Od dziś 30 kg mniej. Czy ktoś jest chętny ze mną ?

[black_dress]

Hello ;]
Nadwaga a wręcz otyłość ciągnie się za mną już 16 lat. Chciałabym z tym skończyć. Marzę o obcisłych jeansach i topie ... wiecie ..
Przy wzroście 178 cm ważę 100 kg.
Taak. To nie ściema. Niestety. Przykre to.

Chcę schudnąć 30 - 35 kg.
Czy ktoś jest chętny ??

[Megha]

O kurtka!

Podziwiam Cię, zabierasz się za odchudzanie zimą. Mi ciężko idzie, a ćwiczyć to prawie nie ćwiczę i ospała jestem (jak widać do zrzucenia mi jeszcze troszkę zostało, a że mam tylko 162cm wzrostu to zaczynałyśmy z podobnego pułapu odchudzanie).

Uda Ci się...najważniejsza jest ta pierwsza decyzja...moment, kiedy czujemy, że nasze kilogramy zaczynają nam w życiu przeszkadzać.

Polecam zanim zaczniesz się odchudzać 1-3 dni zrobić oczyszczania na sokach świeżo wyciśniętych. Po pierwsze wzmacnia odporność (mega dawka witaminy C), a do tego usuwa (u mnie ubyło od razu 3kg) "zastałe" masy kałowe.

Poza tym, 3mam kciuki, pisz jak Ci idzie!

[MaliVina]

black_dress - ja sie piszę! u mnie nadwaga jeszcze większa - jestem niższa o 8 cm, a ważę 96-97, zaczęłam od 102kg. była dieta. potem po diecie. teraz dieta, squash, siłka (rowerek/bieżnia) i aerobik. dodać meridię i na pewno się uda. Brałam ją wcześniej i jestem świadoma skutków ubocznych -
podejmuję się tego mimo wszytsko - dobrze ją znosiłam poprzednio.
Dziś po zaczynam od squasha, a potem już samo pójdzie
3majmy się razem - w grupie zawsze raźniej!

[black_dress]

Jejku - dzięki dziewczęta !
MaliVina - u mnbie była podobna sytuacja.

Megha - dzięki , za rady.

Miejmy nadzieje, ze osiągniemy ten cel.
Niestety mogę pisać dopiero po 18 bo mam full zajęć pozalekcyjnych i sie nie wyrabiam .

[Luithia]

Ja też walczę z 30kg, więc wspieram Cię jak tylko się da! Razem damy radę
Jakbyś chciała pogadać to pisz na PW. Chętnie dorwę kogoś, z kim można ponarzekać na cholerną chętkę na musli z bananem i rodzynkami

[black_dress]

No napisałam ;] ;]

Ale mi się nie chce ćwiczyć ;/ . Kijowo.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Dziewuchy ! a co u Was ? ;]
Jak idzie ;]
<33

[Megha]

Black_dress,

u mnie też kijowo.
Bym se sama kopa dała, bo ostatnio migam się od ćwiczeń to i spadku wagi nie ma...i stoi ta waga, stoi...
Do tego zawsze jesienią i zimą zwiększa mi się ogólnie apetyt. Ciągle jestem głodna, ciągle bym coś słodkiego jadła.
Jem Gerberki, biszkopty, zaraz lecę po muesli. Wiem, wiem węgle na wieczór i po 18-tej, ale kiszki mi marsza grają i wolę te kalorie (które mam nadzieję jeszcze wieczorem na rowerku spalę) niż ślinotok i myśli o żarełku.

A jakie ćwiczenia będziesz stosowała?
Ja kocham stepper, jakoś wydaje mi się najprzyjemniejszy:brzydal :.
A jaka dietka?
Napisz co jadasz, może coś podpatrzę (bo mój jadłospis już ok. 9 miesiąca diety cholernie mi się znudził!!!!!).

Pozdrawiam!

[black_dress]

Hmm.
Mam rower stacjonarny i na nim jeżdzę. Przeważnie 30 min i to jest mniej wiecej 13 km i 300 kcal. Dziś pojadę chyba godzinę jeśli dam rade ;].

Co do diety to nie jem po 18,
nie jem słodyczy,
pije herbate z l-karnityną,
wodę,
w przyszłym tygodniu kupie sobie tabletki "linea"
i jakoś będzie szło. ;]

[Crone_]

Ja też! Ja też!
Na początek 30 kg, a potem zawojuję świat! <zaciera łapki>

Moja dieta:
- nie jadam mięsa
- 2-3 razy w tyg produkty sojowe
- dużo przetworów mlecznych ( samo surowe mleko mnie uczula i brzydzę się go )
- 2-3 razy w tyg ryby, uwielbiam mintaja
- nie jem słodyczy
- nie jem makaronów i ziemniaków
- piję dużo zielonej herbaty
- stawiam na ryż i makaron ryżowy
- staram się jeść warzywa i owoce ;p
- często jem jajka

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez black_dress

w przyszłym tygodniu kupie sobie tabletki "linea"
i jakoś będzie szło. ;]

Brałam Lineę. Nic mi nie dała. Moja mama za to, tylko nie jedząc obfitej kolacji i ją biorąc zjechała w ciągu miesiąca 5 kg.
Brałam także ThermLine. Nikomu nie polecam. Bardzo się przejechałam ;(
i...przytyłam.

[black_dress]

Siemcia Crone ;D

A możesz powiedzieć ile masz wzrostu i ile ważysz? ;]

Słuuchajcieee. Wczoraj sobie udowodniłam , że jak sie upre to nic mnie nie powstrzyma ! ;D

Gadałam z Luthia na gg, no i powiedziała, ze idzie na spacer z psem , więc ja wsiadłam na rowerek ;d.
Przykryłam licznik jakąś kartką , żeby mnie nie rozpraszał. Po 20 min stwierdziłam , ze nie chce mi sie dalej cwiczyc, no ale skoro koleżanka biega z psem to ja tez .
W ciągu 60 minut , przejechałam 22km i spaliłam 528 kcal ;D

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Zaraz ide zrobić powtóreczkę ;D

Kuurcze. Wczoraj nawet sie porządnie nie spociłam ;p

A co u Was ?

[Smutna Lolita]

Heej dziewczeta!
jestem tu pierwszy raz mam nadzieje ze bede miala tu jakies wsparcie
musze sie odchudzac bo jestem zagruba
Powiedzcie mi czy siemie lniane tuczy czy odchudza bo roznie pisza i juz sama nie wiem

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Zaczełam sie odchudzac chce spasc tylko z brzucha;/
Robie brzuszki ile dam tylko rady i kiedy mam czas....
jezdze na rowerku domowym....Jem tylko dwa razy dziennie i tylko platki z mlekiem....jak odczuwam glod to pije mleko i chrupie chrupki kukurydziane.. czasami gotowane mieso z jakas surowka..po 17 juz nie jem nic...chyba ze chrupki kukurydziane...jem jablka marchewki...
pije tylko wode kawe to bez mleka nie slodze.... nie jem slodyczy i zadnym tlustych potraw
ciezko jest;(
Jak macie jakies rady to piszcie prosze

[black_dress]

Emka ;D
Ja na Twoim miejscu darowałabym sobie te brzuszki. Brzuszki możesz robić jak już schudniesz, bo one nie spalają tłuszczu.
Stawiałabym na jogging, pływanie i bieganie, aerobic, tańce ;]

Co do tego siemienia to nie mam pojecia;/

[Smutna Lolita]

Aha...dzieki wieklkie))))))

[Megha]

Black_dress, bardzo Ci kibicuję!
A jak spadek wagi? Może na początku (szczególnie jak ćwiczysz regularnie) nic nie być widać, bo tłuszczyk pójdzie na cięższe mięśnie...tym sposobem można się zdołować, bo waga POZORNIE pokaże, że kg przybyło...

Widzę, że stosujesz moje techniki, tzn. ja latem robiłam CODZIENNIE min.22-25km na przemian biegając na stepperze i pedałując na rowerku. Pot się lał, szło od 510-580kcl, ale po 3 miesiącach się poddałam, bo tak mnie to wyeksterminowało, że pod oczami i na dekolcie popękały mi naczynia. Do dziś muszę stosować specjalne kremy.
Ale teraz ćwiczę:
-45min. jeden dzień;
-30min. drugi;
-60min. trzeci;
-dzień przerwy;
-60min. piąty dzień;
-45min. szósty dzień;
-30min. siódmy dzień.
Rewelacyjnie aktywuje to metabolizm. Warto pamiętać, że grunt to ćwiczenia, które nie są JEDNOSTAJNE! Czyli wypada:
-często zmieniać ich tempo (20 sekund wolno, 20 szybko, potem minuta wolno, minuta szybko);
-zmieniać obiążenie nawet podczas jednej sesji.
To świetnie aktywuje spalanie tłuszczu.
Do tego z codzienną kolacją białkową kilogramy lecą jak liście w listopadzie.

U mnie chwilowo waga stoi, ale, ale w talii poszło 2 cm (zbliżam się do 67cm!), nogi jędrne i twarde, a teść ostatnio śmiał się, że jestem jędrna jak nigdy.
Wiecie, ja się czasem nie poznaję! Patrzę w to lustro i patrzę...i nie te ręce, nie te nogi (no cellulit and rozstępy), nie to ciało...nigdy nie sądziłam, że z wiekiem można wyglądać coraz lepiej...

Dobra, motywujcie mnie, motywujcie swoimi wynikami. W końcu też mam jeszcze ok. 6kg do zrzucenia!

[duskapo]

to ja sie też przyłącze przyda się zrzucić kilka kilo
Mam 170 wzrostu i "ważyłam" 85 kg może dla kogoś nie dużo ale dla mnie to byla masakra..... obecnie schudłam do 72 kg i jakoś to mi się utrzymuje choć zaczynam przybierać ,wałeczków mi przybyło bo mało się ruszam.
Ostatnio zaczęłam pic nałogowo koktajle owocowe i warzywne i polecam gorąco czerwona herbatkę pyszna jest.

[elzetka]

no to chyba i czas na mnie na wagę nie wchodzę bo się jej boję :P ale jak to zrobię to napiszę ile wykrzyczała... Ja postaram się zacząć od zablokowania dostępu do słodyczy, co nie jest łatwe bo teściowie lubią i zawsze w bród ich w domu. Muszę też wynaleźć lokum na orbitrek, bo został w moim rodzinnym domu i jeszcze od ślubu nie zdążył za mną się przemieścić. No i kolacje - z tym też niełatwo - pracuję na 3 zmiany, ale i tak o tyle dobrze że nie nauczyłam się jeść w nocy - awaryjnie mam czasem jogurcik, ale rzadko kiedy go ruszam. Postanowienia na dziś - zero słodyczy, kolacje najpóźniej o 18 - ewentualnie jogurt bądź jabłko, ograniczenie makaronów na rzecz kasz...

[Volvo]

Ja od maja schudłem 40 kg ( do teraz ) Pierwsze dwa miesiące brałem Liene i mi pomogło nie jem słodyczy, nie cukruję . I mam takie pytanie dla tych, którzy skończyli dietę... Czy po zakończeniu diety ( już teraz nie tak drastyczna ok. 1200 kcal ) MOGĘ JEŚĆ NORMALNE PRODUKTY ( wiem, że mam zakaz słodyczy, smażonego, białego pieczywa - ale czy coś jeszcze? ) Jeżeli zacznę przyjmować 2000 KCAL (179 - 68 kg - Mężczyzna) to nie przytyję?:confus ed: Do tego ćwiczę 2 razy w tyg.

[majunia74]

Witam serdecznie,

Ja również podjęłam walkę z nadwagą, mam 176 cm i miałam na starcie 96 kg. Teraz od mniej wiecej polowy pazdziernika stosuje diete i cwiczenia.
Na razie mi spadlo 7 kg! bardzo sie ciesze - chcialam koniecznie zobaczyc wage ponizej 90 kg i na razie sie udaje.

Mój sposób na zrzucanie nadwagi:

zaczęłam od diety z herbalife, ale to niestety totalna porazka. Wg mnie strata pieniedzy i ciągle byłam głodna. Po mniej wiecej pol miesiaca zarzucilam to i zaczelam inaczej. Zapisalam sie na silownie i obecnie chodze tam mniej wiecej 5 razy w tygodniu. Stosuje cwiczenia na rowerku, bieżnie, orbitreku. Co kilka dni dodaje cwiczenia silowe. Do tego dieta- nie licze kalorii, tylko na wyczucie. Po prostu staram sie rozsadnie jadac- bez zbednego tluszczu i przejadania sie. Unikam tez slodyczy - bo to jest to co kochałam - na razie przynosi to oczekiwane rezultaty. Nie chce sie tez odchudzic za szybko - bo to nie jest dobre dla skóry, a ja nie jestem juz nastolatka.
Do tego wszystkiego dodałam równiez 6 weidera na brzuch i stosuje ja juz 5 dzien.
Planuje ogolnie schudnac - 22 kilo, a wiec jeszcze zostało mi 15 kg. Naprawde mam nadzieje, ze tym razem mi sie uda, ja trzymam za Was kciuki, a Wy trzymajcie za mnie.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

do Volvo: ja bym Ci nie radzila przeskoczyc nagle z 1200 na 2000 kalorii, bo moze sie to zle skonczyc. Moze stopniowo dorzucaj wiecej - co jakis czas bo mozesz zaprzepascic co uzyskales, to bylaby strata... W ogole gratuluje - takiego mistrzostwa! Piszesz o "normalnych produktach" - uwazam ze raczej nie, trzeba nadal uwazac na cukier, tluszcz, jesc nadal warzywa, chude miesa, itp.
Dieta jest niestety na cale zycie. Od czasu do czasu mozna sobie pozwolic na cos extra ale potem nastepny dzien/dni trzymac rezim.

[LarisaVonBombom]

Dołączam sie do ciebie ja mam do zrzucenia ok 20 kg, bardzo chciałąbym 15, a 20 to juz marzenie. mam 163 cm a ważę 79 kg... także rozumiem o co Ci chodzi. Do tego ten ogromny biust w moim przypadku (80E) masakra.

Czytałam wcześniejsze posty. Próbowałam tabletek Linea... nie dokońca działają, nie polecam szczególnie jednych applefit lub jakoś tak [strasznie mnie po nich wydymało i czułam napięty wydęty brzuch] jeżeli miewasz chrapkę na słodyczę spróbuj lepiej brać CHROM, który jest zdrowszy i np tabletki z ananasa [o tym zapomniałam w swoim przypadku i też musze sobie dokupić].

Pozdawiam

[black_dress]

Hello ;]
Matko .
Cieszę się, że piszecie .
Powiem Wam , że biorę tabletki linea i jest super. Do tego dorzucam ćwiczenia na orbitreku. Nie mam czasu na chodzenie na siłownie . Codziennie mam lekcje do 15.30 potem szkoła muzyczna więc jak przychodzę do domu to jestem wykończona .
Powiem Wam , że ostatnio czuję się taka jakaś słaba. Nie wiem czemu .
Megha - dziękuję Ci i ja również trzymam za Ciebie kciuki ! . Powiem Ci, ze nie było nic widać, ale jak już wcześniej pisałam zaczełam brac tabletki linea i waga powoli leci w dół . Strasznie sie cieszę .
Muszę zacząć stosować Twoje techniki 'zmiennego tempa treningu"

Duskapo - ćwicz, ćwicz i jeszcze bym zapomniała... ĆWICZ ;D. Trzymam kciuki ;]

Elzetka - uda Ci się ! Nic na wariata ;]. Myślę, że jeśli nastawisz się negatywnie na słodycze to poprostu nie będziesz ich ruszać ;D

Volvo - SZACUN !! Jak Ty to zrobiłaś :O ? W takim szybkim tepie ? Podziwiam. Napisz co jadłaś o jakich porach itd .

Majunia74 - Czy ta 'szóstka wiedera' coś Ci daje ? Trzymam kciuki !

LarisaVonBombom - Witam Cię serdecznię i cieszę się , że do nas dołączyłaś

Mam do Was pytanie.. ile macie lat?
Ja mam 16 ... :P

Dobra , idę matmę robić. Spoglądam na forum jak coś
Pozdrawiam serdecznie i 3mam kciuki !!

UDA SIĘ!

[karolinkaa77]

Dasz rade Ja co prawda waże mniej ale kazdy zbedny kilogram jest ciezko zrzucic ale warto Trzymam kciuki

[black_dress]

Dziekuję Ci bardzo !

[karolinkaa77]

Wsparcie jset najwazniejsze i nigdy nie wątp ,ze Ci sie nie uda bo aj czest rezygnowalam wlasnie przez to ale teraz sądze ze mam silną motywacje w przyszlym roku zaczynają mi sie 18 ,faceci ,studniowka itp. A najwazniejsze to czuc sie dobrze z samym sobą

Tu jest moj wątek odchudzający

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post15341302

Dzukaj wsprawcia na wizazu bo nei esjtes sama

[black_dress]

Ok. Dzieki ;]
Za chwilkę zajrzę ;]

Czy macie może jakieś skuteczne sposoby na celulit i rozstepy ? ;/

[LarisaVonBombom]

Ja też się cieszę, że dołączyłam, bo dajecie mi mega motywacje i nadzieje
Dzięki Wam dziewczyny zrobiłam wczoraj 30 brzuszków, czego bym sama nie tknęła, a wprowadzam plan - 100 brzuszków dziennie [z przerwami, bo narazie (!) nie dam rady pod rząd, i 100 wymachów nogami]
Black_dress pytałaś się o wiek, ja mam własnie 18 lat w styczniu czeka mnie studniówka więc jeszcze bardziej mam ochotę schudnąć, a zaraz matura i w ogóle...

ROZSTĘPY BLEDNĄ Z CZASEM <jupi!> wiem sama po sobie. A ostatnio nawet odkryłam, ze mega chudzinki też je mają próbowałam róznych kremów [m.in. dlatego, ze mam na biuście] i nic nie dają, tylko czas. teraz juz ich prawie nie widać. A na cellulit to tylko jakieś masaże np wodą [ja mam w prysznicy takie coś i sie zmienia strumień wody], albo peelingi

[Luithia]

Widzę, że i u Was owocnie, owocnie ;D
A mnie w ciągu tygodnia ubyło już 3kg, więc do przodu, dziewczynki, damy radę!

[Kwaśna truskawka]

Na kazdym podobnym wątku piszę, więc i tutaj się odezwe
Dziewczyny, jestem z Wami... szukam tylko chętnej z Zielonaj Góry na wspólne wypady na siłownie/basen. Razem jakoś sie bedziemy mobilizowały lepiej niż w pojedynkę

[black_dress]

No właśnie .
A jest ktoś z pomorskiego ? - Lębork .
U mnie spoczko. Nie chce mi sie jezdzic dzis na rowerze, ale dla Was pojezdze ;D.
<Motywacja> .

Kuurcze. Ja mam te rozstepy na brzuchu i ramionach. ;(

Jestem dzis padnieta ;(

[Lorelei24]

Nieśmiało się wtrące Moją walke zaczynam o x czasu i efektów nie widać, a raczej samozaparcia rok temu przy wzroście 166 ważyłam 60 i to mi w sumie odpowiadało, ale teraz 80. Jestem maturzysta pełną parą a w styczniu studniówka, ojojoj. Muszę sie wziąć za siebie i chociaż do balu schudnąć te 5 kg.

Pije zieloną herbate, gdy dopada mnie głód jem starkowaną marchewke z jabłkiem

[black_dress]

Lorelei24 - Siemcia ;].