|
Notka |
|
Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-06-21, 20:23 | #1 |
Rozeznanie
|
Papużka falista - podróż samochodem
Przepraszam bardzo, ale naprawdę nie mam pojęcia, gdzie to napisać. Otóż mam problem. Będę musiała niedługo przejechać około 2,5 godzinną podróż z moja papużką falistą. Nigdy z niąnie podróżowałam i zastanawiam się jak to zrobić, żeby on przeżył jak najmniej stresu.
Dziękuje za szybkie odpowiedzi. P.S. Szukałam w necie, ale nic nie mogłam znaleść. |
2009-06-23, 10:32 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 98
|
Dot.: Papużka falista - podróż samochodem
Hej
lepszy byłby chyba dział wiZOOż (http://www.wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=65) my kiedyś podróżowaliśmy z 4 falistymi pociągiem, razem prawie 8 godzin. Siedziały w klatce, klatka była włożona w pudełko tekturowe. Nic im nie było, oczywiście w pociągu wyjęte z pudełka, miały jedzenie i picie. Ty masz jedną więc mniejszy problem. Kup jak najszybciej klatkę podróżną - są w sklepach zoologicznych, mniejsze wymiary mają. I przyzwyczajaj skrzydlatego do niej: postaw koło jego "normalnej" klatki by wychodząc ze swojego stałego domku mógł wejść do tej nowej i zbadać ją, zapoznać się z jej nowością (mam nadzieję że Twój skrzydlaty przyjaciel ma możliwość latania "na wolności" po pokoju ). Wsadź do tej klatki jego ulubiona zabawkę, niech tam idzie i się tam nią bawi. Ale nic na siłę, nie wsadzaj go tam sama bo się wystraszy i nici z przyzwyczajania. W podróż weź ze sobą jego ulubiona zabawkę, picie, jedzenie (my wodę braliśmy w słoiczku i wstawialiśmy słoik do klatki jak już byliśmy w pociągu). Jak lubi jeść kolby to weź kolbę. Jeśli jedziesz samochodem i nie Ty będziesz kierowca to będziesz mogła go głaskać po główce czy jak tam lubi być zabawiany. Jeśli jedziesz pociągiem to wsiadając do przedziału zapytaj czy ktoś z pasażerów nie jest przypadkiem uczulony na pierze ptaków - wtedy musisz zmienić przedział. Powodzenia |
2009-06-23, 11:52 | #3 |
Rozeznanie
|
Dot.: Papużka falista - podróż samochodem
Dzięki za porady. Ale właśnie tutaj jest problem. JA ją dostałam (tzn. parke, bo była jeszcze Ziuta) jao one były już u kogoś innego całe dwa lata. I ten ktoś ich nie oswoił Próbowałam przez 10 lat ale jakoś nie wychodzi. Więc głaskać go nie mogę. jedynie mówić, gwizdać itp.Mniejszej klatki nie chcę kupować jej z 3 powodów: to prawdopodobnie jest jedyna podróż Filipa, on niestety nie lata, bo nie chce nawet wyjść z klatki, więc na ten tydzień nie chcę go pozbawiać dużej klatki, jest już stray dosyć (12 lat), więc mie chce mu zmieniać otoczenia.
Słyszałam gdzie też, że można papugę przykryć jakimś cienkim kocykiem (tzn. tą klatkę z papugą)... To prawda??? |
2009-06-23, 11:58 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 98
|
Dot.: Papużka falista - podróż samochodem
można przykryć, my przykrywaliśmy na noc, bo jak tylko słońce wstało to robiły pobudkę, czasem była to 5 rano a chcieliśmy spać. Jak przykrywasz to czymś co zapewni mu dopływ świeżego powietrza. Przy dużej klatce lepiej jechać samochodem. Zapytaj weterynarza czy można dać coś na uspokojenie na czas podróży dla niego. Mama swoje nierozłączki musiała karmić lekiem na chorobę lokomocyjna, o falistych nie słyszałam ale weterynarz będzie lepiej wiedział, nasze w każdym razie nie miały.
|
2009-06-23, 12:06 | #5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Papużka falista - podróż samochodem
ok, myślę, że jedak papuzia nie będzie musiała miec leków zadmych
on jest dość spokojny, gorzej było z jego żoną |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:57.