rodzice wydali mojego kota... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-25, 21:08   #1
kajuuss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 54

rodzice wydali mojego kota...


Mam konto na wizazu już bardzo długo, ale duzo osob mnie kojarzy, wiec załozyłam nowe..
Mam nietypowy problem został mi rok studiów, studiuje dziennie, mam sporo zajęć, ale troche dorabiam - na tyle, na ile jestem w stanie - wyciagam 300, czasem 400 zł - nieduzo, ale na jakies swoje potrzeby typu wyjscie czy kosmetyk starcza. Od 2 lat mam kota, kupiłam go sobie sama (informowałam o tym rodziców i tez chcieli) rasy syberysjki, taki wymarzony.. Przez pierwszy rok rodzice byli kotem zachwyceni, jednak po roku mojemu ojcu zaczął przeszkadzac i mówił na poczatku w zartach ze mozna by sie go pozbyc na co z mama reagowałysmy oburzeniem. Od poł roku byly czasami z jego strony awantury o tego kota, ze to tylko problem, ze zwierzeta w domu trzyma sie tylko i wyłacznie dla małych dzieci a i tak juz rzadko kto to robi, ze mu kot przeszkadza, ze mu miski przeszkadzaja, ze kuweta, ze siersc - ciagle cos, nawet probował wymyslac alergie, nie majac objawów.. na poczatku ja sie tym dołowałam, moja mama ingorowała ale chyba od tych ciagłych awantur o kota zaczeła ostatnio przyznawac mu racje, ze moze faktycznie, ze kot kosztuje, ze to problem tylko i ze kota trzeba oddac, ze takich samych sa setki i ze jak sie wyprowadze to bede mogła sobie takich 10 kupic.. ja mowilam ze kot jest moj i ze ja nie chce go wydac, oni swoje - myslalam ze tak po prostu bedzie, oni posuszą głowe i tyle, za rok skoncze studia, pojde do pracy i wynajme chociazby pokój gdzies a kota wtedy zabiore.
Wrociłam raz po kilku godzinach, brak kota.....

Co w tej sytuacji mogę zrobic, ewentualne pójscie na policje pewnie by skonczyło sie wysmianiem przez nich lub zbagatelizowaniem.....
kajuuss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 21:26   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez kajuuss Pokaż wiadomość
Mam konto na wizazu już bardzo długo, ale duzo osob mnie kojarzy, wiec załozyłam nowe..
Mam nietypowy problem został mi rok studiów, studiuje dziennie, mam sporo zajęć, ale troche dorabiam - na tyle, na ile jestem w stanie - wyciagam 300, czasem 400 zł - nieduzo, ale na jakies swoje potrzeby typu wyjscie czy kosmetyk starcza. Od 2 lat mam kota, kupiłam go sobie sama (informowałam o tym rodziców i tez chcieli) rasy syberysjki, taki wymarzony.. Przez pierwszy rok rodzice byli kotem zachwyceni, jednak po roku mojemu ojcu zaczął przeszkadzac i mówił na poczatku w zartach ze mozna by sie go pozbyc na co z mama reagowałysmy oburzeniem. Od poł roku byly czasami z jego strony awantury o tego kota, ze to tylko problem, ze zwierzeta w domu trzyma sie tylko i wyłacznie dla małych dzieci a i tak juz rzadko kto to robi, ze mu kot przeszkadza, ze mu miski przeszkadzaja, ze kuweta, ze siersc - ciagle cos, nawet probował wymyslac alergie, nie majac objawów.. na poczatku ja sie tym dołowałam, moja mama ingorowała ale chyba od tych ciagłych awantur o kota zaczeła ostatnio przyznawac mu racje, ze moze faktycznie, ze kot kosztuje, ze to problem tylko i ze kota trzeba oddac, ze takich samych sa setki i ze jak sie wyprowadze to bede mogła sobie takich 10 kupic.. ja mowilam ze kot jest moj i ze ja nie chce go wydac, oni swoje - myslalam ze tak po prostu bedzie, oni posuszą głowe i tyle, za rok skoncze studia, pojde do pracy i wynajme chociazby pokój gdzies a kota wtedy zabiore.
Wrociłam raz po kilku godzinach, brak kota.....

Co w tej sytuacji mogę zrobic, ewentualne pójscie na policje pewnie by skonczyło sie wysmianiem przez nich lub zbagatelizowaniem.....
wiesz komu wydali kota? spróbowałabym go odzyskać i bym się wyprowadziła z domu. i na pewno słowem do nich nie odezwała zaraz po tym, jak zrobiłabym im mega awanturę.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 21:28   #3
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Jak sobie pomyślę, że ktoś miałby mi wydać moją kochaną kociczkę, to chyba bym zabiła. Domagałabym się od nich odkręcenia całej sytuacji i odzyskania kota w tempie natychmiastowym. Biedny kot musi się czuć obco u nieznanych mu ludzi. Zabieraj go stamtąd prędko!
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 21:32   #4
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Starałabym się przede wszystkim dowiedzieć, gdzie ten kot przebywa i dogadać się z ludzmi, u których obecnie przebywa. Tak, żebyś go mogła od nich odebrać kiedy już będziesz mogła to zrobić. Nie widzę tego kota w dalszym ciągu pod jednym dachem z Twoim tatą, który go nie chce i wiecznie ma do niego jakieś "ale".
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 21:36   #5
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Jesli wiesz kto ma Twojego kota, to idz go zabierz. To Twoj kot i rodzice nie powinni go komus oddac, wytlumacz to osobom, ktore teraz go maja. Rodzicom bym zrobila niezla awanture.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 21:40   #6
kajuuss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 54
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

mega awantury były, generalnie nie mam pojęcia u kogo jest ten kot, wiem że wydali go przez internet, a nie np.komus znajomemu, wiec to tym gorzej, bo jak szukanie igły w stogu siana, zwłaszcza ze pochodze z jednego z najwiekszych miast w Polsce.. nie ma szans zeby sie od nich dowiedzieć gdzie jest ten kot, gdyby byłabym juz jechała...
kajuuss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 21:42   #7
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez kajuuss Pokaż wiadomość
mega awantury były, generalnie nie mam pojęcia u kogo jest ten kot, wiem że wydali go przez internet, a nie np.komus znajomemu, wiec to tym gorzej, bo jak szukanie igły w stogu siana, zwłaszcza ze pochodze z jednego z najwiekszych miast w Polsce.. nie ma szans zeby sie od nich dowiedzieć gdzie jest ten kot, gdyby byłabym juz jechała...
Czyli ktos musial zadzwonic do Twoich rodzicow ? Moze sprawdz ich telefony ?
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-25, 21:43   #8
Neonka_
Raczkowanie
 
Avatar Neonka_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 326
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez kajuuss Pokaż wiadomość
mega awantury były, generalnie nie mam pojęcia u kogo jest ten kot, wiem że wydali go przez internet, a nie np.komus znajomemu, wiec to tym gorzej, bo jak szukanie igły w stogu siana, zwłaszcza ze pochodze z jednego z najwiekszych miast w Polsce.. nie ma szans zeby sie od nich dowiedzieć gdzie jest ten kot, gdyby byłabym juz jechała...
Skoro przez internet to pewnie Twoi rodzice komputer obsluguja? Moze warto przesledzic historie przegladarki jesli masz dostep do kompa? Nie widze innej mozliwosci skoro sami nie chca powiedziec.
Neonka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 21:49   #9
exploit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 86
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

a skąd wiesz, że kot został wydany komuś ? jeśli Twoi rodzice są zdolni do oddania Twojego zwierzaka bez twojej zgody to równie dobrze mogli go wystawić na ulice albo wywalić do schronu. Jeśli masz jakiekolwiek dowody, że kot był Twoj (rachunki za weta, kot jest zaczipowany na Ciebie, dowód zakupu nawet mailowe potwierdzenie od poprzedniego właściciela) to zgłoś to na policję bo w świetle prawa jest to kradzież Twojej własności (wg. polskiego prawa zwierze traktowane jest jak rzecz należąca do właściciela). Jeśli dowodów nie masz też to zgłoś, mówiąc, że byłaś właścicielką i osobą która kota kupiła. Tylko od Ciebie i Twojej determinacji zależy czy policjant przyjmie zgłoszenie o kradzieży (masz rację, prawdopodobnie będą robić wszystko by Cię spławić). Kot został skradziony i oddany przez osoby , nie będące jego właścicielami -masz prawo (również sądowe ) domagać się jego zwrotu od ludzi do których trafił. Tylko wpierw musisz dowiedziec sie od rodziców co sie z nim stało. Nawet jesli bedziesz musiała iść na policje. I na Twoim miejscu zrobiłabym wszystko ,żeby dotrzeć do nowych właścicieli. Twój kot jest albo rasowy albo w typie rasy, zapewne nie jest wykastrowany/wysterylizowany. Jest masa pseudohodowców przeszukujących net w poszukiwaniu kotów do rozrodu. Jeśli Twój miał pecha to resztę życia może spędzić w klatce, w syfie i brudzie a jego jedyną rozrywką będzie zapładnianie kotek/rodzenie kociaków żeby nowy pan mógł na nich zarobić.

Edytowane przez exploit
Czas edycji: 2014-08-25 o 21:55
exploit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 21:55   #10
przylaszczka50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 009
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Smutne, przykre, współczuję Tobie i kotu, cisną się mi brzydkie wyrazy na rodziców.
Sprawdź może w taki sposób, że wpisz w wyszukiwarkę -oddam, sprzedam kotka syberyjskiego i swoje miasto. Może pokaże się ogłoszenie , które rodzice zamieścili, zdjęcie kotka.
To byłby dowód a co potem to nie wiem jak odzyskać.
Gdyby to był mój ukochany to poszłabym na policję z takim dowodem jeśli rodzice nie chcieliby dać numeru tego komu dali.
Najgorzej jeśli go sprzedali za pieniądze, okazyjnie bo na rasowego kota zawsze znajdzie się chętny.
przylaszczka50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 22:26   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

zażądaj kasy wydanej na kota + pomyśl o pracy w większym wymiarze godzin/alimentach, żeby móc samodzielnie zamieszkać. i serio, dla mnie 'rodzice' przestaliby istnieć, słowem bym się nie odezwała.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-25, 22:27   #12
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Przykro mi, ale nie mam szacunku dla Twoich rodziców. To, co zrobili bylo głupie, okrutne i podłe. Zwierzę to nie zabawka i dorośli ludzie powinni o tym wiedzieć. Nie wyobrażam sobie, żeby pod moją nieobecność ktoś oddał moje koty. Mam tylko nadzieję, że oddali tego kota a nie wywalili w lesie. Jakkolwiek, zmiana domu dla kota jest traumą.

Nie wiem, rób awantury, prześledź historię w komputerze, przepisz wszystkie numery telefonu z historii połaczeń w ich komorkach, ktorych nie znasz. Nie odpuszczaj. Codziennie rób raban i dzikie awantury. Powylewaj perfumy matki i powiedz, że masz na nie alergię. To samo zrób ojcu. Alergia może być zaraźliwa.


EDIT
a własnie, że idź na policję. Kot był kupiony za Twoje pieniądze, więc to Twoja własność według prawa. Policja musi przyjąć zgłoszenie, skoro wartość kota przekroczyła 200 zł. I też nie wiadomo, na kogo trafisz. Nasz dzielnicowy reaguje natychmiast, jeśli zwierzęciu dzieje się krzywda. Może rozmowa rodziców z policjantami wystarczy, żeby kot się znalazł?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!

Edytowane przez Mijanou
Czas edycji: 2014-08-25 o 22:39
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-25, 23:46   #13
Arrianna
Zakorzenienie
 
Avatar Arrianna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Przykro mi, ale nie mam szacunku dla Twoich rodziców. To, co zrobili bylo głupie, okrutne i podłe. Zwierzę to nie zabawka i dorośli ludzie powinni o tym wiedzieć. Nie wyobrażam sobie, żeby pod moją nieobecność ktoś oddał moje koty. Mam tylko nadzieję, że oddali tego kota a nie wywalili w lesie. Jakkolwiek, zmiana domu dla kota jest traumą.

Nie wiem, rób awantury, prześledź historię w komputerze, przepisz wszystkie numery telefonu z historii połaczeń w ich komorkach, ktorych nie znasz. Nie odpuszczaj. Codziennie rób raban i dzikie awantury. Powylewaj perfumy matki i powiedz, że masz na nie alergię. To samo zrób ojcu. Alergia może być zaraźliwa.


EDIT
a własnie, że idź na policję. Kot był kupiony za Twoje pieniądze, więc to Twoja własność według prawa. Policja musi przyjąć zgłoszenie, skoro wartość kota przekroczyła 200 zł. I też nie wiadomo, na kogo trafisz. Nasz dzielnicowy reaguje natychmiast, jeśli zwierzęciu dzieje się krzywda. Może rozmowa rodziców z policjantami wystarczy, żeby kot się znalazł?
Zgadzam się - nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Straszne zachowanie, podłe w stosunku do ciebie i zwierzęcia. Zgłoś kradzież kota na policję i rób rodzicom raban. Kot miał może chip? Można spróbować zgłosić do klinik weterynaryjnych że szukasz kota z chipem o określonym numerze i może przy okazji wizyty kota odnajdą masakra, strasznie współczuję tej sytuacji
Arrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 00:23   #14
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Koszmarna sytuacja! Aż nie jestem sobie w stanie wyobrazić takiej podłości.

Próbowałaś groźbą? Ja na pewno postawiłabym warunek- albo dają mi namiary na nowego właściciela i kot wraca do mnie albo pakuję manatki i oni córki już nie mają. Nie wybaczyłabym rodzicom czegoś takiego.
Zwierze to nie zabawka, tak nie można. Mogli inaczej z Tobą tę sprawę załatwić, to co zrobili to ostatnie draństwo.

Jeśli nie poskutkowałoby, ja bym zgłosiła sprawę na policję, spakowała się i wyniosła z domu i tyle by mnie widzieli.
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 00:28   #15
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Najpierw zagroź mamie, że jeśli nie powie, gdzie jest kot, to idziesz na policję. Z tego, co opisujesz, osobą decyzyjną był Twój ojciec, mama w dużej mierze poddała się jego woli i sądzę, że ona szybciej się złamie. Jeśli tak się nie stanie, to musisz iść to zgłosić na policję. Pomijając kwestie emocjonalne (dla właściciela i zwierzęcia), koty syberyjskie są drogie, do tego ponosiłaś koszty związane z opieką nad nim i masz prawo domagać się odzyskania własności. Kot nie różni się w tej kwestii niczym od np. skradzionego yorka czy krowy.
Bardzo Ci współczuję, jak odzyskasz kota, to uciekaj od rodziców, bo są nienormalni. To naprawdę paskudne, co zrobili.

Jakby Cię jakiś pan na komendzie wyśmiał, to nie bój się zażądać rozmowy z jego przełożonym. Awanturuj się, jeśli trzeba, dobrze gdybyś poszła np. z TŻ albo dobrym kolegą - niestety, ale policjanci często nie traktują poważnie młodych kobiet, zupełnie inaczej zachowują się natomiast, gdy towarzyszy im mężczyzna.

+ jesteś pewna, że nie dali go komuś z rodziny albo znajomym? Nie wiem, jakiejś cioci, dziadkom? Najpierw może do nich zadzwoń i zapytaj. Jak kota odzyskasz, to się wyprowadź, skoro to ostatni rok studiów to dasz radę pogodzić pracę z pisaniem pracy.

Napisz, jak rozwinie się sytuacja, jestem tak zbulwersowana, że masakra.

+ jakbyś znalazła nowych właścicieli i by fikali, że nie oddadzą mimo zwrotu pieniędzy, to ich chyba powinnaś uświadomić, że na to też jest paragraf, przynajmniej mi się wydaje, że to podchodzi pod nieumyślne paserstwo. Prawnikiem nie jestem, ale raczej każdy sąd by Ci kota oddał.

Edytowane przez 201605300922
Czas edycji: 2014-08-26 o 00:45
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 03:50   #16
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez kajuuss Pokaż wiadomość
Mam konto na wizazu już bardzo długo, ale duzo osob mnie kojarzy, wiec załozyłam nowe..
Mam nietypowy problem został mi rok studiów, studiuje dziennie, mam sporo zajęć, ale troche dorabiam - na tyle, na ile jestem w stanie - wyciagam 300, czasem 400 zł - nieduzo, ale na jakies swoje potrzeby typu wyjscie czy kosmetyk starcza. Od 2 lat mam kota, kupiłam go sobie sama (informowałam o tym rodziców i tez chcieli) rasy syberysjki, taki wymarzony.. Przez pierwszy rok rodzice byli kotem zachwyceni, jednak po roku mojemu ojcu zaczął przeszkadzac i mówił na poczatku w zartach ze mozna by sie go pozbyc na co z mama reagowałysmy oburzeniem. Od poł roku byly czasami z jego strony awantury o tego kota, ze to tylko problem, ze zwierzeta w domu trzyma sie tylko i wyłacznie dla małych dzieci a i tak juz rzadko kto to robi, ze mu kot przeszkadza, ze mu miski przeszkadzaja, ze kuweta, ze siersc - ciagle cos, nawet probował wymyslac alergie, nie majac objawów.. na poczatku ja sie tym dołowałam, moja mama ingorowała ale chyba od tych ciagłych awantur o kota zaczeła ostatnio przyznawac mu racje, ze moze faktycznie, ze kot kosztuje, ze to problem tylko i ze kota trzeba oddac, ze takich samych sa setki i ze jak sie wyprowadze to bede mogła sobie takich 10 kupic.. ja mowilam ze kot jest moj i ze ja nie chce go wydac, oni swoje - myslalam ze tak po prostu bedzie, oni posuszą głowe i tyle, za rok skoncze studia, pojde do pracy i wynajme chociazby pokój gdzies a kota wtedy zabiore.
Wrociłam raz po kilku godzinach, brak kota.....

Co w tej sytuacji mogę zrobic, ewentualne pójscie na policje pewnie by skonczyło sie wysmianiem przez nich lub zbagatelizowaniem.....
Moi rodzice wiedzą do czego jestem zdolna i już nie wpadają na takie idiotyczne pomysły.

Poszłabym na policję- jeśli kota kupiłaś, to pewnie trochę kosztował. Zgłosiłabym w Towarzystwie Opieki Nad Zwierzętami.

Jakby to nie poskutkowało, to, cóż, mściłabym się na rodzicach.
Wywalała ich rzeczy, niszczyła, takie lepsze, na których im zależy . Dziecinne? Oddanie kota nie lepsze. Rodziców w końcu to by dotknęło, a z tym na policje na pewno by nie poszli
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 04:37   #17
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Mojej koleżance siostra wydała psa. Policja wcale jej nie wyśmiała, nakazała siostrze podać miejsce pobytu psa. Wyszła grubsza afera, ale walczyć warto.
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 04:45   #18
JaOna19
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 148
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Smutna ta historia.Rodzice w ogóle nie liczą się z tobą Najlepiej sprawdzić historię kompa,telefony i poszukać w archiwach ogłoszeń na necie,może jeszcze jest to ogłoszenie.Przede wszystkim starała bym się od nich uzyskać tą informację.
JaOna19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 05:24   #19
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Mojej koleżance siostra wydała psa. Policja wcale jej nie wyśmiała, nakazała siostrze podać miejsce pobytu psa. Wyszła grubsza afera, ale walczyć warto.
No dokładnie tak. Idź i nie zwlekaj. Policja nie może Cię spławić, a nawet, jeśli swoje pomyślą to ich sprawa.

1. Po pierwsze- kot kosztował (wiem, ze to nie argument w stosunku do kochanego zwierzęcia, ale prawo ustala minimalną kwotę, od której policja MUSI wszcząć śledztwo)

2. Wskazujesz sama sprawców, więc muszą zareagowac, czy im się to podoba, czy nie.

3. Jeśli trafisz na policjanta-zwierzoluba to akcja zostanie podjęta natychmiast a sama rozmowa z policjantem często okazuje się skuteczna w stosunku do sprawców. Policjant pouczy Twoich rodziców o ewentualnych konsekwencjach kradzieży. Wątpię, by chcieli się na te korowody narażać. A gdyby grozili Ci to im przypomnij, że mają obowiązek lozyć na Ciebie do 25 r.ż.o ile się uczysz.

Przed wyjściem z domu poinformuj ich, że idziesz na policję. Być może sama taka informacja wystarczy.

Bogowie, czy niektórzy ludzie mają jakiekolwiek uczucia? Jak można wydać zwierzę własnego dziecka? Z moimi Rodzicami układało i uklada mi się różnie. Ale zwierzęcia nigdy by nie eksmitowali, choćby nie wiem, co.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!

Edytowane przez Mijanou
Czas edycji: 2014-08-26 o 05:29
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-26, 05:30   #20
JaOna19
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 148
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Masz jakiś dowód zakupu (faktura czy coś) na tego kociaka? To bardzo ważne,bez tego nie da się udowodnić czyj był ten kot.Jak ty autorko podchodzisz do tematu pójścia na policję?
JaOna19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 05:35   #21
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

no chyba bym zabiła za taki numer. Dobrze dziewczyny radzą, idź na policję jeśli nie ma szans dowiedzieć się od rodziców normalną drogą. Książeczkę zdrowia pewnie masz, może rodowód jeśli kota kupiłaś z hodowli. Lepiej coś działać, nawet postraszyć rodziców tą policją żeby kota znaleźć.
Ale sama sytuacja dla mnie niewyobrażalna. Po prostu słów brakuje
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 05:48   #22
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
no chyba bym zabiła za taki numer. Dobrze dziewczyny radzą, idź na policję jeśli nie ma szans dowiedzieć się od rodziców normalną drogą. Książeczkę zdrowia pewnie masz, może rodowód jeśli kota kupiłaś z hodowli. Lepiej coś działać, nawet postraszyć rodziców tą policją żeby kota znaleźć.
Ale sama sytuacja dla mnie niewyobrażalna. Po prostu słów brakuje
Mnie też przytkało na kilka minut. Jak można unieszczęśliwiać własne dziecko pozbywając się jego kota?

Autorko, idz DZIŚ na policję i poinformuj o tym najpierw mamę, ona jest poddana woli ojca i łatwiej ją przestraszyć. Jeśli nie pomoże to poinformuj oboje i normalnie idź. Nie zwlekaj, bo nie wiadomo, czy kot nadal jest u tamtych ludzi, czy już go dalej wydali. Róznie to może być.

I napisz nam koniecznie, co w sprawie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 06:09   #23
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

to fajnych masz rodziców, najpierw oddają kota a potem oddadzą Twojego wnuka do domu dziecka bo będzie im wadziło ze płaczę, zrób im awanturę i wyprowadź się, sorry ale nie mam szacunku dla tych rodziców bo ich czyn to podłość i chamstwo
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 06:40   #24
sowaaaaa
Zadomowienie
 
Avatar sowaaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 911
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Dla mnie to jest tak niewiarygodne, że ażnie wiem co napisać...zbieram szczękę z podłogi autorko nie odpuszczaj, idź natychmiast na policję, im szybciej tym lepiej bo twój ukochany kot mógł trafić w nieciekawe miejsca....
sowaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 07:00   #25
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Czekaj czekaj, jak to w końcu było? Nie przypadkiem tak, ze ty miałaś kota, ale to jednak rodzice musieli się nim jednak zajmować? Jelśi tak to się im nie dziwię. Koty lubię, ale nie chciałabym się zajmować cudzym zwierzakiem.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 07:03   #26
201607061212
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 674
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4786101 1]Czekaj czekaj, jak to w końcu było? Nie przypadkiem tak, ze ty miałaś kota, ale to jednak rodzice musieli się nim jednak zajmować? Jelśi tak to się im nie dziwię. Koty lubię, ale nie chciałabym się zajmować cudzym zwierzakiem.[/QUOTE]

Nawet jeżeli, to nie znaczy że mają bez jej wiedzy oddawać komuś kota.
201607061212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 07:05   #27
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Cytat:
Napisane przez marcinosz Pokaż wiadomość
Nawet jeżeli, to nie znaczy że mają bez jej wiedzy oddawać komuś kota.
no nie znaczy, ale zwierze to odpowiedzialność i nie można jej zrzucać na kogoś innego. Tak robią kilkuletnie dzieci- chcą zwierzaczka, a potem matka i ojciec się nim zajmują.
Albo ma się zwierze i się nim zajmuje tyle ile trzeba albo się z niego rezygnuje.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 07:14   #28
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

To jest tak absurdalne, ze az trudno uwierzyc... dostalas pare rad, wykorzystaj to. I koniecznie daj znac, jak sie potoczyly sprawy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 07:27   #29
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

Wspolczuje ci rodzicow, ja bym swoich zabila za cos takiego
Szukalas moze kotka w okolicy? Moze podrzucili go do piwnicy albo na podworko?
Trzymaj sie, daj znac co i jak. Trzymam mocno kciuki by Kotek sie odnalazl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 07:30   #30
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: rodzice wydali mojego kota...

O ludzie, chyba miałabym mord w oczach. Potrafię sobie wyobrazić co czujesz, nie wiem co bym zrobiła, ale chyba bym dostała dzikiego szału. Myślę, że pomysł dziewczyn jest dobry - pracuj nad mamą, ona szybciej się ugnie. Byłabym tu gotowa posunąć się nawet do szantaży, ale nie z policją, może uznać, że się nie odważysz - odnieś się do matczynych uczuć, pojedź jej po sumieniu (pozbyłaś się kota a straciłaś córkę itp.) - chamskie to i podłe, ale ja już bym się do wszystkiego posunęła.
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-09 11:18:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:53.