2012-01-15, 18:06 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 78
|
seksuolog?
Witajcie, pisałam już tutaj kiedyś o tym, że nie układa nam się w łóźku z chłopakiem tak jakbym chciała.
Niewiele się zmieniło. Nie mam satysfakcji z sexu, kochamy sie już dłuższy czas, a nigdy nie miałam z nim orgazmu pochwowego ( sama dość szybko dochodzę do pochwowego) po prostu wszystko trwa za krótko, ciągłe przerwy, Czasem trwa dłużej, ale często tak jest że jestem niewystarczająco podniecona, robię wszystko na siłę...no bo trzeba. Na codzien mam dużą ochotę na sex, jak dochodzi do spotkania jest jakoś inaczej. On myślał, że jest ok, bo zawsze mialam orgazm (łechtaczkowy), jemu było dobrze. Teraz już zaczęłam pokazywać że jednak takiej przyjemności nie czuję - jakoś nie liczba orgazmów daje mi satysfakcje... On się zamknął w sobie, złapał doła. nie tędy droga, żebym go krytykowala myslalam moze o sexuologu dla nas? Tylko, że mamy nieco ponad 20 lat. Może znacie jakieś książki? Bo ja juz wczesniej rozmawialam z nim, mowilam, że przeszkadza mi to, że to ja zawsze przyjmuje inicjatywe, ja sie staram, on tylko mowi ze ma ochote ale jej nie pokazuje... Zaczął inicjonowac zblizenia, ale jednak nie potrafi mnie jakos podniecic poprostu wiem, że to powinno wychodzic naturalnie, u nas tak nie wychodzi, musze za kazdym razem wkladac wysilek by sie w ogole podniecic.... jak ratowac zwiazek? Podjęłam już decyzję, że nie zakoncze zwiazku, chcę z nim byc do końca życia, wierzę, że da radę to jakoś naprawić, bo on się stara. Może to moja wina że nie porafie w nim rozbudzić namiętności. On mówi, że czasem jest namiętnie - ale to sytuacje kiedy ja się staram, tylko że to jest jednostronne, kiedy ja jestem namietna on jakoś tego nie przejmuje nie wiem jak wykrzesić w nim jakąś ciągłość, fascynacje. Jak ja przestaje cokolwiek robic (czyli zachowuje sie jak on w czasie sexu) to on wypala do mnie z tekstem : "co sie stalo, nie masz ochoty?" i juz sie kladzie i mnie przytula.... macie jakies rady? mieliscie taka sytuacje? Moze ja mam za duze wymagania..? |
2012-01-15, 18:16 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: seksuolog?
I naprawdę chcesz się do końca życia tak męczyć z facetem który Cię nie kręci? Tu nie seksuolog jest potrzebny (mało komu jest potrzebny w wieku lat 20, choć różne są przypadki), a coś w związku nie styka. Albo coś naprawi się albo jednak lepiej poczekać na bardziej "kompatybilny" z Tobą "model"...
|
2012-01-15, 18:19 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: seksuolog?
Może nie róbcie tego na siłę, bo tak trzeba? Ustalcie jakis kompromis, wsłuchujcie sie w swoje potrzeby. Tu nie pomogą książki czy seksuolog. Myślę, że problem leży w umysłach, w tym ciągłym ciśnieniu, dąrzeniu na siłę do zbliżeń i satysfakcji.
Wyluzujcie po prostu |
2012-01-15, 18:31 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: seksuolog?
zamiast suchych słów i rozmów może postarajcie się pokazać sobie nawzajem co was kręci i podnieca.
możecie siąść na wprost siebie, wziąć swoje ręce i dokładnie, kawałek po kawałku pokazać miejsca na swoim ciele i sposoby dotykania, które was jarają. facet nie jest jasnowidzem i nie musi wiedzieć czego Ci potrzeba w tej chwili, a czego chwile później. minusem jest również to, że mężczyźni szybko się zniechęcają i denerwują, więc wszystko na spokojnie, z odpowiednią ilością miłości i wyrozumiałości, krok po kroczku i poradzicie sobie sami. bez poradników i seksuologów. |
2012-01-15, 18:35 | #5 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
ale jednak jestem osobą która kieruje rozsądek, są ważniejsze rzeczy, mialam 7 facetow i mam jednak porownanie jakies tam, mysle że mój partner jest odpowiednim mezczyzna, do tego by zalozyc z nim rodzinę... Ja wszystko mam w życiu dokladnie przemyslane, i to decyzja podjęta na prawde z rozmysłem... Trzeba tylko pochamowac jakies chęci zdrady itd, a najlepiej naprawić tą sytuacje tylko nie wiem już JAK? Ja tez bylam kiedys beznadziejna w lozku, ale trafilam na dwoch chlopakow ktorzy mi wiele pokazali... On mial przede mna tylko jedna partnerke, moze mysli że tak ma być i nie mozna inaczej? Cytat:
tylko jak nie na silę -to nie będzie wogole, a jednak to cisnienie jest...sypiamy razem. Czasem po dluzszej przerwie - fakt jest wspaniale, ale to na prawdę rzadko |
||
2012-01-15, 18:40 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
Czy kochasz go za "bycie cudownym facetem"? |
|
2012-01-15, 18:47 | #7 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
Tylko ja na prawde to czego chce, zeby byl namietny, żebym poczula że mnie pożąda. Bo on slucha gdzie lubie byc calowana i to robi- ale chodzi jednak o sposob calowania. Chcialabym zeby byl bardziej meski i sie mna zajął jakoś bardziej "żywo". Ja nie odrzucam sexu na powoli i jakoś tak "na śpiąco", no ale nie chcę miec zawsze takiego czegos... A często tak jest ze on nie zmienia w ogole pozycji;/ jak zaczniemy kiedy on lezy na plecach (ja zaczne) to konczymy tak samo.... a ja sie uganiam... trudno czerpac mi satysfakcje kiedy pracuje za dwoch ---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ---------- Cytat:
Mam tak, że wymiękam przy nim, że odlatuje kiedy mnie całuje. Nie ma może takiej namiętnosci jaką czułam do poprzednich ale kocham go. I to jest zdrowa miłość, w poprzednich zwiazkach się wyniszczałam psychicznie. Pociąga mnie, w sumie mam ochotę na sex jak na niego patrzę-ale najbardziej mnie pociaga to jak na niego patrze jak jestesmy w miejscach gdzie nie moze dojsc do sexu, jak sie zacznie sex to juz jakos podniecenie opada... Chciałam jeszcze dodać, że fakt faktem nie był to szalony związek nigdy, nie była to miłość od pierwszego wejrzenia - ja go długi czas nie traktowałam poważnie. Ale bardzo dużo mi dał z siebie - dzięki niemu się zmieniłam i jestem takim człowiekiem jakim jestem. Edytowane przez zagadka19 Czas edycji: 2012-01-15 o 18:51 |
||
2012-01-15, 18:50 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: seksuolog?
|
2012-01-15, 18:53 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 933
|
Dot.: seksuolog?
jak często sięe kochacie? może on ma mniejsze potrzeby i jest taki ospały, bo nie chce Cię zawieść bo wie, że oczekujesz seksu?
__________________
Jeśli nie wiesz, co myśli sobie facet, to znaczy, że on nie chce z tobą być. On może co najwyżej chcieć z tobą bywać. |
2012-01-15, 19:00 | #10 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- Cytat:
No mozliwe ze ma mniejsze potrzeby, mamy w perspektywnie przez moj zabieg 2 miesiace bez sexu, nawet go to nie ruszylo, a ja jakos chociaz wiem ze to drobnostka na prawde juz sie tym dołuję... |
||
2012-01-15, 19:02 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
|
|
2012-01-15, 19:08 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
ja juz chyba znalazlam swoje miejsce w swiecie i swojego faceta.. |
|
2012-01-15, 19:09 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: seksuolog?
Hm, zachowujesz się trochę, jakbyś miała co najmniej 40-tkę na karku.
Wielkie słowa, podejmowanie decyzji do konca życia, że to na zawsze, że tak rozsądnie, że takie to wszystko przemyślane, a Ty taka doświadczona, ze go nie zostawisz.... dziewczyno, masz 20 LAT! Nie mówię, że macie się rozstawać, ale wiesz - możliwe jest bycie z kochającym i dobrym facetem, który jednocześnie rozpala nas do czerwoności.... we wszystkich kwestiach trzeba się dobrać, w kwestii łóżkowej również... a u was jakos to niezbyt idzie. Daruj sobie takie wielkie słowa i skup się na tym, co jest tu i teraz. Zasadniczo ja zgadzam się z paollino - zadowalać się półśrodkami? Po co?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2012-01-15, 19:12 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: seksuolog?
Nie deklarowałabym się tak w wieku 20 lat Co więcej, ja w chwili obecnej nie mówię że będę z moim TŻem do końca życia, albo że będzie moim mężem. CHCIAŁABYM, ale co będzie to czas pokaże. I Tobie też radzę trochę więcej luzu a mniej traktowania wszystkiego na serio
|
2012-01-15, 19:19 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
ja wiem, że niektórzy potrafią żyć na zasadzie "jakoś to będzie" ja jakoś we wszystkim co robie mysle o przyszlosci... na razie pytam o rade co zrobic/jak naprawic nasz zwiazek, nie chce tak szybko i za taka rzecz skreslac czlowieka mozliwe ze sie nie uda, wtedy no jestem realistka - nie wytrzymam takiego czegos i pewne bede szukala innego- daleko nie mam by znalesc. Ale na razie chce sporobowac wszystkiego. |
|
2012-01-15, 19:30 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: seksuolog?
Ja też uważam, że po prostu się nie dobraliście. Nie wypracujesz pożądania, nie wzniecisz czegoś, co nigdy nie istniało. Gdyby on Cię kręcił jak diabli na początku i nagle przestał - ok może i byłby sens to ratować, szukać przyczyny. Ale tu nie było wielkiej chcicy nigdy. Więc co, uważasz, że seksuolog to magik i ją wyczaruje? Nie tędy droga.
|
2012-01-15, 19:42 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: seksuolog?
Dziewczyny ogarnijcie się. Ja rozumiem, że oni mają 20 lat są młodzi i mogą sobie znaleźć kogoś innego, ale jak czytam takie posty to odnoszę wrażenie, że wy po prostu rzucacie wszystko kiedy tylko coś zaczyna w związku szwankować i próba zmiany/uratowania nic nie dała. To jest takie trochę samolubne... rzucę go, bo nie podnieca mnie tak jakbym chciała, rzucę go, bo dochodzi po 25 minutach, a nie 45, rzucę go, bo jego minetka jest przeciętna itd. itd. itd. No naprawdę mi ręce i nogi opadają jak czytam niektóre posty. Dziewczyna tutaj wykazała się większą dojrzałością niż wy, naprawdę.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 Edytowane przez SekretnyWachlarz Czas edycji: 2012-01-15 o 19:44 |
2012-01-15, 19:45 | #18 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
Od początku za dobrze nie było - w sprawach seksu, samo to, ze go po 2 miesiącach zdradziłaś mówi za siebie. Ja jestem w związku podobnym stażem, jesteśmy od was dobrych pare lat starsi (TŻ w szczególności). I wiesz co? Jest między nami chęmia, kręcimy się wzajemnie, potrafimy się doprowadzić do czerwoności, a poza tym mamy mnóstwo tematów do rozmowy, jestesmy przyjaciółmi, szanujemy się i kochamy. Nie sądzisz, że takie rzeczy w związku muszą być, by był on szczęśliwy? Tłumaczyłam to jakiś czas temu mojej matce, która miała takie podejście jak Ty - że trzeba brać co jest, byleby nie pił i nie bił, bo jej już nic dobrego nie spotka. I co? I mnie posłuchała, i jest w związku, w którym do tego wszystkiego dochodzi jeszcze chemia. A wiesz, ona ma 46 lat... wiec co dopiero 20-latka... Bo niestety ale mam wrażenie, że jestes z nim ze strachu przed samotnością i przyzwyczajenia. Cytat:
zgadzam się tu od początku w tej kwestii był problem ---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ---------- Cytat:
Tylko tu nie chodzi o to, że coś zaczęło szwankować. Chodzi o to, że problem jest od zawsze, ją to męczy, a wyjaśnienie jest proste: są niedopasowani seksualnie. I teraz decyzja - albo siędo tego przyzwyczai i to zaakceptuje, albo odejdzie. Ja tu innego wyjścia nie widzę, temperamentu chłopakowi na siłe nie zmieni....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|||
2012-01-15, 19:54 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
Nie rzucę go, choć wcale mi się nie uśmiecha sam na sam w łóżku, ale przy spotkaniu faceta który mnie pociąga, w końcu rzucę... się na tamtego. I nie, względy uczuciowe nie zawsze są na tyle silne by zatrzymać pierwotny instynkt. (zaraz wyjdzie że jestem wredna, niestała w uczuciach i pewnie przy najbliższej okazji zdradzę mojego faceta ) |
|
2012-01-15, 20:03 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
|
2012-01-15, 20:09 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
Poza tym, pociągać w człowieku mogą różne rzeczy, uważam mojego faceta za największe ciacho zdaję sobie sprawę że obiektywnie jest mnóstwo facetów przystojnych i przystojniejszych, ale patrząc na mojego, przyspiesza mi serducho i mam ochotę by... no mniejsza z tym |
|
2012-01-15, 20:10 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
a kto tu mówi o ocenianiu po wyglądzie? my mówimy o CHEMII a ona nie wiąże się z kanonami urody
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-01-15, 20:12 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
A co do Autorki. Czemu jej faktycznie nie polecicie tego seksuologa?
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
|
2012-01-15, 20:13 | #24 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wygląd nie równa się podniecenie. Chodzi o to coś. Gdyby chodziło o wygląd, to większość z nas podniecałaby się na ulicy, w tramwaju i w mięsnym, bo obok stoi przystojniak. |
|||
2012-01-15, 20:18 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
A co ten seksuolog ma pomóc niby? Ma zmienić jej potrzeby seksualne, czy jego? Ma zmusić ją do odczuwania chemii? nie wiem, dla mnie to logiczne - dla mnie mój partner musi mieć to coś, musi mnie pociągac i kręcić, bo inaczej nie bedę z nim szczęśliwa - nie jestem aseksualna, mam potrzeby a nie da się ich zrealizować z kimś, kto mnie nie pociąga - i tak podejrzewam ma większość ludzi... A to już wg mnie niedobrze bo możesz skonczyc tak jak Autorka
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2012-01-15 o 20:20 |
|
2012-01-15, 20:21 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
Idziesz-siadasz-mówisz o co biega-dostajesz rozwiązanie-płacisz (no chyba że to NFZ)-wychodzisz. Po problemie. |
|
2012-01-15, 20:24 | #27 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
poza tym im więcej wątków czytam na forum tym bardziej się utwierdzam, że chyba do 30 zostanę sama.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
||
2012-01-15, 20:25 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
próbując zmienić na siłę partnera/siebie, "bo chcę z nim być do końca życia"
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-01-15, 20:29 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: seksuolog?
Cytat:
nie masz znim orgazmów pochwowych,choć wcześniej mialaś,a udawałs orgazmy łechtaczkowe? to jak to jest. |
|
2012-01-15, 20:34 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: seksuolog?
Ale ja nikogo nie chcę zmieniać. A siebie w jaki sposób? Ja mogę być z każdym, naprawdę. Nie mam czegoś takiego, że jak ktoś na mnie nie działa to mówię sobie, nie. Za to inni oporów nie mają i okay...
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:26.