PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-06, 21:44   #1
Mellamina
Zadomowienie
 
Avatar Mellamina
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa/Brwinów
Wiadomości: 1 760

PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...


Być może nie tylko ja jestem "felerna" - ale już wiele razy przytrafił mi się chwilowy zachwyt po testach w perfumerii, zakup pod chwilą uniesienia/emocji - a w domu przyszedł czas na mega rozczarowanie i reflekcję... O ja głupia...!!!! Na co mi to było...

Może nie tylko ja popełniłam takie błędy??
Jeśli był już ten wątek to przepraszam...

Mój nr 1 porażek wszechczasów to ... OJEJ TYLE ICH BYŁO, ale największa to Calvin Klein Secret Obsession...
Mellamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 22:16   #2
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 167
GG do VI4
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

hmm...zdarza mi się - pierwszy test - cudo, a dalej tylko gorzej. Tylko ja nigdy nie kupiłam flaszki po teście jedynie w perfumerii (to, co mnie interesuje, mam dostępne tylko przez internet) - zawsze muszę najpierw mieć próbkę na co najmniej dwa - trzy globalne testy, i dopiero kiedy w noszeniu zachwyca, myślę nad flaszką...
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 22:21   #3
pin3ska
Zakorzenienie
 
Avatar pin3ska
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Ja zdecydowanie czesciej mam na odwrot, najpierw rozpacz, a potem dopiero z czasem zachwyt
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over


...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel)
pin3ska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 22:47   #4
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

A i owszem, zdarzyło mi się nie raz!
Np. z Chloe Intense - przy pierwszym teście nosiłam ten zapach w zachwycie tak wielkim, uniesieniu, że aż nie wypada. Potem kupno - rany, co to jest??? Sprzedałam - i zatęskniłam
To rekordzista - kupowałam go i sprzedawałam 4 razy (!) Teraz nie mam

Odeur 71 - taki mi się wydał niesamowity - kupiłam i co czuję normalnie? Kwieciuch! Przypominał mi Rush 2. Ale...zostawiłam odlewkę i...znowu przepadłam...zużyłam całą, kupiłam - i wtedy się okazało, że nawet jak na mnie jest...zbyt dziwaczny...
Ale zostawiłam odlewkę...i znowu myślę o powtórce z rozrywki

Elie Saab - pierwszy test - mmmmm , wwąchiwałam się w bluzeczkę nim pachnącą, kupiłam - i pytałam się, gdzie to się wszystko podziało??? Męczący, plastikowy...
Ale zostawiłam odlewkę... po przerwie wącham - cudo - kupiłam - dusiciel. Sprzedałam i jednak nie kupiłam

Blood Concept AB - o matko, zachwycający, niepodobny do niczego innego, unosiłam się w nim nad ziemią - założyłam nawet wątek o perfumach zbyt (?) drogich - nabyłam i co? Na progu mój mąż, przedtem wypowiedziawszy się pochlebnie o zapachu, skrzywił się i rzekł "Co za męczący aluminiowy garnek postawiony pusty na gazie!" - a na dodatek mnie pachniała tak, jak na początku tylko chwilkę - sprzedałam - nie wrócę do nich, bo są mdlącogenne, ale interesujące i mocne (a po kupnie wydawały mi się nietrwałe)

Jednak od pewnego czasu co kupuję, to zatrzymuję, ale i tak pierwsze globalne noszenie naznaczone jest stresem, niepewnością, niepokojem - to dla mnie najtrudniejszy moment w perfumeryjnej pasji
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-06, 23:09   #5
Quinn
Zakorzenienie
 
Avatar Quinn
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Ja czasem zbyt pochopnie kupuję, a potem sprzedaję.
Tak było z Alienem i Alienem EA - oczarowały mnie nadgarstowo i zamęczyły globalnie.

Czasem kupuję też w ciemno, ale to już inna ryzykowna gra
__________________
tak pachnę
Quinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 09:30   #6
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Niestety Elle i Belle D'Opium. Najpierw widziałam w nich coś buduarowego i wykwintnego, a potem stwierdziłam, że to proste słodkie ulepki.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 11:50   #7
kaaterina
Zadomowienie
 
Avatar kaaterina
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 726
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Ja tak miałam z Versace pour femme, kupiłam po testowym psiku, potem nie mogłam go znieść, przypominał mi 5th Avenue Elizabeth Arden . Odsprzedałam mamie koleżanki. Brrrr
kaaterina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-07, 13:13   #8
Judith22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 8
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Ja raczej zanim kupię perfumy najpierw idę do drogerii psikam nimi nadgarstek i dopiero następnego razu kupuję dany zapach. Jednak pomimo tego że tak robię nie udało mi się ustrzec przed zapachową wpadką. C-THRU Pearl Garden. Z początku cudowny po paru dniach stał się dla mnie nie do zniesienia
Judith22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 13:25   #9
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 167
GG do VI4
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Cytat:
Napisane przez Judith22 Pokaż wiadomość
Ja raczej zanim kupię perfumy najpierw idę do drogerii psikam nimi nadgarstek i dopiero następnego razu kupuję dany zapach. Jednak pomimo tego że tak robię nie udało mi się ustrzec przed zapachową wpadką. C-THRU Pearl Garden. Z początku cudowny po paru dniach stał się dla mnie nie do zniesienia
i dlatego psik na nadgarstek to za mało - ja muszę perfumy ponosić, bo nie zamierzam przecież używać tylko na nadgarstku. Raz mi się zdarzyło, że na nadgarstku było pięknie, a po noszeniu cały dzień - było mi autentycznie niedobrze, żołądek mi się wywracał - Allure edp.
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 13:44   #10
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Cytat:
Napisane przez Quinn Pokaż wiadomość
Ja czasem zbyt pochopnie kupuję, a potem sprzedaję.
Tak było z Alienem i Alienem EA - oczarowały mnie nadgarstowo i zamęczyły globalnie.

Czasem kupuję też w ciemno, ale to już inna ryzykowna gra

Oj tak u mnie też Alien tylko EDT. Najpierw zachwyt, wow, super. A po kilku razach zupełnie mi przeszło i zapach zaczął mnie drażnić.

Euphoria. Z początku zupełnie mi obojętna, po dłuższym czasie wróciłam i zakochałam się. Po czym po kilkunastu dniach używania zupełnie mi zbrzydła i po prostu robiło mi się słabo na widok samej butelki.

Wish. Na samiutkim początku przypominał mi Angela. Potem jednak doszłam do wniosku, że jednak nie tak bardzo. Choć klimat podobny. Ponosiłam, pozachwycałam się i na kilka miesięcy schowałam bo mi się znudził. Powrót okazał się niemożliwy ponieważ zaczął nagle powodować dziwne skręty w żołądku. Wylądował u mojej mamy, która jest zachwycona. Na szczęście

Boss Intense. Kupiony po, niestety, szybkim teście w perfumerii. Z początku nawet mi się podobał ale nie było zachwytu. Niestety pewne zauroczenie okazało się krótkotrwałe. Boss Intense jak dla mnie jest za mało intense i wbrew kolorowi buteleczki jest zimny i zdystansowany. Nie dla mnie.
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 14:57   #11
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 902
GG do Margot45
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Przypominam sobie dwa takie przypadki:

Valentino Valentina której zużyłam całą próbke i niemal nie mogłam oderwać nosa od nadgarstka. Skusiłam się na flaszkę,użyłam globalnie moze dwa razy i puściłam w świat - całosciowo była to na mnie okropna,mdląca,paskudna słodycz

Tresor in Love,którego jedyną wadą było właściwie tylko to,ze globalnie okazał się na mnie niewyczuwalny niknął ze skóry po mniej niż godzinie,a taki był na początku piękny....

I tak naprawdę z tego samego powodu nie moge się zdecydować na większą niż odlewka ilość Chanel Cristalle Eau Verte. Ogromnie mi odpowiada ten zapach,niestety czuję go na sobie około godziny, później musiałabym się dopsikiwac - i to kilkakrotnie w ciągu dnia,a tego nie lubie.
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-07, 16:07   #12
burro
Rozeznanie
 
Avatar burro
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 685
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Poeme. Chodziłam i wąchałam mamę, która ich używa ich od kiedy tylko pamiętam, użyłam ich dwa razy, wydawały mi się piękne, kupiłam i po trzech dniach mdliło mnie strasznie.. Całe szczęście, że rodzicielka je przejela. Na niej mi się podobają, u mnie nigdy więcej...
__________________

burro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 20:54   #13
Joskelyn
Zadomowienie
 
Avatar Joskelyn
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 688
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Manifesto. Niuchnelam bleterek i jak szalona pobieglam do kasy... Gdybym przeczytala wczesniej choc jedna recenzje, to bylabym swiadoma, ze rozwija sie w kierunku budyniu, ktorego niecierpie (kierunku - nie budyniu ) po jednym dniu noszenia nienawidzilam go (i siebie za ten nieprzemyslany zakup) tak bardzo, ze wymienilam czym predzej na byle co

Do teraz jak widze reklamy albo dostaje probki w S, to mnie rzuca ze zlosci
__________________


Perfumowe szaleństwo

Filmowy blog
Perfumowy blog

Szukam koreczka do Aury Loewe 80 ml!
Joskelyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-07, 21:27   #14
Sybil_
Zakorzenienie
 
Avatar Sybil_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

oj zdarza się

Chopard Wish - na początku zakochałam się w buteleczce, byłam zachwycona po teście na nadgarstku, potem kupiłam na allegro próbkę, mój zachwyt rósł w siłę, kiedy więc dorwałam całą flaszkę w dobrej cenie byłam przeszczęśliwa . Użyłam parę razy i zapach zaczął mi się nudzić , wylądował na allegro.

City Rush Avon - zamówiłam w ciemno próbkę i zakochałam się więc szybko kupiłam cały zestaw: wodę, żel i balsam do ciała, ponosiłam parę razy i zaczął mnie drażnić , wydał mi się totalnie pospolity, żel zużyłam, wodę i balsam odsprzedałam
Sybil_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-08, 19:11   #15
lexxi
Zakorzenienie
 
Avatar lexxi
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 042
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

miałam parę takich wpadek, ale największa i najbardziej nieodżałowana to Alien likierowy był piękny, kochałam go, ale wywoływał u mnie straszne migreny i musiałam się go pozbyć do tej pory mam tylko letnie wersje Aliena Sunessence bo mocniejszego obcego panicznie się boję
__________________

"Obie ręce oparłszy o poręcz drewnianą, rzekł z uporem, że ducha zobaczył dziś rano."

WISH

Christine


lexxi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-09, 10:27   #16
megilla
Zakorzenienie
 
Avatar megilla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Ja omal nie kupilam loulou. Tak spodobał mi się w teście globalnym, ze chciałam po niego wrócić do perfumerii. Na szczęście stwierdziłam, ze zrobię to na drugi dzień. Na szczescie, bo po kilku godzinach wyszedł z niego plastik fantastik.
megilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-09, 18:07   #17
liiights
Przyczajenie
 
Avatar liiights
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 14
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Ja mam często dokładnie na odwrót,

Pamiętam zapach Vintage Kate Moss - z początku zastanawiałam się, jak Kate mogła wymyślić takie perfumy a po kilku godzinach zaczęłam zastanawiać się co tak ładnie pachnie, powąchałam nadgarstek i się w Vintage zakochałam. Szkoda że ciężko go teraz dostać

Ostatnio złapałam się tak też na See By Chloe, z początku wydawał mi się taki ciężki, pachniał jak babcia, a kilka godzi później poleciałam do douglasa żeby go kupić
liiights jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-10, 10:47   #18
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: PIERWSZY TEST - zachwyt, a później ROZPACZ i rozczarowanie...

Cytat:
Napisane przez liiights Pokaż wiadomość
Ja mam często dokładnie na odwrót,


Ostatnio złapałam się tak też na See By Chloe, z początku wydawał mi się taki ciężki, pachniał jak babcia, a kilka godzi później poleciałam do douglasa żeby go kupić
A ja kompletnie na odwrót - na początku a potem wydał mi się strasznie płytki i na jedną nutę.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52.