2008-08-14, 20:34 | #181 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Wiem,że nie powinnam ruszać i NIE BĘDĘ. Smutne jest tylko to,że to robi mi się ten syf z mega głebokich zaskórników i samo toto się nie zagoi, a będzie się paprać bezustannie....Nie mam juz siły czasem....
|
2008-08-14, 20:46 | #182 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: głucho... ciemno...
Wiadomości: 405
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Poczekaj z działaniem manualnym do niedzielnego poranka.
Teraz to tak jak mówię, staraj się zmniejszać opuchliznę i zaczerwienienie. W niedzielę walniesz sobie na to ichtiol i powinno wyjść. A ten olejek różany to jaki? Z mazideł, z dzikiej róży?
__________________
Maja |
2008-08-14, 21:02 | #183 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Tak olejek z dziekiej róży.
Nie będę nic ruszać. OBIECAŁAM SOBIE. Ale i tak to nie ma znaczenia-idę na to wesele sama- kto chciałby iść na wesele z takim opryszczeńcem jak ja Oczywiście chcę też wyglądać ładnie przede wszystkim dla siebie,ale hmm nawet nie ma tego kto docenic... |
2008-08-14, 21:07 | #184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: głucho... ciemno...
Wiadomości: 405
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja z dzikiej róży to możesz zostawić, powinno być ok i się ładnie nawilżą ramiona.
Będziesz ślicznie wyglądać i przez to będziesz pewna siebie, a to najważniejsze. Pomaluj sobie paznokcie (jakiego koloru masz kreację?), popsikaj się ulubionymi perfumami i będziesz zadowolona.
__________________
Maja |
2008-08-14, 21:26 | #185 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Taki mam plan Wysoka Blondynko(nawet dzis kupilam nowy lakier)A kreacje fioletowa na sobotę a la lata pięćdziesiate, na poprawiny mała czarna z czerwonymi dodatkami i czerwonymi peep toe-akurat z sukienek jestem zadowolona
Dziś rano- na brodzie mam eksplodującego żółcią syfa- w sam raz na wesele:/Na czole trochę się podleczył,poza tym na twarzy to co zwykle. Jak ja mam tego wszystkiego dość.... Edytowane przez gwendolyn Czas edycji: 2008-08-15 o 08:17 |
2008-08-15, 12:51 | #186 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
gwendolyn, aż Ci zazdroszczę takiej imprezy
I się zatuszuj jak możesz, weź arsenał 'poprawiaczy' i na pewno będzie super ;] (Ja mam tak, że nawet jak z domu wychodzę z paskudną twarzą i średnio zakrytymi paskudami, to jednak w pewnym momencie o tym zapominam.. no, chyba, że się trafi po drodze jakieś lustro...) A u mnie gorzej. Spieprzyłam sprawę z testowaniem kremu... Miałam nie robić nic co może zaszkodzić, a tymczasem... Miałam wczoraj małą imprezę rodzinną (pierwsza rocznica ślubu kuzynki), więc... Zrobiłam chyba wszystko co niedozwolone. Rano się obudziłam z gulą na linii szczęki (na dole) i pryszczami zamaskowanymi pod niezagojonymi jeszcze strupami. Jednego rozdłubałam, niestety... I już nwet nie wiem co mi zaszkodziło, ale to chyba bez znaczenia... W sumie mógł to być: puder w kamieniu mojej mamy z Constance carroll (ma parrafinum liquidum na 5 mscu i zaraz za nim jeszcze jedno paskudztwo), brązer (skład podobny), róż (skład nieznany), alkohol (drinki), czekolada (ech..)... A i nie wykluczam tak naprawdę, że ta gula to nie gula, tylko że mnie coś ugryzło :/ arrgh
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-15, 14:37 | #187 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
eLWhy, ale hardkor... ja zauważyłam, że im więcej nakładam na buzię, tym więcej jest później wyprysków. A podkłady to moi wrogowie nr.1. Niestety czasem są konieczne, nie da się do ludzi wyjść z taką twarzą.
PS. Masz cudowny podpis! A ja mam problem, jutro jadę do Warszawy, do brata. A twarz w tragicznym stanie. Wielki strup na brodzie po rozruszanej podskórnej guli, czerwone plam po ostatniej masakrze, do tego nie zdążyłam nawilżyć ryjka po ostatnim suszeniu syfów (Acnefan na całą twarz co noc). Grrr, chyba cały dzień będę myślec o tym jak beznadziejnie wyglądam... I widze niepokojacą gulkę na policzku. A za jakieś 2 dni @. Mam nadzieje, że trzymacie się lepiej niż ja. |
2008-08-15, 14:57 | #188 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ostatecznie i tak dobrze, że nie zdecydowałam się na podkład... Ale tez nie pomyslalam, ze w pudrze mogą być takie paskudztwa...
Nawet bym żyła w słodkiej nieświadomości, ale postanowiłam poszukać winowajcy. I wiecie co? To jest jakaś chora praktyka, bo do składów dobrałam się dopiero po odklejeniu naklejek z polskimi napisami
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-15, 15:01 | #189 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Witam po przerwie
Widzę, że ładnie się 'rozbujałyście' i mam niezłe zaległości przez wczasy Podczas wyjazdu nawiedził mnie okres (Boże, w natłoku zajęć o nim zapomniałam) i przeżyłam istną masakrę na mojej twarzy. Zmiana klimatu spowodowała wysyp i wysuszenie skóry, które w połączeniu z okresem spowodowały wielką kumulację pryszczy, jakiej dawno nie mialam Z prawej strony brody, gdzie było więcej grudek, chyba z każdej powstała wielka boląca ropna krosta. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i gdy tylko coś zaczynało się tworzyć, swędziały mnie palce, więc powyciskałam. Szczęśliwie przed powrotem do domu udało mi się 95% pozasuszać, ale tradycyjnie pozostały brzydkie, paskudne, ohydne plamki Jakiś czas temu zastanawiałam się nad kupnem korektora, a niestety pieniądze mi się w portfelu jeszcze nie mnożą ( a szkoda!), więc kupiłam taniutki Rossmannowski korektor https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...wypryskom.html. Ku mojemu zdziwieniu, ślicznie wysuszył wyciśnięte krostki. Jedynie kolor mi nie odpowiada, ale nakładałam go na noc, w dodatku wspomagałam Sudocremem i efekty były zadowalające. Szczęśliwie, na moim czole widnieje tylko 8 zaskórników Są duże i całkiem widoczne, ale powstrzymuje się od zwracania na nie jakiejkolwiek uwagi. Mniej więcej 5 lat temu właśnie czoło było moją zmorą, bo to tam tworzyły się wszystkie syfki, a teraz walczę z brodą i dochodzę do wniosku, że to chyba syzyfowa praca Cytat:
|
|
2008-08-15, 15:05 | #190 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Jej wspolczuje Wam tego, ze tak regujecie na makijaz. Ja moge nawalic korektor, podklad na to puder rozswietlajacy + brazujacy przelazic tak caly dzien i nie mam z tego powodu zadnych przykrych niespodzianek. Oprocz zaskornikow ale one sa zawsze...
Fanata korektor na noc to chyba nie najlepszy pomysł? |
2008-08-15, 15:12 | #191 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja myślałam, że idę na chwilę, a wyszło z tego ładnych parę godzin... Miałam sobie kupić puder mineralny z essence, który zawiera wyłącznie mikę (i tylko jego używać), ale jakoś nie po drodze mi było do natury ostatnio... Więc podebrałam mamie parę mazideł :/ Do tej pory jak gdzies wychodziłam, to wydłubywałam tylko resztki korektora MissSporty (dziwnym trafem nie ma na nim w ogóle składu...) i było w miarę ok... zachciało mi się malować... chlip chlip
a.. no i zapomniałam dodać, że drinki było z colą, więc kosmetyczne faux pas 3x i żywieniowe również 3x.. wrr.
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-15, 15:17 | #192 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Wiem ze to niezdrowe i dlatego staram sie ograniczac. Ale normalnie to laduje: (korektor)+ vichy normateint + puder w kamieniu(jak jest zle to jeszcze + maybelline dreammate) = tapeta aczkolwiek w miare delikatna, niedoskonalosci przebijaja sie przez to Kupialam krem z melisa Pachnie cudnie , jak skonczy sie moj akualny to zaczne probowac. |
|
2008-08-15, 15:24 | #193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 661
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Wyciskanie wyciskaniem, ale to i tak nic przy nocnym rozdrapywaniu, spisz drapiesz. Koszmar. Nic od rozdrapywania nie jest. zaklejam sie plastrami na noc. Ech.
|
2008-08-15, 15:27 | #194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Na szczęście nie zauważyłam nigdy problemów przez stosowanie podkładów (albo żyłam jeszcze w niewiedzy). Przez 2 tygodnie moja skóra odpoczywała od jakichkolwiek podkładów i pudrów, więc teraz zobaczę, jak naprawdę ona na nie reaguje.
Jedyne, co zaobserwowałam to fakt, że brązujące kuleczki z Avonu spowodowały grudki przy kościach policzkowych, bo zwykle używałam ich jako różu, chociaż czasem zdarzało się, że nałożyłam je na całą twarz. Dzisiaj stwierdzam: sio z mojej kosmetyczki! |
2008-08-15, 15:57 | #195 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
dopiero jak sama się dobiorę do twarzy ... uh a tak, to zwykle - baza pod makijaż Dax, podkład Vichy Dermablend, paletka korektorów Sephory, puder matujący i ... chyba tyle od czasu do czasu kuleczki brązujące.
__________________
sun goes down |
|
2008-08-15, 16:28 | #196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Fanata, od Avonu najlepiej trzymać się z daleka, ma tak beznadziejne kosmetyki, że aż strach. Wiele razy mnie uczulały i miałam po nich wysyp syfów, to już oriflame jest lepszy.
|
2008-08-15, 16:39 | #197 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Wiem, już dziewczyny odradziły mi jeden avonowski krem. Pozostaje mi tylko pluć sobie w brodę, że zamiast czytać wizaż, kupiłam parę kosmetyków, które szkodzą mojej skórze. Nie wspomnę już o straconych pieniądzach, bo przecież mogłam dawno kupić jakiś przydatny i skuteczny specyfik. Nie wspominając o tym, że już dzisiaj mogłam mieć buzię moich marzeń... Gdybym tylko pozbyła się tych grudek i zaskórników byłabym szczęśliwa, bardzo szczęśliwa.
Niestety moja walka z trądzikiem trwa długo, bo już kiedy miałam 8-9 lat pojawiały się pojedyncze krostki, a to było ponad 10 lat temu. Około 8 lat temu trądzik się nasilił i tak do dzisiaj walczę z nim, czasem z lepszym, a czasem z gorszym skutkiem. Na szczęście obecnie wyciskam pojedyncze krostki czy zaskórniki. Kiedyś potrafiłam zmasakrować wszystko, co znajdowało się na moim czole zaczynając od maleńkich zaskórników, kończąc na wielkich ropnych krostach. Po wyciskaniu czoła dzisiaj nie ma śladu poza paroma bliznami, które mogę zliczyć na palcach jednej ręki. Za to na brodzie mam całą masę plamek, ale postanowiłam, że z nimi będę walczyć dopiero wtedy, kiedy uporam się z grudkami i zaskórnikami. No i kiedy na mojej twarzy będą pojawiały się sporadyczne krostki. |
2008-08-15, 17:30 | #198 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
trądzik w wieku 8-10 lat?!
I nikt nie wpadł na to, żeby przebadać CIę na ilość hormonów i ew. to uregulować? może teraz warto to zrobić... u mnie się zaczęło jak miałam 12-13 lat (czyli standard..) wcześniej miałam buzię śliczniutką-gładziutką :/
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-15, 17:48 | #199 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Tak, o ile to trądzikiem nazwać można. To były po prostu dosłownie pojedyncze krostki, nie to co teraz.
O badaniu poziomu hormonów dowiedziałam się dopiero z wizażu, czyli w wieku 19 lat, a nie 8 czy 10. Może to było spowodowane jakimś wcześniejszym dojrzewaniem? Pamiętam, że koleżanka z podstawówki miała wtedy ten sam problem, jednak teraz ma ładna buźkę... O dermatolog nawet nie wspomnę, skoro nie potrafiła mi dokładnie wyjaśnić, na czym polega kuracja Differinem, Isotrexinem, czy masą innych kremów, żeli, maści, które przepisywała mi hurtowo. Wyglądało to mniej więcej tak, że wizyty miałam co 2-3 miesiące i za każdym razem dostawałam nowy lek, który kosztował ponad 40 złotych. Nie wspomniała nigdy, że może nastąpić wysyp, bo skóra się oczyszcza itd. Jedyne co powiedziała to to, że skóra będzie się złuszczać, jednak wtedy nie miałam kompletnie pojęcia z czym to się je. Przy ostatniej wizycie (w lutym zeszłego roku) zapisała mi ponownie Differin (tym razem krem, nie żel) i wspomniała, że tubkę powinnam zużyć w 3 miesiące, co było dla mnie niewyobrażalne. Skóra mnie piekła przy nakładaniu kremu nawilżającego, była czerwona jak burak, łuszczyła się, więc stosowałam lek co dwa dni na noc, później codziennie. Nakładałam jednak cieniutką warstewkę i być może tubka by mi się skończyła po roku w lutym (gdyby brat mi nic nie podkradał). Zastanawiam się nad pójściem do innego dermatologa, jednak po tej babce mam niemiłe wrażenia. Mimo doświadczenia jakie posiada, jest 'starą rutyniarą' (jak jedna z Was pisała o kosmetyczce ). Opiera się na nowych lekach, o których wie stanowczo za mało i starych zasadach. Cytat:
Zauważyłam, że naprawdę bardzo ładnie wysusza wyciśnięte krostki, więc stosowałam na noc, żeby w dzień nie chodzić z żółto-beżowymi plamami na twarzy :P |
|
2008-08-15, 18:46 | #200 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Yy no tak wlasciwie to ja sie nie znam, ale dodane pewnie jest do korektora cos wysuszajacego co dziala na krosty dobrze ale w pewnym sensie zapewne je tez zatyka (no bo to korektor wiec samo dobro dla pryszcza to nie jest z nazwy) ale ze mnie taka ekspertka, ze wiec nie sugeruj sie tym co napisalam. Ja w kazdym razie nie zdecydowalabym sie traktowac korektora jako 'leku' na pryszcze....
|
2008-08-15, 19:10 | #201 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Spodziewam się, że korektor stosowany na całą twarz mógłby wyrządzić jakieś szkody, jednak wydaje mi się, że nakładany punktowo nie wyrządzi mi wielkiej krzywdy. Jeśli chodzi o korektory jestem kompletną amatorką, więc mogę się dowiedzieć jedynie sprawdzając na własnej skórze.
|
2008-08-15, 19:23 | #202 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
dziewczynki a jak jest lista zabrobnionych składników w kremach? mam cere tusta
__________________
|
2008-08-15, 19:32 | #203 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
gliceryna,parafina, sls-zapychają/wysuszają-ogólnie są chyba ZŁE.
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat |
|
2008-08-15, 20:33 | #204 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
ElWhy Lubię wesela, tylko to nie jest w mojej rodzinie, a u mojej przyjaciółki,a że małao tam będę ludzi znała to się obawiam troszkę bo idę na nie sama...
Matryca mnie zapychają CAPRYLIC TRIGLICERyDES, I MIRYSTYLE, ale wiadomokażdego coś innego (parafina i gliceryna raczej mi nie szkodzą) Fanata na noc może lepiej coś gojacego lepiej jak Acnefan czy Tormentiol na syfki rozdrapane, tez podgoi, a mniej pozapycha pory obok. Ja dziś zrobiłam sobie próbkę makijażu na jutro i jak się podkładem wysmaruję+korektor to w sumie ujdzie(boję sie tylko,że mi skórki będzie widać) Zrobiłam dziś masaż olejkiem,żeby zniwelować skórki, potem wymazałam się tonikiem migdałowym(przy myciu zdarł mi się strupek z czoła, ale może się znów zbuduje do jutra-przynajmniej mam nadzieję) Na brodzie żółtego wycisnęłam, bo na wierzchu go miałam juz. W porównaniu z zeszłym rokiem kiedy smarowałam sie skinorenem i isotrexinem i miałam prawdziwy sajgon na twarzy w sumie nie jest źle. Zastanawiam się czy jeśli na noc smaruję się tym migdałkiem, po którym zaskórniki wyłażą mi na wierzch i robia sie takie mini pryszczyki,to mogę w dzień potraktowac je brevoxylem również (boję się żeby działanie tych specyfików sie nie wykluczało wzajemnie) Jak tak toto wyłazi to mnie bardzo ręce świerzbią, a brevoxyl może by je troche przygasił i podsuszył? Azure mnie też od wszelkich róży, pudrów i fluidów zasypuje jeszcze bardziej, w sumie bez tego i tak mnie zasypuje, bo na co dzień używam tylko korektora, ale zawsze to mniej krost jednak...Wolę widziec swoje przebarweinia i blizenki niż mieź 2 razy pryszczy Mam w planach zakup jakiegos pudru mineralnego i takowego różu-wtedy zobaczymy co i jak i może je akurat będę mogła stosować. |
2008-08-15, 22:48 | #205 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Matryca, wszystko zależy od skóry... Jak zagłębisz się w wątek o analizach składów, to sama zobaczysz ile tego może być...
Ja baaardzo uważam teraz na wszystko i na chwilę obecną boję się kupić cokolwiek, bo jeśli nawet w kosmetyku nie znajdę składników, które już zapamiętałam, że mogą być złe, kosmetyk kupię zachęcona..., a okaże się, że są rzeczy o których nie wiedziałam, a moga szkodzić jeszcze bardziej... Uważam przede wszystkim na Glicerynę (choć ostatnio miałam krem, gdzie była 5 w składzie i było ok, więc ona może akurat mi nie szkodzi), Paraffinum Liquidum (mineral oil), -methicony (silikony, np. dimethicon), Propylene Glycol, Triglicerydy, Myristaty. (dużo tego, a w zasadzie kazdy krem/puder/żel/tonik zawiera którąś z tych rzeczy...:/). Tak sobie myslę (na filozofowanie mi się zebrało) - kiedyś, wieki temu, jedna dermatolożka mi powiedziała, że z trądziku się wyrasta. I ja w to głupia wierzyłam, jak juz leki nie pomagały. Jak widać wciąż ni wyrosłam... No i na koniec najlepsze - żaden z dermatologów (a chyba z 8 czy 10 już odwiedziłam w swoim życiu) nie powiedział mi, że kosmetyki moga szkodzić. Że moga włazić w pory, zapychać i same sprzyjać rozwojowi wielkich gulowatych syfów O.o Rok cały używałam musu z Maybellina, wcześniej setki bardzo mocnych fluidów, które podbierałam mamie, prawie nieustannie leczyłam jakieś ropniaki i za nic nie wiedziałam skąd się biorą i jak im zaradzić. Nie wpadłam na to, żeby odstawić fluid.. Zresztą dla ludzi dookoła to nie bylby zbyt fajny widok... Do teraz bym żadnego faceta nie znalazła :/ (A i z tym dopiero mi się polepszyło jak zaczęłam brać hormony...) Póki co marzy mi się taka cera jak kiedy wstaj rano. Bardzo małe pory, równiutki koloryt. (czerwone mini plamki też by mogły poznikać, ale to przy okazji ;P). Potem oczywiście jak już się twarz lepiej ukrwi, to czar pryska... ech... A może by tak skinoren zacząć używać 2x dziennie? chociaż na początku...
__________________
wymiankowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=428754 / książki walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo) |
2008-08-15, 22:53 | #206 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: głucho... ciemno...
Wiadomości: 405
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jeżeli chodzi o dołączenie Brevoxylu, to są dwie sprawy. Po pierwsze może to być przy migdałku dość bolesne, bo migdał złuszcza, a więc uwrażliwia. Ale jeśli nie będzie Cię bardzo piekło, to czemu nie. A po drugie - przy migdale Brevoxyl raczej punktowo. Jeszcze by Cię wyburaczyło od takiego połączenia, lepiej nie ryzykować. Miejscowo cienka warstwa, tyle, żeby się dało wklepać w syfka. Chociaż z trzeciej strony u mnie migdał działa wystarczająco antybakteryjnie.
__________________
Maja |
|||
2008-08-15, 23:05 | #207 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Dzisiaj zaczęłam się zastanawiać właśnie nad Acnefanem, skoro tak go zachwalacie, no i cena mi sie podoba Jeśli starczy mi pieniążków, polecę jutro go kupić (apteka?).
Przeraziłam się kiedy umyłam twarz. Była czerwona jak burak, nie wiem czemu. Na wyjeździe starałam się chronić ja od słońca, chociaż wiadomo, że na pewno się opaliłam. W dodatku jeszcze miałam wrażenie, jakbym była w saunie, skóra na twarzy była rozpalona. Nałożyłam jedynie oliwkę i już jest lepiej, ale jak ja jutro pokażę się na ślubie z takim czymś :/ Chyba jutro zrobię zakupy w Rossmannie i zaopatrzę się w jakąś maseczkę, żeby to zaczerwienienie zeszło. Może macie jakieś sposoby? Dodam, że skóra nie jest ani podrażniona, ani przesuszona. Wygląda jak po wysiłku fizycznym, tyle że buraczek cały czas się utrzymuje |
2008-08-15, 23:08 | #208 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Ja o brevoxylu myślałam cienko i punktowo właśnie(zakupiłam ostatnio i sobie lezy nieużywany), bo rano niczym anty się nie maziam (ani kremem-teraz tym kwasem hialuronowym, a żel do mycia mam nawilżająco-kojący ). W ogólę myslę o tym czy by rano na hydrolaty tylko nie przejść całkowicie(to znaczy bez mycia wodą i bez kremu nawilżającego,hmmm).
W ogólę Wysoka Blondynko między innymi dzięki Twoim radom wyglądam w miarę za co |
2008-08-15, 23:23 | #209 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: głucho... ciemno...
Wiadomości: 405
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Cytat:
Cytat:
Hialuron na dzień jest ok, możesz go zmieszać z dosłownie kropelką czy dwiema jakiegoś dobrego oleju (masz przecież różę, ona nie zapycha). Wszystko się wchłonie i normalnie można się malować. Same hydrolaty - to zależy, bo wiesz, żeby nie było tak, że skóra zacznie sobie sama wytwarzać tłuszczyk na ochronę... Ale jeden czy dwa takie dni w tygodniu, czemu nie. Cytat:
Teraz moja twarz jest w o wiele lepszym stanie, niż wtedy, kiedy pielęgnację wyznaczali mi lekarze. Też kocham swoją cerę po przebudzeniu, jest taka uspokojona, blada i jednolita. Później wszystko wraca... Ale zobacz, może Ci pomoże przejście na mycie zimną, lodowatą wodą. U mnie po takim myciu też jest trochę lepiej wieczorem. Skinoren to raczej raz moim zdaniem... Jeżeli chcesz podkręcić działanie kwasu, to dorzuć sobie raz w tygodniu maseczkę aspirynową. Po niej nie dawaj Skinorenu, bo będzie piekło, daj jakiś nawilżacz.
__________________
Maja |
|||
2008-08-15, 23:34 | #210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
|
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Buraczek wystąpił jedynie na twarzy, a akurat twarz chroniłam przed słońcem. Boję się cokolwiek nałożyć poza sprawdzoną oliwką, tak w zasadzie to nic, co by się nadawało nie mam Poczekam do jutra, jeśli się nie poprawi, chyba kupię jakąś maseczkę kojącą. Myślałam nad jakimiś zimnymi okładami, bo nic innego teraz nie zrobię.
Właśnie sprawdziłam, że nawet wapna w domu nie mam. Rodzicie zabrali apteczkę na wczasy |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.