Bardzo(!) wrażliwa cera u kosmetyczki - jakie zabiegi

[tirlili]

Mam trzydzieści lat, pierwsze zmarszczki i niestety, wysyp krostek co jakiś czas. Do tego dramatycznie zapchane pory, mimo regularnych peelingów kawowych i całkowitej rezygnacji z makijażu podkładami/pudrami. Skóra jest wyjątkowo wrażliwa, alergiczna i histeryczna - próbowałam u kosmetyczki:

Peeling kwasem migdałowym o osłabionym stężeniu (kosmetyczka była uprzedzona o nadwrażliwości) - poparzenie twarzy w stopniu, który zakończył się antybiotykiem. Złuszczenia (nie licząc strupów po poparzeniu) nie było. Żebym mogła opuścić gabinet bez zawału u przechodniów kosmetyczka zrobiła mi algi cztery razy (3 godziny!).

Peeling kawitacyjny - 8 serii w ciągu 2 miesięcy - efekty praktycznie żadne. Nie poprawił się stan cery, nie zniknęły zaskórniaki, wypryski ani zmarszczki.

Do tego było mechaniczne oczyszczanie (nigdy więcej), jakieś ampułki i maseczki (bez efektów).

Prowadzę b. zdrowy tryb życia, mam catering dietetyczny opracowany przez lekarza, 5 razy w tygodniu basen, po pracy rower, lampka wina raz od wielkiego dzwonu. Nawilżam i dbam o twarz, tymczasem jest słabo.


Jakie zabiegi mogę wykonać na wyjątkowo kapryśnej i wrażliwej twarzy, by wyglądała dobrze?

[joaska_g]

A te peelingi kawowe to po to, żeby odpowiednio podrapać swoją wrażliwą skórę robisz ?
Powinnaś zrezygnować z peelingów ziarnistych w przypadku twojej skóry a już na pewno z drapania twarzy kawą, która działa bardzo intensywnie.
Jeśli gabinetowe kwasy są dla ciebie tak mocne to w ramach walki z zaskórnikami możesz wypróbować apteczne kremy z kwasami w niskim stężeniu, na początek np 2 razy w tygodniu. Poza jednym takim kremikiem kwasowym powinnaś zupełnie zrezygnować z czegokolwiek co ma działać na trądzik/zaskórniki - nie powinnaś stosować żadnych mocno oczyszczających żeli i maseczek (np błotnych, typowych maseczek z glinki, peel-off). Do oczyszczania powinnaś używać płynu micelarnego albo jakiegoś innego łagodnego preparatu (olejek myjący, kremowy żel do mycia twarzy), musisz zadbać o stan bariery naskórkowej, jeśli chodzi o odpowiedni krem nawilżający to dobrze sprawdzą się kosmetyki z ceramidami, fosfolipidami, witaminą A, witaminą E, olejami roślinnymi. Na dzień obowiązkowo powinnaś stosować filtry UVA/UVB.
Na basen koniecznie stosuj krem barierowy, choćby zwykłą niebieską nivee.
Bardzo ważna jest systematyczność i cierpliwość. Jak nie będziesz dodatkowo podrażniać swojej skóry nieprawidłową pielęgnacją to skóra stanie się zdrowsza i mocniejsza - powinna wtedy lepiej tolerować zabiegi u kosmetyczki. A na dzień dzisiejszy zostają ci z zabiegów kosmetycznych same zabiegi nawilżająco-regenerujące np sonoforeza, algi.

[tirlili]

Do mycia twarzy używam wyłącznie płynu micelarnego. Na noc kładę Effaclar K, chociaż nie wiem, jak długo jeszcze, bo niemal każdy krem w którymś momencie mnie uczula. Na basen kładę w tej chwili to samo, co każdego ranka od pół roku - Solcerin Iwostinu. Jest wodoodporny i ma filtr. Co do peelingu - raz w tygodniu i uwielbiam ten dzień. Moja twarz jest po nim jak nie moja - gładka, nawilżona wszędzie, miła w dotyku, pory się pięknie zamykają. Żal będzie się rozstać.

Do meritum, nie pytałam o pielęgnację domową, bo w moim przypadku kapryśna twarz wymusza co jakiś czas zmiany kosmetyków i sposobów.

Pytałam o zabiegi. Algi są fajne, robię, ale poza nawilżeniem nie oczyszczają, nie wygładzają, po prostu są miłe dla buzi. Jeśli sonoforeza to to samo co peeling kawitacyjny z sonoforezą to tak, jak pisałam nie przyniosło to żadnych efektów poza znacznym uszczupleniem portfela.

[mamaNiu]

Mam cerę wrażliwą, chodzę do gabinetu na oxybrazję i jestem b. zadowolona, skóra po zabiegu jest wyraźnie oczyszczona, gładka, nie ma żadnych zaczerwień i nie złuszcza się. Poczytaj o tym zabiegu, może to jest coś dla Ciebie

[Fuxia83]

Kochana ... ja tez mam 30 lat i mialam okropna cere ... okazalo sie ze mam alergie na mleko ... baaa pilam go ponad litr dziennie do platkow i kawy latte ktora w pracy niestety pije litrami

przestalam pic mleko zamienilam je na mleko owsiane, ryzowe, kokosowe, sojowe albo migdalowe innych smakow jeszcze nie probowalam, choc nie smakuja tak samo jak mleko to jednak postanowilam byc twarda ... 2 tygodnie bez mleka a na mojej twarzy nie ma ani jednego zaskornika a plamy po tych sprzed dwoch tygodni ladnie sie goja i bledna.

Moze sprobuj z mlekiem, moze tez masz alergie, albo i na cos innego, duzo produktow spozywczych uczula.

A buzie myj delikatnymi produktami.

Wybierz sie na konsultacje do dobrego gabinetu kosmetycznego, przy twoim stanie nie warto oszczedzac ... zbierz opinie pojdz gdzies gdzie sa prawdziwi specjalisci a nie tylko ci ktorzy nie wiedzieli jaki kierunek studiow wybrac. Oni dadza ci opinie na temat cery i jakie zabiegi stosowac.

Zycze powodzenia.

PS ja do tej pory stosowalam mnostwo produktow i zabiegow na moj tradzik i tylko zmiana sposobu odzywiania zapewnia mi piekna cere, nic innego nie pomagalo, tylko niwelowalo problem.