|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2010-04-25, 18:55 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
|
obsesja i dieta
Pomóżcie, bo zapędziłam się kozi róg i nie wiem jak z niego wyjść. Od pół roku moją obsesją stała się waga. Nie jestem gruba, ale zaczęłam codziennie się ważyć i obsesyjnie patrzeć na swoje uda i porównywac je z każdą napotkaną dziewczyną. Zastanawiam się czy nie poszukać pomocy psychologa, bo z każdym dniem jestem coraz bardziej zmęczona sobą, mam siebie dość, moje kolezanki przy okazji tez. Jak juz przez 3 dni ograniczam słodycze i staram się jeść mało a często (5-6 posiłków dziennie) to dnia 4 wpadam do kuchni i jem, dopóki nie osiągnę błogiego stanu z pełnym żołądkiem. Doszłam do wniosku, że jak schudnę jakies 5 kg, to może w końcu ten temat uznam za zamknięty i w końcu będę mogła założyc krótkie spodenki na wf i nie zerkać nerwowo, czy aby przypadkiem ktoś nie patrzy i sie obgaduje moich ud.
Sporo czytałam o diecie, w której dzienne spożycie węglowodanów należy ograniczyć do 30g. Zwykle na śniadanie jem chleb, biorę go także jako drugie śniadanie do szkoły. CO w takim razie powinnam jeść na drugie śniadanie w szkole? ps: Mam 171 cm wzrostu, waze 55/56 kg. Udo w najgrubszym miejscu 52 cm, łydka 32, talia 62, biust- mała miseczka A, biodra-nieco ponad 90 cm - ewidentna firuga gruszki mi sie zapowiada. Edytowane przez retro17 Czas edycji: 2010-04-25 o 18:59 |
2010-04-25, 20:37 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: obsesja i dieta
Jedz pieczywo jak najbardziej, ale orkiszowe, albo razowe.
Generalnie Twoja waga jest w porządku - zacznij ćwiczyć na partie ciała, z których nie jesteś zadowolona.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-04-25, 20:45 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: obsesja i dieta
jesli można zaliczyć to do ćwiczeń, to do szkoły mam 30 minut w jedną strone, czyli godzina dziennie dobrego marszu.
I zaczynam miniwycieczki rowerowe - wczoraj 20km, dzis 16. I tez jestem herbatoholiczką ! |
2010-04-25, 20:56 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: obsesja i dieta
marsz jest dobry, ale nie spala się podczas niego dużej liczby kcal
Co do herbatoholiczek - witam Będąc nastawioną na utratę kg / zdrowszy tryb życia polecam duże ilości zielonej i czerwonej A rower jest bardzo dobry na dolne partie ciała - nogi, łydki..
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-04-26, 13:42 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: obsesja i dieta
Cytat:
Masz 60cm w talii, niska wage i sie chcesz odchudzac ? Problem masz, tyle ze nie z waga, a z tym co Ci siedzi w glowie - powinnas skorzystac z pomocy psychologa, bo to co piszesz pachnie zaburzeniami laknienia.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-04-26, 15:37 | #6 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: obsesja i dieta
Zgadzam się z Wyrakiem, to co piszesz to prawdopodobnie znak zaburzeń... Obsesyjne myślenie o tym czy ktoś nie obgaduje Twoich (bardzo szczupłych!!) ud, obawy przed założeniem spodenek na wf, rzucanie się na lodówkę...
JUŻ TERAZ MASZ NIEDOWAGĘ, a chcesz mieć jeszcze większą. Dziewczyno, chcesz się wpędzić w choroby, narazić na zniszczenie zdrowia? Idź do psychologa! |
2010-04-26, 15:44 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: obsesja i dieta
Zgadzam się masz BMI w normie(nawet mniej niż powinnaś mieć),nie powinnaś się odchudzać tylko jeść jak jadłaś i zacząć ćwiczyć.Z pomocy psychologa też skorzystaj,bo to obsesyjne ważenie i porównywanie z koleżankami do dobrego nie doprowadzi.
|
2010-04-28, 09:34 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: obsesja i dieta
Ja miałam podobnie jak ty, każdą dziewczynę mijaną na ulicy porównywałam ze sobą, wszyscy wg mnie byli ode mnie chudsi i lepsi. Wszyscy mieli mnie dość mnie i mojego chorego gadania. Potem już nie panowałam nad sobą. Wtedy nadszedł chyba najgorszy okres i ostatecznie doszłam do ok. 52 kg przy 173 cm. Niby nie jest to jakaś krytyczna waga, ale ja wcześniej ważyłam 66 kg, więc schudłam jakieś 14 kg właściwie nic nie jedząc, bo jedzenie mnie przerażało. Wtedy kiedy już doszłam do tych 52 mdlałam, rzygałam, byłam wykończona, bałam się jedzenia.. Rodzice od dawna ze mną rozmawiali, chcieli dotrzeć do mnie. Też już miałam dość i z ich pomocą chyba z tego wyszłam. Choć ostatnimi czasy czuję nawroty. Odchudzam się i wiem, że ryzykuję znów wpadnięcie w to bagno. Najpierw pogadaj z najbliższą Ci osobą, psychologa zostaw na sam koniec.
__________________
i'm bad at being good, i'm good at being bad |
2010-04-28, 09:42 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: obsesja i dieta
Cytat:
|
|
2010-04-28, 12:54 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: obsesja i dieta
Właśnie ,ja ważyłam 54 kg przy wzroście 172 i byłam patykiem,nie wiem nawet co tam może zależeć od osoby/budowy ciała/ciężkich kości ,pamiętam ja miałam kości, skórę i mięśni trochę ,tłuszczu w ogóle,nawet nie chciałam więcej chudnąć tylko przytyć parę kilo.
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:20.