Jak zmienić kolor włosów sposobami naturalnymi?(bez użycia farby)-wątek zbiorczy

[choco95]

Hm, a czy mogę dorzucić do tego skrzyp ?
Bo na zmianę piję i płuczę włosy skrzypem tylko zwykle płuczę nim włosy, a potem robię maseczkę (żółtko, olej rycynowy, cytryna)
Więc może można to połączyć, wtedy było by łatwiej
Mam trochę opory przed zostawieniem czegoś na włosach bez spłukania ;p
A, i jeszcze - czy przy następnej kąpieli woda z włosów będzie "kolorowa" ?
Poza tym, czy kolor schodzi z każdym myciem, czy się utrwala? Bo jeśli się utrwala, to po bardzo dłuugim stosowaniu powinno się mieć b.ciemne włosy, a jeśli nie, to cóż, efekt zawsze jak za pierwszym razem
A, i czy te płukanki zabarwią mi ubranie i ręcznik, jeśli zostawię to na włosach i nie będę suszyć ?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Możesz skrzyp dorzucić.
Woda raczej kolorowa nie będzie. Efekt tych płukanek jest baaardzo delikatny . Kolor trochę się utrwala, ale bez rewelacji, tu bardziej chodzi o nadanie odcienia czy refleksów, a nie o drastyczną zmianę koloru. J o brudzenie ręcznika? cebula mi akurat nic nie zrobiła. Z tego, co wiem, to takie babrzące właściwości ma wywar z orzecha włoskiego. Inne powinny być łatwe do wyprania.

[choco95]

Podobno też kora dębu brudzi
Jutro biegnę po pokrzywę do zielarskiego, tylko się zastanawiam co z tą cebulą, bo akurat teraz mam w domu b.dużo takiej świeżej bez łusek

[201610111032]

Jednym ze sprawdzonych i dobrych metod naturalnego rozjaśniania włosów jest użycie soku z cytryny. Kwas zawarty w soku cytrynowym powoduje rozjaśnienie ciemnego pigmentu. Innym znanym od lat sposobem jest użycie rumianku.

Sok z cytryny

1. Zmieszaj łyżkę lub 2 z litrem wody. Takie proporcje są optymalne aby rozjaśnić włosy równocześnie ich zbytnio nie przesuszając.
2. Umyj włosy i wytrzyj je dokładnie ręcznikiem.
3. Polej wilgotne włosy przygotowanym roztworem.
4. Przeczesz włosy szczotką, aby mieć pewność, że wszystkie włosy są równomiernie pokryte roztworem.
5. Czynność tą powtarzaj po każdym myciu włosów, aż do momentu uzyskania oczekiwanego efektu.


Rumianek

1. Wrzuć suche kwiaty rumianku do wrzącej wody i pozostaw je na kilka godzin.
2. Umyj i dokładnie wytrzyj włosy, tak, aby nie były mokre tylko wilgotne.
3. Polej przygotowanym naparem włosy i zostaw je do wyschnięcia, po czym spłucz. Czynność powtarzaj za każdym razem gdy myjesz włosy, aż do osiągnięcia pożądanego efektu.

[scarletswalks]

Czesc dziewczyny,

sluchajcie, nigdy jeszcze nie farbowalam wlosow, ale po 21 latach juz mi sie moj obecny kolor nieco znudzil
problem w tym, ze mam na ich punkcie swira i nie przezylabym, gdybym miala je zniszczyc farba, a wlosy mam dlugie i geste, wiec jest sie o co bac
w zwiazku z tym mam pytanie - jest jakas nieszkodliwa plukanka/farba/cokolwiek, ktora dalaby efekt pociemnienia wlosow o ton, dwa, bez zbytniej ingerencji w struktture wlosa i generalnie jego kondycje...?

[Anula62212]

Mam świetny sposób! Wyciśnij 3 cytryny do szklanki dodaj cynamonu i zalej gotująca sie wodą ok (200ml) Następnie mieszaj aż do ochłodzenia i wcieraj we włosy postaraj się żeby nie było ani troche reparatu! następnie wysłusz włosy nad kranem ponieważ reszczki cynamonu wylatują. Nastepnie umyj je i znowu wysłusz efekt świetny włosy nie zniszczone (to dzięki cynamonowi) Ja dodałam trochę soli alt to chyba niepotrzebne! Świetny efekt zobaczysz!

[wisienka_90]

Witam.

Mam bardzo podobny problem. Strasznie mi wypadały włosy więc zaczęłam łykać Belissę i oczywiście odrastają, ale chciałabym je też przyciemnić tak żeby się przypadkiem znowu nie zniszczyły.

Mam bardzo jasny naturalny blond i bardzo jasna cere więc zależy mi aby przyciemnianie nie było gwałtowne lecz stopniowe. Jakie są efekty po olejku rycynowym? Od razu czy po jakims czasie?

[jyyli]

Napisane przez wisienka_90

Witam.

Mam bardzo podobny problem. Strasznie mi wypadały włosy więc zaczęłam łykać Belissę i oczywiście odrastają, ale chciałabym je też przyciemnić tak żeby się przypadkiem znowu nie zniszczyły.

Mam bardzo jasny naturalny blond i bardzo jasna cere więc zależy mi aby przyciemnianie nie było gwałtowne lecz stopniowe. Jakie są efekty po olejku rycynowym? Od razu czy po jakims czasie?

Po olejku rycynowym mogą być efekty, a może ich nie być, a już na pewno nie od razu, tylko po jakimś czasie. Szybciej na pewno będzie przyciemnić ziołami, np. szałwią, z tym, że nie wiem, jak to będzie wyglądać na bardzo jasnych włosach, może nie wyglądać zbyt ładnie.
Ale moim zdaniem nie powinnaś przyciemniać, bo jaśniutkie włosy i cera dają cudowne połączenie, takie elfickie

[DarkRose]

Czy po rozjaśnianiu/przyciemnianiu włosów odrosty będę mieć ten sam naturalny kolor, jak przed zabiegiem?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Odrosty zawsze mają naturalny kolor.

[erolek]

Dziewczyny, czy któraś z Was przyciemniała włosy blond wywarem z łupin z cebuli? Tak zastanawiam się czy nie wyjdą jakieś rude? Mam bardzo jasny blond -rozjaśniane. Włosy generalnie zniszczone. Jużwidać troszkę ciemniejszy odrost i chciałabym je troszkę wyrównać. Czy jeśli będę miala ten wywar z łusek cebuli to mogę go dodać do maski do włosów? Czy lepiej poprostu polać i wetrzeć we włosy sam wywar? Czy takie rozjaśnione włosy złapie? Nie chcę używać farby, bo szkoda mi dobijać czuprynę i tak już zniszczoną.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez erolek

Dziewczyny, czy któraś z Was przyciemniała włosy blond wywarem z łupin z cebuli? Tak zastanawiam się czy nie wyjdą jakieś rude? Mam bardzo jasny blond -rozjaśniane. Włosy generalnie zniszczone. Jużwidać troszkę ciemniejszy odrost i chciałabym je troszkę wyrównać. Czy jeśli będę miala ten wywar z łusek cebuli to mogę go dodać do maski do włosów? Czy lepiej poprostu polać i wetrzeć we włosy sam wywar? Czy takie rozjaśnione włosy złapie? Nie chcę używać farby, bo szkoda mi dobijać czuprynę i tak już zniszczoną.

Łuski cebuli mają dawać właśnie rudawy odcień. Prawdopodobnie po jednym użyciu, niezależnie od sposobu aplikacji, efektu i tak nie będzie widać. Możesz używać w dowolny sposób.

[Lalka666666]

Łatwo się rozjaśnia włosy, ja miałam ciemny blond, ale zrobiłam sobie taki wywar, że zaparzyłam mocny rumianek (baardzo mocny, dodaje blasku ) i dodałam do niego mnóstwo cytrynki. Wyszła jasna wodnista esencja, która nakładałam na włosy godzinkę lub dwie przed myciem włosów. Efekt powalający, polecam Bo włosy nie dość, że są ładnie rozjaśnione, to jeszcze mają blask. Tylko że jest jedna wada : należy przy stosowaniu takiej kuracji regulanie uzywać maseczki, ew. odżywki na włosy, bo cytrynka jednak może zniszczyć włosy( słyszałam o tym), choćić w moim przypadku tak się nie stało

[miluck]

Witam!
Bardzo wypadają mi włosy ,Pani dermatolog oprócz zapisania kuracji kazała mi wybrać , siwe włosy albo żadne.Odrosty bardzo mnie denerwują,bo mimo,że kolor miałam zbliżony do naturalnego (średni brąz)to siwe włosy świecą się z daleka.
Wygląda to coraz gorzej,czuje się bardzo nie komfortowo.
Czym pokryć te siwizny ?Może macie jakieś pomysły .

[BigDreams]

A może ktoś wrzuci fotki ,po takich "zabiegach" ?

[Nicoola]

Cześć dziewczyny!
Założyłam ten wątek, gdyż niedawno wpadłam na pomysł aby NATURALNIE (tj. bez użycia rozjaśniacza i farby = bez zniszczenia włosów) rozjaśnić swoje włosy. Mój pierwotny kolor to mysi ciemny blond. Jest bardzo pospolity, dlatego nie podoba mi się. Stwierdziłam, że skoro nie mogę pomalować włosów z racji mojego wieku, to chociaż spróbuję je jakoś ożywić. Od dzisiaj zaczęłam kuracje "rozjaśniania" . Postanowiłam , że będę opisywać tu każdą moją ingerencję we włosy oraz jej efekty. Myślę , że może to być przydatne dla tych które nie mają czasu na eksperymentowanie , wolą sprawdzone przez kogoś metody. Codziennie będę robić zdjęcia. Jednak nie obiecuję, że tu je wstawię, gdyż jakość nie jest zbyt dobra. Jednak jeśli będzie choć odrobinę widać różnicę, to na pewno wrzucę pod koniec kuracji wszystkie zdjęcia! Liczę także na Was, może miałyście styczność już z takim naturalnym rozjaśnianiem? Jeśli tak piszcie śmiało jak długo trwały wasze serie maseczek itd. , co wykorzystałyście do rozjaśniania i jakie były efekty. A może są wśród Was takie, które nigdy nie próbowały, a chciałyby ? Zapraszam do opisywania swoich wrażeń, uwag, a także nadsyłania zdjęć "PRZED" i "PO".

I seria
Na początku zwilżyłam włosy. Wycisnęłam sok z ok. 1/3 cytryny (wydaje mi się, że powinnam wziąć więcej, przynajmniej 1 całą cytrynę) , a następnie wtarłam go we włosy. Rozczesałam i czekałam aż wyschną. Kiedy były już suche (na początku przestraszyłam się , że są lepkie i szorstkie:<, ale to normalne i nie ma się czym przejmować i zrażać!) ponownie je umyłam. Użyłam szamponu rumiankowego ( 2 razy umyłam nim włosy) . Następnie wilgotne włosy spryskałam sprayem, który ma tworzyć refleksy blond ( z tego co pamiętam NIVEA blonde gloss ? ) . Następnie trochę przeschły, a dosuszyłam je suszarką. Jak narazie powalającego efektu nie ma, ale wydaje mi się , że coś zaczyna się już powoli na tych moich włosach kształtować! Jutro do tego mam zamiar dodać jeszcze rumianek zaparzany , myślę że działa on intensywniej od zwykłego rumiankowego szamponu.

a jak u Was?

[karmazynka99]

o bede ciekawa twoich efektów, bo sama tez rozjaśniam naturalnie włoski

[kitkulka]

Napisane przez Nicoola

Cześć dziewczyny!
Założyłam ten wątek, gdyż niedawno wpadłam na pomysł aby NATURALNIE (tj. bez użycia rozjaśniacza i farby = bez zniszczenia włosów) rozjaśnić swoje włosy. Mój pierwotny kolor to mysi ciemny blond. Jest bardzo pospolity, dlatego nie podoba mi się. Stwierdziłam, że skoro nie mogę pomalować włosów z racji mojego wieku, to chociaż spróbuję je jakoś ożywić. Od dzisiaj zaczęłam kuracje "rozjaśniania" . Postanowiłam , że będę opisywać tu każdą moją ingerencję we włosy oraz jej efekty. Myślę , że może to być przydatne dla tych które nie mają czasu na eksperymentowanie , wolą sprawdzone przez kogoś metody. Codziennie będę robić zdjęcia. Jednak nie obiecuję, że tu je wstawię, gdyż jakość nie jest zbyt dobra. Jednak jeśli będzie choć odrobinę widać różnicę, to na pewno wrzucę pod koniec kuracji wszystkie zdjęcia! Liczę także na Was, może miałyście styczność już z takim naturalnym rozjaśnianiem? Jeśli tak piszcie śmiało jak długo trwały wasze serie maseczek itd. , co wykorzystałyście do rozjaśniania i jakie były efekty. A może są wśród Was takie, które nigdy nie próbowały, a chciałyby ? Zapraszam do opisywania swoich wrażeń, uwag, a także nadsyłania zdjęć "PRZED" i "PO".

I seria
Na początku zwilżyłam włosy. Wycisnęłam sok z ok. 1/3 cytryny (wydaje mi się, że powinnam wziąć więcej, przynajmniej 1 całą cytrynę) , a następnie wtarłam go we włosy. Rozczesałam i czekałam aż wyschną. Kiedy były już suche (na początku przestraszyłam się , że są lepkie i szorstkie:<, ale to normalne i nie ma się czym przejmować i zrażać!) ponownie je umyłam. Użyłam szamponu rumiankowego ( 2 razy umyłam nim włosy) . Następnie wilgotne włosy spryskałam sprayem, który ma tworzyć refleksy blond ( z tego co pamiętam NIVEA blonde gloss ? ) . Następnie trochę przeschły, a dosuszyłam je suszarką. Jak narazie powalającego efektu nie ma, ale wydaje mi się , że coś zaczyna się już powoli na tych moich włosach kształtować! Jutro do tego mam zamiar dodać jeszcze rumianek zaparzany , myślę że działa on intensywniej od zwykłego rumiankowego szamponu.

a jak u Was?

no to jestem ciekawa jak Ci pójdzie
ja chyba jednak jestem zbyt niecierpliwa i wolę włosy farbować, no ale trzymam kciuki

[Agniesia666]

Napisane przez Nicoola

I seria
Na początku zwilżyłam włosy. Wycisnęłam sok z ok. 1/3 cytryny (wydaje mi się, że powinnam wziąć więcej, przynajmniej 1 całą cytrynę) , a następnie wtarłam go we włosy. Rozczesałam i czekałam aż wyschną. Kiedy były już suche (na początku przestraszyłam się , że są lepkie i szorstkie:<, ale to normalne i nie ma się czym przejmować i zrażać!) ponownie je umyłam.

cytryna zamyka luski wlosa. najlepiej uzywac jej na sam koniec. myc wlosy szamponem -> splukac -> nalozyc zwykla odzywke -> splukac -> zrobic plukanke z sokiem z cytryny -> splukac

od siebie polecam kosmetyki do wlosow blond (szampony, odzywki, maski). Ja ma szampon John Frieda go blonder i na poczatku myslalam ze nic nie daje, ale teraz mam wrazenie ze chyba jednak odrobine mi rozjasnil wloski

[Nicoola]

Napisane przez Agniesia666

cytryna zamyka luski wlosa. najlepiej uzywac jej na sam koniec. myc wlosy szamponem -> splukac -> nalozyc zwykla odzywke -> splukac -> zrobic plukanke z sokiem z cytryny -> splukac

od siebie polecam kosmetyki do wlosow blond (szampony, odzywki, maski). Ja ma szampon John Frieda go blonder i na poczatku myslalam ze nic nie daje, ale teraz mam wrazenie ze chyba jednak odrobine mi rozjasnil wloski

Nie wiedziałam, że tak działa ta cytrynka , no ale skoro tak mówisz, to spróbuję następnym razem maseczkę zrobić na końcu

[karmazynka99]

nie spłukuje siepłukanek tylko daje na sam koniec.

nie polecam johna friedy, ma sles i sls, w jednym szamponie, co nie jest za dobre dla włosków. ogólnie nie maja w sobie nic odżywczego

[Agniesia666]

Napisane przez karmazynka99

nie polecam johna friedy, ma sles i sls, w jednym szamponie, co nie jest za dobre dla włosków. ogólnie nie maja w sobie nic odżywczego

co kto lubi, ja jestem z niego bardzo zadowolona i chyba nie tylko ja bo na KWC to sie lapie gdzies tak w 10 najlepszych szamponach sposrod "uniwersalnych"

[Nicoola]

Napisane przez Agniesia666

co kto lubi, ja jestem z niego bardzo zadowolona i chyba nie tylko ja bo na KWC to sie lapie gdzies tak w 10 najlepszych szamponach sposrod "uniwersalnych"

Aż wstyd się przyznać, ale nigdy o nim nie słyszałam .
Opiszcie trochę swoje wrażenia i dlaczego ta nazwa pojawiła się w wątku o rozjaśnianiu ? Jestem mega ciekawa!

[Agniesia666]

Napisane przez Nicoola

Aż wstyd się przyznać, ale nigdy o nim nie słyszałam .
Opiszcie trochę swoje wrażenia i dlaczego ta nazwa pojawiła się w wątku o rozjaśnianiu ? Jestem mega ciekawa!

to niby profesjonalna firma. Szmpon "go blonder" jest teoretycznie rozjasniajacy. Na poczatku nie widac zadnych efektow, ale z czasem mam wrazenie ze jednak moje wlosy sa jasniejsze. Na pewno nie jest to jakies spektakularne rozjasnienie o kilka tonow ale troszke tak poza tym ladnie pachnie i swietnie sie pieni. Lubię go po prostu. Kupowalam we Francji, cena to ok 35 zl za butelke, ale jest bardzo wydajny

[moorph]

Chyba juz gdzies byl podobny watek?
Ogolnie jesli chodzi o naturalne sposoby na rozjasnianie wlosow, to oczywiscie potrzeba czasu. Cytryna rozjasnia wlosy kiedy dodatkowo dziala na nie promieniowanie UV. Takze mozna ja nalozyc na wlosy, i posiedziec w lecie na balkonie Metoda sredniowiecznych panien. Rumianek- najlepszy bylby jego niealkoholowy wyciag, ktory przelac mozna do atomizera, chyba, ze ktos ma czas na parzenie torebek i polewanie tym roztworem wlosow po myciu.

Mimo wszystko nie polecam rozjasniania tymi sposobami, w zaleznosci od pigmentow we wlosie, czasem wpadaja w rude, czerwone czy zolte tonacje. Dodatkowo na dluzsza mete totalnie wysuszaja wlosy.

Plukanka z cytryny czy octu jest jaknajbardziej ok po myciu wlosow. Roztwor powinien miec odczyn lekko kwasny, i to wystarcza do nadania wlosom blasku.

[Guniella]

A czy taka cytryna, albo ocet nie niszczą włosów?

[martagg]

Napisane przez Guniella

A czy taka cytryna, albo ocet nie niszczą włosów?

wszystko zależy od stężenia. lekko kwaśmy odczyn zmiękcza wodę i domyka łuski, bardzo kwaśmy moze jej juz popalić.

[gosiaxd_1]

Nicoola mysle, ze mozesz sobie kupic tez srebrzyk, wtedy wlosy po rozjasnianiu nie beda zolte tylko bardziej platynowe to jeszcze zalezy od rodzaju, są lekko niebieskie i szarawe, chociaz nie wiem czy ten srebrzyk nie dziala tylko na farbowane wlosy. Tez jestem ciekawa Twoich eksperymentow

[Agniesia666]

Napisane przez gosiaxd_1

Nicoola mysle, ze mozesz sobie kupic tez srebrzyk, wtedy wlosy po rozjasnianiu nie beda zolte tylko bardziej platynowe to jeszcze zalezy od rodzaju, są lekko niebieskie i szarawe, chociaz nie wiem czy ten srebrzyk nie dziala tylko na farbowane wlosy. Tez jestem ciekawa Twoich eksperymentow

ale to tez zalezy na jakim etapie rozjasniania jest Nicoola ja np z myszowatego brązu przeszłam bardziej w karmelkowy, gdybym teraz na to walnela srebrzyk to mysle ze musialabym chodzic tak

[Guniella]

Ja też jestem w trakcie długotrwałego i pracochłonnego rozjaśniania włosów. Z tym, że ja startuje z włosów koloryzowanych Niestety, padłam ofiarą Palette - użyłam na moich dość jasnych włosach śliwkowego szamponu koloryzującego, który miał się zmyć, a nie zmył. Od 2 tygodni robię płukanki z rumianku i cytryny, bardzo powoli widać efekty. Także trzymam kciuki również za was