pigułki a zakzepica w rodzinie

[gosia_m]

Witam
Mam pytanie do Pana doktora.
Mam 23 lata, chciałabym zacząć przyjmować pigułki antykoncepcyjne. Ale mam następujący problem: mój ojciec choruje na chorobę zakrzepową (raz-dwa razy w roku dostaje zapalenia żył głębokich lewej nogi). Mama miała żylaki leczone operacyjnie. Babcia ze str. matki w wieku 86 lat zmarła na udar niedokrwienny.
Ja do tej pory nie miałam żadnych problemów z żyłami. Nie robiłam jednak badań w tym kierunku, planuję je dopiero w związku z pigułkami.
Czy w takiej sytuacji będę mogła przyjmować dwuskładnikowe pigułki? Jeśli badania wypadną pomyślnie, to czy ryzyko żylaków lub zakrzepicy znacząco wzrośnie?

[madana]

Muszę Cię zmartwić, w przydku zakrzepicy w tak bliskiej rodzinie nie możesz przyjmować ŻADNYCH hormonów.Moja siostra po kilku latach zażywania tabsów dostała zakrzpicy mózgowej i udaru niedokrwiennego.Nasza matka i babcia zmarły z wyniku wylewów i to jest bezwzględne przeciwskazanie do brania tabletek w rodzinie, podobnie jak wystepowanie żylaków czy raka.
To, że siostra po 3 tygodniach pobytu z szpitalu i tygodniu w śpiączce- wyszła ze szpitala, a po kilku miesiącach rehabilitacji wróci do pracy neurolodzy nazywają cudem.Szokiem była dla nas informacja,że to od tabletek.
Koniecznie przeczytaj ULOTKĘ, tam na pierwszym miejscu wśród skutków ubocznych jest informacja o zakrzepicy mózgowej lub płucnej.
Na pewno sa kobiety, które mogą brać tabsy, ale Ty i ja ze względu na choroby w rodzinie brac ich nie możemy.Żaden normalny gin, gdy usłyszy o choroach rodziców, nie powinien przepisac Ci tabsów.Pozdrawiam.

[malutka 166]

cóż..na pewno nie możesz ich brać..chcesz zaryzykować zdrowie lub życie dal kilku chwil przyjemności? czasem , przepraszam ale tak myślę, dziewczyny myślą, że choć innym w rodzinie cos było, co uniemożliwa branie tabletek, to je akurat oszczędzi..to trochę egoistyczne myślenie..sorki, ale dziewczyno! ty możesz nawet umrzeć! i nie słuchaj lekarza jak Ci powie, ze będzie ok..bo to chyba jakis sadysta albo łowca skór..niestety lekarze o to nie pytają, czy ktoś ma takie skłonności w rodzinie, a potem tragedie..dbajmy o nasze zdrowie! nikt nam drugiego nie da w prezencie!

[kasius]

ja będąc u lekarza sama powiedziałam mu o swoich dolegliwościach a mianowicie o zabużeniach tłuszczowych, które mogą spowodować miażdżyce i zakrzepice (tata ma choruje od kilku lat mimo że nie ma miażdżycy i poziom cholesterolu prawidłowy nikt inny w rodzinie nie) zrobił mi odpowiednie badania na poziom cholesterolu całkowitego HDL LdL i trójglicerydów i wyszły dobrze przepisał mi tabletki Novynette twierdząc, że nie są tak niebezpieczne bo zawierają mniejsze ilości hormonów. czuję się dobrze a robione co pewien czas badania nie wykazują żadnych zmian To tyle o moim przypadku nie wiem jak to wygląda u Ciebie

[dr W.Kazimierak]

Witam!

Pytanie jest trudne, moim zdaniem, zwiększone ryzyko zatorowości naczyniowej w Pani przypadku istnieje.
Zasze trudno jest jednak ocenić stopień tego ryzyka i jego istotność. Oraz to czy to ryzyko jest akceptowalne, czy nie.
Ciężkie powikłania zakrzepowo-zatorowe przy braniu doustnej antykoncepcji zdarzają się jednak i to nawet u osób bez stwierdzanych wcześniej czynnków ryzyka. Wiem, że wielu internistów, kardiologów, chirurgów jak mi się zdaje, częściej zwraca uwagę na potencjalne zagrożenia, niż ginekolodzy.
Chciałbym, aby odpowiedź moja była wyważona, dlatego napiszę, że generalnie antykoncepcja doustna jest bezpieczna, ale powikłania po niej są faktem. Podobnie jest z każdym lekiem np. polopiryną.
I bardzo ważne są właśnie owe osobnicze, często dziedziczne skłonności.