anoreksja :(

[Milena13]

.

[grudniowa-szatynka]

Na pewno nie ciąży nad Tobą zadne 'widmo anoreksji'. Po prostu nie myśl, że takie zdarzenie w życiu Twojej kuzynki miało miejsce i odchudzaj się z głową.
A świadomość, że bliska Ci osoba z rodziny wpadła w poważną chorobę moze Ci też uswiadomić jak BARDZO jest to niebezpieczne.

Pozdrawiam

[grudniowa-szatynka]

Aha, masz 13 lat, teraz się zorientowałam
Więc UWAŻAJ NA SIEBIE, proszę

Znasz mam nadzieje podstawowe zasady zdrowego odżywiania? I wogóle - jaki masz cel jeśli można wiedzieć?

[smarcoola]

wiesz ja twoja wypowiedz odebralam tak jakbys potraktowala anoreksje jak jakas chorobe dziedziczna musisz sie odchudzac madrze tym bardziej ze jestes jeszcze bardzo mloda.

[Pyra1990]

Właśnie anoreksja nie jest choroba dziedziczną, tylko duszy i ciala... Trzeba znac sie co nieco na zdrowym odzywianiu i odchudzac z głową. Czy ty w ogole nie amsz za malo lat?? 13??

[siss]

W sumie w wieku 13 lat jeszcze twoje ciało nie skończyło się rozwijać i zmieniać, więc kombinowanie z odchudzaniem może być ryzykowne. Nie doradzałabym głodowek czy ostrych diet typu 500 kcal.
Ja sama, choć go nie potrzebowałam, wzięłam się za odchudzaniem i nie skończyło się to zbyt dobrze. Od anoreksji dzieliło mnie... właściwie to nic, bo już się na nią "załapałam" :/. W każdym razie dziś żałuję, że mi się zachciało odchudzać. Lepiej było trochę poczekać i przemyśleć...

[Amanda:)]

Ja w wieku 14-15 lat popadłam w paranoję."Przytylam" do 45 kg więc postanowilam schudnąć. Zdarzało mi się zjeść tylko jedną kanapkę z pomidorem dziennie, a później to tylko chlebki Wasa i Serek wiejski Light.Do tej pory czasem uważam że jestem gruba lub chuda zależnie od dnia ale się nie odchudzam.Więc jeśli chcesz schudnąć to na siebie uważaj i nie zapominaj o ćwiczenaich!

[Akane]

Napisane przez Milena13

Mam pytanie, bo postanowiłam schudnąć. Moja siostra cioteczna (ma teraz 21 lat) kiedy była w moim wieku zachoraowała na anoreskję. Czy w takim razie jest jakieś prwadopodobieństwo że ja też mogę zachoraować. Może to pyatanie jest głupie i bez sensu ale po prostu tak sobie pomyslałam...

Jest ryzyko, szczególnie, że jesteś młodziutka. Zamiast o odchudzaniu pomyśl lepiej o odstawieniu słodyczy i napojów gazowanych. To wystarczy. Nie daj się wciągnąć w piekło obsesyjnego liczenia kalorii, ważenia kilkanaście razy w ciagu dnia. To bagno, w które wpada się powoli, a z którego w większości przypadków nigdy się nie wydostaje. Nie myśl o odchudzaniu, postaw na zdrowy tryb życia.

[suzana]

Naukowcy nie odkryli genu, który predysponowałby do zaburzeń typu anoreksja. ALE twierdzą oni, że rolę kluczową odgrywa osobowość. Przeprowadzono badania na bliźnętach, które dowiodły że w anoreksji istnieje znaczący komponent genetyczny, oraz że mieści się ona w tej części spektrum osobowości, która obejmuje również: neurotyzm, depresję, nieskie poczucie własnej wartości i labilność emocjonalną. A jak wiadomo i co potwierdziły badania np. na depresję, bardziej narażone są osoby, w rodzinie których były wcześniej przypadki tej choroby. Ja do tego wszystkiego dodałabym jeszcze sposób zajścia socjalizacji, zwłaszcza tej pierwotnej, zw. z rodziną. ALE "gen anoreksji" nie istnieje, albo go jeszcze nie odkryto.

Milena, nie powinnaś się odchudzać, ponieważ jeszcze dojrzewasz i możesz wyrządzić sobie wiele szkód. Twoje ciało zmieniło się i nadal będzie się zmieniało. Nie powinnaś też żyć w lęku, że możesz popaść na anoreksję. Bardzo ładnie wyjaśniła Ci to Grudniowa - Szatynka

[Milena13]

Napisane przez Akane

Jest ryzyko, szczególnie, że jesteś młodziutka. Zamiast o odchudzaniu pomyśl lepiej o odstawieniu słodyczy i napojów gazowanych. To wystarczy. Nie daj się wciągnąć w piekło obsesyjnego liczenia kalorii, ważenia kilkanaście razy w ciagu dnia. To bagno, w które wpada się powoli, a z którego w większości przypadków nigdy się nie wydostaje. Nie myśl o odchudzaniu, postaw na zdrowy tryb życia.

Nie odchudzam się tak że nie jem czy coś ale posatanowłam nie jeść słodyczy itp. Nie chce się odchudzać nie jedząc tego co jet mi potrzebne. Jem chyba tyle co zwykle tylko dziwi mnie że od kiedy przestałam jeść słoodycze czoję sie caly czas barrrrddzzzzooo głodna...

[siss]

Napisane przez Milena13

Jem chyba tyle co zwykle tylko dziwi mnie że od kiedy przestałam jeść słoodycze czoję sie caly czas barrrrddzzzzooo głodna...

Może organizm w ten sposob domaga się więcej cukru. Sprobuj ten ze słodyczy zastąpić fruktozą - owocami. Możesz sprobować pić trochę glukozy z wodą, to też cukier prosty, dodaje energii, tyle że wiadomo nie to, co naturalne. Ale ostrzegam - to jest ochydnie słodkie

[aleksandra_119]

Napisane przez Milena13

Nie odchudzam się tak że nie jem czy coś ale posatanowłam nie jeść słodyczy itp. Nie chce się odchudzać nie jedząc tego co jet mi potrzebne. Jem chyba tyle co zwykle tylko dziwi mnie że od kiedy przestałam jeść słoodycze czoję sie caly czas barrrrddzzzzooo głodna...

Na pewno ryzyko anoreksji nie jest w Twoim przypadku wieksze niz w przypadku kazdej innej osoby, ktora zamierza sie odchudzac. Najwazniejsze jest, jak chcesz sie do tego zabrac. O wlasnie, najlepiej odstawic slodycze, slodkie napoje i fast food. Do tego troche wiecej sportu i efekty przyjda szybko. Ja schudlam w ten sposob, moze nie spektakularnie duzo, ale w ciagu dwoch miesiecy ok.6 kg i, co dla mnie najwazniejsze bez efektu jo-jo. Nadal utrzymuje te wage. Odchudzaj sie z glowa i pamietaj, ze w wieku 13 lat Twoje cialo nie jest w pelni uksztaltowane, intensywnie sie rozwija i nie powinnas odmawiac mu niezbednych skladnikow pokarmu. Powodzenia!

[Milena13]

o 6 kg to ja nawet nie maże!!! wystarczyły by jakieś 4!! waże teraz chyba 53 kg... i tak chciaż do 50...bym chciała...

[smarcoola]

Napisane przez Milena13

o 6 kg to ja nawet nie maże!!! wystarczyły by jakieś 4!! waże teraz chyba 53 kg... i tak chciaż do 50...bym chciała...

wiesz, mozesz sie ze mna nie zgodzic ale waga wadze nie rowna dlatego nie nalezy sie nia kierowac az tak bardza.
ale jesli juz tak bardzo chcesz zrzucic to i owo bez katowania sie zacznij biegac i jak jesz posilki to zwracaj uwage jak reaguje zoladek na to co zjadlas.wazne jest tez porzadne przerzuwanie!!!
a co do anoreksji to mam kolezanka ktora sie leczy na bulimie, jest w tej chwili w szpitalu razem z innymi bulimiczkami i anorektyczkami. powiedziala mi ostanio ze anorekcja nie koniecznie musi byc wynikiem checi schudniecia. moze to byc to skutek stresu i silnych emocji! wydaje sie byc absuradalne ale tak jest.wiele osob stresujac sie czuja ze ich zoladek sie kurczy i nie moga wtedy nic jesc.jesli sytuacje stresowe powarzaja sie czesto i trwa dlugo wtedy taka osoba odzwyczja sie od jedzenia, jej zoladek sie kurczy wiec nawet jak jest glodna to za duzo nie je.wiec tak naprawde anoreksji moze sie nabawic w wynku silnych nerwow(nerwicy) i nie zdawac sobie z tego sprawy!

[Milena13]

Napisane przez smarcoola

wiesz, mozesz sie ze mna nie zgodzic ale waga wadze nie rowna dlatego nie nalezy sie nia kierowac az tak bardza.
ale jesli juz tak bardzo chcesz zrzucic to i owo bez katowania sie zacznij biegac

już nawet nie chodzi o wagę, tylko o brzuch. nie jem słodyczy (a raczej sie staram) i staram się ćwiczyć ok pół godziony dziennie

[smarcoola]

Napisane przez Milena13

już nawet nie chodzi o wagę, tylko o brzuch. nie jem słodyczy (a raczej sie staram) i staram się ćwiczyć ok pół godziony dziennie

aaa jesli o brzuch chodzi to cwicz 6 weidera powinno starczyc ja tak robie i jestem zadowolona i ze slodyczy nie musze rezygnowac