Jak podkreślić jasną cerę? część VIII

[tujestem]

Napisane przez fiasco

w ogóle to czekam na białe minerały Meow, mam zamiar je podbarwić pigmentami z Kolorówki podkład z Kolorówki mi średnio odpowiada, strasznie suchy + troche za słabe krycie dla mnie, ale znalazłam na niego sposób: mieszam wodę różaną (nie mam żadnego hydrolatu aktualnie) z gliceryną w proporcjach 1:3 i spryskuję tym pędzel, dzięki temu podkład się dobrze przykleja do skóry, równomiernie i zyskuję ładne wykończenie. Co prawda szybciej mi się wtedy tłusci twarz, no ale coś za coś.

Minerałów nigdy nie próbowałam i jakoś mnie póki co do nich nie ciągnie i nie wiem dlaczego ale nie jestem do nich przekonana. Druga sprawa, że mają tam taki wachlarz kolorów/tonów że się w tym wszystkim gubię.. a jakbym miała jeszcze go sama dobarwiać to już całkowicie wyszło by mi pewnie dziwne coś na twarzy xd

[naked_truth]

Napisane przez tujestem

Minerałów nigdy nie próbowałam i jakoś mnie póki co do nich nie ciągnie i nie wiem dlaczego ale nie jestem do nich przekonana. Druga sprawa, że mają tam taki wachlarz kolorów/tonów że się w tym wszystkim gubię.. a jakbym miała jeszcze go sama dobarwiać to już całkowicie wyszło by mi pewnie dziwne coś na twarzy xd

Też miałam opory, ale pożaaałowałam

zawsze mi się wydawało, że sama pudrowa konsystencja będzie ciastkowato wyglądać.

Ale odpowiedni minerał+pędzel spryskany wodą+mgiełka po i jest pięęęęknie I rozprowadza sie jak masełko. I dla mojej trądzikowej buzi to zbawienie. Łagodzą, nie przyczyniają się do pryszczy i mam wrażenie takiego złagodzenia. Ale wiadomo - strasznie pylą, więc nie każdy się przekona.

Dla mnie teraz istnieją tylko minerały i azjatyckie kremy bb. Tylko na wielkie wyjścia, jak potrzebuję czegoś bez filtra mam podkład MAP (i też baardzo polecam, są mega jasne kolor, trzy tonacje - ale polecam na wyjścia, nie na co dzień, ale jak revlonu CS też nie polecam na co dzień).

Podkłady, a już szczególnie drogeryjne mi brzydko pachną, kleją się, czuję je na twarzy, po demakijażu mam takie nieprzyjemne uczucie. Albo jak się spocę. Kiedyś tak nie miałam. Mam tak od kiedy przeszłam na minerały i azjatyckie bebiki.

[Ingran]

MAP miałam i bardzo sobie chwalę, jeden z moich ulubionych podkładów, w połączeniu z ich bazą nawilżającą to cudo NB bardzo dopasowane do mojej tonacji tylko po czasie utleniał się i odznaczał, więc tu taki mały minus :/

[Wampierz]

Napisane przez naked_truth

Też miałam opory, ale pożaaałowałam

zawsze mi się wydawało, że sama pudrowa konsystencja będzie ciastkowato wyglądać.

Ale odpowiedni minerał+pędzel spryskany wodą+mgiełka po i jest pięęęęknie I rozprowadza sie jak masełko. I dla mojej trądzikowej buzi to zbawienie. Łagodzą, nie przyczyniają się do pryszczy i mam wrażenie takiego złagodzenia. Ale wiadomo - strasznie pylą, więc nie każdy się przekona.

Dla mnie teraz istnieją tylko minerały i azjatyckie kremy bb. Tylko na wielkie wyjścia, jak potrzebuję czegoś bez filtra mam podkład MAP (i też baardzo polecam, są mega jasne kolor, trzy tonacje - ale polecam na wyjścia, nie na co dzień, ale jak revlonu CS też nie polecam na co dzień).

Podkłady, a już szczególnie drogeryjne mi brzydko pachną, kleją się, czuję je na twarzy, po demakijażu mam takie nieprzyjemne uczucie. Albo jak się spocę. Kiedyś tak nie miałam. Mam tak od kiedy przeszłam na minerały i azjatyckie bebiki.

Przy czym na mojej tłustawej skórze to zawsze miałam takie uczucie kleju po podkładzie ( i kremie do twarzy też), nawet po większości kremów bb też mam - z wyjątkiem tego baviphat dla cery tłustej, który jest bardzo odporny na tłuszcz i wilgoć, on oczywiście też nie jest tak lekki jak minerały, ale nie klei aż tak, jak "zwykłesy".


Ja na początku się przymierzałam do jakiegoś lepsza pędzla do minerałów ale jakoś nie mogłam się zdecydować a na drogi mnie nie stać, koniec końców pudruję się pędzlem do podkładu (płynnego) bo kiedyś w przypływie rozrzutności kupiłam sobie taki Inglota, jest taki mięciutki i miły. Nakładam minerały hojnie na gołą skórę, wyglądam po tym jak umączona, ale po paru minutach podkład wciąga wodę (mam nadzieję, że z powietrza) i wygląda bardzo naturalnie.

A jak wy używacie minerałów wilgotnym pędzlem, to ten pędzel jest tylko tak minimalnie zwilżony, żeby się proszek lepiej trzymał, czy na tyle że konsystencja robi się mazista?

[tujestem]

Napisane przez naked_truth

Też miałam opory, ale pożaaałowałam

zawsze mi się wydawało, że sama pudrowa konsystencja będzie ciastkowato wyglądać.

Ale odpowiedni minerał+pędzel spryskany wodą+mgiełka po i jest pięęęęknie I rozprowadza sie jak masełko. I dla mojej trądzikowej buzi to zbawienie. Łagodzą, nie przyczyniają się do pryszczy i mam wrażenie takiego złagodzenia. Ale wiadomo - strasznie pylą, więc nie każdy się przekona.

Dla mnie teraz istnieją tylko minerały i azjatyckie kremy bb. Tylko na wielkie wyjścia, jak potrzebuję czegoś bez filtra mam podkład MAP (i też baardzo polecam, są mega jasne kolor, trzy tonacje - ale polecam na wyjścia, nie na co dzień, ale jak revlonu CS też nie polecam na co dzień).

Podkłady, a już szczególnie drogeryjne mi brzydko pachną, kleją się, czuję je na twarzy, po demakijażu mam takie nieprzyjemne uczucie. Albo jak się spocę. Kiedyś tak nie miałam. Mam tak od kiedy przeszłam na minerały i azjatyckie bebiki.

No to w takim razie jaki minerał polecasz dla początkującej dziewczyny? Mam na myśli coś na próbę - nie jakieś mega drogie bo tak jak mówisz - mogę się nie przekonać..
I liczę też na pomoc, który kolor by był zbliżony właśnie do CS buff.
Popatrzę, poczytam i może się przekonam Minerały można nakładać nie flat-topem tylko pędzlem kulkowym do podkładu?
Ja nie mam problemów z trądzikiem, kiedyś owszem ładnie mnie wysypywało ale teraz to tylko hormonalnie jeżeli już.. no i ostatnio właśnie po catrice mam masakrę na brodzie xd
(Swoją drogą to coś na brodzie nie znikało mi przez miesiąc. Wybrałam się w końcu do dermatologa i przepisał mi blokery histaminowe na miesiąc i krem na uczulenia - kolejny wydatek przez nieprzemyślany zakup :/ )
Jeden jedyny podkład drogeryjny, który oprócz photo finish catrice (z wiadomych przyczyn) został przeze mnie "porzucony" to maybelline affinitone mineral. TOTALNA TRAGEDIA - miałam właśnie to uczucie o którym mówisz - po aplikacji czułam jakbym rozprowadziła sobie na twarzy olej. Świeciłam się na odległość kilku kilometrów, czułam go ciągle na buzi, skóra się właśnie tak jakby lepiła - nie polecam.

[Ingran]

Minerały z prawdziwego zdarzenia tanie nie są :/ proponuję uzbrojenie się w próbki, z All np., Miałki są dość suche ale Lumiere bardzo ok tylko nie wiem, czy na all będą..

[Sabriel_]

Napisane przez Wampierz

Przy czym na mojej tłustawej skórze to zawsze miałam takie uczucie kleju po podkładzie ( i kremie do twarzy też), nawet po większości kremów bb też mam - z wyjątkiem tego baviphat dla cery tłustej, który jest bardzo odporny na tłuszcz i wilgoć, on oczywiście też nie jest tak lekki jak minerały, ale nie klei aż tak, jak "zwykłesy".


Ja na początku się przymierzałam do jakiegoś lepsza pędzla do minerałów ale jakoś nie mogłam się zdecydować a na drogi mnie nie stać, koniec końców pudruję się pędzlem do podkładu (płynnego) bo kiedyś w przypływie rozrzutności kupiłam sobie taki Inglota, jest taki mięciutki i miły. Nakładam minerały hojnie na gołą skórę, wyglądam po tym jak umączona, ale po paru minutach podkład wciąga wodę (mam nadzieję, że z powietrza) i wygląda bardzo naturalnie.

A jak wy używacie minerałów wilgotnym pędzlem, to ten pędzel jest tylko tak minimalnie zwilżony, żeby się proszek lepiej trzymał, czy na tyle że konsystencja robi się mazista?

Flat top sunshade minerals polecam (podobno b. podobny do EDM). Mozna czasem na all znalezc do 25 zl z przesylka. Natomiast co do samego nakladania to zalezy od mineralow. Do barefaced beauty mocno zwilzony az uzyskiwalam maz, do lumiere lekko zwilzony. Tyle tylko aby lepiej kryc. Przy mocno zwilzonym nie moge uzyskac tej mazi.

Napisane przez tujestem

No to w takim razie jaki minerał polecasz dla początkującej dziewczyny? Mam na myśli coś na próbę - nie jakieś mega drogie bo tak jak mówisz - mogę się nie przekonać..
I liczę też na pomoc, który kolor by był zbliżony właśnie do CS buff.
Popatrzę, poczytam i może się przekonam Minerały można nakładać nie flat-topem tylko pędzlem kulkowym do podkładu?
Ja nie mam problemów z trądzikiem, kiedyś owszem ładnie mnie wysypywało ale teraz to tylko hormonalnie jeżeli już.. no i ostatnio właśnie po catrice mam masakrę na brodzie xd
(Swoją drogą to coś na brodzie nie znikało mi przez miesiąc. Wybrałam się w końcu do dermatologa i przepisał mi blokery histaminowe na miesiąc i krem na uczulenia - kolejny wydatek przez nieprzemyślany zakup :/ )
Jeden jedyny podkład drogeryjny, który oprócz photo finish catrice (z wiadomych przyczyn) został przeze mnie "porzucony" to maybelline affinitone mineral. TOTALNA TRAGEDIA - miałam właśnie to uczucie o którym mówisz - po aplikacji czułam jakbym rozprowadziła sobie na twarzy olej. Świeciłam się na odległość kilku kilometrów, czułam go ciągle na buzi, skóra się właśnie tak jakby lepiła - nie polecam.

Z dostepnych w PL online to anabelle minerals, barefaced beauty, edm i lily lolo (przy czym one slabo kryja). Najtaniej wychodza anabelle (chyba to tak sie pisze). Natomiast najbardziej popularne sa chyba meow i lumiere (z tych w PL niedostepnych). Probki na all albo kupujac wspolnie na zakupowym wizazu (kupowalam tak i wszystko okej )
Natomiast o kolor to najlepiej zapytac na forum mineralowym. Chyba nawet jest specjalny watek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

A o pedzel chodzi ci kabuki? Bo nim mozna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Noodle Soup]

Napisane przez tujestem

Popatrzę, poczytam i może się przekonam Minerały można nakładać nie flat-topem tylko pędzlem kulkowym do podkładu?

Można kulkowym, ja właśnie takim nakładam minerały, bo najlepiej mi się go używa - zwykłych flatów nie lubię, kulkowe jakieś takie przez ten kształt lepsze się wydają :P

Napisane przez Ingran

Minerały z prawdziwego zdarzenia tanie nie są :/ proponuję uzbrojenie się w próbki, z All np., Miałki są dość suche ale Lumiere bardzo ok tylko nie wiem, czy na all będą..

Biorąc pod uwagę wydajność minerałów wcale takie drogie nie są - średnia półka. A jeżeli nie chce się wydać w ciemno więcej pieniędzy, to właśnie najlepiej zamówić próbki, np. takie Annabelle za 8 zł i ma się słoiczek 1 g, który starczy na trochę
Ja z EDM miałam zestaw sampli, w sumie nadal mam, dostałam go chyba 3 lata temu, a niektórych produktów nadal nie zużyłam, choć mają po 2,5g...

Napisane przez Sabriel_

Flat top sunshade minerals polecam (podobno b. podobny do EDM). Mozna czasem na all znalezc do 25 zl z przesylka.

Mam te pędzle z Sunshade, jeszcze pierwszej edycji i według mnie są tanie i świetne. Używam ich regularnie już 3 lata, żaden włosek nie wypadł i nadal są mięciutkie jak na początku. Do minerałów idealne - choć jak wspomniałam, wolę pędzel kulkowy - też bardzo tani, za chyba 25 zł z LancrOne - można kupić u tego samego dystrybutora, co Sunshade. I są identyczne jak te z EDM - mam też jeden pędzel z Everyday, identyko, choć trafił mi się jakiś felerny egzemplarz - włosy z niego lecą jak z mojej głowy w zimie.

[tujestem]

Napisane przez Sabriel_

Z dostepnych w PL online to anabelle minerals, barefaced beauty, edm i lily lolo (przy czym one slabo kryja). Najtaniej wychodza anabelle (chyba to tak sie pisze). Natomiast najbardziej popularne sa chyba meow i lumiere (z tych w PL niedostepnych). Probki na all albo kupujac wspolnie na zakupowym wizazu (kupowalam tak i wszystko okej )
Natomiast o kolor to najlepiej zapytac na forum mineralowym. Chyba nawet jest specjalny watek

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

A o pedzel chodzi ci kabuki? Bo nim mozna.

Hm.. tak jak napisałam - muszę sobie poczytać, popatrzeć, może na coś się skuszę. Mam jeszcze taką jedną swoją fanaberię że lubię coś właśnie zmacać jak chcę kupić i dlatego nie lubię sklepów internetowych. No ale nie można mieć wszystkiego

Mam na myśli mój ukochany hakuro H52 do podkładów płynnych.
Ale myślę sobie że powinno "działać"

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Noodle Soup

Można kulkowym, ja właśnie takim nakładam minerały, bo najlepiej mi się go używa - zwykłych flatów nie lubię, kulkowe jakieś takie przez ten kształt lepsze się wydają :P



Biorąc pod uwagę wydajność minerałów wcale takie drogie nie są - średnia półka. A jeżeli nie chce się wydać w ciemno więcej pieniędzy, to właśnie najlepiej zamówić próbki, np. takie Annabelle za 8 zł i ma się słoiczek 1 g, który starczy na trochę
Ja z EDM miałam zestaw sampli, w sumie nadal mam, dostałam go chyba 3 lata temu, a niektórych produktów nadal nie zużyłam, choć mają po 2,5g...

Dzięki za odpowiedź co do pędzla.

Na jak długo wystarcza właśnie taki słoiczek z Annabelle (on ma 4 albo 10g) ? Ja moje podkłądy płynne po 30ml potrafię i ponad pół roku męczyć więc wydajność jest dla mnie ważna

[Wampierz]

No ja będę monotematyczna, ale przypomnę że w Polsce dostępne są jeszcze różności z kolorówka.com. Niektóre receptury u nich wymagają ucierania w młynku lub moździerzu, ale nie wszystkie - bazy kosmetyczne nie wymagają. Łączy się je łatwo z bazami kolorystycznymi. Nie mam porównania z innymi podkładami mineralnymi, ale mój sprawuje się bardzo ładnie, a był niedrogi. Zaraz po nałożeniu wyglądam jak mumia, ale po chwili puder się nawilża i wykończenie jest supernaturalne, wyglądam jakbym nic nie miała na twarzy. No i oczywiście idealny kolor dzięki własnemu mieszaniu. Na zajeciach z fitnessu jak mam koszulkę na ramiączkach i szorty czasem z podziwem patrzę jaki piękny równy kolor - twarz tego samego koloru co ciało!

[Ingran]

A jak ukręciłaś podkład z kolorówki? Do bazy dodałaś odpowiednią ilość bazy kolorystycznej w danym odcieniu? Kusi mnie, żeby zrobić cos takiego

[Sabriel_]

Napisane przez tujestem

Hm.. tak jak napisałam - muszę sobie poczytać, popatrzeć, może na coś się skuszę. Mam jeszcze taką jedną swoją fanaberię że lubię coś właśnie zmacać jak chcę kupić i dlatego nie lubię sklepów internetowych. No ale nie można mieć wszystkiego

Mam na myśli mój ukochany hakuro H52 do podkładów płynnych.
Ale myślę sobie że powinno "działać"

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------



Dzięki za odpowiedź co do pędzla.

Na jak długo wystarcza właśnie taki słoiczek z Annabelle (on ma 4 albo 10g) ? Ja moje podkłądy płynne po 30ml potrafię i ponad pół roku męczyć więc wydajność jest dla mnie ważna

A mieszkasz w Warszawie? Bo w galerii mokotow jest stoisko Lily Lolo. W Krakowie (nie jestem pewna ale tak mi swita w glowie) tez jest jakis sklep z mineralami roznymi. Trzebaby posprawdzac sklepy internetowe i adresy A tak to niestety trzeba kupować próbki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[naked_truth]

Napisane przez Ingran

MAP miałam i bardzo sobie chwalę, jeden z moich ulubionych podkładów, w połączeniu z ich bazą nawilżającą to cudo NB bardzo dopasowane do mojej tonacji tylko po czasie utleniał się i odznaczał, więc tu taki mały minus :/

To ja już nie wiem od czego to zależy. Mam NB1 i to właśnie chyba jedyny podkład oprócz minerałów i bb, który się nie utlenia. Dla mnie nb nieco za żółty Ale boję się brać tego z różem, żeby nie był świnkowy jak rimmel MP. Jest jeszcze z oliwką, ale oliwkowej cery to ja nie mam.

Napisane przez tujestem

No to w takim razie jaki minerał polecasz dla początkującej dziewczyny? Mam na myśli coś na próbę - nie jakieś mega drogie bo tak jak mówisz - mogę się nie przekonać..
I liczę też na pomoc, który kolor by był zbliżony właśnie do CS buff.

Polecam próbki - na allegro można dostać, na stronach sprzedajacych minerały. Podkłady mineralne przynajmniej u mnie są bardzo wydajne i taka próbka spokojnie wystarcza mi na dwa-trzy tygodnie (tyle, że nie maluję się co dziennie tym samym). Z kolorem niestety nie pomogę, bo dla mnie buff to straszny żółtek.
Dla mnie najlepszy jest lily lolo i podkład własnoręcznie ukręcony z kolorówki. Oba postawiłabym na równi, bo jakościowo bardziej podoba mi się lily lolo, a kolor mogę dobrać idealnie w kolorówce.

Każdemu może podpasować co innego. Ja nie lubię EM i Anabelle. O reszcie nie wypowiadam się, bo używałam za krótko.

Napisane przez Wampierz

Ja na początku się przymierzałam do jakiegoś lepsza pędzla do minerałów ale jakoś nie mogłam się zdecydować a na drogi mnie nie stać, koniec końców pudruję się pędzlem do podkładu (płynnego) bo kiedyś w przypływie rozrzutności kupiłam sobie taki Inglota, jest taki mięciutki i miły. Nakładam minerały hojnie na gołą skórę, wyglądam po tym jak umączona, ale po paru minutach podkład wciąga wodę (mam nadzieję, że z powietrza) i wygląda bardzo naturalnie.

Ja nakładam flat topem i uważam, że jest ok.

Napisane przez Wampierz

A jak wy używacie minerałów wilgotnym pędzlem, to ten pędzel jest tylko tak minimalnie zwilżony, żeby się proszek lepiej trzymał, czy na tyle że konsystencja robi się mazista?

Tak dwa razy prysnę na pędzel 2-3 w trakcie robienia makijażu, mam wodę lub hydrolat w opakowaniu po mgiełce do twarzy

[neska951]

hej dziewczyny, blagam o szybka pomoc.Jestem w Hiszpanii i mj filtr evy 30 nie daje rady. Musz€ kupic cos innego w sklepie zastanawialam si€ nad 50 tka garniera, sa dwie wersje dla doroslych i dla dzieci ktora wersje brac?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ne.html&next=1

[Sabriel_]

Szukalam skladu 50 w internecie ale znalazlam tylko dla dzieci. W teorii powinien nie zawierac przenikajacch filtrow, ale znalazlam tam jeden z nich. Natomiast oba mają mexoryle, wiec w sumie od Ciebe zalezy co wybierzesz, bo pewnie sama ochrona przeciwsloneczna malo sie roznia.

[neska951]

Napisane przez Sabriel_

Szukalam skladu 50 w internecie ale znalazlam tylko dla dzieci. W teorii powinien nie zawierac przenikajacch filtrow, ale znalazlam tam jeden z nich. Natomiast oba mają mexoryle, wiec w sumie od Ciebe zalezy co wybierzesz, bo pewnie sama ochrona przeciwsloneczna malo sie roznia.

Dzi€ki masakra tu jest Slonce jest jakby blizej. No i nie ma znakow polskich w kompie

Sa jeszcze kremy nivea ale ceny kosmiczne 20€ ale zdrowie wazniejsze

[Sabriel_]

Ogólnie filtry z koncernu L'oreala są stabilne (tak przynajmniej w PL, a skoro Hiszpania też jest w UE to też powinny być ). Znalazłam nawet klika składów tej dla dorosłych i każda była inna nie mówiąc już że nie zawierały filtrów

[Ingran]

Napisane przez naked_truth

To ja już nie wiem od czego to zależy. Mam NB1 i to właśnie chyba jedyny podkład oprócz minerałów i bb, który się nie utlenia. Dla mnie nb nieco za żółty Ale boję się brać tego z różem, żeby nie był świnkowy jak rimmel MP. Jest jeszcze z oliwką, ale oliwkowej cery to ja nie mam.

NB to oliwka Y to żółtek. I jeszcze jest różowawe FLWPC, tu fajne porównanie

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

A utlenianie zależy od ph skóry, sebum itp itd.

[fiasco]

Napisane przez Ingran

Ja planuję Korat i Ocitat.

Ocicat jest szaro-różowy, przynajmniej tak na mnie wypada, taki chłodny beż, może ma jakieś oliwkowe ziemiste tony ale nie ma w nim żółci

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez blanche_

Dziewczyny czy też macie taką strasznie sino-szaro-ciemną skóre na około oczu? Czy tylko ja jestem taka "piękna"?

ja pod oczami mam po prostu sińce wynikające z budowy oka - nie mam tam z natury tłuszczu, skóa jest cienka więc widać naczynka, żyłki i wszystko. Odkąd wyhodowałam sobie trochę tłuszczyku z pomocą olejku Voluplus jest nieco lepiej, ja widzę różnicę, ale sińce nadal są

[Ingran]

Różowy? toż to oliwka ma być... Nie ogarniam czasem tych firm. To chyba zamówię co innego, bo zombie ze mnie żadne.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

fiasco, kiedy post o pędzlach

[neska951]

Napisane przez Sabriel_

Ogólnie filtry z koncernu L'oreala są stabilne (tak przynajmniej w PL, a skoro Hiszpania też jest w UE to też powinny być ). Znalazłam nawet klika składów tej dla dorosłych i każda była inna nie mówiąc już że nie zawierały filtrów

jak to nie mialy filtrow? ktore to bo w sklepie byly chyba 2 50 i nie wiedzialam czym sie roznia

[fiasco]

Napisane przez neska951

hej dziewczyny, blagam o szybka pomoc.Jestem w Hiszpanii i mj filtr evy 30 nie daje rady. Musz€ kupic cos innego w sklepie zastanawialam si€ nad 50 tka garniera, sa dwie wersje dla doroslych i dla dzieci ktora wersje brac?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ne.html&next=1

dla dzieci jest bardzo tłusta

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez Ingran

Różowy? toż to oliwka ma być... Nie ogarniam czasem tych firm. To chyba zamówię co innego, bo zombie ze mnie żadne.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

fiasco, kiedy post o pędzlach

byłam poza miastem jakiś czas, nie zdążyłam skończyć posta przed wyjazdem, ale jutro zacznę ogarniać

No oni tam piszą, że to beżowo-oliwkowy, a jak sama się kiedyś przekonałaś, ich podkłady ogólnie są jakieś takie różowe

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez Wampierz

A jak wy używacie minerałów wilgotnym pędzlem, to ten pędzel jest tylko tak minimalnie zwilżony, żeby się proszek lepiej trzymał, czy na tyle że konsystencja robi się mazista?

u mnie z jakiegoś powodu lepiej się sprawdza, gdy najpierw nałożę minerały na pędzel (mam kulkę, taki krótszy kabuki jakby) a dopiero potem go spryskam I raczej tak konkretnie zwilżam pędzel, że minerały rzeczywiście stają się jakby kremowe. I bardzo mi się podoba dodatek gliceryny w hydrolacie do spryskiwania pędzla, dzięki temu mam wykończenie jak po fajnym płynnym podkładzie, co prawda jest taki bardziej lepki, ale ma to taki plus, że mogę na niego nałożyć korektor. I nie, nie wypryszcza mnie po glicerynie

co do pędzla tu jeśli chodzi o nakładanie na mokro, to właśnie kabuki (takie krótsze niż np trypowe z EDM czy Sunshade Minerals), na sucho jednak lepiej mi się sprawdza flat top

Ja też znowu dodam, że mam podkład z kolorowki do cery tłustej i mieszanej i jest strasznie suchy, pylący i kryje na pewno słabiej niż Meow Fajnie, że był tani, no ale jednak nie jest to podkład moich marzeń, przez to że jest taki suchy nie chce mi się równomiernie przyklejać do twarzy, przynajmniej na sucho - robią się placki

[Ingran]

Nie miałam wszystkich, więc pokładałam nadzieje w Ocitat... :/ well, zobaczę jak to będzie.

[Sabriel_]

Napisane przez neska951

jak to nie mialy filtrow? ktore to bo w sklepie byly chyba 2 50 i nie wiedzialam czym sie roznia

Sądzę że składy były wybrakowane, bo naprawdę króciutkie, 2 linijkowe.

[blanche_]

Napisane przez fiasco

ja pod oczami mam po prostu sińce wynikające z budowy oka - nie mam tam z natury tłuszczu, skóa jest cienka więc widać naczynka, żyłki i wszystko. Odkąd wyhodowałam sobie trochę tłuszczyku z pomocą olejku Voluplus jest nieco lepiej, ja widzę różnicę, ale sińce nadal są

Za pomoc czego?
U mnie też wszystko widać i przez to mam tak fuj odcień skóry i bez korektora wyglądam jak ofiara przemocy

[fiasco]

olejek Voluplus, powiększający biust, z Mazideł najlepsze efekty uzyskałam stosując go z dermarollerem albo stempelkiem (taka rolka albo stempelek z malutkimi igiełkami).

[Wampierz]

Napisane przez Ingran

A jak ukręciłaś podkład z kolorówki? Do bazy dodałaś odpowiednią ilość bazy kolorystycznej w danym odcieniu? Kusi mnie, żeby zrobić cos takiego

Tak, ale musiałam jeszcze tonować niebieskim i żółtym, bo ta ich oliwka jakaś brzoskwiniowa.

[Ingran]

Kurde.. Na razie se odpuszczę, zamówiłam Miałki, zobaczę, jak się sprawdzą.

[MissScareAll]

Ale wybielacz znalazłam
Koreańskie maski z arbutyną dostępne np. w Hebe, Purederm Whitening coś tam, wersja właśnie z arbutyną. Efekt utrzymuje się oczywiście nie tylko doraźnie. Aż się przestraszyłam tak wybielonej twarzy, jak zdjęłam maseczkę

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

szkoda, że nie mam hebe u siebie