|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2009-10-10, 23:55 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Stowarzyszenie Aldehydowe
Zapraszam wszystkie osoby, którym aldehydy nie są obojętne.
Właściwie moim mottem dotyczącym zapachów mogłoby być stwierdzenie, że im straszniejsze otwarcie, tym prawdopodobniejsze, że perfumy mi się spodobają A wiadomo, że aldehydy do najłatwiejszych nie należą, chociaż osobiście uważam taką Piątkę za zapach miły i niekontrowersyjny... Nie wiem, czy słusznie, ale ald. kojarzą mi się z latami, no właśnie, od końca 20stych po nasilenie w 60tych i 70tych, chociaż pojawiają się i później- a więc należą do mojej ulubionej grupy RETRO. Rzadko kupuję całe flakony, z górnopółkowych raz mi się zdarzyło, no, dwa, tymczasem dziś zawładnęła mną chęć posiadania Caron Nocturnes, którą zrealizowałam. Zachwycające- mówię na podst. miniaturki. Nosząc tego rodzaju zapachy czuję się jakby poza czasem, jakbym stała nad brzegiem morza- nie ma nic- tylko ja i ono. Oczywiście to tylko porównanie- bo aldehydy nijak się do morza mają A WIĘC zapraszam w szeregi aldehydowców, miłośniczki (ów) zapachów trudnych, mających miażdżące recenzje |
2009-10-11, 00:27 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
a czy mozesz podac jeszcze pare przykladow(marki perfum oczywiscie )? bede bardzo wdzieczna
|
2009-10-11, 11:26 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Oto jestem, jak zapowiadałam
Aldehydy na równi z szyprami zajmują w moim rankingu drugie miejsce. dla mnie to również czasy rozkwitu jazz'u, tego starego, klasycznego, który kocham najbardziej, małych, zadymionych knajp, pin up's, charakterystycznego dla tego okresu charme'u... Wtedy powinnam żyć Z aldehydowców które znam, a nie jest ich wiele, gdyż przygodę z perfumami zaczęłam niedawno, lubię Arpege, Chanel 5 i 22, Nocturnes, La Collection Lancome, Infini Crona i Fleurs de Rocaille, L'Interdit, Joy, First VC&A i włączyłabym tu jeszcze Amarige... |
2009-10-11, 11:33 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Niestety znam niewiele zapachów z aldehydami-Chanel 5,Agent Provocateur.Ale chętnie poczytam sobie posty bo lubię w składzie nutę aldehydową.
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
2009-10-11, 11:56 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Jest jeszcze bardzo fajne Le Dix Balenciaga, 1000 Jean Patou i Rive Gauche YSL.
Aldehydy lubię platonicznie, czyli zaaplikuję sobie niekiedy aldehyda na nadgarstek, poniucham tę specyficzną mydełkowatość...ale żeby tak globalnie nosić?
__________________
|
2009-10-11, 12:03 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Bardzo ciekawie brzmią aldehydy w czerwonej, klasycznej Dolce Gabbanie, niegdyś moim no1. Ciągle uważam te perfumy za niesłychanie intrygujące i seksowne (choć cienka tu granica z wulgarnością). Trzymam ciągle flaszkę i od czasu do czasu używam. Z aldehydowców używałam jeszcze czas jakiś Arpege, ale to już było, minęło i raczej nie wróci. Generalnie za tą nutą nie przepadam, choć jak widać są wyjątki.
|
2009-10-11, 13:01 | #7 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Cytat:
---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ---------- Cytat:
Givenchy III, Miss dior, Jardins de Bagatelle, Blue Grass (Arden), Heritage (Guerlain), Caleche Eau Delicate, White Linen, Aromatics Elixir- dane wzięłam z Fragrantiki |
|||
2009-10-11, 13:03 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Nieznoszę No.5, ale za to bardzo podoba mi się Nu YSL i Dioressence...
__________________
Zapraszam :
blog KOSMETYCZNY : www.independentwoman92.bl ogspot.com blog KSIĄŻKOWY : www.modliszkakulturalnie. blogspot.com |
2009-10-11, 13:04 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
First, oj tak... aldehydy mocno dają po nosie, nawet po upływie czasu czuć ich obecność dość wyraźnie. Ile to razy słyszałam, że pachnę jak stare pudło
A Chanel - przy odrobinie szczęścia chyba tylko za granicą i to raczej tylko EdT. Na ebay'u czasem są i ostatnio widziałam na perfumeemporium.com, ale jeszcze stamtąd nic nie zamawiałam... EdP chyba już nigdzie nie ma, w każdym razie nie mogę jej znaleźć... |
2009-10-11, 13:11 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
|
2009-10-11, 14:38 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Oczywiście, aldehydy są tylko w Piątce
---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ---------- Cytat:
|
|
2009-10-11, 15:59 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
|
2009-10-11, 16:39 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
No u nas to za bardzo prohibicji nie było.
A Lauren Bacall. A aldehydy- zaciekawiają, jestem bardzo ostrożna z nimi, ale w sumie mnie kręcą. First pamiętam jak przez mgłę, natomiast Rive Gauche- fajny jest. Do 5 Chanel mam stosunek jeszcze nieokreślony- tzn nie zabija mnie, ale nigdy się dogłębnie do niej nie przymierzyłam. Czerwone Dolce- Gabana nie leży mi wyjątkowo. Z Infini walczę- kupiłam okazyjnie ciągle mam wątpliwości- czy to nie moja wtopa- czy nie jakieś stare- są dziwne i bardzo słabo je na sobie czuję. Arpege lubię. I bardzo lubię Le Dix Balenciagi. I zwracam jeszcze uwagę na nowego aldehydziaka- Galiano. Bardzo jest ciekawy.
__________________
Kot najgorszego sortu |
2009-10-11, 17:00 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Hej Koto!
Problem z aldehydziakami polega na tym, że ciężko je powąchać. O Le Dix tyle słyszałam- dobrze, że 24go paźdź. będę w Trójmieście, to Cię napadnę i ograbię- zdaje się, i tak robisz urlop od szyprów |
2009-10-11, 17:08 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Cytat:
Idziesz z tymi wątkami jak burza
__________________
Kot najgorszego sortu |
|
2009-10-11, 17:14 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 966
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Aldehydy są fajne. Szczególnie fajne na wyjścia. Wtedy można pachniec taką starodawną damą, szykiem...
Z aldehydowców ubóstwiam Moments Priscilli Presley, wycofane niestety... A Piątka, jak to piątka, piękna.
__________________
"Żaden dzień nie jest podobny do drugiego, każde jutro kryje w sobie cud, magiczną chwilę, która burzy stare światy i tworzy nowe gwiazdy." |
2009-10-11, 23:01 | #17 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Cytat:
Ale, Pin Up, czy starym pudłem- pudłem, czy jak kobieta w jesieni życia? ---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ---------- Cytat:
Wycofane tak całkiem czy u nas (co to za kraj, gdzie nie ma 22 Chanel swoją drogą) |
||
2009-10-12, 15:48 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 966
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Wycofane całkiem, ładnych kilka lat temu. Do upolowania na ebayu - niestety pewnie już zwietrzałe/skisłe itp.
Taak...u nas ciągle nie ma wielu zapachów
__________________
"Żaden dzień nie jest podobny do drugiego, każde jutro kryje w sobie cud, magiczną chwilę, która burzy stare światy i tworzy nowe gwiazdy." |
2009-10-12, 15:57 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Na cześć stowarzyszenia aldehydowego skropiłam się Chanel 5.Moja skóra chyba wchłania te aldehydy ,bo po 3 godz czuć było bardzo słabiutko.Ogólnie ładnie się ułożyły na skórze,i stały się bardzo grzeczne.
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
2009-10-12, 17:31 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Cytat:
Jest na allegro sprzedająca, która ma flakon Le Dix i robi odlewki. ma też Arpege, Joy i stare Guerlainy. I można sobie z nią nawet pogadać o zapachach
__________________
|
|
2009-10-12, 18:24 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Justyno - właśnie jak koieta w jesieni życia Ale jakoś średnio to biorę do siebie, ba, nawet to jako swego rodzaju komplement. First szczerze polecam. A sama czaję się na Je Reviens
|
2009-10-12, 22:25 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Cytat:
Biorąc pod uwagę twój styl, prawie pewne, że przypadną mi do gustu. A ten Reviens to też aldehydziak? ---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ---------- Właśnie oglądałam. Widać, że wie, co sprzedaje. W takim razie trzeba kupić, założycielstwo zobowiązuje. |
|
2009-10-13, 12:31 | #24 |
Rozeznanie
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Lubię nuty retro w perfumach, więc z przyjemnością poczytam co nieco o aldehydach.
Zaskoczona jestem tym, że Jardins de Bagatelle są takie?! Koniecznie muszę im się przyjrzeć Podskórnie czuję, że perfumy Jeana Patou są mi bliskie - wg nut i opinii. Do tej pory nie poznałam zbyt wielu aldehydów, jedynie Miss Dior (piekne!), 5-tkę Chanel - wspaniały zapach na duże okazje, w minimalnej ilości, kobiecy i elegancki, i przyjazny, podobnie tzw. Red Cup od D&G - bardzo kobiece i ciekawe, ale tylko w minimalnym stężeniu. Chyba nie lubię nowoczesnych aldehydów - znam John Galliano, jednak nie przekonują mnie. Pure White Linen z kolei w ogóle nie wydawały mi sie aldehydowe. AP Maitresse - ładne i miłe ale bez pazura, za którego aldehydy lubię. Moje serce podbijają raczej starocie. |
2009-10-13, 14:53 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Pure white nie mają w składzie aldehydów- więc masz nosa, za to White Linen, które mam od wczoraj, są aldehydowe beż wątpliwości
A mnie na zmianę ciągnie i odpycha od Youth Dew, skoro już jesteśmy przy E. Lauder- początek zapach wskazujący, że pilnie trzeba zmienić pieluchę ( i nie będzie żółta ) + mokry pies- czyli zapach charakterystyczny dla mojego domu Za to potem- poezja. Dochodzę do wniosku, że właściwie każdy aldehyd starej generacji mogę mieć- z szyprami nie jest tak prosto, robią mi niespodzianki, aldehydy bardziej przewidywalne. Cieszę się, że poznaję miłośniczki retro |
2009-10-14, 08:56 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Tak, Je Reviens to też kategoria aldehydowa. Teraz dowiedziałam sę, że są dwie wersje, pierwsza z 1932 r. Już nie mogę się doczekać, kiedy je poznam
|
2009-10-14, 09:18 | #27 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Zamiaruję zrobić polowanie na Allegro, skrupulatnie zapisuję aldehydy, które wpadły Wam już w nos, korzystam też z fragrantiki
Cytat:
O! przypomniałaś mi! Youth Dew, ciągle na liście flaszek do spełnienia. Chętnie rozparcelowałabym flakon w kilka osób. Zapach na tyle wyrazisty, że nawet najmniejszą pojemność w oryginalnej butli zużywałabym do końca życia. Czy macie może ochotę, chęci i możliwości na wspólne zakupy? |
|
2009-10-14, 09:40 | #28 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Cytat:
---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ---------- Cytat:
|
||
2009-10-14, 11:11 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Worth, z pewnością kojarzysz
A co do YD - wczoraj testowałam; początek trochę mnie rozczarował, zbyt nalewkowo-wytrawny, środek za to piękny, cudny, marzenie. Niestety koniec to zupełna porażka - dla mnie to gnojownik :/ Mam nadzieję, że na skórze tak to nie wygląda, bo ten środek mnie uwiódł... |
2009-10-14, 11:36 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Stowarzyszenie Aldehydowe
Z Yd u mnie na szczęście na tym środku się skończyło- dziś noszę Fleur de Rocaille, o, jak dobrze, że tak sobie siedzę z Caronem na szyi i już nigdzie nie muszę wychodzić
Dziś przetestuję globalnie Yd, ciekawe, jak pójdzie, ponieważ "na czuja" uważam, że będę w nich uwodzicielska i mam zamiar to wypróbować ---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ---------- Teraz już tak, bo sprawdziłam |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:22.