Kosmetyki mineralne Annabelle Minerals

[a*a*a*]

Napisane przez Alexzus

Czy Wam to czegoś nie przypomina?
http://usih.merchantrunglobal.com/Im...istingID=31066
Np.. pędzli z Annabelle?
klik aukcja
Najgorsze jest to, że właśnie tyle kosztował kikut z wypadającym włosem, co tu cały zestaw.. 26zł.

Powiem Wam, że kiedyś gdzieś dziewczyny znalazły (to chyba było na którymś wątku tutaj, na wizażu, tylko nie wiem czy pędzlowym, czy mineralnym, czy jakimś inszym) hurtownie, chyba chińską, która "za grosze" robiła różne pędzle. I tam było wszystko, drewniane, plastikowe, dłuższe, krótsze, coś ala Pixie, sriksi, włosie takie a takie, do wyboru do koloru, do tego własne nadruki można było zamówić itd. I chyba stanęło na tym, że właśnie w ten sposób są robione pędzle, są takie wielkie hurtownie, w których firmy zamawiają pędzle, personalizują je w taki, czy inny sposób, potem walną odpowiednią cenę żeby hajs się zgadzał i już. A my tu dywagujemy czy to nam czegoś nie przypomina a to i tak z jednej hurtowni. :P Oczywiście to tak wszystko w uproszczeniu i nie mówię, że z każdą marką tak jest. Pędzel pędzlowi nierówny. Po prostu tak mi się przypomniało, że coś takiego kiedyś dziewczyny wygrzebały.

Ale offtopem lecimy.

Napisane przez IgnisDivine

Wiesz co, właśnie nie przeglądałam blogów, te konkretne kupiłam w ciemne Na blogach dużo się trąbiło o pędzlach Joursna, które były podróbkami tych z Real Techniques. Takie też chciałam sobie zamówić, ale na całym ebayu nie było. Teraz widzę, że podróbki Real Techniques znowu się pojawiły, ale nie są to konkretnie Joursny tylko pędzle bezimienne
Jak już wspominałam, tych co chciałam nie było, a ja nadal miałam dwie dyszki na PayPalu To wyszukałam właśnie te... Kupiłam u różnych sprzedawców, oba doszły po jakimś tygodniu od zakupu. Są naprawdę porządne, prałam je już wiele razy a nie wypadł z nich żaden włosek, są miękkie, ale dość zbite. Myślałam, że ten pointed będzie mi służył do blendowania, ale nie nadaje się do tego, bo jest za sztywny. Za to do korektora albo malowania dolnej powieki jest super
Jesli chcesz to na priv podam Ci linka do sprzedawców.
Dokładne ceny jakie zapłaciłam to:
za kabuki 7,56 zł
za szpiczasty: 5,03 zł....
Jestem z nich zadowolona i już czaję się na kolejny, tym razem do konturowania

Ja też poproszę na priv jeśli mogę! Mi wpadły w oko te pędzelki za 2 dolce klik, na ebyu też jest ten sprzedawca.

[Sovilo]

Chciałam kupić próbki korektorów (widziałam testery na blogach),ale nie ma...?Czy opłaca się zamówić w takim razie wzornik odcieni?

Pytanie drugie: twarz mam jasną, ale zaróżowioną,szyję żółtawo-oliwkową(?) Dotychczas zamawiałam Goldeny, żeby przykryć rózowość (co nie do końca się udaje-korektor light niwelujący zaróżowienia pomoże?) , chyba nie ma sensu zamawiać próbek Beige i Natural?

[Alexzus]

Napisane przez a*a*a*

Powiem Wam, że kiedyś gdzieś dziewczyny znalazły (to chyba było na którymś wątku tutaj, na wizażu, tylko nie wiem czy pędzlowym, czy mineralnym, czy jakimś inszym) hurtownie, chyba chińską, która "za grosze" robiła różne pędzle. I tam było wszystko, drewniane, plastikowe, dłuższe, krótsze, coś ala Pixie, sriksi, włosie takie a takie, do wyboru do koloru, do tego własne nadruki można było zamówić itd. I chyba stanęło na tym, że właśnie w ten sposób są robione pędzle, są takie wielkie hurtownie, w których firmy zamawiają pędzle, personalizują je w taki, czy inny sposób, potem walną odpowiednią cenę żeby hajs się zgadzał i już. A my tu dywagujemy czy to nam czegoś nie przypomina a to i tak z jednej hurtowni. :P Oczywiście to tak wszystko w uproszczeniu i nie mówię, że z każdą marką tak jest. Pędzel pędzlowi nierówny. Po prostu tak mi się przypomniało, że coś takiego kiedyś dziewczyny wygrzebały.

To niestety oczywiste, zwłaszcza widząc te klony na ebayu
Aż strach pomyśleć z czym jeszcze annabelle leci w chińskie kulki, pomijając słoiczki.. Z proszkiem?..

A co do tej strony buyincoins, jak już zamówię to na pewno nie z niej - jak widzę te oszukane 5-cio gwiazdkowe opinie przy każdej z aukcji to śmiać mi się chce, ale niestety nie zachęca to do kupna

[scrabble1]

Napisane przez Sovilo

Chciałam kupić próbki korektorów (widziałam testery na blogach),ale nie ma...?Czy opłaca się zamówić w takim razie wzornik odcieni?

Pytanie drugie: twarz mam jasną, ale zaróżowioną,szyję żółtawo-oliwkową(?) Dotychczas zamawiałam Goldeny, żeby przykryć rózowość (co nie do końca się udaje-korektor light niwelujący zaróżowienia pomoże?) , chyba nie ma sensu zamawiać próbek Beige i Natural?

A może jakiś zielony primer na twarz a potem podkład golden jak Ci pasuje do reszty co? Nie wiem czy takie są w minerałkach (może z innej firmy?) ale tak bym zadziałała w przypadku podkładów płynnych . Zielonkawa baza (czy korektory) żeby zniwelować zaczerwienienia są często stosowane i z tego co wiem skuteczne.

[aania88]

Testowałam dziś Annabelle, formułę matującą. Kolor golden fair jest ok, nie muszę go z niczym mieszać, ale...po kilku godzinach noszenia, ech...:/ Skóra się błyszczy, bardzo, a po przypudrowaniu wygląda źle, podkreślone suche skórki, starty podkład na czole, na policzkach, prześwituje różowość. Nałożyłam dziś na krem Sylveco, jako primera puder Jadwiga, jutro spróbuję na żel hialuronowy, bez primera i zobaczę jak będzie. Ale jesli to ma być mój jedyny podkład na lato, a dziś upału nie było, to aż się boję co będzie jak zrobi się naprawdę gorąco :/

[Farisss]

Mnie strasznie dużo krostek wyskoczyło na twarz i ogólnie mam wysuszoną skórę (czego daaaawno nie było) i podejrzewam annabellki, ale jeszcze dam im szansę.

[Sovilo]

Ja kładę na twarz przypudrowaną skrobią i generalnie nie widzęwiększej róznicy w matującym a kryjącym...Ale wolę kryjący

[scrabble1]

U mnie się trzyma zadziwiająco dobrze a zmieniłam krem na Vichy SPF 50. Po południu chusteczka matująca i nawet niczego nie dokładam a zwyczajowo musiałam przypudrowywać to i owo. Chyba moja skóra jest w szoku i dlatego tak chwilowo reaguje

[Almodis]

Dziewczyny nie straszcie chińszczyzną.... Cóż to już się na tym świecie wyrabia niczego nie można już być pewnym. Dzisiaj zamówiłam kolejne pudełeczko AM. W ogóle ostatnio mam taki armagedon na twarzy, że to aż o histerie zakrawa. Kombinowałam od miesiąca z Luśkami, może to ich wina, może nie. Może, może, może...
Ostatnio za dużo stresu, nieregularnego jedzenia i kawy. Wysypało mi też plecy więc nie oskarżam żadnych kosmetyków "twarzowych". Pożyjemy, zobaczymy, mam nadzieje że dojdę do ładu ze skórą, ale to pewnie będzie po egzaminach

[jula85]

Hej
Jakie filtry używacie pod minerały?
Mam problem z trwałością makijażu na filtrach.
Wczesniej używałam Ziaje spf 50 matującą i makijaż bardzo szybko schodził.
Teraz używam nowego antheliosa lekki fluih spf 50 i jest lepiej ale i tak po kilku godzinach moje przebarwienia są widoczne.
Strasznie mnie to denerwuje bo na zwykłym kremie bardzo długo się trzyma i nie chciałabym rezygnować z nich bo podoba mi się efekt ale jest on za krótki

[Almodis]

Napisane przez jula85

Hej
Jakie filtry używacie pod minerały?
Mam problem z trwałością makijażu na filtrach.
Wczesniej używałam Ziaje spf 50 matującą i makijaż bardzo szybko schodził.
Teraz używam nowego antheliosa lekki fluih spf 50 i jest lepiej ale i tak po kilku godzinach moje przebarwienia są widoczne.
Strasznie mnie to denerwuje bo na zwykłym kremie bardzo długo się trzyma i nie chciałabym rezygnować z nich bo podoba mi się efekt ale jest on za krótki

Temat filtrów jest wałkowany zawsze i wszędzie przy okazji
Zajrzyj do tego wątku, tu powinno być najwięcej w tej kwestii

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=306684&page=45

[Listopadowaa]

Napisane przez zuz123

Co ty mówisz? To chyba powinnam spróbować w przyszłości tego Hakuro- od lat się zachwycałam się pędzlem Pixie.
A pędzle Hani te naturalne są kontrowersyjne- narzekają na odkształcanie się włosia po pierwszym praniu. Ale syntetyki podobno bomba

pokazuje zdjęcia, pixie mam jakos rok, poltora, tak wygląda przy nowym hakuro. Jak widać troche sie zuzył, nie jest tak zbity i zjada dużo podkładu.

[zywieczdroj]

Chyba się skuszę na podkład Golden Fair, myślicie, że będzie ok jeśli odcień Gosh Exception Wear - Golden był dla mnie idealny?

P.S. Jaki jest wg Was najlepszy puder matujący na minerały?

[Sovilo]

A co z tymi korektorami, nie będzie testerów? Ile produktu jest w tym ich wzorniku odcieni?

[a*a*a*]

Napisane przez Alexzus

To niestety oczywiste, zwłaszcza widząc te klony na ebayu
Aż strach pomyśleć z czym jeszcze annabelle leci w chińskie kulki, pomijając słoiczki.. Z proszkiem?..

A co do tej strony buyincoins, jak już zamówię to na pewno nie z niej - jak widzę te oszukane 5-cio gwiazdkowe opinie przy każdej z aukcji to śmiać mi się chce, ale niestety nie zachęca to do kupna

Nie strasz... Chociaż... Przesiedziałam trochę czasu czytając różne mineralne wątki i nie przypominam sobie żeby dziewczyny tak masowo narzekały na wysyp jak po użyciu Annabelle... To jest zastanawiające, ale nie będę ich posądzać o ładowanie czegoś dziwnego do tych proszków, no bez jaj.

Napisane przez zywieczdroj

Chyba się skuszę na podkład Golden Fair, myślicie, że będzie ok jeśli odcień Gosh Exception Wear - Golden był dla mnie idealny?

P.S. Jaki jest wg Was najlepszy puder matujący na minerały?

Ja dziś pierwszy raz walnęłam na twarz krzemionkę i byłam baaaardzo zadowolona. Do tej pory używałam bambusowego i też był fajny, ale bambus to niemalże czysta krzemionka, więc nie dziwota.

[chimay]

Napisane przez zywieczdroj

P.S. Jaki jest wg Was najlepszy puder matujący na minerały?

Dry-Flo.

Napisane przez a*a*a*

Ja dziś pierwszy raz walnęłam na twarz krzemionkę i byłam baaaardzo zadowolona. Do tej pory używałam bambusowego i też był fajny, ale bambus to niemalże czysta krzemionka, więc nie dziwota.

Też testuję krzemionki z Kolorówki ostatnio, ale trudno ocenić efekty, bo jestem przed okresem i moja twarz w makijażu wygląda chyba nawet gorzej niż bez...

[tworazka]

Dla mnie to jest po prostu jakies kuriozum. Co chwila kazda dziewczyna narzeka na mineralny podklad, jakby to byl jakis kisiel z czarnobyla...

Jest on z naturalnych skladnikow, nie jest ciezki, kleisty, ale i tak za zlo calego cwiata oskarzany jest on.

[chimay]

Napisane przez tworazka

Dla mnie to jest po prostu jakies kuriozum. Co chwila kazda dziewczyna narzeka na mineralny podklad, jakby to byl jakis kisiel z czarnobyla...

Napisane przez tworazka

Jest on z naturalnych skladnikow, nie jest ciezki, kleisty, ale i tak za zlo calego cwiata oskarzany jest on.

To, że coś jest z naturalnych składników, to nie znaczy, że jest dobre. Niestety też mam dni, kiedy trudno nie zauważyć, że moja skóra lepiej wygląda bez podkładu niż z nim. Lepiej tzn lżej, mniej się świeci, nie widać rozszerzonych porów. Wczoraj lepiej wyglądała z samym filtrem i pudrem, przez cały dzień nawet nie musiałam jej matowić, co już jest fenomenem, bo przecież filtr jest ciężki i tłusty z natury. Nie rozumiem tego zjawiska, ale bacznie obserwuję. Z tym, że nie oskarżam tu Annabelle, zresztą używam teraz Amilie.

[Noodle Soup]

Napisane przez a*a*a*

Nie strasz... Chociaż... Przesiedziałam trochę czasu czytając różne mineralne wątki i nie przypominam sobie żeby dziewczyny tak masowo narzekały na wysyp po użyciu Annabelle... To jest zastanawiające, ale nie będę ich posądzać o ładowanie czegoś dziwnego do tych proszków, no bez jaj.

No ja rozumiem, że firma celująca w minerały może zamawiać pędzle od osób trzecich - bo dla niej to tylko koszty uruchomienia dodatkowej produkcji, która też może się nie zwrócić, bo jednak pędzle są kupowane sporadycznie.
Ale żeby osądzać, że proszki też mogą być z lewych źródeł? No błagam :P

Ja podczas stosowania Annabelle nie zauważyłam żadnego pogorszenia się cery, wręcz przeciwnie. W końcu moja twarz wyglądała normalnie. Zaś teraz wróciłam na moment do tradycyjnych podkładów, bo proszki mi się skończyły i już po tygodniu używania widzę pogorszenie stanu cery.

A co do tego, że filtr zmatowiony samym pudrem trzyma się lepiej, niż minerały na skórze - no nic dziwnego, minerały to w końcu dodatkowa warstwa.... W dodatku warto się zastanowić, czy używając minerałów nie wysuszamy dodatkowo naszej cery, co objawia się tym, że produkuje ona jeszcze więcej sebum.

Ja ostatnio odstawiłam kremy, zmieniłam sposób aplikacji i proszki też trzymały się pięknie, zero błysku, choć była to moja codzienna zmora.

[chimay]

Napisane przez Noodle Soup

A co do tego, że filtr zmatowiony samym pudrem trzyma się lepiej, niż minerały na skórze - no nic dziwnego, minerały to w końcu dodatkowa warstwa.... W dodatku warto się zastanowić, czy używając minerałów nie wysuszamy dodatkowo naszej cery, co objawia się tym, że produkuje ona jeszcze więcej sebum.

Jak używam filtra, to bez makijażu. Jak kładę makijaż, to z reguły na gołą skórę. Więc jedno i drugie to dodatkowa warstwa - ale tylko jedna. I ta dodatkowa warstwa w postaci filtra wygląda lepiej niż dodatkowa warstwa w postaci podkładu. Głównie mniej się świeci, a przy cerze tłustej to jest duży problem.
To nie jest zarzut do Annabelle, czy do minerałów, tylko do samego makijażu w ogóle. Już nie raz to pisałam: po co mi makijaż, skoro wyglądam w nim świetnie tylko od razu po nałożeniu, a z czasem cera prezentuje się gorzej, niż jakbym nic nie miała. To dylemat, którego nie umiem rozwiązać, bo całkiem z makijażu też na razie nie umiem zrezygnować

[Farisss]

A czy któraś ma podkład golden fairest kryjący i matujący ? Jest jakaś różnica w odcieniu, czy ten kryjący jest bardziej kryjący od matującego ?

[Kasiek1987]

Napisane przez Farisss

A czy któraś ma podkład golden fairest kryjący i matujący ? Jest jakaś różnica w odcieniu, czy ten kryjący jest bardziej kryjący od matującego ?

Ja miałam oba, nie zauważyłam różnicy w kolorze - oba na twarzy prezentowały się tak samo. Kryjący jest minimalnie bardziej kryjący od matującego, ale matującym z pomocą korektora ukryjesz tyle samo wg mnie

[frezja123]

Dziewczyny, kupiłam sobie golden fairest i natural fairest.
Oba mi pasują! Jak to możliwe? Mam cerę wyraźnie idącą w kierunku żółci...

Rozsmarowałam grubą warstwę na ręce i natural jest wyraźnie różowy.
Czy to może być "zasługa" tego,że minerały rozsmarowujemy na buzi jako lekką mgiełkę i zarówno natural jak i golden się jakoś wtapiają w cerę?

Używałam z Everyday Minerals koloru Fairly Light Neutral i zawsze był dobry, nigdy się nie zastanawiałam głębiej nad kolorystyką - ot zamówiłam kilka próbek i dopasował się. Nawet koleżanki przyglądały mi się w dziennym świetle i mówiły, że super.
A ja dziś sprawdziłam tak samo na ręce - EDM jest także różowy!
Nigdy nie narzekałam, że źle wyglądam.

Nie wiem jak to się dzieje. Może te próbki z Anabelle zmieszam, skoro pasują oba.

[jessica855]

na twarzy używałaś już obu?
lepiej potestuj, zanim zmieszasz
po kilku godzinach może któreś ściemnieć.. i mogą wyjść niepożądane tony... jak np. różowe w natural...

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez Farisss

A czy któraś ma podkład golden fairest kryjący i matujący ? Jest jakaś różnica w odcieniu, czy ten kryjący jest bardziej kryjący od matującego ?

w odcieniu różnicy nie widziałam
w kryciu jest minimalna, matującej tak pół warstwy więcej trzeba nałożyć..

[Farisss]

Napisane przez jessica855

na twarzy używałaś już obu?
lepiej potestuj, zanim zmieszasz
po kilku godzinach może któreś ściemnieć.. i mogą wyjść niepożądane tony... jak np. różowe w natural...

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------



w odcieniu różnicy nie widziałam
w kryciu jest minimalna, matującej tak pół warstwy więcej trzeba nałożyć..

Mnie nie wychodzą.
Chociaż żaden z osobna mi do końca nie pasuje, bo natural jest za biały(na nosie), a golden za żółty(tylko na czole). Za to zmieszane całkiem fajnie wychodzą.

[a*a*a*]

Napisane przez chimay

Dry-Flo.

Też testuję krzemionki z Kolorówki ostatnio, ale trudno ocenić efekty, bo jestem przed okresem i moja twarz w makijażu wygląda chyba nawet gorzej niż bez...

Ja też sobie testuje, ostatnio nawet tak się zakręciłam, że wychodząc z domu wzięłam biały proszek do ręki, oprószyłam twarz i dopiero wieczorem się skapnęłam, że to nie była krzemionka tylko Color Blend.

Napisane przez Noodle Soup

No ja rozumiem, że firma celująca w minerały może zamawiać pędzle od osób trzecich - bo dla niej to tylko koszty uruchomienia dodatkowej produkcji, która też może się nie zwrócić, bo jednak pędzle są kupowane sporadycznie.
Ale żeby osądzać, że proszki też mogą być z lewych źródeł? No błagam :P

Ja podczas stosowania Annabelle nie zauważyłam żadnego pogorszenia się cery, wręcz przeciwnie. W końcu moja twarz wyglądała normalnie. Zaś teraz wróciłam na moment do tradycyjnych podkładów, bo proszki mi się skończyły i już po tygodniu używania widzę pogorszenie stanu cery.

A co do tego, że filtr zmatowiony samym pudrem trzyma się lepiej, niż minerały na skórze - no nic dziwnego, minerały to w końcu dodatkowa warstwa.... W dodatku warto się zastanowić, czy używając minerałów nie wysuszamy dodatkowo naszej cery, co objawia się tym, że produkuje ona jeszcze więcej sebum.

Ja ostatnio odstawiłam kremy, zmieniłam sposób aplikacji i proszki też trzymały się pięknie, zero błysku, choć była to moja codzienna zmora.

Nie wiem czy do było do mnie, ale mnie nie chodziło o to, że proszki mogą być z lewych źródeł, tylko bardziej o to, że w składzie może być jakiś składnik, który dziwnie działa na cery, dlatego tak się niektóre dziewczyny skarżą na pogorszenie stanu skóry. Ja tego zjawiska u siebie w każdym razie nie zaobserwowałam i jedyne do czego mogę się przyczepić jeśli chodzi o Annabelle, to kryjący podkład mógłby być bardziej kryjący. Ale to już moje 'widzimisię'.

[tworazka]

Napisane przez chimay

To, że coś jest z naturalnych składników, to nie znaczy, że jest dobre. Niestety też mam dni, kiedy trudno nie zauważyć, że moja skóra lepiej wygląda bez podkładu niż z nim. Lepiej tzn lżej, mniej się świeci, nie widać rozszerzonych porów. Wczoraj lepiej wyglądała z samym filtrem i pudrem, przez cały dzień nawet nie musiałam jej matowić, co już jest fenomenem, bo przecież filtr jest ciężki i tłusty z natury. Nie rozumiem tego zjawiska, ale bacznie obserwuję. Z tym, że nie oskarżam tu Annabelle, zresztą używam teraz Amilie.

no ok, ale nie wierze, ze po podkladach plynnych dziewczyny maja lepsza cere ktore maja w skladzie armagedon. Mysle, ze wydziwiaja i oczekuja cudu.

Duza role gra tez pielegnacja twarzy, odzywianie, odpowiedni odpoczynek, temperatura itd.

Rzadko kiedy slysze, ze po przetestowaniu prochow ktos wraca do "kleikow" ale i tak trzeba ponarzekac.

[bonjourdisko]

Napisane przez Listopadowaa

pokazuje zdjęcia, pixie mam jakos rok, poltora, tak wygląda przy nowym hakuro. Jak widać troche sie zuzył, nie jest tak zbity i zjada dużo podkładu.

boże hakuro na miniaturce jakby błękitny; skąd masz pixie!?

[Sovilo]

Dostałam odpowiedź od firmy: korektorów 1g już nie będzie-

[minthema]

Mam pytanie, czy któraś z Was orientuje się czy formuła matująca jest faktycznie bardziej matująca od kryjącej? Ręce mi opadają na to świecenie się, jeszcze nie zdążę skończyć makijażu i już jestem żaróweczką a nawet specjalnie odstawiłam krem z kwasem na noc bo myślałam, że to może od tego ale najwyraźniej nie..
Jeszcze czeka mnie zakup Dry-Flo, jak to nie pomoże to już nie wiem co