Lipcowo-Sierpniowe Dwulatki :o)

[anka1900]

nie nie Jowiszku 30 nic się jeszcze nie działo
1 rano tez jeszcze nie wskazywało że będę rodzić
a 2 nastąpiło trzęsienie macicy na maksa

o ciażę mi chodziło
całokształt brzuszkowy a potem karmienie bo z Mikim trudno było o przerwy 3 godzinne
dopiero jak przesypiał nocki to mogłam jakieś mini piwo skosztować

a Mik hrabia śpi nawet po 3 godziny w dzień to pewnie dlatego ma tak naładowany djuraselek do 22 z hakiem

[jowisz]

Napisane przez anka1900

a Mik hrabia śpi nawet po 3 godziny w dzień to pewnie dlatego ma tak naładowany djuraselek do 22 z hakiem

aaaa no to wszystko jasne

u mnie na poród też nic nie wskazywało, musiałam się spakować, jechać, poleżeć, strzelić w żyłę i poszło szybko bardzo boleśnie ale przynajmniej szybko

[taka sobie]

no fakt Jowisz, ja z tych leżących

przygotowuje menu na grill party kinderbalowe jakies propozycje? cos zeby sie nie narobic w trakcie imprezy, takie do wynoszenia na stół i jakąs dobrą sałatke mi doradzcie pliss

[anka1900]

Takuśna na razie nic nie pomoge bo mam za dużo % we krwi nie mogę sie skupic
sama główkuję nad kilkoma sałatkami
jak jest taki upał to na bank podam gościom caprese , bo to taka lekka będzie
no i jakieś majonezowe żeby nie pływały w wodzie po 5 minutach w salaterkach przy takiej temp.
może to surimi kupię i zobię dla nich, w końcu sama nie muszę kosztować
może jakieś podpowiedzi są w naszej księdze kucharskiej idę buszować

[LeoNa86]

Ale dałyście czadu z poprzednim watkie....ja to na szarym koncy z iloscia 33 postó...wstyd mi

A tak w ogole witam w ten gorący wieczór....

Co do nocniokowania ja bym chciala byc juz po wszystkim ale mi sie nie chce...Lila sie drze ....lata z gołym tylkiem...pomimo tego ze staram sie sadzac ja bardzo czesto to i tak do nocnika nie zrobi tylkjo koło nocnika....i tak nasze próby zakonczyły sie osikanym fotelem,kanapa i dywanem....takze zostało mi zakladanie pieluchy w ten czas i czyszczenie mebli...

Mała no ładnie Cie córa załatwiła....z Lila miałam podobna sytuacje ostatnio ...Nic przyjemnego

Kasiu rewelacyjnie wygladałyście na weselu....
A jaka ty laseczka.....szczerze i zdrowo zazdroszcze....

Mija sukienka śliczna....ładnie w niej wygladasz

Zazdroszcze Wam wakacji....
Ja w tym roku miesiac wakacji spedze bez meza ...i w sumie chyba dobrze....Przyda nam sie odpoczynek oj przyda....
Jade do mamy pozwiedzac Londyn...Tylko ja tak sie boje samolotów
W zyciu nie lecialam i moze właśnie dlatego

A tytaj macie kilka zdjec z wesela....a raczej z pod wesela bo moje dziecie w srodku nie mogło wytrzymac

[jowisz]

Napisane przez taka sobie

no fakt Jowisz, ja z tych leżących

przygotowuje menu na grill party kinderbalowe jakies propozycje? cos zeby sie nie narobic w trakcie imprezy, takie do wynoszenia na stół i jakąs dobrą sałatke mi doradzcie pliss

dobre i SZYBKIE:

syta:
makaron sojowy
wędlina
seler w zalewie
jaja 5-6
kukurydza

każdą warstwę smarujesz majonezem.
na wierzch świeża pietruszka.
najlepiej wygląda w szklanej misie (z płaskim dnem bo się lepiej nakłada)
jak sporo osób to wszystko x2

lekka:
paluszki krabowe, kilka jaj, 2 pęczki świeżego kopru, majonez.

to moje dwa hiciory nie do znudzenia

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

ja wam zazdroszczę,że ktoś do was wpadnie uczcić urodzinki naprawdę chętnie bym kogoś przyjęła.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Lila obłędna. Dla mnie zawsze naj, i ta sukienka. ale smoczka za dużo. zwłaszcza,że się uśmiecha no ale ja tak mam, mnie smok w ciągu dnia u dzieci starszych niż kilka mcy razi
u mojej Igi też mnie boli bo wciąż z nim śpi. i tak sobie wymyśliłam,że chyba go "zapomnę" do Chorwacji tam po tylu przeżyciach w ciągu dnia i tak będzie padała.

[anka1900]

sory gregory
ale nie zdążę dojechać na Igusiowe urodzinki bo impreza w niedzielę, do ostatniego gościa
zanim mi promile , tak teoretycznie , wyparują, mówią teoretycznie bo jak jest okazja to ochota na toasty mi mija

ps też smokowe dzieciaczki starszaczki w dzień są dla mnie troszkę nie teges
ale Laski z Was że hej te buźki takie uśmiechnięte ,mniamniuśno

[taka sobie]

jak świezy koper? taki jak do ogórków?
kiedys jadłam dobrą z paluszkami krabowymi ale nie pamietam jakie skkładniki moze znacie jeszcze jakies ?

u nas smok juz zapomniany tak jak pisałam , zapodział sie i tak zostało teraz nawet nie pyta

spadam do pracy

aaa super zdjęcia

[anka1900]

takuśna do ogórasów to nasiona kopru i łodygi
do sałatek używamy przecież tylko tych igiełek najdelikatniejszych

pa ja spadam do małżeńskiego łoża

[Cestia]

Czy muszę pisać jaki szok przeżyłam widząc ile mam do nadrobienia? Chyba nic dziś nie robiłyście tylko na wizażu siedziałyście

Melduję się więc na szarym końcu

Maluśna umarłam, co za kasztanowa przygoda Zazdroszczę Ci kochana tego wyjazdu Ja jeszcze w Chorwacji nie byłam i coraz bardziej mnie tam ciągnie
No i tęsknić będę

Lilunia jak zwykle cudna Boską miała kreację


Do mnie dziś napisała moja była pracodawczyni (opiekowałam się jej córą) i pytała o wózek który od niej dostałam, czy nadal potrzebny. Okazało się że organizują z koleżankami pomoc dla jakiejś dziewczyny w ciąży, która jest w bardzo ciężkiej sytuacji. Tak więc po wakacjach wysłużony Volant na pompowanych kołach pójdzie do potrzebujących, a ja przy okazji pozbędę się bobasowych bibelotów, ciuszków, zabawek - czyli rzeczy które mi się nie sprzedadzą na allegro Ja z tych nie lubiących wyrzucać i przywiązujących się do rzeczy więc mam radochę, że będzie co z tym zrobić i jeszcze ktoś się z tego ucieszy

[LeoNa86]

ha ha smoczek....
Lila w ciagu dnia go ma rzadko tylko na noc....a z racjo ze nie ma popołudniowych drzemek a to było koło 18-19 dostawała szału bez niego....
Tylko to ja mogło uspokoic....
nie robie z tego jakiejs tragedi szczerze mowiac...może dlatego ze sama nie moglam sie bez niego obyc
nie przyznam sie ile mialam lat ale powiem tylko ze pamietam....takze malutka nie bylam

Chociaz nie powiem chcialabym sie go pozbyc

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

aaaa kreacja od cioci Leleth ma sie ten gust

Cestia fajnie ze mozna komus w taki sposób chociaz pomóc...Cieszy to ogromnie nie tylko sobe której dajesz rzeczy ale i Ciebie ze komus pomogła...
Ja sama wydałam ostatnio 3 wory ciuszków które miały isc na all osobie potzrebujace(za która srednio przepadam).Ale dobrze sie z tym czuje
bo jak pomysle ze ja moglabym byc w takiej sytuacji to brrr....

[Cestia]

No to brawo dla Leleth Ogromnie mi się podoba

Aha... co do opalania, ja smaruję Mati 50tką a i tak jest już oliwkowa Rok temu też tak było więc to już taki typ. Zresztą ma to ponoć po pradziadku (dziadku TŻta), którego ja nie zdążyłam poznać

Ozdoby do włosów u nas nadal w modzie, zresztą nigdy młodej nie przeszkadzały Przed wyjazdem nad morze planujemy jakąś wizytę u fryzjera (or mamy z nożyczkami ) Nie chcę dużo jej ścinać, ale wypadałoby zrobić "jakąś" fryzurę

Dziś po kąpieli Matyldzie zrobiły się taaaakie loki na całej głowie że konałam z zachwytu Szkoda, że musiała zaraz potem iść spać

[LeoNa86]

a moja Lila nadal nie toleruje gumek spinek itd.....przecie na wesele pieknego francuza miala zawiazanego ale tylko na godz...pozniej przemienił sie w kucyk

A ja Lile smaruje 25....to za niska ochrona?

[Cestia]

Jak jej nie spieka i nie ma bardzo jasnej karnacji to chyba może być Ja kupiłam 50tkę ze względu na pobyt nad morzem Tam mała będzie siedzieć na plaży, co prawda pod namiotem, ale przecież nie usiedzi tam całego czasu

[leleth]

Napisane przez LeoNa86

aaaa kreacja od cioci Leleth ma sie ten gust

Napisane przez Cestia

No to brawo dla Leleth Ogromnie mi się podoba

haha sama bym sobie taka kupila ale niestety rozmiarow (duzo) wiekszych nie bylo

zakupilam plecaczek dla Lili taki sam jak ma Oli szukalam rozowego ale w sklepie byl tylko jeden egzemplarz

maz mi padl na kanapie (a obiecal noc pelna wrazen) i nie wiem co mam ze soba zrobic.... nie wspominajac juz o dziecku, ktore niewykapane zaczyna juz ziewac.... chyba go wykapie i uspie a potem meza napadne niespodziewanie nie bedzie mial sily sie bronic ;D

[jowisz]

hej, wstałam o 7 z małżem,bo alergia już nie dała spać

on pojechał do mojej pracy podbić książeczkę ubezp. bo mi potrzebna do wyrobienia EKUZa na przejazd do Cro. Sama miałam ochotę jechać ale nie o tej porze więc wybiorę się końcem sierpnia jak będę przedłużać wychowawczy
dziecię śpi oczywiście, za 20min. zacznę rolety odsłaniać to się obudzi na bank

[Anisia25]

witam

Wczoraj poszłam spać po 2, a o 6 pobudka
Dobrze, że dzisiaj ciepło, to powinnam się jakoś ożywić później.

No i dzisiaj pracuje tylko do 12.00

aaa i dostałam z pracy propozycję wyjazdu do Norwegii na pół roku pojechałabym, ale ze statusem "familly", a to juz droga impreza dla nich, wiec odpada
A gdyby moj szef znal prawo służbowe, to by wiedział, że osoby posiadające dziecko do lat 3 mają zakaz wyjazdów zagranicznych

To nic, że wczoraj wywalili 16 osób z firmy, dziś szukają chętnych na wyjazd...

co za świat..

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez anka1900

nie nie Jowiszku 30 nic się jeszcze nie działo
1 rano tez jeszcze nie wskazywało że będę rodzić
a 2 nastąpiło trzęsienie macicy na maksa

o ciażę mi chodziło
całokształt brzuszkowy a potem karmienie bo z Mikim trudno było o przerwy 3 godzinne
dopiero jak przesypiał nocki to mogłam jakieś mini piwo skosztować

a Mik hrabia śpi nawet po 3 godziny w dzień to pewnie dlatego ma tak naładowany djuraselek do 22 z hakiem

Moj tez sypia po 3h, ale pada przed 20.00 zazwyczaj, tyle ze to ranny ptaszek i o 6 rano badz jak coś zdechnie w lesie to o 7 jest na chodzie

Napisane przez jowisz

aaaa no to wszystko jasne

u mnie na poród też nic nie wskazywało, musiałam się spakować, jechać, poleżeć, strzelić w żyłę i poszło szybko bardzo boleśnie ale przynajmniej szybko

pamietam ten balonik i twoje sms, w związku z powyższym i nagle hej siup maleńka i Iga była na świecie

Napisane przez LeoNa86

A tytaj macie kilka zdjec z wesela....a raczej z pod wesela bo moje dziecie w srodku nie mogło wytrzymac

Lila przepiękna dziewczynka tymi oczami to będzie kiedyś uwodzić
A ty Leonko cudnie wygladasz

Napisane przez jowisz

dobre i SZYBKIE:

syta:
makaron sojowy
wędlina
seler w zalewie
jaja 5-6
kukurydza

każdą warstwę smarujesz majonezem.
na wierzch świeża pietruszka.
najlepiej wygląda w szklanej misie (z płaskim dnem bo się lepiej nakłada)
jak sporo osób to wszystko x2

lekka:
paluszki krabowe, kilka jaj, 2 pęczki świeżego kopru, majonez.

to moje dwa hiciory nie do znudzenia

Jowiszowa, a ta druga salatke to tez warstwowo sie robi??
bo przyznam, ze mialabym na nią pypcia

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Takuśna, jaki tort zamówiłaś?

[jowisz]

Napisane przez Anisia25

Jowiszowa, a ta druga salatke to tez warstwowo sie robi??
bo przyznam, ze mialabym na nią pypcia [COLOR="Silver"]

nie,tę mieszasz. wystarczy 1 paczka paluszków, 6 jaj, koper, mieszasz dokłądnie na sucho,potem majonez i wsio

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

nie,tę mieszasz. wystarczy 1 paczka paluszków, 6 jaj, koper, mieszasz dokłądnie na sucho,potem majonez i wsio

mniam

[jowisz]

Napisane przez Anisia25

mniam

oj tak koper chyba odgrywa kluczową rolę, tak jak pietruszka w przepisie ryby od Marti (zrobiłam rybę mamie [bo ona na diecie Dunkana obecnie] i była wniebowzięta tym przepisem)

zupa się robi, pranie zaraz wywieszę, głowa schnie, dziecię w namiocie ostatnio sobie przypomniała o nim i rozkładam jej rano, wskakuje tam z poduszkami, lalką i się bawi.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Anisia ty ostatnio kupiłaś przez przypadek chance edp a ja na nie właśnie zachorowałam a eau fraiche kupiłaś w końcu ? do mnie doszło eau Tendre i bardzo mi się podoba, nawet małż wczoraj na spacerze zauważył,że ładna chmurka się nade mną unosi

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

oj tak koper chyba odgrywa kluczową rolę, tak jak pietruszka w przepisie ryby od Marti (zrobiłam rybę mamie [bo ona na diecie Dunkana obecnie] i była wniebowzięta tym przepisem)

zupa się robi, pranie zaraz wywieszę, głowa schnie, dziecię w namiocie ostatnio sobie przypomniała o nim i rozkładam jej rano, wskakuje tam z poduszkami, lalką i się bawi.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Anisia ty ostatnio kupiłaś przez przypadek chance edp a ja na nie właśnie zachorowałam a eau fraiche kupiłaś w końcu ? do mnie doszło eau Tendre i bardzo mi się podoba, nawet małż wczoraj na spacerze zauważył,że ładna chmurka się nade mną unosi

fraiche kupiłam, tamto opyliłam już
okazało się, że to zapach dla teściowej i go ode mnie wzięła
fraiche jest cudne, a tendre nie znam, więc muszę obadać

a rybę z przepisu Marti muszę zrobić, może być mrożona?

[LeoNa86]

Napisane przez Cestia

Jak jej nie spieka i nie ma bardzo jasnej karnacji to chyba może być Ja kupiłam 50tkę ze względu na pobyt nad morzem Tam mała będzie siedzieć na plaży, co prawda pod namiotem, ale przecież nie usiedzi tam całego czasu

No właśnie nie spieka...
A karnacje ma hmm....chyba nie tak do końca jasną....

Aniś Lila oczy ma po tacienajlepsze co mogła po nim odziedziczyc....z wyglądu...no i mozejeszcze nos jakby jego miała


Właśnie musze wyruszyc do sklepu.Bede robic te gołąbki bez zawijania.....robiła któraś z Was?
Sąsiadka ma sobie zachwalała takze ciekawa jestem....

Leleth mowisz ze lile bede na smyczy prowadzac
ciekawe jaka bedzie reakcja ludzi


idee ........
miłego dnia zycze

[anka1900]

hello

Piteros ranny ptaszek mogą sobie z Miki piątkę przyklepać
moj nadal mega porannie wstaje po 5

dziś małż wziął wolne i pojechał po nastoletnią siostrzenicę na Okęcie
już wracają
ale jazda ponoć koszmarna , korki , korki
rano jechał ze 3 godziny do wawy , no kto to widział, na pewno nie busiki przewozowe one jakoś zawsze poza rokładem

lenia mam
zapodam Mikiego do meblowego jak małż będzie wracał i spylam do centrum, zwiedzic Ecco
mój brat cioteczny tam pracuje i obiecał jakiś upuścik
może jakaś kieca wpadnie mi w oko
pufa mówiła że bedą chrzciny w sierpniu to byłoby akurat
potrzebuję coś niewytwornego, takiego powiedziałabym niedzielnego

a lenia ciąg dalszy
więc upatrzylam w tesco kuraka z rożna, jakoś mi tu smakuje, jest zawsze wypieczony i nie cuchnie starzyzną
Miki przed drzemką wpałaszował udko, skrzydełko i kawałeczek piersi, tak uwielbia kurczaka

mamy kiedyś może nad jezioro skoczyć , w ramach zapewniania atrakcji siostrzenicy to kupiłam ponton mały w pepco, tylko nie mam żadnej pompki a paszczą nadmuchanie to ponad moje siły

no i zapomniałam o tych paluszkach krabowych , no nic to moze jeszcze gdzieś je spotkam przy okazji

spać mi się chce ale nie zdążę już się zdrzemnąć, bo potem mogę być zbytnio otumaniona jak małz zawita

[Kasiulka22]

Mam mega wkurza...



Moje dziecię ostatnio olewa jedzenie. Ola raczej jadła zawsze raz lepiej raz ciut gorzej, teraz jest armagedon!

Rano kasza
potem długo długo nic
Zupa - 5 łyżek (przykład z wczoraj)
potem bakuś
kornetka z chlebem

Wsio

Owoce be, truskawkę zjada jedną. Zrobiłam borówki w śmietanie z cukrem - dwie łyżeczki - wsio.

Chodzę po placach zabaw i tam te dzieci cały czas wciągają, mamuśki mają kanapki owoce soczki itp. Kupiłam mojemu dziecku serek jagodowy bo lubi (lubiła) kiedy go otworzyłam wrzask taki jakbym ją miała mordować. Ciśnienie do tej pory mam podniesione. Normalnie mam DOŚĆ!!!!!!!!!!!! Serdecznie!!!


Leonka przepięknie wyglądacie z Lilunią. Miałam pytać o kieckę, ale doczytałam że to sprawka Leleth czyli Stany olśniewająco się prezentuje

Co do smoczka Olgierda też cały czas ma ale już lada moment zamierzam dokonać armagedonu który trwać pewnie będzie ze 14 dni minimum bo Ola jest tak przywiązana. Wkurza mnie też nieziemsko wieczne przyczepianie się do jej smoczka obcych ludzi. Jak kogoś to razi to niech nie patrzy. Jestem zdania, że moje dziecko moja sprawa i nikomu nic do tego, myśleć sobie każdy może co chce, ale nie ofiarować się z tym do mnie Jowiszku nie mam na myśli Twojej wypowiedzi, tylko piszę ogólnie, ja rozumiem że dla innych smoczek u dwulatka może być negatywnie odbierany, ale to jest moja sprawa

[wersta]

u nas po smoku już daaawno nie ma śladu. obyło się bezproblemowo - decyzję podjął tż i wytłumaczył jej, że będzie miała brzydkie zęby i tyle, kilka dni pytała wieczorem o "cycusia" przeszło.

wczoraj byli we 2kę na basenie, ja siedziałam w knajpce za szybą i obserwowałam. Sofijkowa wniebowzięta, ostatni raz byli na kąpielach we wrześniu. obyło się dla mnie bez nurzania się w zbiorowej wodzie

Anka czy to ten oczekiwany gość zza wielkiej wody?

Kasiuka może jest za ciepło na jedzenie po prostu?

[Kasiulka22]

Werstunia pewnie tak za ciepło jest, ale co do owoców to moja córa wiecznie jest anty. Zje odrobinę jabłka, czereśnie nektarynki lub brzoskwinie. Jak się tu osłucham co chwilę ile inne dzieci jedzą to mnie trafia z zazdrości. Nie chodzi mi o to, że ma się napychać, ale żeby była zdrowym dzieckiem. Zaraz się okaże, że ma anemię albo inne cuda dziwy z takim jedzeniem

[jowisz]

byłyśmy u fryzjera, siedziała jak trusia w kilka minut szyja ma czym oddychać

Kasiu moja też dużo mniej je:
9 rano kasza
12-13 obiad
16 mały jogurt lub kilka drobnych owoców
przed spaniem kolacja czyli np. kanapka z pomidorem pokrojonym lub 2 małe placuszki, lub jajecznica z jajka i pół kanapki. i tak się wścieka,że na raz to za dużo.

[wersta]

prześliczna fryzurka! chyba spapuguję, bo Iga ma identyczne włosy jak Zosia to też wyjdzie zapewne ok. cudo!

[jowisz]

Napisane przez wersta

prześliczna fryzurka! chyba spapuguję, bo Iga ma identyczne włosy jak Zosia to też wyjdzie zapewne ok. cudo!

tenkju. zaczęłam robić tę kitkę bo ten przód co ma związany to cały włąśnie do przodu leci. i fryzjerka mi powiedziała żeby je tak przyzwyczajać do innego układania.

[wersta]

ja o kitce mogę zapomnieć
mam już od jakiegoś czasu na oku http://www.fryzjerkowo.pl/oferta to wreszcie mogę sie niedługo udać