama fryzjerka uznała, ze u mnie musi położyć farbę a nie jakiś toner w odzywce bo odżywka na pewno mi się wyplucze a farba powinna chociaż miesiąc wytrzymać.
Jestem załamana bo nie stać mnie na fryzjera co 2 tygodnie..a te zrudziałe tony naprawdę wyglądają okropnie (po prostu muszę mieć zimny kolor przy twarzy inaczej wyglądam na chorą na zoltaczke)
Probowalam zapuścić naturalne bez żadnej farby...ale no nie daje rady. Ten miesiąc czy 2 jakoś wytrzymuję bo nie widzę aż tak odrostów ale gdy zaczynają być dla mnie widoczne różnice między moimi a tymi farbowanymi to dostaję szału i lecę do fryzjerki z prośbą o siwe/granatowe/ zielone/ jakiekolwiek aby nie zrudziałe.. .
Coś z tym się da zrobić na stałe albo chociaż żeby wytrzymało z miesiąc?

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

[EmaLo]

ktos moze doradzic jak uzyksac taki efekt na ciemnych wlosach?

[basia0707]

Może warto wypróbować inoar speed blond , słyszałam o tym duo bardzo dobre opinie

[Shade_23]

Hej, właśnie pisałam w wątku nt. popielatych brązów, że po wielu latach uganiania się za chłodnym czy szarawym kolorkiem włosów, doszłam do tego, że najlepiej chłodzi/tonuje jakakolwiek mieszanka czarnej farby + clear. Odcień można dowolnie stopniować.
Polecam zaryzykować - np. farbą tymczasową, jak L'Oreal Richesse, czy Matrix Color Sync.

Wrzucam Wam "przepis" znaleziony na Pintereście.

A przy okazji zapytam, próbowała któraś z Was farb Alfaparf Evolution z serii Metallic Silver, lub Igora Royal Silver White? (wrzucam foto).

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Igora Royal podobno są kiepskie, ale nie wiem na ile to prawda. Ja z tej serii mogę polecić za to coś innego - piankę Igora Expert Mousse, odcienie Pearl i Moonstone. Wiadomo, to tylko koloryzacja semipermanentna, ale bardzo ładny kolor wychodzi, produkt pięknie pachnie, w ogóle nie niszczy włosów, ślicznie po nim wyglądają, konsystencja i 'chemiczność' taka jak zwykłej pianki do włosów, ja to nawet bez rękawiczek nakładałam i trzymałam dużo dłużej, niż na opakowaniu pisali i nic się złego nie działo.

Ja do sobotniego farbowania do Wella Ilumina 10/69, której zawsze używam, dorzuciłam grafitowego mixtonu Alfaparf 410 (jakieś 4-4,5 cm na 120g farby) i... mam wrażenie, że niewiele on dał Tonowała nim któraś z was może? Bo chciałabym wypróbować go z oxy za jakiś miesiąc do odświeżania koloru, ale się boję, że sobie zrobię nim kuku

Zainteresowały mnie za to te permanentne Alfaparf... nawet nie wiedziałam, że mają takie kolory.

[Shade_23]

A możesz powiedzieć coś więcej o tych odcieniach pianek? Kupię na pewno Zamówiłam na próbę Alfaparf Metallic - 7. Zobaczyyymyyy

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Shade_23

A możesz powiedzieć coś więcej o tych odcieniach pianek? Kupię na pewno Zamówiłam na próbę Alfaparf Metallic - 7. Zobaczyyymyyy

Ja mam Pearl, polecała go między innymi Blondeme do tonowania włosów. Ładnie gasi żółć na włosach. Moonstone jest nowy, jego jeszcze nie miałam, ale różnica między nim, a Pearl będzie minimalna, bo Pearl to 9,5-1 a Moonstone 9,5-12. Dostępność kiepska, ale cena niska, szczególnie w połączeniu z wydajnością - ja już użyłam dwa razy porządnie na długie włosy, a jeszcze mi na raz zostało.

[Shade_23]

Dziękuję bardzo!