2011-07-27, 13:47 | #121 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Kasiarzynek, dziękuję za informację.
Właśnie sprawdzałam też w necie na fajnej stronce ocenę poszczególnych tras i wszystkie, które mi proponowałaś i które sama sobie "uwidziałam" mają jedną łapkę trudności, tzn. należą do łatwych! Jeśli chodzi o grzbiet Wołowca, przypomina mi Beskid (z Kasprowego). Jeśli tylko ścieżka jest odpowiednio szeroka, to nie ma problemu. Gorzej gdyby była bardzo wąska.
__________________
|
2011-07-27, 13:48 | #122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
|
Dot.: Tatry dla amatorki
|
2011-07-27, 13:50 | #123 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Tatry dla amatorki
|
2011-07-27, 14:03 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
|
Dot.: Tatry dla amatorki
|
2011-08-19, 16:34 | #125 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Kilka dni temu wróciłam z Zakopanego.
Jako totalna amatorka, która w tym roku troszkę się wyłaziła, mogę napisać: Z łatwych tras polecam: - NOSAL (wychodziłam od strony Zakopanego, wracałam do Kuźnic) Wyjście dość stromymi schodami, ale niespecjalnie długie. Dobre na rozgrzewkę. W trakcie wchodzenia ciekawe punkty widokowe na miasto i szczyty. Zejście (czyli dla mnie od strony Kuźnic) bardzo proste. Kilka stromych schodów tuż pod Nosalem, a tak to łatwa piesza wycieczka "lasem". Polecam wchodzić tak jak ja -> można się zmęczyć, ale nie polecam schodzić stromymi schodami od strony Zakopanego. Ewentualnie wejść i zejść prostą trasą - od strony Kuźnic. - Z Palenicy do Morskiego Oka - łatwa, betonowa trasa, ale długa, wręcz nudnawa. Niestety cel jakim jest Morskie Oko (w tym przypadku chodzi mi o dojście do schroniska) - nie rekompensuje wysiłku. Jak dla mnie jest przereklamowane - niestety jest to spowodowane dużą ilością ludzi tam bywających i ich pomysłowością, czy kulturą. Za to z całym szacunkiem polecam obejście Morskiego Oka na około - tam już wybiera się niewiele osób - najwięcej leniuchów jedzie furmanką ciągniętą przez biedne konie i robi rumor pod schroniskiem. Wyszłam także kamiennymi schodami nad Czarny Staw - jest tam pięknie. Polecam. Dla mnie trasa ta nie była trudna (adidasy, brak przygotowania). Jednak w dwóch miejscach bałam się schodzić - jak się okazało niepotrzebnie. - Dolina Chochołowska - Grześ - Rakoń - Wołowiec - Wyżnia Chochołowska Trasa nieprzerażająca stromizmami czy ekspozycją.. za to dość długa i męcząca. Wejście na Grzesia dłuży się dopóki idzie się zalesionymi terenami. Od wejścia na polanę, gdzie pojawia się piękny, odsłonięty widok, energia wraca. Krajobrazy rekompensują zmęczenie. Trasa od Grzesia do Rakonia - przez większość łatwa. Męczące wyjście pod górę, pokryte maleńkimi i większymi kamykami tuż pod szczytem. Za to nie polecam laikom schodzić Doliną Wyżnią Chochołowską. Najpierw bardzo strome zejście kamiennymi schodami (wszyscy mniej i bardziej przygotowani schodzą tamtędy bardzo ostrożnie i powoli - sama wylądowałam przez śliskie buty 2 razy na pupie ). Do ponad połowy zejścia idzie się mniej stromymi schodami. Później droga kamienistymi ścieżkami, gdzieniegdzie maleńkim strumykiem. Nie polecam dla osób w adidasach - na tą trasę potrzeba jednak górskiego obuwia. W przeciwnym razie ból stóp gwarantowany - gdyż czuć każdy kamyczek :/ Miejsca te polecam z całego serca. I kieruję pytanie do Was, gdzie jeszcze mogę się wybrać - chodzi mi o podobny stopień trudności. Zarażona miłością do gór mam w planach zakupić odpowiednie obuwie i powoli zacząć swoją przygodę.
__________________
Edytowane przez nadia07 Czas edycji: 2011-08-19 o 16:39 |
2011-08-27, 10:14 | #126 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Odbijałaś od Wodogrzmotów Mickiewicza? Jakieś trudniejsze momenty były? Dokąd dotarłaś ? I jak wracałaś?
__________________
|
2011-08-28, 08:22 | #127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 211
|
Dot.: Tatry dla amatorki
a ja polecam Czerwone Wierchy od Kasprowego, trasa łatwa technicznie, ale wymagająca dobrej kondycji , a dla totalnych amatorów na pierwszy raz Rusinowa Polana i Gęsia Szyja
|
2011-08-28, 10:20 | #128 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Cytat:
Myślałam też o Czerwonych Wierchach, ale podczas czytania o różnych wejściach, natknęłam się na informacje o trudnościach, i nie powiem.. przestraszyło mnie to. Napiszesz więcej ile zajmuje dojście z Kasprowego na Czerwone? i Jaką trasą schodziłaś? Czy były trudności w postaci: ekspozycji, wysokich stromizmów, łańcuchów itp?
__________________
|
|
2011-08-28, 11:46 | #129 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 211
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Cytat:
Poza tym polecam również Doline Pięciu Stawów, Halę Gąsienicową szczególnie gdy kwitną krokusy i wycieczkę na Kończysty Wierch i Trzydniowiański Wierch |
|
2011-08-28, 12:03 | #130 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Cytat:
Naczytałam się, że w jednym miejscu jest wąska ścieżka nad urwiskiem Nie do końca wiem gdzie i trochę się jej obawiam. Dolinę 5 Stawów także mamy w planach. Teraz w sierpniu niestety nie zdążyliśmy. Do jakich tras należy Hala Gąsienicowa? Kiedyś słyszałam, że jest trudna, a teraz wręcz przeciwnie.
__________________
Edytowane przez nadia07 Czas edycji: 2011-08-28 o 12:06 |
|
2011-08-28, 13:02 | #131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 211
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Schodziliśmy Adamicą i jako osoba z lękiem wysokości, wręcz paraliżującym, ręczę, że zadnej stromizny tam nie było ( na pewno bym zauważyła
trasa do Hali Gąsienicowej i Murowańca nie jest trudna, ja szłam od Kuźnic, nie wiem jak jest z innych stron...krótka, dobra jako dzień przerwy między dalszymi wycieczkami... |
2011-08-28, 19:48 | #132 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Hej,
Jeśli chodzi o Czerwone Wierchy to ja zaczynałam wycieczkę z Doliny Kościeliskiej. Najdłuższe i najcięższe jest wchodzenie na Ciemniaka, ale później idziesz już tylko samymi szczytami. Dobrze jest iść od tej strony, bo jeszcze nie jesteś zmęczona i oczywiście lepiej jest wchodzić niż schodzić Szczytami doszliśmy do Kasprowego, później zjechaliśmy kolejką do Kuźnic i do Centrum. W czerwcu jak byliśmy na wyjeździe, to mieliśmy w planach wejść na Zawrat od strony Doliny Gąsienicowej, ale zaczęło padać i ze względów bezpieczeństwa zrezygnowaliśmy. Może teraz we wrześniu się uda |
2011-08-28, 20:03 | #133 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Tatry dla amatorki
Cytat:
Akurat do Murowańca z Kuźnic prowadzą (głównie) dwie drogi - 1 - przez Jaworzynkę i 2 - przez Boczań. Ta druga moim zdaniem jest mniej męcząca - o ile na początku idzie się ostrawo pod górę - później jest już lepiej - łagodniej. Przez Jaworzynkę - początkowo jest sympatyczna dolinka, by za moment droga poprowadziła przez niekończące się schody schodo-skałki. Chyba że masz inny pomysł by się tam dostać. |
|
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:20.