Jakie studia? (specjalizacja humanistyczna)

[paulinvs]

Witam, właśnie ukończyłam I klasę w dobrym liceum, najlepszym w moim mieście ( są tylko 3 ). Jestem na profilu humanistycznym, tj. polski-historia-wos. Absolutnie nie zamierzam zdawać matury z historii, ewentualnie podstawową, ale nie kwapię się do tego. Kusi mnie podstawowy francuski, mam 5 na koniec, naukę zaczęłam od września 2011, ale mam bardzo fajną nauczycielkę i kobiety w mojej rodzinie polecają mi, bym wzięła właśnie ten język, zamiast angielskiego, którego uczę się od podstawówki na poziomie aktualnym pre-intremediate, ale nadal nie umiem ładnie się wypowiadać. Z niemieckiego nie znam ani słowa.
Bardzo żałuję, że wybrałam tej profil, gdyż interesuje mnie biologia. Nie jestem żadnym orłem z tego przedmiotu, ale według mnie jest bardzo ciekawy. Mój chłopak poleca mi zdawać maturę z biologii i geografii/chemii na poziomie podstawowym, ale czy to ma jakiś sens? Czy kształtując się na profilu humanistycznym mam kierować się właśnie na takie studia czy próbować dostać się na kierunek związany z zainteresowaniami? Niby LO, ale myślę, że będę odstawała wiedzą z owych przedmiotów.
Jeśli chodzi o talenty to zaznaczam, że mam ich brak. Trochę piszę jak mam czas, moje teksty są aż nadto emocjonalne, niekiedy mam wrażenie, że obnażam swoją prywatność, a w gimnazjum marzyłam o dziennikarstwie, ale słyszałam, iż jest to bardzo oblegany kierunek i lepiej wyuczyć się w danej specjalizacji i starać się od razu o pracę dziennikarza. Ale i tu podchodzę z dystansem.
I tu moje drogie mam prośbę. Czy macie jakieś propozycje studiów/zawodów dla mnie? To chyba ostatni moment, by się na to decydować, a mam kompletną pustkę w głowie i mam nadzieję, że mi pomożecie. Pozdrawiam.

[Callitus]

Co po biologii na maturze i chemi na podstawie? Nawet nie bardzo wiesz, co chcesz robić, z czym się wiązać. Bez znajmości angielskiego jest ciężko i tutaj nie warto sluchać ciotek, a porządnie zacząć się uczyć języka. Ja także mam 5 z francuskiego, jednak co w związku z tym? W 2 lata można się bez problemu przygotować, jednak widac, że sama nie wiesz, czego chcesz.

Przemyśl porządnie, co chciałabyś robić w przyszłości. Ja wróżką nie jestem, nie wiem, co siedzi w Twojej głowie. Piszesz, że nie chcesz zdawać historii - no ale ok, co z biologia na podstawie? Niestety, z takimi przedmiotami wiele nie zdziałasz, bo wszędzie chcą rozszerzeń.

Przestań sugerować się tym, co mówią kobiety w rodzinie czy Twój chłopak. Liceum i wybor profilu nie oznacza, że do niczego innego się nie nadajesz i nie masz szans tego nadrobić. Ale to Ty musisz wiedzieć, czego chcesz, a z tym ciężko

[LunatyczkaBB]

Jesteś po 1 klasie, więc nie tak ostatni moment. Ja prawie do samej matury nie wiedziałam czego chcę . Ale to dobrze, że zastanawiasz się już wcześniej .

Jeżeli kręci Cię biologia to weź ją pod uwagę. Profil klasy, przy dużych chęciach, tak naprawdę nic Ci nie przeszkadza. Jest masa książek, testów, repetytoriów, więc spokojnie sama możesz się przygotować nawet do rozszerzenia. Tak naprawdę, to właśnie Twój wkład liczy się najbardziej . Co do odstawania z wiedzą to na studiach raczej problemu nie będziesz miała. Między liceum, a studiami jest duża przepaść i wszystko jest takie nowe .
Piszesz, czy nie lepiej wybierać studia zgodnie z zainteresowaniami- ale jakie one są?

[pickup]

Witaj, wydaje mi się, że skoro masz przed sobą jeszcze dwa lata nauki, to jeszcze nic straconego. Może powinnaś pomyśleć o przeniesieniu się na profil biochemiczny? Ja przez półtorej roku byłam w klasie prawno-językowej, a później w mat-fizie Mało tego, zdawałam w tym roku na prawo i właśnie dziennikarstwo. Znam kilka osób ze swojej dawnej klasy, które zdawały biologię na maturze, pomimo, ze są na profilu bądź co bądź humanistycznym. Jeżeli zdecydujesz się na zdawanie biologii pomimo pozostania w tej klasie, to polecam rozejrzeć się nad zajęciami do matury prowadzonymi przez nauczycieli w Twojej szkole i może wtedy spróbujesz się na nie wkręcić. Naprawdę pomaga.

[Baby14]

Ja bym na Twoim miejscu przeniosła się na biol-chem skoro biologia Cię interesuje. I lepiej zdaj sobie jeden przedmiot na R a dobrze niż 3 przeciętnie. P chemie , biologie i geografie radziłabym sobie darować jeśli chcesz się dostać na dobrą uczelnie. I tak jak pisala jedna z wizażanek lepiej by było gdybyś nauczyła się języka . W dwa lata można dużo zrobić. Skoro uczysz się angielskiego od podstawówki to wybrałabym na Twoim miejscu ten język. Mimo wszystko jesteś osłuchana i bardziej do niego przyzwyczajona. Też miałam 5 z francuskiego ale matury z niego nie zdawałam. Oceny a umiejętności często nie idą ze sobą w parze. To czy w dwa lata douczysz się go tak dobrze żeby z db wynikiem zdać maturę to musisz sobie odpowiedzieć sama. Ja osobiscie odradzam.

''Jestem na profilu humanistycznym, tj. polski-historia-wos. Absolutnie nie zamierzam zdawać matury z historii, ewentualnie podstawową, ale nie kwapię się do tego. ''

to że jesteś na profilu humanistycznym to nie znaczy ,że musisz zdawać historię na maturze , tym bardziej że wcale nie masz na to ochoty Zapewniam Cię ,że pewnie połowa Twojej klasy nie będzie zdawała historii i weźmie całkowicie inne przedmioty.

[Zminka]

Napisane przez Baby14

''Jestem na profilu humanistycznym, tj. polski-historia-wos. Absolutnie nie zamierzam zdawać matury z historii, ewentualnie podstawową, ale nie kwapię się do tego. ''

to że jesteś na profilu humanistycznym to nie znaczy ,że musisz zdawać historię na maturze , tym bardziej że wcale nie masz na to ochoty Zapewniam Cię ,że pewnie połowa Twojej klasy nie będzie zdawała historii i weźmie całkowicie inne przedmioty.

Przykładem jest moja klasa, też humanistyczna, za rok matura, a na pewno z historii zdaje ją jeden uczeń, a jedna z dziewczyn się zastanawia na 26 osobową klasę
Więc profil klasy wcale nie oznacza, że musisz zdawać te przedmioty, które masz w rozszerzeniu