2008-07-17, 20:13 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 33
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
Cytat:
Kiedyś, kiedyś dostałam to w paczce od cioci z Niemiec. Bawiłam się tym z rodzeństwem i innymi dziećmi - ale było fajnie - ach te wspomienia później oczywiście zabawka wylądowała w piwnicy i po jakims czasie zapewne zakończyła żywot w śmietniku I po jakiś 10 latach wchodzi to do Polski, ach ta nasza zacofana Polska |
|
2008-07-18, 13:34 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków, ale myślami z Meksyku ;)
Wiadomości: 2 400
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
A no :P
Ja sobie kupiłąm flying ball i skakanke z licznikiem w biedronce.Wszystko ok, gdyby nie to, ze skakanka raz odlicza z 100 w dóół czyli np. po 3 skokach jest 997, a drugi raz normalnie liczy.Ale tam, to jest made in china Flying ball pobawiłam sie chewile z mamą zaraz po zakupie - troche sily trzeba miec
__________________
"Zanim umrę, chcę walczyć o życie. Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę. " - Paulo Coelho. Mów mi Arya |
2008-07-18, 13:53 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 13 347
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
Cytat:
__________________
|
|
2008-07-18, 13:54 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
A ja nie miałam jeszcze czasu iść...
__________________
|
2008-07-18, 14:00 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
Cytat:
Jak to jakościowo wygląda? Ten flying ball? Nie rozleciał się?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
2008-07-18, 16:54 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 13 347
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
nie ma czego się spodziewać po produkcie biedronkowym za 6.99, ale przeszedł próbę [mój brat próbował..] i jest całe.
__________________
|
2008-07-18, 16:56 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
Byłam właśnie w dwóch Biedronach i kupiłam skakankę Sa dwie do wyboru: z plastikową i materiałową linką. Wzięłam z plastikową, bo kiedyś miałam materiałową i była tak lekka, że nie dało się skakać Linka dosyć długa, ale można dowolnie ją skracać. A licznik liczy zarówno od zera w górę jak i od 1000 w dół zależnie jak trzymamy...trzeba poprostu go trzymać w prawej ręce
Hantli z taśmą nigdzie nie było, flying ball i hula tylko jeden egzemplarz, skakanek też niewiele, praktycznie same paletki zostały... więc jeśli chcecie coś jeszcze kupić to radze jak najszybciej
__________________
|
2008-07-18, 18:20 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 33
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
Ja miałam również sobie zakupić skakanke z licznikiem w biedronce - tak się napalilam , ale koleżanka w pracy mi odradziła, bo zakupiła swojej córce i zaraz się zepsuła, wiec nie kupiłam ;(
|
2008-07-18, 18:47 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków, ale myślami z Meksyku ;)
Wiadomości: 2 400
|
Dot.: 'to coś' w reklamie.
Eifersucht, oo naresczie już to wiem ! Bo ja arz trzymalam w prawej rece strone z licnzikiem, doszlam do 73, dostawilam skaknke, pozniej mialam ta strone w lewej rece, i zaczelo mi odliczac z 73 w dół... U mnie ta materiałowa linka jets cięzka :P
Te flying ball jest an takich dwóch sznureczkach, jak do wieszania ubrań ( ale te do prania nie plastykowe tylko materialowe ) , ja to przetestowalam 3 razy , narazie ok, ale myślę, że po czasie moga te linki pęknać, ale z tego co widzę to łatwo bylo by je wymienić.
__________________
"Zanim umrę, chcę walczyć o życie. Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę. " - Paulo Coelho. Mów mi Arya |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.