Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III

[Lui1234]

Napisane przez emanuelle2

Lui1234 dziękuję


Przepraszam jeśli zawaliłam Cię pytaniami ale Ty masz większą wiedzę na temat produktów z BU niż ja

Chciałam się poradzić kogoś doświadczonego-tym bardziej,że sama już robisz kosmetyki więc wiesz co z czym można mieszać

A ja jestem zielona w tej kwestii dlatego zamówiłam sobie podstawowe produkty

Zobaczymy jak zadziałają

Nic nie szkodzi

wies co moze ten zel peptydowy i jest ok, ale wierz mi ze ten krem peptydowy (sojowyto moj must have. Juz 5 te opakowanie uzywam, zaraz zamowie 6 ste teraz z nowa formuła. ZZmarszczki wyprostowane, skóra bardzo ładna, taka zdrowa mi sie zrobiła, Pieknie nawilza, natłuszcza, wsiaka sie,czasem uzywam go w dzien, dosc wydajny, bo nie trzeba go duzo.
Terazuzywam jeszcze retinol 1% to serum. Okres waznosci 1 rok, wiec jakby nadle wiosna zaatakowała to moge zostawic na połce do przyszłej jesieni. Swietnie wpływa na zmarszczki, wszelkie syfeczki likwiduje,
piekna skórka! Tylko trzeba po nim natluszczac, choc w moim przypadku nie az tak....

Fajny jest olejek winogronowy... tylko jak go robisz nie moze byc z lodówki bo sie glutki robia.
Chwala to serum z granatem- do suchszych cer bedzie ok.
Napisz jak efekty

A sama nic nie mieszasz??? bo serum z wit c mozesz spokojnie robic sama.

[razdwapiec]

Napisane przez emanuelle2

Dziewczyny a powiedzcie jak to jest z przechowywaniem tych kosmetyków

bo na stronce jest napisane,że w temperaturze pokojowej a na etykietce na gotowy produkt,że w ciemnym chłodnym miejscu

czyli gdzie w końcu?lepiej w lodówce czy temperaturze pokojowej?bo już sama nie wiem

Ja wszystkie produkty z BU trzymam w pokoju, w szafeczce - czyli miejsce ciemne, a temperatura pokojowa. I nic niczemu się złego nie dzieje.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

W ubiegłym tygodniu zamówiłam na BU kilka rzeczy - z przesyłką wyszło ponad 200 zł. Paczkę dostałam szybko, ale zamiast serum z wit. C dostałam jakieś g... o nazwie serum odbudowujące, które nie jest mi do niczego potrzebne. Pominę już fakt, że nie dostałam próbek olejów, o które prosiłam. W innych sklepach to normalka, ale jak widać tu standard obsługi i dbania o klienta słabiutki.

Napisałam maila do sklepu - korespondencja ślamazarna, 3 dni zajęło im odpisanie.

i teraz hit!
każą mi zrobić zdjęcie tego co dostałam, bo uwaga!

"Prosimy aby zechciała nam Pani przesłać zdjęcie otrzymanego pomyłkowo zestawu, co ułatwi nam przeanalizowanie pomyłki (zawartości zestawu) i uniknięcie jej na przyszłość. Z góry dziękujemy."

co za żenada - mam robić zdjęcia, żeby oni sobie mogli analizować swoje pomyłki, ale nie ma ani słowa informacji, kiedy dostanę to co zamówiłam, dalej tylko mglista obietnica naprawienia sytuacji, słowa nie ma o tym kto pokryje koszty odesłania przeze mnie towaru, którego nie zamawiałam, nic o tym gdzie mam to odesłać, czy paczką, czy listem

żal.pl po prostu

[nandadevir]

ojej,dzięki za info, no to ja nie będę ryzykować własnie robię sługą listę zakupów i miałam zamawiac z mazideł i BU ale zobaczę może ZSK ma to co BU.


[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;45309809]W ubiegłym tygodniu zamówiłam na BU kilka rzeczy - z przesyłką wyszło ponad 200 zł. Paczkę dostałam szybko, ale zamiast serum z wit. C dostałam jakieś g... o nazwie serum odbudowujące, które nie jest mi do niczego potrzebne. Pominę już fakt, że nie dostałam próbek olejów, o które prosiłam. W innych sklepach to normalka, ale jak widać tu standard obsługi i dbania o klienta słabiutki.

Napisałam maila do sklepu - korespondencja ślamazarna, 3 dni zajęło im odpisanie.

i teraz hit!
każą mi zrobić zdjęcie tego co dostałam, bo uwaga!

"Prosimy aby zechciała nam Pani przesłać zdjęcie otrzymanego pomyłkowo zestawu, co ułatwi nam przeanalizowanie pomyłki (zawartości zestawu) i uniknięcie jej na przyszłość. Z góry dziękujemy."

co za żenada - mam robić zdjęcia, żeby oni sobie mogli analizować swoje pomyłki, ale nie ma ani słowa informacji, kiedy dostanę to co zamówiłam, dalej tylko mglista obietnica naprawienia sytuacji, słowa nie ma o tym kto pokryje koszty odesłania przeze mnie towaru, którego nie zamawiałam, nic o tym gdzie mam to odesłać, czy paczką, czy listem

żal.pl po prostu[/QUOTE]

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

po wpisie na forum korespondencja z BU nabrała tempa - oprócz pretensji o "publiczne oczernianie" jest stwierdzenie, że moją reklamację będą rozpatrywać przynajmniej 48 h i mam przysłać zdjęcia

miał ktoś taką sytuację?

[nandadevir]

"oprócz pretensji o "publiczne oczernianie" tak trakrują klienta, który wydaje 200 zł
to jednak nie zrobie tam zakupów, po co ryzykowac,przypomnialam sobie, że w ZSK nawet za zakupy na mała kwotę dostałam gratis.

[Kretka666]

Zamawiałam wiele razy w BU i nigdy taka sytuacja mi się nie zdarzyła. A nawet jeśli by się zdarzyła - wysłałabym to zdjęcie, poczekała 48h i dopiero wtedy się buldoczyła o swoje, jeśli nie będą chętni na ugodowe załatwienie sprawy. Bez przesady. Zauważyłam, że jak podchodzę miło do innych, to inni są bardzo mili dla mnie i zawsze jest po mojej myśli
I teraz każdy kto chciałby zamówić coś z BU już nie zamówi, bo taki zły sklep

[nandadevir]

Tak mi się wydawało, że już niedawno czytałam o zrobieniu zdjęć... takie dejavu ihttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=44713014 #post44713014

[blackdaisy]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;45309809]W ubiegłym tygodniu zamówiłam na BU kilka rzeczy - z przesyłką wyszło ponad 200 zł. Paczkę dostałam szybko, ale zamiast serum z wit. C dostałam jakieś g... o nazwie serum odbudowujące, które nie jest mi do niczego potrzebne. Pominę już fakt, że nie dostałam próbek olejów, o które prosiłam. W innych sklepach to normalka, ale jak widać tu standard obsługi i dbania o klienta słabiutki.

Napisałam maila do sklepu - korespondencja ślamazarna, 3 dni zajęło im odpisanie.

i teraz hit!
każą mi zrobić zdjęcie tego co dostałam, bo uwaga!

"Prosimy aby zechciała nam Pani przesłać zdjęcie otrzymanego pomyłkowo zestawu, co ułatwi nam przeanalizowanie pomyłki (zawartości zestawu) i uniknięcie jej na przyszłość. Z góry dziękujemy."

co za żenada - mam robić zdjęcia, żeby oni sobie mogli analizować swoje pomyłki, ale nie ma ani słowa informacji, kiedy dostanę to co zamówiłam, dalej tylko mglista obietnica naprawienia sytuacji, słowa nie ma o tym kto pokryje koszty odesłania przeze mnie towaru, którego nie zamawiałam, nic o tym gdzie mam to odesłać, czy paczką, czy listem

żal.pl po prostu[/QUOTE]
Ale co za dramat na Boga, kazdy sklep ma jakas tam polityke firmy i przy takiej ilosci zamowien musza miec jakis system zeby to wszystko mialo rece i nogi.

Nie rozumiem, o co sie tak bardzo burzysz. Przeciez to jest tylko zdjecie...
Ja zamawialam wiele razy z BU i wszystko bylo jak trzeba, bede polecala go wszytskim zainteresowanym.

[earthpace]

Mi kiedyś z mazideł przysłali wielką pakę z zamówieniem.. niestety dla kogoś innego Każdy sklep robi omyłki

A serum odbudowujące ma bardzo dobre opinie
Ja je właśnie wzięłam (obecnie mam serum z wit. C i całkiem fajnie się sprawdza), wzięłam też krem z retinolem - ktoś coś może powiedzieć?

Możecie polecić coś na naczynka.. tzn. płytko unaczynnioną cerę.. chciałabym trochę z tym walczyć. Czerwony nos po wejściu z zimna do ciepłego, cienie pod oczyma, przebarwienia.. ogólnie dosyć niezdrowy look.

[dark01]

Napisane przez earthpace

Mi kiedyś z mazideł przysłali wielką pakę z zamówieniem.. niestety dla kogoś innego Każdy sklep robi omyłki

A serum odbudowujące ma bardzo dobre opinie
Ja je właśnie wzięłam (obecnie mam serum z wit. C i całkiem fajnie się sprawdza), wzięłam też krem z retinolem - ktoś coś może powiedzieć?

Możecie polecić coś na naczynka.. tzn. płytko unaczynnioną cerę.. chciałabym trochę z tym walczyć. Czerwony nos po wejściu z zimna do ciepłego, cienie pod oczyma, przebarwienia.. ogólnie dosyć niezdrowy look.

...
eliksir winogronowy,polecam na naczynka

[Emola]

Napisane przez Kretka666

Zamawiałam wiele razy w BU i nigdy taka sytuacja mi się nie zdarzyła. A nawet jeśli by się zdarzyła - wysłałabym to zdjęcie, poczekała 48h i dopiero wtedy się buldoczyła o swoje, jeśli nie będą chętni na ugodowe załatwienie sprawy. Bez przesady. Zauważyłam, że jak podchodzę miło do innych, to inni są bardzo mili dla mnie i zawsze jest po mojej myśli
I teraz każdy kto chciałby zamówić coś z BU już nie zamówi, bo taki zły sklep

Kredka666, blackdaisy całkowicie was popieram! O co tyle szumu i dramatu?
Mawis czy oni ci odmówili wymiany tego nieszczęsnego serum odbudowującego (nic o tym nie piszesz) czy tylko o to to zdjęcie się tak rzucasz. Bez przesady....

[nandadevir]

mazidla też ostatnio maja różne opinie.Sklepom już tak nie zależy jak na początku. Też kupowałam już na BU ale te nowości mnie zaskoczyły. W regulaminie nic nie ma na temat zdjęć, rozumiem, że zdjęciem masz udowodnić swoją rację a jak nie zrobisz to jesteś naciągaczką? A co jeśli mam popsuty aparat a o telefonie aparatem nie ma mowy? Własnie mam sytuację taką, że wysłanie zdjęcia byłoby kłopotem. Rozwiązaniem byłoby dla mnie otwarcie paczki przy kurierze/na poczcie i sprawdzenie zawartości.

[Syllvcia]

Ja miałam podobną sytuację tylko zamiast pomylić produkty pomylono składnik w serum odbudowującym właśnie, tj. zamist oleju z wiesiołka otrzymałam wit. B5. Tez kazali zrobic mi zdjecia, co uczyniłam w tym samym dniu, bo nie widziałam w tym problemu. Brakujący olej dosłali na swoj koszt oczywiscie, a witamine "zatrzymalam w gratisie".
Co do serum uspokajającego naczynka polecam serum azelo, ktore pieknie uspokaja skore, nawet przy tradziku rozowatym. Oczywiscie po jakims czasie od zaczecia stosowania. Moj ulubiony kosmetyk z BU.

[Kretka666]

Napisane przez nandadevir

mazidla też ostatnio maja różne opinie.Sklepom już tak nie zależy jak na początku. Też kupowałam już na BU ale te nowości mnie zaskoczyły. W regulaminie nic nie ma na temat zdjęć, rozumiem, że zdjęciem masz udowodnić swoją rację a jak nie zrobisz to jesteś naciągaczką? A co jeśli mam popsuty aparat a o telefonie aparatem nie ma mowy? Własnie mam sytuację taką, że wysłanie zdjęcia byłoby kłopotem. Rozwiązaniem byłoby dla mnie otwarcie paczki przy kurierze/na poczcie i sprawdzenie zawartości.

Dokładnie tak. I doskonale rozumiem sklep, bo na pewno nie wszyscy klienci są uczciwi i honorowi Mniejsze, nowsze sklepy pozwalają sobie na takie reklamacje "na słowo" i dogadzanie klientowi, bo tym samym ich do siebie przekonują, klienci sobie sklep chwalą i zostają. Nie każdy sklep ma taką politykę i nie musi mieć. Jest tyle różnych do wyboru, że nie trzeba trzymać się usilnie tego, który nam przeszkadza

[geraldine2030]

Napisane przez Kretka666

Dokładnie tak. I doskonale rozumiem sklep, bo na pewno nie wszyscy klienci są uczciwi i honorowi

Prawdopodobnie wielu klientów próbowało ich naciągnąć i w końcu "poszli po rozum do głowy" Dla nas jedna flaszka hydrolatu to grosze, ale jeśli w sklepie mają kilka takich "reklamacji" w miesiącu to już spory problem, bo przecież za dosłanie produktu też sklep musi zapłacić.

Nie ma co się oszukiwać, uczciwość to towar deficytowy - nawet staruszki kradną w sklepach więc trudno się dziwić, że sklep się broni. Niestety uczciwi klienci muszą cierpieć za nieuczciwych, chociaż akurat zrobienie zdjęcia i przesłanie do sklepu to przecież nie jest duży problem .

Podobną sytuacje miałam w innym sklepie, wysłałam zdjęcie i w odpowiedzi dostałam właściwy produkt, a wysłany przez pomyłkę mogłam sobie zostawić jako gratis

[Lui1234]

Ja bym odesłała to serum, bo na co ci ono, w liscie poprosiła o dosłanie tego co zamowiłas, plus rekompensata lub zwrot pieniazkow za Twoja wysyłke tego niezamowionego serum na Twoje konto. Z tym zjeciem to bez sensu bo mozna w necie znalesc i wysłac czyjes. Mało profesjonalnie sklep postepuje.

co do gratisów oni nie daja, szkoda.

Mozna im to wszystko jednak wybaczyc bo produkty maja rewelacyjne

Ja juz kiedys miałam podona sytuacje, ale nie w BU i tak to sie odbyło jak opisałam, kazdy zadowokony.

chyba tego serum nie pootwierałas??

[earthpace]

Napisane przez dark01

...
eliksir winogronowy,polecam na naczynka

Napisane przez Syllvcia

Ja miałam podobną sytuację tylko zamiast pomylić produkty pomylono składnik w serum odbudowującym właśnie, tj. zamist oleju z wiesiołka otrzymałam wit. B5. Tez kazali zrobic mi zdjecia, co uczyniłam w tym samym dniu, bo nie widziałam w tym problemu. Brakujący olej dosłali na swoj koszt oczywiscie, a witamine "zatrzymalam w gratisie".
Co do serum uspokajającego naczynka polecam serum azelo, ktore pieknie uspokaja skore, nawet przy tradziku rozowatym. Oczywiscie po jakims czasie od zaczecia stosowania. Moj ulubiony kosmetyk z BU.

Dzięki za opinie. Jakie efekty na naczynka widzicie po nich? Mi zależy an likwidacji zaczerwienień i poprawie kolorytu. Mam taką nijaką tą skórę.. cienie, zaczerwienienia jakieś. Po myciu, po dworze, od zimna, po alkoholu czerwony nos i jakieś przebarwienia wychodzą.. makabra. Sądzę, ze to słabe naczynka?

[emanuelle2]

Hej dziewczyny-proszę o radę

Moja cera to mieszana-czyli sucha na policzkach i tłusta z zaskórnikami w strefie Tjednocześnie trochę przesuszona?odwodniona???

Zaczęłam używać olejku z pestek malin+żel hialuronowo-peptydowy na dzień a na noc serum azelo

I jak narazie zaobserwowałam tak jakby większe przesuszenie skóry?

Skóra po prostu schodzi z nosa,policzków,czoła

Nie wiem czym to może być spowodowane?

Może powinnam jeszcze ją bardziej nawilżać?Może stosować jeszcze coś na żel i olej

To samo na noc-stosować coś jeszcze na serum azelo

Sama już nie wiem

A czy któraś z Was stosowała olej tamanu na rozstępy?
Bo wyczytałam,że olej goi rany itd
więc postanowiłam użyć go na świeżego rozstępa

i nie wiemrozstęp tak jak by bardziej czerwony?zaogniony?

myślałam,że może będzie bladł a tu nie

jak któraś z Was miała jakieś doświadczenia z tym związane to się podzielcie dziękuję z góry

[earthpace]

Napisane przez emanuelle2

Hej dziewczyny-proszę o radę

Moja cera to mieszana-czyli sucha na policzkach i tłusta z zaskórnikami w strefie Tjednocześnie trochę przesuszona?odwodniona???

Zaczęłam używać olejku z pestek malin+żel hialuronowo-peptydowy na dzień a na noc serum azelo

I jak narazie zaobserwowałam tak jakby większe przesuszenie skóry?

Skóra po prostu schodzi z nosa,policzków,czoła

Nie wiem czym to może być spowodowane?

Może powinnam jeszcze ją bardziej nawilżać?Może stosować jeszcze coś na żel i olej

To samo na noc-stosować coś jeszcze na serum azelo

Sama już nie wiem

A czy któraś z Was stosowała olej tamanu na rozstępy?
Bo wyczytałam,że olej goi rany itd
więc postanowiłam użyć go na świeżego rozstępa

i nie wiemrozstęp tak jak by bardziej czerwony?zaogniony?

myślałam,że może będzie bladł a tu nie

jak któraś z Was miała jakieś doświadczenia z tym związane to się podzielcie dziękuję z góry

O ile to pierwsze można by jeszcze złożyć na karb tego.. że Twoja skóra musi się dostosować (jeśli nigdy wcześniej nie korzystałaś z naturalnej pielęgnacji) o tyle z tym olejem z tamanu mnie zadziwiłaś Jestem w szoku, że on może coś zaogniać.. może to jakaś reakcja uczuleniowa.
Olej z pestek malin Ci nie zapycha cery?

[emanuelle2]

Napisane przez earthpace

O ile to pierwsze można by jeszcze złożyć na karb tego.. że Twoja skóra musi się dostosować (jeśli nigdy wcześniej nie korzystałaś z naturalnej pielęgnacji) o tyle z tym olejem z tamanu mnie zadziwiłaś Jestem w szoku, że on może coś zaogniać.. może to jakaś reakcja uczuleniowa.
Olej z pestek malin Ci nie zapycha cery?

Wczesniej nie stosowałam nic z naturalnej pielęgnacji

Może masz rację-może skóra musi się przyzwyczaić

Co do oleju tamanu-to on może uczulić?ale chyba nie-bo smarowałam nim też krostki i ładnie się zagoiły

Olej z pestek malin nic a nic mnie nie zapycha
Może za mało go daje do żelu?ale chyba nie-3-4 krople
A świecę się jak żarówka

[Kretka666]

Napisane przez emanuelle2

Wczesniej nie stosowałam nic z naturalnej pielęgnacji

Może masz rację-może skóra musi się przyzwyczaić

Co do oleju tamanu-to on może uczulić?ale chyba nie-bo smarowałam nim też krostki i ładnie się zagoiły

Olej z pestek malin nic a nic mnie nie zapycha
Może za mało go daje do żelu?ale chyba nie-3-4 krople
A świecę się jak żarówka

Musisz przyzwyczaić skórę do zmiany. Wcześniej używałaś kremów na parafinie?
Poza tym suchą skórę olej może troszkę podsuszać, więc trzeba nakładać na wilgotną skórę i nie rezygnować całkiem z kremów.

Wszystko może uczulić

Przy suchej skórze daje się mało HA i dużo oleju, przy tłustej odwrotnie. Za dużo HA może ściągać skórę. Mniej więcej w proporcjach 1:4 jest dobrze.

[earthpace]

Napisane przez emanuelle2

Wczesniej nie stosowałam nic z naturalnej pielęgnacji

Może masz rację-może skóra musi się przyzwyczaić

Co do oleju tamanu-to on może uczulić?ale chyba nie-bo smarowałam nim też krostki i ładnie się zagoiły

Olej z pestek malin nic a nic mnie nie zapycha
Może za mało go daje do żelu?ale chyba nie-3-4 krople
A świecę się jak żarówka

Moja skóra ok 2 tygodnie wariowała.. myślałam, że jest tłusta a był ogromny przesusz na zmianę z super-świeceniem, wysyp i ogólnie nieciekawie, miałam chwile zwątpienia . Możesz próbować ratować się peelingami (z mechanicznych polecam korund, z enzymatyczny peeling z owoców tropikalnych) i maskami nawilżającymi (ekstrakt z truskawki albo nawet jakieś domowe sposoby). Polecam też po jakimś czasie spróbować z algami - spiruliną np. i glinkami dopasowanymi do typu. Nie pozwól jednak aby Ci wysychały na twarzy i robiła się skorupa, to bardzo wysusza i podrażnia.
Sądzę, że wszystko może uczulić dlatego zadziwiła mnie relacja o zaognieniu po tamanie.. ponieważ ja mam z nim same dobre doświadczenia a używam regularnie od 3 lat.

A o olej z malin spytałam ponieważ mnie zapychał Tak jakoś z tym malinowym olejem jest, że dla niektórych najlepszy na świecie a u innych zupełnie się nie sprawdzał. Dla mnie w okresie zimowym samo Ha i olej to mało (mam mieszaną skórę). Musisz obserwować to, aby nie doprowadzić do nadmiernego przesuszenia.

[emanuelle2]

Napisane przez Kretka666

Musisz przyzwyczaić skórę do zmiany. Wcześniej używałaś kremów na parafinie?
Poza tym suchą skórę olej może troszkę podsuszać, więc trzeba nakładać na wilgotną skórę i nie rezygnować całkiem z kremów.

Wszystko może uczulić

Przy suchej skórze daje się mało HA i dużo oleju, przy tłustej odwrotnie. Za dużo HA może ściągać skórę. Mniej więcej w proporcjach 1:4 jest dobrze.

Takwcześniej używałam,,normalnych''kre mów z drogerii ale zawsze się starałam by nie było parafinya jeżeli już to dalej w składzie

Olej mieszam razem z żelem-biorę trochę żelu w zagłębienie dłoni i do tego dodaję 3-4 krople olejua nakładam na twarz zwilżoną hydrolatem

Napisane przez earthpace

Moja skóra ok 2 tygodnie wariowała.. myślałam, że jest tłusta a był ogromny przesusz na zmianę z super-świeceniem, wysyp i ogólnie nieciekawie, miałam chwile zwątpienia . Możesz próbować ratować się peelingami (z mechanicznych polecam korund, z enzymatyczny peeling z owoców tropikalnych) i maskami nawilżającymi (ekstrakt z truskawki albo nawet jakieś domowe sposoby). Polecam też po jakimś czasie spróbować z algami - spiruliną np. i glinkami dopasowanymi do typu. Nie pozwól jednak aby Ci wysychały na twarzy i robiła się skorupa, to bardzo wysusza i podrażnia.
Sądzę, że wszystko może uczulić dlatego zadziwiła mnie relacja o zaognieniu po tamanie.. ponieważ ja mam z nim same dobre doświadczenia a używam regularnie od 3 lat.

A o olej z malin spytałam ponieważ mnie zapychał Tak jakoś z tym malinowym olejem jest, że dla niektórych najlepszy na świecie a u innych zupełnie się nie sprawdzał. Dla mnie w okresie zimowym samo Ha i olej to mało (mam mieszaną skórę). Musisz obserwować to, aby nie doprowadzić do nadmiernego przesuszenia.

Może spróbuję peelingu ale raczej nie mechanicznegotak się kiedyś dorobiłam,że po takim peelingu powstały mi naczynka na policzkach
także nigdy więcej

Być może dla mnie olej+Ha to też małochyba będę musiała coś jeszcze na to kłaść by skóra się nie łuszczyła
tylko co można jeszcze położyć na olej i żel?jakieś pomysły?

A olej tamanu używałaś na rozstępy?co możesz powiedzieć po tak długim okresie używania?


---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez Lui1234

wies co moze ten zel peptydowy i jest ok, ale wierz mi ze ten krem peptydowy (sojowyto moj must have. Juz 5 te opakowanie uzywam, zaraz zamowie 6 ste teraz z nowa formuła. ZZmarszczki wyprostowane, skóra bardzo ładna, taka zdrowa mi sie zrobiła, Pieknie nawilza, natłuszcza, wsiaka sie,czasem uzywam go w dzien, dosc wydajny, bo nie trzeba go duzo.
A sama nic nie mieszasz??? bo serum z wit c mozesz spokojnie robic sama.

Wiesz chyba zamówię sobie ten kremtak go zachwalasza skóra Ci się nie przyzwyczaiła po tylu opakowaniach?
Nakładasz go na suchą twarz czy na oleje lub żele?

[Syllvcia]

Napisane przez earthpace

Dzięki za opinie. Jakie efekty na naczynka widzicie po nich? Mi zależy an likwidacji zaczerwienień i poprawie kolorytu. Mam taką nijaką tą skórę.. cienie, zaczerwienienia jakieś. Po myciu, po dworze, od zimna, po alkoholu czerwony nos i jakieś przebarwienia wychodzą.. makabra. Sądzę, ze to słabe naczynka?

Co do cieni to mi azelo ich nie zlikwidowalo, natomiast na zaczerwienienia jest doskonaly. Ładnie wyciszył i ukoił moją skórę z trądzikiem różowatym. Teraz używam retinolu i kwasów więc z kolorytem jest gorzej, ale przy następnym zamówieniu znowu zamówię azelo, żeby rozjaśnił mi skórę, choć i tak nie jest tak zle Co do Twojej skory to mysle, że masz predzej plytkounaczyniona skore z reaktywnymi naczynkami. Mysle, ze mozesz sprobowac azelo, jest duza szansa, ze zalagodzi te zaognienia
A co do kremu sojowego to potwierdzam, cos w tym musi byc. Moja mama po zadnym innym kosmetyku nie wyglada tak ladnie jak po tym wlasnie kremie. Sama bym go chetnie zamowila, ale ze wzgledu na wiek ( zaledwie 30 lat hihih ) nie wiem czy nie bedzie to zbyt wczesnie. Chociaz wiem, ze powinno sie niby uzywac kosmetykow nie patrzac na metryke a na stan skory, ale ze wzgledu na uzywanie retinolu i kwasow nie chce przesadzic, bo nie wiem co za kilka lat mialabym stosowac w takim razie

[Emola]

Napisane przez Lui1234

Nic nie szkodzi

wies co moze ten zel peptydowy i jest ok, ale wierz mi ze ten krem peptydowy (sojowyto moj must have. Juz 5 te opakowanie uzywam, zaraz zamowie 6 ste teraz z nowa formuła. ZZmarszczki wyprostowane, skóra bardzo ładna, taka zdrowa mi sie zrobiła, Pieknie nawilza, natłuszcza, wsiaka sie,czasem uzywam go w dzien, dosc wydajny, bo nie trzeba go duzo.
Terazuzywam jeszcze retinol 1% to serum. Okres waznosci 1 rok, wiec jakby nadle wiosna zaatakowała to moge zostawic na połce do przyszłej jesieni. Swietnie wpływa na zmarszczki, wszelkie syfeczki likwiduje,
piekna skórka! Tylko trzeba po nim natluszczac, choc w moim przypadku nie az tak....

Fajny jest olejek winogronowy... tylko jak go robisz nie moze byc z lodówki bo sie glutki robia.
Chwala to serum z granatem- do suchszych cer bedzie ok.
Napisz jak efekty

A sama nic nie mieszasz??? bo serum z wit c mozesz spokojnie robic sama.

Tez się zastanawiam nad tym retinolem 1% serum odmładzjącym, czy rzeczywiście tak bardzo wysusza i czym sie nawilzasz?

[Lui1234]

Napisane przez emanuelle2

Takwcześniej używałam,,normalnych''kre mów z drogerii ale zawsze się starałam by nie było parafinya jeżeli już to dalej w składzie

Olej mieszam razem z żelem-biorę trochę żelu w zagłębienie dłoni i do tego dodaję 3-4 krople olejua nakładam na twarz zwilżoną hydrolatem




Może spróbuję peelingu ale raczej nie mechanicznegotak się kiedyś dorobiłam,że po takim peelingu powstały mi naczynka na policzkach
także nigdy więcej

Być może dla mnie olej+Ha to też małochyba będę musiała coś jeszcze na to kłaść by skóra się nie łuszczyła
tylko co można jeszcze położyć na olej i żel?jakieś pomysły?

A olej tamanu używałaś na rozstępy?co możesz powiedzieć po tak długim okresie używania?


---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------



Wiesz chyba zamówię sobie ten kremtak go zachwalasza skóra Ci się nie przyzwyczaiła po tylu opakowaniach?
Nakładasz go na suchą twarz czy na oleje lub żele?

To jest ten kremik, ale widze ze go jeszcze ulepszyli;
http://www.biochemiaurody.com/sklep/cream-soy.html

Tak sobie myslę ze ci ta skórka sie łuszczy.... Nie wiem czy to przejscie na pielegnacje naturalną. W kazdym razie
1. krem zawiera tez ceramida, peptyda i naprawdę pieknie nawilza. Moja sora zaakceptowała go po 2-3 dniach kwestia przyzwyczajenia się do konsystencji. Jest smietankowa, łatwo sie rozprowadza, wydajny jest dosć - mi starcza na 3 miesiące. Najpierw uzywałam na noc a teraz potrafie i na dzien (mi sie pieknie wsiaka, ale w dzien daje o na policzki , ktore mam suche Kiedys były suche jak tarka teraz juz ok. Naprawdę juz 4 moj ten krem, dla cery tłustej nie bardzo le dla sucharkow jak my jest miodzio

2. uzywasz oleju z zelem, moze dawać takie - nie wiem jak to nazwać mi tez po oleju z tamanu, rokitnika tak jakby ta skórka sie łuszczyła...
Zrob piling, z kawy moze bo bez sensu wydawać pieniadze na inne pilingi... albo z otrąb? Poszoruj delikatnie buzkę.

3. za 8 zł mozesz lekarke poprosic o "krem z wit A" robiony w aptece. koszt 8 zł, na lekobazie. Moj syn miał taki przesusz na czole i ten kremik błyskaicznie mu pomógł, a ze tego jest 100 gr to mamusia czyli ja sobie tego uzywa.
Mozesz jeszcze poprosić internistke o krem z nagietkiem aptecznie robiony, koszt tez 8 zł.

4. zrob maseczke z jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi. Gluciorska, ale pomocna włosy zabezpiecz, bo paprze

5 najwazniejsze- czy dobrze sie odzywiasz? Pijesz duzo płynow? witaminki, owocki? Nie pomoze zaden krem jesli nie jemy jak nalezy.

Acha, kremik robidsz na wybranym przez siebie hydrolacie- ja robie na róznanym bo jest dla mojego typu skory fajny, to tak gwoli informacji

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Emola

Tez się zastanawiam nad tym retinolem 1% serum odmładzjącym, czy rzeczywiście tak bardzo wysusza i czym sie nawilzasz?

To jest to serum 1% , to najmocniejsze. Ja wziełam w listopadzie no bo zima u nas lubi byc do kwietnia a tu słonko
Szczerze to tak- polecam bo jest super, ale uwaga na słonce. Chyba ze kremujesz sie przynajmniej 30 z filtrem (z dwoma faktorami), nie przebywasz bardzo duzo na słonku to jestes bezpieczna. Inaczej nie ma sensu byś teraz kupowała, przełuz na jesien.
Cudowny preparat, ja mam do cery suchej z olejem sliwkowym, pięknie sie wchłania, mozna po jakims czasie zaaplikować krem, dla mnie jednak nawilzenie tego serum jest wystarczające.
Nie stosuje codziennie. Co 2,3 dzien.
Rano nie odczuwam jakiegoś przesuszu..., bez przesady. Normalnie rano nakładam serum czy krem, czy jak tam moja skórka sie czuje.
Albo ten krem z peptydami.

Jesli kupisz teraz to serum to nic sie nie stanie bo jest wazne 12 miesiecy, takze do przyszłego roku wytrzyma. Jest mega wydajne, ja nie widze duzego ubytku...

[earthpace]

Napisane przez Syllvcia

Co do cieni to mi azelo ich nie zlikwidowalo, natomiast na zaczerwienienia jest doskonaly. Ładnie wyciszył i ukoił moją skórę z trądzikiem różowatym. Teraz używam retinolu i kwasów więc z kolorytem jest gorzej, ale przy następnym zamówieniu znowu zamówię azelo, żeby rozjaśnił mi skórę, choć i tak nie jest tak zle Co do Twojej skory to mysle, że masz predzej plytkounaczyniona skore z reaktywnymi naczynkami. Mysle, ze mozesz sprobowac azelo, jest duza szansa, ze zalagodzi te zaognienia
A co do kremu sojowego to potwierdzam, cos w tym musi byc. Moja mama po zadnym innym kosmetyku nie wyglada tak ladnie jak po tym wlasnie kremie. Sama bym go chetnie zamowila, ale ze wzgledu na wiek ( zaledwie 30 lat hihih ) nie wiem czy nie bedzie to zbyt wczesnie. Chociaz wiem, ze powinno sie niby uzywac kosmetykow nie patrzac na metryke a na stan skory, ale ze wzgledu na uzywanie retinolu i kwasow nie chce przesadzic, bo nie wiem co za kilka lat mialabym stosowac w takim razie

Ja mam 28 lat i zamówiłam krem z retinolem Myślę, że nigdy nie jest za wcześnie

Ciekawy ten krem sojowy i dziękuje za info o azelo. Ten krem sojowy mnie mnie zaintrygował z racji tej płytkounaczynnionej cery z reaktywnymi naczynkami (czy możecie mi co więcej o niej napisac, dać do poczytać.. pomóc coś ? może da się coś z tym zrobic?)
Słyszałam, że na "płytką" cerę pomagają takie peptydowe środki.
A jak nie to pomyślę o azelo następnym razem. Na razie to odbudowujące zakupiłam a na noc krem z retinolem (ciekawe czy nie będzie zapychał)

[emanuelle2]

Napisane przez Lui1234

To jest ten kremik, ale widze ze go jeszcze ulepszyli;
http://www.biochemiaurody.com/sklep/cream-soy.html

Tak sobie myslę ze ci ta skórka sie łuszczy.... Nie wiem czy to przejscie na pielegnacje naturalną.

3. za 8 zł mozesz lekarke poprosic o "krem z wit A" robiony w aptece. koszt 8 zł, na lekobazie. Moj syn miał taki przesusz na czole i ten kremik błyskaicznie mu pomógł, a ze tego jest 100 gr to mamusia czyli ja sobie tego uzywa.
Mozesz jeszcze poprosić internistke o krem z nagietkiem aptecznie robiony, koszt tez 8 zł.

4. zrob maseczke z jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi. Gluciorska, ale pomocna włosy zabezpiecz, bo paprze

5 najwazniejsze- czy dobrze sie odzywiasz? Pijesz duzo płynow? witaminki, owocki? Nie pomoze zaden krem jesli nie jemy jak nalezy.

Ten remik sobie zamówię-aby tylko wykończę ten żel z olejem co mam

A takich maseczek-papek nie nawidzę
Jeżeli chodzi o wit A to ja stosuję czystą witaminę A+E z kapsułki-przekłuwam i siup na twarzuwielbiam jąchyba kupię sobie też samą wit E

Wody piję duzo bo około 2 litrów+herbata,kawa
A co do odżywiania to różnie-jak jestem cały dzień zajęta i mam tylko 15 minut przerwy to nie bardzo mam kiedy zjeśćmuszę jakoś to zmienić

Napisane przez earthpace

Ja mam 28 lat i zamówiłam krem z retinolem Myślę, że nigdy nie jest za wcześnie

krem z retinolemw wieku 28 lat?To co będziesz kładła na twarz za 10 lat?

Ja jestem od Ciebie trochę starsza-czyli po 30 już jestem parę lat a uwierz mi boję się trochę tego retinolu- zastanawiam się czy nie za wcześnie na stosowanie takiego produktu

No ale wszystko zależy od tego jaka będzie moja skórajak będę musiała to sięgnę po retinol

[Syllvcia]

Napisane przez emanuelle2

krem z retinolemw wieku 28 lat?To co będziesz kładła na twarz za 10 lat?

Ja jestem od Ciebie trochę starsza-czyli po 30 już jestem parę lat a uwierz mi boję się trochę tego retinolu- zastanawiam się czy nie za wcześnie na stosowanie takiego produktu

No ale wszystko zależy od tego jaka będzie moja skórajak będę musiała to sięgnę po retinol

Krem z retinolen ma zaledwie 0,35% stabilnego retinolu, czyli niewiele. Ja używam serum z retinolem, ktore ma stężenie 1% + kwasy, a mam 30 lat. Wy zeszłym roku używałam serum oliwkowego ze stężeniem 0,5%. Dostępny retinol bez recepty ma niewiele wspolnego z retinoidami na recepte i nie wyrzadzi nikomu krzywdy, ani wcale nie jest tak silny jakby sie moglo wydawac. A juz napewno nie w dawce 0,35%. Przeciez to wszytsko zalezy od stanu skory. Jak ktos ma np. zmarszczki mimiczne to samo nawilzenie przeciez nie pomoze. A z retinolem robi sie przeciez polroczne przerwy to skora sie az tak nie przyzwyczaji, zeby nie reagowac.