2008-02-07, 22:05 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Starocie Guerlaina ostatnio wygrzewają się na półkach Douglasa na Chmielnej
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2008-02-08, 15:32 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 93
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
toś mnie uradowała, Rachelo! dziękuję!!! polecę tam w najbliższym czasie.
|
2008-02-08, 17:33 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraina nieznana
Wiadomości: 842
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Też bym chętnie pobiegła na Chmielną, ale oddziela mnie od niej kilkaset km Wiem,co bym chciala, ale pozostanie to na pólce Douglasa. Niestety.
|
2008-07-04, 09:38 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Wczoraj przybyła do mnie Mitsouko-30 ml edt.Do szyprów żywię mieszane uczucia-kupiłam te perfumy przede wszystkim dlatego,że uwielbiam stare Guerlainy-a Mitsouko to KLASYKA.
Bardzo intrygujący zapach-na mojej skórze na początku czuję mydło,a potem pojawia się ta niepokojąca nuta-bardzo fizjologiczna-"używane majtki"?hmm ,raczej pot-ale taki czysty,świeży. Kojarzy mi się z kobietą umytą dobrym mydłem,która tuż po wyjściu z prysznica oddaje się cielesnym rozkoszom-jej skóra zaczyna być śliska od potu-jego zapach przesyca duszne pomieszczenie. Nie wiem,czy pokocham ten zapach,jest w nim coś mrocznego,odpycha i przyciąga zarazem.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
2008-07-04, 10:24 | #65 |
Raczkowanie
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
z Mitsu tak jest,nie mozna używac ciągle ani tym bardziej przestac o niej mysleć
lady Vader - spróbuj koniecznie wersji edp - jest tam wszytko co najlepsze i najgorsze w toaletowej + więcej drewna i parnej duchoty,taki seks w upalny dzien w starym strychu
__________________
Wątek Rudowłosych Wizażanek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=202470 Poszukuję starych zapachów Guerlain !!! |
2008-07-04, 16:55 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Zdecydowanie dla mnie dreszcz rozkoszy. I dlaczego... przecież nie jest to ładny zapach, uroku nie ma, nie wdzięczy się... Jest odrębnym bytem, introwertyczny, ale i cielesny bardzo, z tajemnicą, dużą kroplą ciemności, mniejszą smutku, zupełnie niedzisiejszy.
__________________
Kot najgorszego sortu |
2008-07-04, 17:18 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Nie było ani odruchu ani dreszczu
Jakoś pośpiesznie testowałam i zupełnie nie zrozumiałam tego zapachu. Ani on w moim stylu, zbyt na chłodno, zbyt z dystansem (choć i takie ostatnio doceniam i zaczynam kochać, ale test był przed tą epoką), może zbyt ascetyczny. Wydawało mi się, że są tam dwie-trzy nuty doskonale splątane i przenikające się. Wszystko na wierzchu, wszystko jawne. Chciałabym jeszcze kiedyś spróbować, choć już jakieś swoje wyobrażenia i uprzedzenia wobez Mitsouko mam.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
2008-07-04, 17:24 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Oj, Agniecho, strzeż się, dostaniesz od mnie za te słowa .
__________________
Kot najgorszego sortu |
2008-07-04, 18:57 | #69 |
Raczkowanie
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
spokojnie Koto,to jeszcze przypadek do nawrócenia
ja po pierwszym spróbowaniu odesłałam miniaturę na allegro,strasznie byłam zawiedziona,wydawał mi się własnie płaski,nudny,wulgarny,jak by ktos usunął z niego kilka waznych nut potem dostałam próbkę M. razem z kompletem kilku innych starych Guerlainów (Heure, Chamade,Jicky,Jardin du B,różne Samsary na początek...to było objawienie ) zapach wydał mi się kompletnie inny,mocny,niesamowicie glęboki,nadal krzyczał ale ile się w nim działo.... jednoczenie bylo w nim wiele motywów i opowiesci,które jakby walczyły o przewodzenie - i od tego zalezalo oblicze zapachy - raz bylo drewienko,raz krew,pot i majtki ,raz szypr eleganckiej pańci,jeszcze czasem było ładnie i kwiatowo,czasem mrocznie ten zapach jest jakby zywą istotą - potrafi zdziwic,nawet po kilku latach uzytkowania teraz jestem po zużyciu 30tki edt i katuje otoczenie edp (którą wolę) mam kilka odlewek,kazda do ulubionej torebki marzę o całej serii,ekstrakt poleci na poczatek za pierwszą doktorską pensję zachęcam do powrotu do Mitsouko,tylko : -trzeba mieć klimat i dobrą temperaturę otoczenia to raz -dwa zadnych uprzedzen w razie czego slużę odlewką
__________________
Wątek Rudowłosych Wizażanek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=202470 Poszukuję starych zapachów Guerlain !!! |
2008-07-04, 19:02 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Żebyś się nie zdziwiła, jak się kiedyś zgłoszę A powiedzcie, kiedy najciekawiej pachnie, w chłodzie czy w cieple?
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
2008-07-04, 19:23 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Mi pasuje na jesień. A wiesz, latem, teraz nie próbowałam. Jutro zapalikuję, zobaczę, jaka będzie do sobotniego sprzątania
A w ogóle Mitsouko to jest nie zapach-jakiś tam zapach, sam w sobie, umieszczony w buteleczce itd, ale rzecz stworzona do noszenia, do wpółpracy ze skórą, z czasem, z nastrojem. Dopiero w rozpylonym obłoku, po przenoszneiu jej kilka raz- odkryłam, o co chodzi.
__________________
Kot najgorszego sortu |
2008-07-04, 19:37 | #72 |
Raczkowanie
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
dla mnie zdecydowanie najpiękniej prezentuje się w cieple - więcej drewna,mniej potu
przy okazji: jakie znacie podobne ( o ile to wogóle mozliwe ) zapachy do M. ? w sensie drewniano-owocowo-szyprowe,z naciskiem na drewniano,mocno fizjologiczne w obcowaniu ? jak czytam sobie na osmoz co wrzuca sie do chypre- fruity (Coco Madmoiselle ) to widzę ze ten sposób poszukiwam przyjaciólki dla mojej M nie ma sensu duzo czytałam o Femme Rochas,czuję ze mogłoby to byc to L'Heure - wiadomo od siebie dorzucam La Nuit Paco Rabanne - ta sama moc,drewno,szypr,kwiaty, owoce,tylko więcej pieprzu,piżma i cos slodkiego w tle,jakby miód (tylko odrobina),zapach jest bardziej gęsty,ale zaskakująco świeży
__________________
Wątek Rudowłosych Wizażanek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=202470 Poszukuję starych zapachów Guerlain !!! |
2008-07-04, 19:40 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Cytat:
__________________
Kot najgorszego sortu |
|
2008-07-27, 17:06 | #74 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Cytat:
Czasem, jak robi sie cieplo a M. juz dlugo sie na mnie mosci wychodza malutkie majciochy. Zazwyczaj jednak jest to zapach drewny, czuc, ze starej daty. Nie mam na niego zazwyczaj odwagi, kloci sie ze mna, z moimi jeansami... Mnie sie on mrocznie kojarzy, nie Jak Tendre Poison wiedzmowato ale mrocznie. Suknie, polmrok. Nie mam ani odruchu wymiotnego ani dreszczy rozkoszy. Nie nosze czesto ale nie chce oddawac. Jest cos w nich, ze czesto przykladam nos do koreczka gleboko sie zaciagajac. |
|
2008-09-15, 20:50 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 117
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Kupilam te perfumy za nedzne grosze w Anglii, byly juz kilkakrotnie przecenione i ciagle nikt ich nie chcial, więc mi się ich bardzo szkoda zrobilo i kupilam sobie. Ciężko mi ich używać, bo są dość specyficzne.. chociaz zdecydowanie bardziej jest to dla mnie zapach lasu niż majtek gejszy Jednak lubie je mieć. Uważam ze pięknie się prezentuja na półce i mozna je smialo uzywac kiedy chce wydobyc z siebie dojrzalą kobiete a nie rozfikana studentkę
__________________
Nigra sum sed formoza
|
2011-09-17, 17:48 | #76 | ||
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 813
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Odgrzebuję wątek, bo trawi mnie ciekawość: jak ma się Mitsouko EDT do wersji EDP i ekstraktu?
Znalazłam w czeluściach forum wypowiedzi Justyny Cytat:
Cytat:
|
||
2011-09-17, 18:20 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Mitsouko edt - to delikatne koronki, jedwab, ogród, deszczyk,słabsza moc, ale i pewna nerwowa ostrość
Mitsouko edp - obfite falbany, welur, ciemny las i głęboka rzeka, porywająca, ale niestraszna tajemnica. Są gładsze, mocniejsze, bardziej drzewno- cymanonowo-ziołowe, słodsze i mniej "perfumeryjne " od edt . Wspólna jest niepowtarzalna nuta, będąca mieszanką przyjemnej, delikatnej woni potu, brzoskwini, mchu, czy może trawy. Dla mnie oryginalniejsze, piekniejsze są edp
__________________
|
2011-09-17, 19:01 | #78 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Mitsouko to Mitsouko i nic innego nie da się powiedzieć dla mnie to zapach absolutnie nie do rozgryzienia i właśnie dlatego absolutnie genialny . Raz , że do niczego nie podobny , dwa , że nie wiadomo o co w nim chodzi . Jedno jest pewne - żadnej fizjologii w nim nie ma . A już z pewnością damskich majtek
Edt jest ostrzejsza , świeższa , bardziej drewniana , edp słodsza o ile w Mitsouko w ogóle można mówić o słodyczy , łagodniejsza , powiedziałabym bardziej oleista , ale mimo to nadal sucha . Trudno to opisać , trzeba spróbować a ekstraktu niestety nie znam I ni czorta inne szypry Mitsouko mi nie przypominają , jeżeli ona jest matką , to dzieci w tatusia poszły
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2011-09-17, 20:07 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Cytat:
Mitsouko to tajemnica- co prawda wczoraj na świeżo na nadgarstku powiedziałam "mokry pies posmarowany dżemem brzoskwiniowym", mogłabym też dodać, że ma chore uszy (każdy, kto miał z tym do czynienia wie, o co chodzi)- a jednak zapach piękny, nawet zjawiskowy, choć mnie szybko się sprzykrzył Na pewno trzeba do tego zapachu być otwartym- np lubić woń stóp pończoch po noszeniu w skórzanych butach
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
2011-09-17, 20:21 | #80 | |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Cytat:
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
|
2011-09-18, 12:29 | #81 | |
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 813
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Mitsouko, Parabelko, Justyno - dziękuję
Cytat:
Nie wiem jakiej Mitsouko mam próbkę, ale stóp/pończoch nijak nie wyczuwam I tak TŻ krzyczy, że mu śmierdzą te perfumy |
|
2011-09-18, 19:19 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Cytat:
Niestety nie ma
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
2011-09-19, 19:35 | #83 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Też nijak pończoch nie czuję i mój małżon też Mitsouko nienawidzi więc uszy do góry , nie jesteś sama używaj ich wyłącznie wychodząc z domu bez TŻta jak tak robię i wszyscy są zadowoleni
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2011-10-10, 07:33 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 284
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
A mój Miły za Mitsouko przepada i fakt, że ostatnio często ją noszę spotyka się z Jego entuzjazmem i głęboką aprobatą.
Chyba rozumiem o co chodzi w tej rzekomej fizjologiczności Mitsouko- to perfumy które podkreślają woń ludzkiego ciała, nie maskują jej, nie tłumią jaskrawymi woniami perfumeryjnych nut (do czego przywykliśmy) a właśnie wydobywają, wzmacniają, ubogacają i włączają do zapachowej kompozycji. Naturalna woń skóry przestaje być tym na czym perfumy się układają a staje się integralną częścią ich zapachu. Dlatego właśnie Mitsouko trzeba koniecznie testować na skórze, z blotterka jest mydlanym, nieciekawym szyprowym tworem, reliktem mienionej epoki. Wyobrażam sobie, że tak takie właśnie było Pachnidło z powieści Suskinda- skomponowane nie z woni kwiatów, przypraw i drewien a z naturalnych woni kobiecego ciała pachnidło odbierało rozum, budziło pożądanie, znosiło moralne i obyczajowe granice i bariery, prowokowało morderstwa i orgie, wywoływało obsesje i samo było obsesją. Myślę że pachniałoby podobnie jak Mitsouko tyle, że pani ta nie jest tak oczywista i prosta. Jest obietnicą, tańcem siedmiu zasłon, sekretem i tajemnicą. Introwertywna, milcząca, mroczna, tajemnicza, nieco smutna, zmysłowa jak muśnięcie wiatru, cicha jak szelest suchych liści pod stopami, chłodna jak ciemna woda nie budzi u mnie dreszczów rozkoszy (że odruchu wymiotnego nie budzi to jasne) a raczej podbity melancholią spokój, wyciszenie, zadumę i, może, odrobinę zakłopotania bo tyle się naszukałam zapachów a Zapach był w szufladzie, pod ręką, znany a nieodkryty. Tak na mój nos wersja EDT to zapach nagiej Małgorzaty latającej na miotle nad ulicami Moskwy; dzikość, cielesność, instynkt, silne emocje, tupet, powietrze po deszczu, smutek i czary. Wersja EDP jest bardziej ucywilizowana, wycyzelowana, zadumana, mniej bezczelna i po prostu milsza. Jest też cieplejsza, głębsza, bardziej ziołowo-przyprawowa i na rozgrzanej skórze albo po prostu w cieple uzyskuje erotyczny wymiar, którego cielesności EDT brak. Jest jak Salome w tańcu, kusi, obiecuje, przyśpiesza rytm serca, sprawia że w ustach zasycha i że dłonie drżą. EDIT: Miły mój twierdzi, że ekstrakt jest po prostu nieprzyzwoity. I prosi bym nie nosiła go na okazje inne niż wieczory i noce w Jego towarzystwie.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach... Edytowane przez Trzy_Ryby Czas edycji: 2011-10-16 o 10:15 |
2011-10-10, 11:53 | #85 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Mnie Mitsouko nijak zapachu skóry nie przypomina ani się z nią nie stapia , o ile małżon lubi zapach mojej skóry samej w sobie , o tyle na Mitsouko reaguje skrajnym obrzydzeniem , gorej jest tylko z Chanel piątką , po której ma odruch wymiotny
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2012-01-05, 20:25 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 124
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Odświeżam wątek Pytanie: czy w Waszych Douglasach bądź innych perfumeriach można nabyć Mitsouko? Gdy pytałam u siebie nie tak dawno, to mi Pani powiedziała, że zapach został na stałe wycofany A tak specyficzny zapach chciałabym jednak wypróbować najpierw.
__________________
Wymianka |
2012-01-06, 16:20 | #87 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
MItsouko wycofana o nieeeeeeee ale niedawno jeszcze - przed świętami - widziałam ją na Chmielnej w Wawie
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2012-01-06, 17:10 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 124
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Cytat:
a na Chmielnej w Douglasie? Czy innej perfumerii?
__________________
Wymianka |
|
2012-01-06, 17:25 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 284
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Z tego co wiem w Łodzi nie ma Mitsouko w żadnej stacjonarnej perfumerii.
Nie sądzę by znaczyło to, że zapach jest wycofywany- po prostu Mitsouko za mało jest popularna i zbyt słabo się sprzedaje by okupować miejsce na półce.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach... |
2012-01-06, 17:31 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 124
|
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?
Cytat:
W Internecie jest sporo ofert, ale szkoda trochę 200 zł wydawać gdy się nic o zapachu nie wie.
__________________
Wymianka |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:10.