Dom na wsi czy w miescie? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-24, 08:05   #31
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Dom na wsi czy w miescie?

Cytat:
Napisane przez fobiak Pokaż wiadomość
, bo praca nadal w Warszawce a sweet home 50 km za nią, ale jak się okazało ja samochodem do pracy jechałam 45minut zaś moja koleżanka Elżbieta z drugiego końca miasta 1 godz 10minut.
No to tak się możemy przerzucać argumentami, ja mieszkam we Wrocławiu/do szkoły pracy jadę dokładnie 3 minuty 20 sekund (szkoła), 5 minut 30 sekund do pracy - w szczycie i korkach.
) O 6 rano jeżdżę rowerem po lesie w centrum miasta (Park Szczytnicki), a 5 minut autobusem mam jedne z najlepszych LO w mieście i ogromny ośrodek zdrowia.

Głosuję za miastem
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 08:33   #32
kinghah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
Dot.: Dom na wsi czy w miescie?

Cytat:
Napisane przez fobiak Pokaż wiadomość
Ja jestem za wsią. Będzie długo, ale kto nie chce niech nie czyta, przymusu nie ma. Moja historia z domem na wsi zaczęła się 4 lata temu. Generalnie pochodzimy wraz z mężem w kilku pokoleniach wstecz ze "Stolycy" i byliśmy w niej ustawieni jak wszyscy "młodzi i piękni": pięcioletni staż małżeński, skończone studia, stała praca na etacie, stanowiska kierownicze, ciasne ale własne 40m2 na Mokotowie i samochód. Nagle zachciało nam się potomka. W ciąży pracowałam do ostatniego tygodnia bo oczywiście nikt, łącznie ze mną, nie był w stanie wyobrazić sobie, że ktokolwiek potrafi mnie zastąpić. Po urodzeniu, jak ten kretyn, wróciłam do pracy po miesiącu urlopu pozostawiając Synowca rodzicom. Po dwóch latach stwierdziłam z przerażeniem, że własnego syna widuję wyłącznie odbierając go od nich na noc i zawożąc rano. Wpadliśmy więc na genialny w swej prostocie plan żeby poprostu sprzedać nasze mieszkanie i mieszkanie rodziców i wynieść się na wioskę. Na początku nie było łatwo, bo praca nadal w Warszawce a sweet home 50 km za nią, ale jak się okazało ja samochodem do pracy jechałam 45minut zaś moja koleżanka Elżbieta z drugiego końca miasta 1 godz 10minut. Ja wracam wieczorkiem i jadę z moim dziecięciem w las na rower, a Elunia siedzi przed telewizorem i narzeka, że jej dupa rośnie. Jak się zawezmę w sobie to rano też na rowerek wyskoczę około 6 (czy wiecie jak jest za......ście o 6 w lesie?!). A propos służby zdrowia mamy taki - jak to nazwać? - ośrodek zdrowia? który przyjmuje i na kasę chorych i prywatnie, lekarze wszystkich specjalności bez żadnych kolejek. Mój ojciec jest po 3 zawałach i do kardiologa zapisuje się państwowo z 4 dniowym wyprzedzeniem, to samo mama do endokrynologa czy okulisty. W Skarbowym i ZUSie nie ma kolejek wszystko załatwia się od ręki albo na jutro. Nie wspomnę o szkole podstawowej z halą sportową i basen kryty 4 km dalej. Jak teraz jadę na weekendowe odwiedziny do teściowej na Ursynów to mam klaustrofobię w łazience, spać nie mogę bo słyszę jak sąsiad spuszcza wodę w kiblu, masakra jakaś. Ja tam mojego Pułtuska na Warszawę z powrotem nie zamienię napewno. Pozdrawiam gorąco wszystkich głosujących na wieś. Jest 2.24 dziś rowerka nie będzie bo za mokro idę spać.
Jjka! Myślę, że kluczowe jest to jakie są twoje plany na nastepne 5-7 lat. Jeśli życie od świtu do nocy w pracy, czyli rozwój zawodowy, to postaw na komfort, jeśli dziecko, to wypowiedź powyższa zawiera mnóstwo racji.
kinghah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 15:25   #33
jjka
Raczkowanie
 
Avatar jjka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 71
Dot.: Dom na wsi czy w miescie?

Cytat:
Napisane przez kinghah Pokaż wiadomość
Jjka! Myślę, że kluczowe jest to jakie są twoje plany na nastepne 5-7 lat. Jeśli życie od świtu do nocy w pracy, czyli rozwój zawodowy, to postaw na komfort, jeśli dziecko, to wypowiedź powyższa zawiera mnóstwo racji.
Obawiam sie, ze w dzisiejszych czasach trzeba pogodzic te dwie rzeczy-prace (czasami nawet po godzinach) i dziecko.
jjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 16:48   #34
kinghah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
Dot.: Dom na wsi czy w miescie?

Cytat:
Napisane przez jjka Pokaż wiadomość
Obawiam sie, ze w dzisiejszych czasach trzeba pogodzic te dwie rzeczy-prace (czasami nawet po godzinach) i dziecko.
No tak, ale człowiek sam wybiera: stawiam na rozwój kariery, ryję do bólu, by potem np. wyrobić sobie pozycję i móc np. sie usamodzielnić, albo inaczej: praca trochę gorzej płatna, ale pozwalająca mi na poświęcenie dziecku tyle i tyle godzin dziennie.
Poza tym jedna rzecz mnie zastanawia: jesteście małżeństwem? oboje pracujecie? Bo mam wrażenie, że planujecie wielkie przedsięwzięcia zanim jeszcze ustabilizujecie swą sytuację życiową, co może potem doprowadzić właśnie do sytuacji: "sprzedam dom bo nie stać mnie na niego/przeprowadzam się w związku z pracą/itp". Może lepiej "rozeznać się życiowo", a potem brać się za takie decyzje?
kinghah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 17:51   #35
jjka
Raczkowanie
 
Avatar jjka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 71
Dot.: Dom na wsi czy w miescie?

Cytat:
Napisane przez kinghah Pokaż wiadomość
No tak, ale człowiek sam wybiera: stawiam na rozwój kariery, ryję do bólu, by potem np. wyrobić sobie pozycję i móc np. sie usamodzielnić, albo inaczej: praca trochę gorzej płatna, ale pozwalająca mi na poświęcenie dziecku tyle i tyle godzin dziennie.
Poza tym jedna rzecz mnie zastanawia: jesteście małżeństwem? oboje pracujecie? Bo mam wrażenie, że planujecie wielkie przedsięwzięcia zanim jeszcze ustabilizujecie swą sytuację życiową, co może potem doprowadzić właśnie do sytuacji: "sprzedam dom bo nie stać mnie na niego/przeprowadzam się w związku z pracą/itp". Może lepiej "rozeznać się życiowo", a potem brać się za takie decyzje?
Slub planujemy w przyszlym roku, o dziecko bedziemy sie starac po slubie. W miedzyczasie chemy zaczac sie budowac. To chyba w miare rozsadna kolejnosc.Oboje pracujemy ale...w Irlandii. Wracamy w tym roku i dlatego chce sobie pewne rzeczy juz tutaj zalatwic. Zakladam, ze bedziemy pracowac oboje.
Nie zamierzam "ryc do bolu" bo mi to niepotrzebne ale w obecnej sytuacji na rynku pracy czesto nie ma innego wyboru, bo w firmie "normalna" rzecza jest np nagminne zostawanie po godzinach. Pamietam pare lat temu kiedy pracowalam w firmie od 8-16 i bylam wyjatkiem wsrod moich znajomych, ktorzy niestety ale wracali do domu o 20. Ale to nie jest istota tego watku. Mnie po prostu interesuja opinie ludzi, ktorzy zdecydowali sie na zycie na wsi/uboczu/obrzezu miasta. Czy sa szczesliwi, czy zaluja, jakie maja sugestie itd.
jjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:40.