Obsesja - byłe - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-03, 15:11   #61
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Obsesja - byłe

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;13072856]
Na dzień dziesiejszy wolałabym czekać na mojego marnotrawnego męża, [bo to dobry człowiek, tylko coś mu odbiło]
[/QUOTE]

I wtedy nie miałabyś oporów żeby całować się z penisem, który być może był w tyłku tamtej ? O mamo, jak to brzmi
Wybacz, ale to wszystko się kupy (nomen omen) nie trzyma
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 19:30   #62
Monial88
Raczkowanie
 
Avatar Monial88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Ostrowiec
Wiadomości: 227
GG do Monial88
Dot.: Obsesja - byłe

Cytat:
A czy każda baba po rozwodzie i wypadkach musi mieć kogoś ?

Na dzień dziesiejszy wolałabym czekać na mojego marnotrawnego męża, [bo to dobry człowiek, tylko coś mu odbiło] niż wiązać się z kimś o kim wiem, że już kilkanaście zwiazków schrzanił.
Ze mną mu się uda ?
Z młodymi, bez zobowiązań się nie udało a ja teraz trudniejszym partnerem jestem:
stara zgrzęda, tyłek obwisły, koszul nie prasuje, pipki nie goli i czyta co wieczór o Pinokiu.

Jako 30+ nie liczyłabym już na prawiczka, ale bałabym się faceta z bogatą przeszlością.
Nie nie kazda baba po rozwodzie, czy tez po stracie meza cokolwiek musi. Ale chciec moze.

Pozatym czy facet ktory ma kilka zwiazkow za soba na pewno je schrzanil? Bo mi sie wydaje ze zwiazki koncza sie z ronych powodow. Czasem uczucie sie poprostu wypala, czasem ludzie stwierdzaja ze jednak nie pasuja do siebie, wtedy chyba nie mozna powiedziec ze facet cos popsul. Bywa tez tak i to zapewne nie czesto ze to przez kobiete sie wszytsko rozpada... Nie ma co generalizowac. Facet nie zawsze jest winny.

Coz naprawde dziwne podejscie. Wedlug takiego myslenia, pewnie nie byloby mnie na swiecie, bo moj ojciec nie tknal by nawet mojej mamy, bo byla wczesniej z innym i co gorsza ma z nim dziecko.

Oj biedny bylby ten swiat.
__________________
And as you move on, remember me, Remember us and all we used to be...

OSTROWIEC
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=290282

Ostrowczanki dbamy o siebie!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309156

Monial88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 21:14   #63
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: Obsesja - byłe

Ollencja współczuję Ci. I tyle.

A Ty Autorko przestań się zadręczać, albo się rozstań z TŻ. Może psycholog by pomógł? Bo to rzeczywiście lekko obsesyjnie wygląda.
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-04, 02:37   #64
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Obsesja - byłe

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;13067554]1. Tak, byłam dziewicą i spotkałam dziewica.
2. A nie wyobrazam sobie, że całuję się z penisem, który inna miała w d.. To się nie mieści w moim pojęciu.
3. Nie kocha a pieprzy. Można i tak, ale ja nie pasuję do tego teatru.

Może to się komuś uda (bo musi się udać), ale ja bym nie uwierzyła w szczęściwą 7.[/QUOTE]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;13068086]Całować się z penisem znaczy tyle obciągać na wizażu.
Teraz jestem w normie ?[/QUOTE]

To pozostaje zyczyc szczescia do grobowej deski, bo inaczej to przyjdzie albo skorygowac nieco poglady, albo uschnac samotnie.

Ty to napisalas. Nie wiem czy wiesz, ale fellatio polega raczej nie na calowaniu, ale to nieistotne dla dyskusji.

Nie wazne, czy pasujesz czy nie i czy uwazasz to za teatr, nie o tym jest watek. Autorka sama z kims przedtem spala i z innymi miala inne formy seksu, wiec taka postawa nie ma racji bytu i ona nie ma prawa takiej przyjmowac. Co do Ciebie - a zyj sobie jak chcesz przeciez.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-04, 11:28   #65
czarna porzeczka
Raczkowanie
 
Avatar czarna porzeczka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 71
Dot.: Obsesja - byłe

Febbre - bez urazy, ale mi to wyglada na za daleko posuniętą zazdrość. Może sie boisz ,że Twój obecny chłopak żywi jakieś sentymenty do swoich byłych dziewczyn?Ale że te dziewczyny mimo zerwania nadal o nim myślą, skoro przeżyły z nim swój pierwszy raz?
Bo jeśli tak to możesz ulegać jakimś dziwnym myślom, że np. któraś z byłych dziewczyn nagle powróci i okaze sie, że Twój TŻ nadal ją kocha? No ale to już by świadczyło o braku pewności co do uczuć Twojej drugiej połówki.
Wiec może powinnaś dać sobie spokój z takim myśleniem?

PS a całowanie sie z tym znajomym to był właśnie pokazowy i namacalny wyraz zazdrości o te jego byłe dziewczyny.Tym pocałunkiem chcialaś wywołac uczucie zazdrości u swojego TŻ.
__________________

"- A ty kto?
- Dobra wróżka...
- Z siekierą?
- A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?"

czarna porzeczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 11:27   #66
MdM
in love with life
 
Avatar MdM
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 959
Dot.: Obsesja - byłe

Cytat:
Napisane przez Febbre Pokaż wiadomość
Sprawa wygląda tak.
Mam 21 lat, mój TŻ 25. Przed nim z 1 chłopakiem spałam, z kilkoma miałam, że tak to nazwę, inny rodzaj seksu. On - przede mną miał 6 dziewczyn, wszystkie były dziewicami. I tu pojawia się dla mnie problem.
Mam obsesję na punkcie tych lasek. Myślę sobie, że na pewno wszystkie o nim teraz myślą, bo w końcu ich pierwszy facet, a szczególnie siedzi mi w głowie ta ostatnia, która straciła z nim dziewictwo w wieku 25 (!) lat.
Zastanawiam się, dlaczego musiał z każdą iść do łóżka, przy czym my spaliśmy ze sobą dopiero po 3 miesiącach bycia ze sobą.
Czasem, jak zaczynamy się kochać, mi przychodzą do głowy takie obrazy, że po prostu masakra. Widzę, jak np zamiast mnie, wchodzi w inną, i tego typu pierdoły.
Wiem, że to jest chore, ale nie umiem sobie z tym poradzić.
Kocham go bardzo, ale dzieją się z tego tytułu dziwne rzeczy.
Raz np na złość (?) na imprezie całowałam się z takim starym moim znajomym, i uwierzycie, że na parę dni mi przeszły te jazdy? Jestem nienormalna.
Zgadzam sie z ostatnim zdaniem. Kolejny post rodem jak z gazety 'Bravo'. Bez komentarza.
MdM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 15:38   #67
monirra
Przyczajenie
 
Avatar monirra
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 4
Dot.: Obsesja - byłe

Hmm skoro świeży wątek o obsesjach byłych to sie dołączę... chciałabym was zapytać dziewczyny czy dla was to normalne, kiedy była dziewczyna mojego TŻ przychodzi sobie do niego do domu i tak normalnie jak gdyby nic rozmawiają ( byli ze sobą dwa lata i dosyć sporo ich łączyło) .. pyta się go dlaczego schował ich zdjęcie (moj TŻ na początku naszej znajomosci trzymal zdjecia innych bylych obok mojego, udalo mi sie doprosci zeby schowal jedno, drugie zostało :/ - czy to też normalne ?) . TŻ nie widzi powodów do zazdrości a mi przykro się zrobiło.. jeszcze powiedział mi, że ida się przejsc a dowiedziałam się ze siedzieli u niego w domu (to straszne kiedy wiem ze np. na tym biurku uprawiali sex od tylu a na tym lozku byl jej 1 raz..to przykre ) Co sądzicie? Powinnam byc zazdrosna i nie dopuszczac do takich spotkań czy olać sprawę i wyluzować??
monirra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 23:06   #68
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Obsesja - byłe

Cytat:
Napisane przez monirra Pokaż wiadomość
Hmm skoro świeży wątek o obsesjach byłych to sie dołączę... chciałabym was zapytać dziewczyny czy dla was to normalne, kiedy była dziewczyna mojego TŻ przychodzi sobie do niego do domu i tak normalnie jak gdyby nic rozmawiają ( byli ze sobą dwa lata i dosyć sporo ich łączyło) .. pyta się go dlaczego schował ich zdjęcie (moj TŻ na początku naszej znajomosci trzymal zdjecia innych bylych obok mojego, udalo mi sie doprosci zeby schowal jedno, drugie zostało :/ - czy to też normalne ?) . TŻ nie widzi powodów do zazdrości a mi przykro się zrobiło.. jeszcze powiedział mi, że ida się przejsc a dowiedziałam się ze siedzieli u niego w domu (to straszne kiedy wiem ze np. na tym biurku uprawiali sex od tylu a na tym lozku byl jej 1 raz..to przykre ) Co sądzicie? Powinnam byc zazdrosna i nie dopuszczac do takich spotkań czy olać sprawę i wyluzować??

Jestem w baaaaardzo dużym szoku , jeśli Twój TŻ się tak zachowuje , to z kim on w końcu jest z Tobą czy ze swoją byłą?Rozumiem wykonać telefon , z zapytaniem co słychać? Jeśli rozstali się w atmosferze przyjacielskiej.Powinnaś powiedzieć chłopakowi , że nie odpowiada Ci to jak się zachowuje , pogadaj z nim co czujesz.Ja starała bym się ograniczyć im kontakt , bo nie wyobrażam sobie tego że była dziewczyna przychodzi do mojego TŻ.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 23:38   #69
Nenusia3108
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 35
Dot.: Obsesja - byłe

Kiedy przeżywałam swój pierwszy raz z poprzednim TŻ, to był dla mnie najważniejszą osobą w chwili trwania naszego związku. Teraz w ogóle o nim nie myślę, nie chcę do niego wróćić i w pewnym sensie nie ma to dla mnie znaczenie, że był moim pierwszym. BYŁ I NIGDY JUŻ NIE BĘDZIE- tyle. Sądzę, że poprzednie dziewczyny Twojego TŻ myślą podobnie Nie stresuj się

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Cytat:
Napisane przez monirra Pokaż wiadomość
Hmm skoro świeży wątek o obsesjach byłych to sie dołączę... chciałabym was zapytać dziewczyny czy dla was to normalne, kiedy była dziewczyna mojego TŻ przychodzi sobie do niego do domu i tak normalnie jak gdyby nic rozmawiają ( byli ze sobą dwa lata i dosyć sporo ich łączyło) .. pyta się go dlaczego schował ich zdjęcie (moj TŻ na początku naszej znajomosci trzymal zdjecia innych bylych obok mojego, udalo mi sie doprosci zeby schowal jedno, drugie zostało :/ - czy to też normalne ?) . TŻ nie widzi powodów do zazdrości a mi przykro się zrobiło.. jeszcze powiedział mi, że ida się przejsc a dowiedziałam się ze siedzieli u niego w domu (to straszne kiedy wiem ze np. na tym biurku uprawiali sex od tylu a na tym lozku byl jej 1 raz..to przykre ) Co sądzicie? Powinnam byc zazdrosna i nie dopuszczac do takich spotkań czy olać sprawę i wyluzować??


Chyba nie potrafiłabym być z takim facetem...
Nenusia3108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 09:59   #70
monirra
Przyczajenie
 
Avatar monirra
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 4
Dot.: Obsesja - byłe

Heh..dla wszystkich w naszym towarzystwie takie zachowanie zostalo uznane za normalne :/ dla mnie nie bylo.. na szczęście powiedzial ze nic nie czuje do tej dziewczyny, jest dla niego brzydka itd... i ze to był pierwszy i ostatni raz kiedy ją widział. Dzięki dziewczyny bo sama nie wiedziałam czy to normalne że się tak zdenerwowałam kiedy inni mówili że jestem stuknięta bo on nic do niej nie czuje. (Ale widze i czuje ze ona tak ) Aha i nie rozstali sie w atmosferze przyjazni... to on zerwał a ona była załamana...
A myslicie ze trzymanie zdjec bylych w pokoju na wierzchu w ramkach to normalne...?
__________________
I znowu zaczyna się wszystko układać....
monirra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 10:20   #71
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Obsesja - byłe

Cytat:
Napisane przez monirra Pokaż wiadomość
Heh..dla wszystkich w naszym towarzystwie takie zachowanie zostalo uznane za normalne :/ dla mnie nie bylo.. na szczęście powiedzial ze nic nie czuje do tej dziewczyny, jest dla niego brzydka itd... i ze to był pierwszy i ostatni raz kiedy ją widział. Dzięki dziewczyny bo sama nie wiedziałam czy to normalne że się tak zdenerwowałam kiedy inni mówili że jestem stuknięta bo on nic do niej nie czuje. (Ale widze i czuje ze ona tak ) Aha i nie rozstali sie w atmosferze przyjazni... to on zerwał a ona była załamana...
A myslicie ze trzymanie zdjec bylych w pokoju na wierzchu w ramkach to normalne...?
Po pierwsze nie patrz na znajomych , bo im to może nie przeszkadzać bo nie mają takiej relacji z Twoim chłopakiem jak Ty , a wiadomym jest że Ty jesteś jego dziewczyną i masz być najważniejsza.Co do pogrubionego to jeśli jest to jakieś zdjęcie grupowe na którym ona się znajduje to ok.Lecz jeśli jest to tylko i wyłącznie jej zdjęcie w ramce , to Ja bym szczęśliwa nie była , bo skoro chłopak stwierdza że jest brzydka i nic do niej nie czuje to po co trzyma to zdjęcie.To jest jego przeszłość z którą sam skończył , więc po co do tego wracać.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-08, 10:34   #72
martynqsia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 71
Dot.: Obsesja - byłe

Mnie by szlag trafił Swoją drogą miałam bardzo podobne schizy jak autorka wątku i sama nie wiedziałam jak się z tym uporać (ale nie szukałam pomocy w języku kumpla). Początkowo moje urojenia przychodziły wieczorami, jakoś długo po tym jak zostaliśmy parą. Zbagatelizowałam, ale coś było nie tak... Wychodziło na to, że mój obecny ma całkiem niezły kontakt ze swoimi byłymi - ok, bo ja tak nie potrafię. Jednak któregoś pięknego dnia jedna z nich chciała ze mną porozmawiać na n-k. Naiwnie sądząc - o proszę, dowiem się w jaki sposób można zachować były związek na stopie przyjacielskiej, odpisałam. Gadka szmatka, wszystko ok. Nie przewidziałam jednak jednego- że ta kobieta może być normalna inaczej... Po jakimś czasie napisała dość dziwne rzeczy, ale w sumie - moja wina, mogłam z nią nie rozmawiać... Ale naprawdę naiwnie miałam nadzieję na odgadnięcie sekretu "kumplowania się z byłym". Szanse na to były nikłe bo laska wyleciała z takimi tekstami, że od razu był telefon do TŻ z rykiem " a ona to i to" ... i uwaga - dotąd na stopie koleżeństwa, a teraz ? Obiecał, że załatwi, zdenerwował się nieziemsko, zaczął rzucać lekkim mięsem... Ok. Załatwił. Spokój. Znów tamtej odwaliło. Radość jak nic, że mieszka tak daleko od nas i mogliśmy zakopać wszystko co było Ale to nie był koniec moich schiz z byłymi, bo to nie była jedyna, to chyba wiadome :| Zatem przechodząc od infantylnego milczenia do poważnych rozmów doszło do tego, że nie potrafię (jeszcze - wówczas) zaakceptować tego wszystkiego, zwłaszcza, że one są wszędzie (ale nie na zdjęciach w pokoju, bo wtedy i moje by mógł dołączyć do galerii "byłe",a inne zdjęcia na kompie czy płytach niech sobie ma, ja mam ich ze 3 tysiące ) i jakoś nie mogłam się z tym uporać. Jednak była to kwestia czasu i dłuugich rozmów, głównie na zasadzie " one były i nie ma, nic do nich nie czuję, liczysz się tylko Ty..." Niby takie naiwne, ale jednak udało się jakieś koszmary powywalać z głowy.
A w kwestii kumplowania z byłymi - nadal nie wiem jak to zrobić, może musi więcej czasu minąć, ale i tak przy jakiejkolwiek rozmowie, która się nie odbyła padały aluzje, wiadomo jakie...
martynqsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:17.