Co jeść, aby nasze ciało ładniej pachniało?

[brązowiutka]

Witam Mam pytanie do Dziewczyn, które znają się na zdrowym odżywianiu. Najlepiej, gdyby pani Dietetyk również się wypowiedziała Bardzo proszę.

Wiadomo, że na naturalny zapach ciała, skóry, wydzielin itp. wpływa nasza dieta. Co jeść i pić, by ten stał się delikatniejszy, przyjemniejszy? Jak łączyć posiłki? Czego unikać?

Aha, i jeszcze nęka mnie taka jedna wątpliwość - po zmianie nawyków żywieniowych z niezdrowych na racjonalne zmienia się zapach ciała, może być nieprzyjemny, nawet bardzo. Ile czasu zajmuje organizmowi przyzwyczajenie się do nowych nawyków żywieniowych - kiedy zapach się zmieni?

Chodzi oczywiscie o naturalny zapach, nie o zaniedbywanie higieny.! W tej kwestii żadnych kłopotów nie ma.

Problem jest drażniący i utrudniający w dużym stopniu życie, więc bardzo proszę o pomoc. Wszelkie podpowiedzi i sugestie mile widziane

[KOKAINA]

Wyczytałam gdzieś że zbyt duża ilość białka w diecie może się przyczynić do takowego zapachu. Prawdę powiedziawszy nie wiem czy w to wierzyć czy nie, bo u siebie nie zauważyłam nic niepokojącego odnośnie tej sprawy, więc za bardzo nie pomogę

[malenka294]

mięso ma największy wpływ na brzydki zapach skóry

[vanilia1]

Zgadzam się z Malenką294 jedzenie mięsa powoduje brzydki zapach ciała, zwłaszcza latem podczas upałów. Ja i mój M nie jemy mięsa od kilku lat i faktycznie jest bardzo duża zmiana. kiedyś nie wyobrażałam sobie, żeby nie użyć dezodorantu w kulce a teraz nie muszę, choć czasami używam.Poza tym najlepiej nie jeść w większych ilościach cebuli i czosnku.Pozdrawiam

[brązowiutka]

Dziękuję za wypowiedzi Tydzień temu rozpoczęłam dietę bezmięsną. Ciekawe ile trzeba czekać na efekty...

[malenka294]

Myślę że niedługo

[plameczka]

Nalezy unikac ostrych potraw tj. przyprawionych na ostro. Kiedys ogladalam program, ze kilku facetow najadlo sie owych potraw i poszli na silownie. Jak sie spocili, to zrobili doswiadczenie czy przechodnie wyczuja co jedli na podstawie ich potu. I wyczuli

btw nie chcialabym byc takim przechodniem

[201705250937]

Napisane przez plameczka

Nalezy unikac ostrych potraw tj. przyprawionych na ostro. Kiedys ogladalam program, ze kilku facetow najadlo sie owych potraw i poszli na silownie. Jak sie spocili, to zrobili doswiadczenie czy przechodnie wyczuja co jedli na podstawie ich potu. I wyczuli

Yyyy . To ja sie może ograniczę

[plameczka]

Napisane przez Toffiee

Yyyy . To ja sie może ograniczę

Oj tam, oni zjedli tego specjalnie baaaaaardzo duzo i nie jedli do tego nic wiecej, tylko ten jeden rodzaj potrawy. Zjedli az byli przejedzeni, a potem nie uzyli zadnego dezodorantu, poszli na silke na 2h (btw ciekawe jak oni cwiczyli z przepelnionymi brzuchami ), spocili sie i sie nie umyli i poszli na ulice zagadywac ludzi

[brązowiutka]

Na szczęście nie przepadam za ostrymi daniami

[201705250937]

Napisane przez plameczka

Oj tam, oni zjedli tego specjalnie baaaaaardzo duzo i nie jedli do tego nic wiecej, tylko ten jeden rodzaj potrawy. Zjedli az byli przejedzeni, a potem nie uzyli zadnego dezodorantu, poszli na silke na 2h (btw ciekawe jak oni cwiczyli z przepelnionymi brzuchami ), spocili sie i sie nie umyli i poszli na ulice zagadywac ludzi

Biedni ludzie

[amber2046]

Napisane przez plameczka

Nalezy unikac ostrych potraw tj. przyprawionych na ostro. Kiedys ogladalam program, ze kilku facetow najadlo sie owych potraw i poszli na silownie. Jak sie spocili, to zrobili doswiadczenie czy przechodnie wyczuja co jedli na podstawie ich potu. I wyczuli

btw nie chcialabym byc takim przechodniem

Pamiętam ten program.
Na pewno jedli burito, pizzę i jeszcze dwie potrawy.

[plameczka]

Napisane przez amber2046

Pamiętam ten program.
Na pewno jedli burito, pizzę i jeszcze dwie potrawy.

Jeszcze coś z curry

[brązowiutka]

Tak BTW - powiem Wam, że przykre są reakcje niektórych na ludzi "innych". Każdy powinien pilnować swojego nosa... Niektórzy po prostu chorują i stąd brzydki zapach.

[plameczka]

Napisane przez brązowiutka

Tak BTW - powiem Wam, że przykre są reakcje niektórych na ludzi "innych". Każdy powinien pilnować swojego nosa... Niektórzy po prostu chorują i stąd brzydki zapach.

Dokładnie A np. cukrzykom moze pachniec z ust acetonem (to juz poszczegolna czesc ciala)

[EwelkaaS]

Napisane przez plameczka

Kiedys ogladalam program, ze kilku facetow najadlo sie owych potraw i poszli na silownie. Jak sie spocili, to zrobili doswiadczenie czy przechodnie wyczuja co jedli na podstawie ich potu. I wyczuli

Ja ostatnio oglądałam ten program, tyle, że żony musiały wyczuć z potu swych mężów ciekawie było, nie powiem

[Mimiczka]

U mnie zapach ciała zmienił się na znacznie przyjemniejszy kiedy maksymalnie odstawiłam produkty barwione (owocowe jogurty i napoje) i słodycze. Inne produkty - mięsko też :P jem w rozsądnych ilościach i dezodorantów mogę prawie nie używać

[brązowiutka]

Napisane przez Mimiczka

U mnie zapach ciała zmienił się na znacznie przyjemniejszy kiedy maksymalnie odstawiłam produkty barwione (owocowe jogurty i napoje) i słodycze. Inne produkty - mięsko też :P jem w rozsądnych ilościach i dezodorantów mogę prawie nie używać

Mimiczku Ile czekałaś na ten efekt?
Powiedz tak bardziej tak szczegółowo co teraz jadasz

[lain]

a to ciekawe, bo moj TZ je mieso w ogromnych ilosciach (juz taki z niego miesozerca) i jego pot jest praktycznie bezwonny.

ja slyszalam, ze jak sie je czosnek to mozna go potem czuc na skorze, ale co tam...za bardzo lubie czosnek

z reszta jakos nigdy nie narzekalam na jakis nieprzyjemny zapach skory czy cos. mam swoj staly zapach (bardzo odpowiadajacy TZowi)

[brązowiutka]

Lain - tylko pozazdrościć Niekażdy niestety ma takie szczęście jak Wy

[kendikdni]

Też słyszałam, że należy unikać czosnku .
Podobno jedzenie ananasów poprawia zapach .

[Mimiczka]

Napisane przez brązowiutka

Mimiczku Ile czekałaś na ten efekt?
Powiedz tak bardziej tak szczegółowo co teraz jadasz

Od czego by tu zacząć...? Ciężko mi powiedzieć ile czekałam na efekt... Naprawdę nie wiem, Tak ostatnio to zauważyłam, że np. jak wsaję rano z łóżeczka, to ni ma takiego nieprzyjemnego, kwaśnego zapachu,który czułam kiedyś w pościeli i w całym pokoju. Co do takiej normalnej potliwości to nigdy nie miałam z tym szcególnego problemu, ale teraz zapach potu jest znacznie łagodniejszy, taki prawie bezwonny.

Co jem? Może inaczej czego nie jem. Wszystkie jogurty owocowe zamieniłam na kefiry, maślanki, ewentualnie jogurty naturalne (żadnych smakowych, barwionych świństewek). Nie piję też żadnych, podkreślam żadnych napojów, soków barwionych i gazowanych - tylko woda, herbatki (czarna, zielona, czerwona, mate, biała) i czasami różne ziółka (mięta, rumianeg i takie tam).

Gotowe musli zamieniłam na moją własną mieszankę (płatki owsiane, żytnie, siemię lniane) - mój brat śmieje się i mówi, że jem jak chomik

Nigdy też nie jadłam żadnych gotowych sosów, nie jadam musztardy, majonezu i takich różnych ciężkich, niezdrowych dodatków.

Słodycze jadam tylko okazjonalnie, naprawdę żadko. Ale za to nie żałuję sobie mięsa - oczywiście najlepiej jak jest gotowane, ale smażone też jadam.

Tak ogólnie mówiąc staram się jeść produkty jak najmniej przetworzone, z minimalną ilościa środków konserwujących, chemicznych dodatków i wydaje mi się, że to głównie to wpłynęło na zmianę zapachu mojego ciała.

Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłam

[brązowiutka]

Napisane przez Mimiczka

Od czego by tu zacząć...? Ciężko mi powiedzieć ile czekałam na efekt... Naprawdę nie wiem, Tak ostatnio to zauważyłam, że np. jak wsaję rano z łóżeczka, to ni ma takiego nieprzyjemnego, kwaśnego zapachu,który czułam kiedyś w pościeli i w całym pokoju. Co do takiej normalnej potliwości to nigdy nie miałam z tym szcególnego problemu, ale teraz zapach potu jest znacznie łagodniejszy, taki prawie bezwonny.

Co jem? Może inaczej czego nie jem. Wszystkie jogurty owocowe zamieniłam na kefiry, maślanki, ewentualnie jogurty naturalne (żadnych smakowych, barwionych świństewek). Nie piję też żadnych, podkreślam żadnych napojów, soków barwionych i gazowanych - tylko woda, herbatki (czarna, zielona, czerwona, mate, biała) i czasami różne ziółka (mięta, rumianeg i takie tam).

Gotowe musli zamieniłam na moją własną mieszankę (płatki owsiane, żytnie, siemię lniane) - mój brat śmieje się i mówi, że jem jak chomik

Nigdy też nie jadłam żadnych gotowych sosów, nie jadam musztardy, majonezu i takich różnych ciężkich, niezdrowych dodatków.

Słodycze jadam tylko okazjonalnie, naprawdę żadko. Ale za to nie żałuję sobie mięsa - oczywiście najlepiej jak jest gotowane, ale smażone też jadam.

Tak ogólnie mówiąc staram się jeść produkty jak najmniej przetworzone, z minimalną ilościa środków konserwujących, chemicznych dodatków i wydaje mi się, że to głównie to wpłynęło na zmianę zapachu mojego ciała.

Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłam

Oczywiście, że pomogłaś i to bardzo, serdecznie Ci dziękuję Czyli całkowita zmiana diety i wyrzeczenia Żeby tylko dało efekt.

[drumla]

Brązowiutka- mam podobny problem.Moje ciało wydziela taki ohydny zapach przypominający gazy jelitowe, kał... Byłam u lekarza, który stwierdził, że takiego zjawiska nie ma i że to są moje urojenia. Pewnie te przytyki, które słysze w różnych miejscach też mi się uroiły...Również byłabym wdzięczna za zabranie tutaj głosu przez dietetyka.A jak Ty opisałabyś ten zapach?

[brązowiutka]

Napisane przez drumla

Brązowiutka- mam podobny problem.Moje ciało wydziela taki ohydny zapach przypominający gazy jelitowe, kał... Byłam u lekarza, który stwierdził, że takiego zjawiska nie ma i że to są moje urojenia. Pewnie te przytyki, które słysze w różnych miejscach też mi się uroiły...Również byłabym wdzięczna za zabranie tutaj głosu przez dietetyka.A jak Ty opisałabyś ten zapach?

Witam kolejną osobę z tym problemem...
Pod wpływem zmienionej diety tez zapach się zmienia, ale jeszcze się go nie pozbyłam Kiedyś właśnie "pachniało" jakby kałem, teraz zapach stał się nieco przyjemniejszy. Czasami czuję jakby jajka lub kiszone ogórki Najbardziej intensywny jest, gdy zjem coś tłustego.
Jak się odżywiasz?

[drumla]

No właśnie u mnie też jest domieszka jakby gotowanego jajka, takie siarkopodobne ohydztwo.Pewnie odżywianie ma tu wpływ, ale akurat rok temu radykalnie zmieniłam dietę i jeszcze ją kilkakrotnie modyfikowałam i zadowalających efektów nie stwierdzam. Szukałam odpow. w necie, ryłam w literaturze medycznej... To podobno może być efektem dysbakteriozy jelit, spotkałam się z tą tezą w kilku miejscach.Możesz sobie zrobić tzw. wodorowy test oddechowy z laktulozą - wykrywa przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim.
Rodzaj pożywienia swoją drogą, ale to, co się z nim dzieje w układzie pokarm.jest równie ważne...Odezwij się proszę, może wspólnymi siłami uporamy się z tym koszmarem...

[cytryna21]

najbardziej śmierdzi skóra od regularnego zjadania czosnku! w liceum miałam taką koleżankę która jadła codziennie czosnek, waliło od niej że hoho!

[201801220933]

Dziewczyny, dzięki!

W życiu bym na to nie wpadła.
Wiedziałam co prawda, ze używanie ostrych potraw, kakao mają zazwyczaj nie najlepszy wpływ na skórę, ale nie wiedziałam, zę rodzaj spożywanego pokarmu wpływa tez na nasz zapach.

Ja słodyczy raczej nie jadam, sztucznych produktów też ale nie patrzyłam na to jak to wpłynie na moją skórę.
Wiem tylko ze na skórę rewelacyjnie wpływa jedzenie siemienia lnianego, dwóch łyżek dziennie. Ale nie wiem czy na jej zapach też.

Właściwie to wychodzi na to, ze stosuję się do wszystkich waszych rad.
Super!

[brązowiutka]

Napisane przez drumla

No właśnie u mnie też jest domieszka jakby gotowanego jajka, takie siarkopodobne ohydztwo.Pewnie odżywianie ma tu wpływ, ale akurat rok temu radykalnie zmieniłam dietę i jeszcze ją kilkakrotnie modyfikowałam i zadowalających efektów nie stwierdzam. Szukałam odpow. w necie, ryłam w literaturze medycznej... To podobno może być efektem dysbakteriozy jelit, spotkałam się z tą tezą w kilku miejscach.Możesz sobie zrobić tzw. wodorowy test oddechowy z laktulozą - wykrywa przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim.
Rodzaj pożywienia swoją drogą, ale to, co się z nim dzieje w układzie pokarm.jest równie ważne...Odezwij się proszę, może wspólnymi siłami uporamy się z tym koszmarem...

Czekam na wizytę u gastrologa, staram się załatwić to tak, by nie płacić fortuny... Idź do innego lekarza i poproś o skierowanie do gastrologa Będę się dowiadywać czegoś pod kątem dysbakteriozy jelit.

[drumla]

Wydaje mi się, że lekarzy ten problem (zapachu) mocno dezorientuje .Urojenia wmawiał mi właśnie gastrolog, do którego ostatnio się pofatygowałam. Medycyna jego zdaniem nie zna takiego problemu. Inny lekarz-gastroenterolog w rozmowie telef. ze mną stwierdził wyraźnie, że problem - choć rzadki - medycynie obcy nie jest, ale b. trudno się diagnozuje przyczyny i opornie leczy...Wskutek tego lekarze niechętnie podejmują się działania... A tak z ciekawości - miewasz zaparcia Brązowiutka?