Co można ćwiczyć w pierwszym trymestrze ciąży?

[Jil Sander]

Naczytałam się różnych różności na ten temat - niestety zdania są tak podzielone i rozbieżne, że bądź tu mądra...
Do końca listopada 2008 r. ćwiczyłam kilka razy w tygodniu callanetics. Niestety później natłok obowiązków w pracy pozbawił mnie sił i chęci do ćwiczeń, więc najzwyczajniej w świecie zaprzestałam callaneticsowych ćwiczeń - czego bardzo żałuję.
Aktualnie jestem w 3 tc i chciałabym poćwiczyć coś, aby rozruszać mięśnie i stawy. Poza tym przewiduję kłopoty z kręgosłupem, bo ten potrafił mi nieźle dokuczać i bez ciąży (callanetics był dla niego zbawienny).
Poradźcie, proszę - co można ćwiczyć w pierwszym trymestrze? Joga, pilates, callanetics?

[Ineczka33]

Moja koleżanka poroniła w 7 tygodniu ciąży. Ćwiczyła intensywnie przed ciążą, więc zgodnie z teorią, że jeśli duży wysiłek jest wykonywany przed zajściem w ciążę, wówczas można go kontynuować na początku ciąży, nie zwolniła tempa. Kilku lekarzy, u których konsultowała powód poronienia, zgodnie orzekli, że nie ćwiczenia były przyczyną, ale innej nie podali...

Ja osobiście bym odpuściła ostre ćwiczenia i zmniejszyła ich intensywność na rzecz ćwiczeń ułożonych specjalnie dla ciężarnych. Gymnasion ma szeroki wachlarz ćwiczeń dla ciężarnych, dostosowanych do trymestru ciąży.
Pozdrawiam

[precious_81]

Napisane przez Jil Sander

Joga, pilates, callanetics?

Dokładnie te ćwiczenia pozwoliła mi ćwiczyć instruktorka. Pomimo ze przed ciąża ćwiczyłam dużo, intensywnie, różne formy, powiedziała, że absolutnie nie mogę ćwiczyć tego co do tej pory i tak intensywnie. Zastosowałam się - wybrałam jogę i pilates ale też pod jej okiem, ponieważ nie wszystkie ćwiczenia można wykonywać. Zwykle mówi mi, że coś mam zrobić inaczej niż wszyscy albo nie robić wcale. Poza tym wybrałam się jeszcze na aqua aerobic - nie męczy, mnie bardzo relaksuje.

A i jeszcze to co czytałam na internecie nie pokryło się z opinią mojej instruktorki. Zaufałam jej i nic mi nie dolega

P.S. Takich wątków było już dużo

[jastinada]

Odpada jazda konna,gry zespołowe takie tam...polecane cwiczenia odprężające i wyciszające/te o których wspominasz/,bardzo polecane jest pływanie.Ale oczywiście każde z tych cwiczeń powinno byc wykonywane w miarę rozsądku,bez nadmiernego przeciążania organizmu.Moim zdaniem można pozwolic sobie na wiele,ale kilka razy łagodniej niż przed ciążą.Ponieważ po co ryzykowac utratę ciąży??Ja do 30tc byłam ok 2 razy w tyg na basenie i bardzo sobie ruch chwalę.A najbardziej polecany to chyba jest codzienny spacer.Życzę zdrowia wszystkim przyszłym mamuśkom i ich pociechom

[nifa]

Najlepszy jest basen! Rozluźnia mięśnie. Obciążenie w wodzie jest mniejsze niż w powietrzu więc na twój kręgosłup będzie idealne. A pływać można praktycznie przez całą ciążę. Rozciągające (callanetics, yoga, pilates) też fajne tylko tu większa ostrożność, więc nie samemu tylko "pod okiem". Pozdrawiam=*

[gooha3]

Napisane przez Jil Sander

Poradźcie, proszę - co można ćwiczyć w pierwszym trymestrze? Joga, pilates, callanetics?

Z tego co ja wiem na początku ciąży nie wskazane jest jakies wyciąganie i napinanie. Na początku gdy zagniezdza sie zarodek wazne jest aby naciagając sie nie pourywac jakis tam wiazadel.

Ja sama poronilam w 10 tyg. z tego co mi sie przypomina zanim jeszcze wiedziałam o ciąży mielismy remonty w domu, przenoszenie ciezkich szaf, ja sama pomalowałam cały sufit wyciagając sie do góry, wieszałam firank. Są to czynności zabronione w ciąży a ja o tym nie wiedziałam.
Nie można dzwigac nawet niezbyt ciezkich zakupów tak do 2 kg i wyciagac do góry. Tyle wiem.

Nie wiem co bylo przyczyną mojego poronienie. Nikt tego nie wie. Mysle ze wszystko sie nalozylo na siebie. Takze uwazajcie na siebie dziewczyny, ruch tez na pewno potrzebny, ale wszystko z umiarem i ostroznoscią.

[ma-li-na]

Przed ciążą i do 1 miesiąca ciąży<jeszcze wtedy nie wiedziałam że jestem)
cwiczyłam bardzo intensywnie na orbim,oczywiście odstawiłam go na bok ale zapisałam się na basen ,staram się też sporo spacerowac ,ale ostatnimi czasy pogoda nie dopisuje

[Ray]

wedlug mnie ciaza to nie choroba, i moj ginekolog jak sama bylam w ciazy tweirdzil ze mona smialo cwiczyc ( nie chodzi tu o jakies wyczynowe cwiczenia) ale takie jakie sie robilo, jak ktos czuje ze sie za bardzo forsuje to po prostu musi troszkie zestopowac albo zmniejszyc ich czestotliwosc... pisze tu o zdrowej ciazy bez zagrozen

druga sprawa sport w ciazy bardzo dobrze robi, nie pozwala zabierac zbednych kg, dotlenia organizm i dziecko, kobieta nie czuje sie taka staruszka z workiem kartofli na przodzie hehe no i latwiej podczas porodu pracuja miesnie..

jestem na tak, byle by sie nie frosowac

[LadyInBlack2]

Moja instruktorka pilatesu powiedziała mi ostatnio, że w ciąży nie należy ćwiczyć pilatesu właśnie z uwagi na rozciąganie. Kiedyś nawet na zajęcia przyszła kobieta w zaawansowanej ciąży to została opiórkana i poinformowana, że ćwiczy na własną odpowiedzialność

Mowiła, że w ciąży najlepszy jest basen a poza tym jest mnóstwo klubów fitness, które mają specjalne zajęcia z ćwiczeń dla przyszłych i młodych mam.

Spacery jak najbardziej

ja to się jeszcze zastanawiam, czy np. rowerem można pociskać

[memi]

Napisane przez LadyInBlack2

Moja instruktorka pilatesu powiedziała mi ostatnio, że w ciąży nie należy ćwiczyć pilatesu właśnie z uwagi na rozciąganie. Kiedyś nawet na zajęcia przyszła kobieta w zaawansowanej ciąży to została opiórkana i poinformowana, że ćwiczy na własną odpowiedzialność

Mowiła, że w ciąży najlepszy jest basen a poza tym jest mnóstwo klubów fitness, które mają specjalne zajęcia z ćwiczeń dla przyszłych i młodych mam.

Spacery jak najbardziej

ja to się jeszcze zastanawiam, czy np. rowerem można pociskać

roweru nie polecam. chyba ze stancjonarny ale t juz nie to samo. ja jezdzilam do 4tc codziennie 2x po 45min do szkoly i z powrotem, czasem wiecej. dzien w ktorym sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy byl ostatnim dniem jazdy na rowerze. Rower jest super, ale zawsze jest ryzyko upadku (tym bardziej jak sie jezdzi po miescie gdzie i piesi i kierowcy sa delikatnie mowiac nieostrozni).

Tak naprawde zawsze sie cwiczy na wlasna odpowiedzialnosc, w Krakowie wiekszosc klubow fitness nawet na zajeciach dla ciezarnych wymagala zaswiadczenia od lekarza- zaden lekarz,mimo wzorcowej ciazy nie chcial mi zaswiadczenia dac. I nie dzwie sie, po prostu pewnych spraw nie da sie wytlumaczyc jednoznacznie a potem nikt nie ma ochoty byc ciagany -po sadach ( mowie o lekarzu).
W pierwszym trymestrze cwiczylam aerobik, bez podskokow i bez stepu. W drugimprawie nie cwiczylam, pare razy aerobik. W trzecim- basen i cwiczenia specjalnie dla ciezarnych (\zajecia w klubie- musialam podpisac oswiadczenie, ze moj lekarz wie, ze cwicze i sie zgadza).

Zawsze staralam sie podchodzic do sprawy rozsadnie, tym bardziej, ze jakas wiedze posiadam.

[roksa80]

jestem w pierwszym trymestrze a dokladniej to około 7 tc i szczerze mowiac załamuje mnie to ze tyje ...zawsze bylam szczupla i lekka , teraz jestem ociezala ,leniwa i wiecznie zmeczona , bardzo bym chciala wiedziec co moge cwiczyc a czego mam unikac , wyczytalam ze moge plywac i spacerowac ale to raczej niewiele mi pomoze gdyz na basen moge chodzic tylko w weekendy bo w tygodniu pracuje , moze jest cos co moglabym robic w domu w wolnym czasie ??
pozdrawiam Roksana

[ever_92]

Mam trochę inne pytanie ale nawiązujące do tego w temacie.

Hipoteza:

być może jestem w ciąży, pierwszy lub drugi tydzień, czy nawet weźmy pod uwagę trzeci. Skoro pierwszy tydzień to musi on minąć aby zrobić test ciążowy.

Czy przy bardzo aktywnym uprawianiu sportu (nie chciałabym rezygnować z treningów, bo nie wiem czy jestem w ciąży czy nie, jest taka możliwość) sportu takiego jak np. judo, czy już może coś się stać niedobrego???

[Divalicious]

A czy w ciąży dozwolony jest szybki spacer? Ja po prostu nie umiem siedzieć w miejscu wcześniej scerowałam, biegałam a teraz te lenistwo mnie przytłacza

[ever_92]

Wszystko jest w ciazy dozwolone. Cialo samo czuje, gdyby bylo cos nie ok. Jestem w 4 miesiacu i m. in. biegam na biezni.