25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. IV wątku niewyciskania

[karspetka]

Napisane przez rashette

Mi również zaczęła się @ i twarz powoli dochodzi do ładu. No a od jutra maturka. Mam nadzieję, ze po nich cera będzie wygladała znacznie lepiej - stres źle na mnie działa

dziewczyny, powodzenia! ja będe za rok przeżywała ten stres...

[helvetet]

Napisane przez Marcusia

no może być tak na styk +stres zebym się nie przejechała na tym, bo bolałoby mieć jeszcze rok w plecy ale zobacze jak przerobie jeszcze arkusze 2011 2010 ...

stomatologia

ja mam dwie koleżanki na prawie, i szczerze? z przymróżeniem (jak lubisz dużo zapamietywać, daty paragrafy regułki, to polecam) tym bardziej ze sa takie miasta ze spokojnie w pierwszym roku można się dostać... trudno sie nie dostać... moja koleżanka mieszka w akademiku z 4 dziewczynami w pokoju, kontakt sie troche urwał bo ona stała sie wielką prawniczką a ja nawet na stomatologię się nie dostałam... także uważaj żeby Ci się w główce nie przewróciło, a druga taka normlna, serdeczna, całkiem przez przypadek spotkana na zajeciach na basenie i zadowolona z kierunku

własnie tez ostatnio cos podobnego od kuzynki usłyszałam, że zawsze marzyła, by isc na prawo, ale bała się tego wszystkiego i wybrała w koncu medycynę, a okazało się, że wcale tak źle nie jest. jestem własnie na etapie wymyślania co mogę w życiu robić i padło na prawo, kurcze tylko nienawidzę historii mam jeszcze 2 lata, może mnie olśni. tak czy inaczej zdziwiłam się, że na wielu uczelniach, żeby dostać sie na prawo wcale nie jest potrzeba historia, polski czy WOS. często brana jest matematyka i angielski, co mi sie bardziej już widzi

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez karspetka

dziewczyny, powodzenia! ja będe za rok przeżywała ten stres...

póki co cieszmy się wolnym

[Hebka25]

Mi rodzice są po stomatologii. Mój tata nie ukrywa, że chciałby żebym ja też poszła na te studia Ale ja chcę iść na architekturę dlatego zmieniam profil od następnego roku z biolchemu na matfiz. Cieszę się że podjęłam już decyzję bo mi to spokoju nie dawało.. może jak już wiem co chce to z cerą będzie lepiej

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

helvetet, a na jakim profilu jesteś? rocznik 96 ? Ja b. długo się wahałam co chcę robić, ale w końcu zdecydowałam mam nadzieje że mi się już nic nie zmieni

[Marcusia]

fajnie masz, a ja bardzo chce na stome a żadnego lekarza nie mam w rodzinie, czyli na płatne nie mogę liczyć...
trzymajcie kciuki dziewczynki<3

[Hebka25]

Spoko uda Ci się jak nie za pierwszym to za drugim, moi rodzice za drugim się podostawali (pracowali w szpitalach żeby coś zarobić i żeby im punkty doliczyli- moze teraz też tak się da), u mojej mamy w grupie było b. moło osób co się za pierwszym dostało. Tak samo mój kolega z architekturą tak miał. Chciał do Wawy nie dostał się, przez rok chodził na rysunek i na korki z matmy, poprawił maturę, zdal rysunek i bez problemu się dostal. Zawsze to rok w plecy ale takie osoby eliminują te co za pierwszym razem podchodzą bo mogą sie skupić na danej rzeczy a nie jeszcze na polskim i innych takich..
Na pewno nie rezygnuj jak się nie dostaniesz Ale to chyba mało prawdopodobne
nie to że ja Ci mówię że sie nie dostaniesz O.o tylko zawsze trzeba mieć plan awaryjny
trzymam kciuki!!!

[Marcusia]

To właśnie jest moje drugie podejście i okropnie się boję, że znowu nie dostanę a to byłoby już dwa lata w plecy ;/
teraz liczy sie tylko matura już praca w szpitalu nic nie daje... a szkoda..

[helvetet]

Napisane przez Hebka25

Mi rodzice są po stomatologii. Mój tata nie ukrywa, że chciałby żebym ja też poszła na te studia Ale ja chcę iść na architekturę dlatego zmieniam profil od następnego roku z biolchemu na matfiz. Cieszę się że podjęłam już decyzję bo mi to spokoju nie dawało.. może jak już wiem co chce to z cerą będzie lepiej

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

helvetet, a na jakim profilu jesteś? rocznik 96 ? Ja b. długo się wahałam co chcę robić, ale w końcu zdecydowałam mam nadzieje że mi się już nic nie zmieni

matfiz i tak rocznik '96, eksperymentalny. nie wiem jak zdam maturę, ale licze, że jako pierwszy rocznik z nową maturą będe mieć łatwiej

moja siostra jest na architekturze, przyznam, że mnie to też ciekawi, ale po co dwa architekty w rodzinie, będziemy dla siebie tylko konkurencją

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez Marcusia

To właśnie jest moje drugie podejście i okropnie się boję, że znowu nie dostanę a to byłoby już dwa lata w plecy ;/
teraz liczy sie tylko matura już praca w szpitalu nic nie daje... a szkoda..

dostaniesz sie, miałas teraz cały rok, żeby się przygotowywać z konkretnej rzeczy, a nie z 10 na raz. na pewno wszystko Ci się bardziej poukładało w głowie i lepiej wykorzystasz swoje umiejętnosci i wiedzę a jak nie (tfu tfu ) to znaczy, że jesteś stworzona do czegos innego

[Marcusia]

wiesz kochana, ja tak mam ze nawet jak śpię zamiast 6h.. 7h to mam wrażenie ze marnotrawie czas. no nie powiem dużo zbiorów przerobiłam, dużo sama doczytywałam, ale boję się ze mnie stres sparaliżuje... a ja tak bardzo chce być lekarzem, nie widze się w niczym innym i poprostu jak widze ze moi znajomi już sobie szukają praktyk po pierwszym roku to ja płacze po kątach bo mi głupich 2 pkt zabrakło nie to że 10, 20 czy 30... tylko głupie 2... a teraz ide odpocząć... jutro kolejny długi dzień na naukę...
architektura <3 też wspaniały kierunek <3 teraz na inżynierie wszyscy się nastawiają, bo podobno inżynierów brakuje, a ja z matmy i fizyki noga jestem - nigdy sie tych przedmiotów nie uczyłam, bo mi się nie chciało

[jedytka]

ja dalej walcze z epiduo ;/
w sobotę i niedziele zrobiłam sobie przerwę bo tak mi się zaczęła łuszczyć skóra, że aż strach.
No i wczoraj po przerwie posmarowałam a dziś nowy bombel. Ja nie wiem czy to epiduo tak wypycha wszystko czy co?

[annlynn_]

3/25, jestem dumna i w szoku!

[frania97]

Byłam dzisiaj u dermatologa, bo twarz zaczęła mnie piec od kilku dni...Szkoda ,ze poszłam tak późno bo okazało się ,że mam jakiś odczyn alergiczny, rumień i dostałam tabletki, z tego co wyczytałam to na objawy alergiczne Differin mam odstawiony, dostałam mój upragniony skinorenik, celo lipca mieć buźkę bez przebarwień, bo pryszcze zostały pojedyncze( nie licząc dwóch gul, które wyszły mi przed @, które oczywiście pani dermatolog musiała zauważyć ale od razu jej wytłumaczyłam skąd one się nagle wzięły )
Na razie mam buzię zasmarowaną skinorenem, trochę swędziało, ale już przeszło Liczę ,że jak będę się smarować regularnie, dwa razy dziennie przez dwa miesiące to przebarwienia poznikają
Co do kierunku to ja podobnie jak Marcusia- tylko nie stomatologia, a zwykła medycyna. Jeszcze rok temu marzyłam o weterynarii, ale mi się odmieniło, chciałabym być anestezjologiem/neurologiem

[helvetet]

ja bym sie chyba nigdy nie zdecydowała isc na medycnę, podziwiam wszystkie osoby, które na to idą.. moja kuzynka uczyła się do 6 rano jak u niej byłam, pospała kilka godzin i poźniej spędzała czas ze mną. to nie dla mnie.. a ja czasem umieram sobie jak mam siedzieć do pierwszej w nocy, bo oczy mi się kleją, ziewaaam i nie wiem o czym się ucze

a ja zauważyłam dzisiaj kolejną gulkę, robią mi się teraz takie dziwne mniej więcej na granicy oczodołów, a kosci. nie wiem czy wiecie o co chodzi, ale nie wiem jak nazywa się ta kosc, znaleźć jej nazwy też nie mogę

[Marcusia]

a ja zamaskowałam sie wczoraj dzisiaj od rana olejek herbaciany

przy śniadaniu włączyłam TV zaczeli mówić o maturze i mi sie śniadanie zaczeło wracać... tragedia jakaś... licze na to że dam radę, ale boję się jak nigdy...

ja się tak tej nauki nie boję, nie jestem kujonem, ale lubie mieć wiedzę i czasem jak widzę łososia wedzonego na stole to w myślach omawiam sobie jego budowę i cechy ryb i takie rozne odjazdy mam, bo ja poprostu lubię mieć wiedzę dla siebe i tyle. lubie różne ciekawostki i wiedziec co i jak pracuje, to poprostu mnie kręci, ostatnio tata stwierdził ze z moją wiedza i uwielbieniem do "wiedzenia" powinnam isc na medycynę bo byłabym dobrym lekarzem (kiedyś myślałam o chirurgii zwykłej albo plastycznej, ale przeszło mi..)

[Hebka25]

Hehe ja tak samo 96 miejmy nadzieje że nasze matury łatwiejsze będą. Wgl po tych zmianach to rozszerzony materiał z wybranych przedmiotów będzie trzeba ogarnąć nie w 3 a w 2 lata bo teraz w szkole mamy tak po trochę ze wszystkiego... żadnych konkretów . Przez rok nic nie robimy a potem będzie 5h fizyki w tygodniu.
frania97- stosuje skinoren od jakiegoś miesiąca i tak średnio :/ Jak myślicie co kupić bo mi się skończył - dalej skinoren, acne dream czy benzacne??? któraś stosowała Powiedzcie bo od 2 dni nic nie stosuję i się boję co dalej XD

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Marcusia http://kwejk.pl/obrazek/1775206/gdy-...o-maturze.html XD

[pyh]

0/25 ciekawe czy sie uda
twarzy dotykam non stop, ale wlasciwie nieswiadomie, orientuje sie dopiero, jak maz mi zwraca uwage
wyciskanie i skubanie to psychiczna zmora

ja skonczylam stomatologie i po kilku latach pracy rozwazam zmiane zawodu

[frania97]

a masz w kremie czy w żelu? Ja chcę nim głównie wybielić przebarwienia no i żeby zasuszał pojedyncze pryszcze

Skinoren i acne derm mają tą samą sub. czynną, więc pewnie dużej różnicy nie ma. Benzacne nie stosowałam, ale podejrzewam ,że będzie bardzo wysuszał

[Marcusia]

Napisane przez pyh

ja skonczylam stomatologie i po kilku latach pracy rozwazam zmiane zawodu

dlaczego?

no współczuje Wam, ale i tak nawet teraz jak komuś zalezy to uczeń gania na korki, bo ze szkoły niewiele nawet teraz wynosi... a szkoła zbiera laury "bo matury dobrze poszły" a ile uczeń wydaje na korki to tylko jego rodzice wiedzą...

[Hebka25]

stosuję skinoren krem, bo mam dość mocno przesuszoną miejscami skórę.
Z tymi korkami to prawda.W mojej obecnej klasie około 90% osób chodzi na korki z tego co chce zdawać na maturze
pyh po tylu latach nauki chcesz zrezygnować

[luska5]

3/25

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez Marcusia

dobrze idzie dobrze, mam wyniki w okolicach 80 to już dostanę sie na studia z takim wynikiem... jednak marzyło mi się ponad 90 tak zeby na pierwszej liście być... ale zobacze jeszcze jak przejdę do faktycznych arkuszy bo mam takie testy niby nieco trudniejsze i czasem to masakra z zadaniami, ale poniżej 83 nie schodzę...

Liczę na to że się uspokoi, tym bardziej ze wróciłam do domu a w lodówce żarówka kupa mięcha no i żeby nie zajadać się magnezem (lekarz mi zabronił mam niedociśnienie) kazał mi zajadać się czekoladą wiec wyjadam zapasy... a jak byłam na mieszkaniu to mnóstwo mnóstwo owoców i warzyw jadłam...

bolace gule codziennie traktuję olejkiem herbacianym i wchłaniają się, więc polecam tylko... jak nie masz dobrze nawilżonej skóry to poparzy i bedzie skóra piekła i łuszczyła się...

Trzymam za Ciebie kciuki moja przyjaciółka też poprawia biologię i chemię... mam nadzieję, że dobrze Wam pójdzie

Magnez jest niedobry na niedociśnienie?

Już planuję zakup tego olejku od jakiegoś czasu, ale na razie mam kilka innych rzeczy.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez helvetet

jak ja bym chciała mieć takie zalecenie

ładne wyniki, zdasz na pewno i dostaniesz się na medycyne chesz isc?


dziewczyny, studiuje może któraś z Was prawo (lub macie takiego kogoś znajomego)? te studia są rzeczywiscie takie trudne czy można na to patrzeć troche z przymróżeniem oka?

Zgadzam się z wcześniejszymi słowami Marcusi, że ludziom trochę odbija na tym kierunku. Wiele osób uważa się za dużo lepszych od innych i czego to oni nie osiągną. Oczywiście to nie opinia o wszystkich. Słyszałam głosy, że dużo zapamiętywania. Jednak żeby to wszystko miało jakiś sens to musi być to rozumne zapamiętywanie. No i potem zależy na jaką chcesz iść na aplikację. Bo jednak to jest trudniejsze i ważniejsze.

Ja tam maturę mam za sobą. Nie odczuwałam jakiegoś większego stresu. Poszłam sobie, napisałam i tyle... teraz studia. Chyba mniej przyszłościowo (w kwestii finansowej) je wybierałam niż Wy ale jakoś się widzę w tym. Zobaczymy.

[Marcusia]

bluesky49
ja nie wybieram kierunku bo finanse, mnie poprostu kręci to że można pomóc ludziom... i ogólnie widzę się w takim fartuszku i w ciepłym miejscu pracy, byłoby wspaniale!! myślę, że jak ktoś jest lekarzem z wyboru (niepieniężnego) to jest to całkiem wdzięczny zawód)
lekarz powiedział, że Mg może powodować obniżenie ciśnienia, uspokojenie <u niektórych osób, a ja jestem niedociśnieniowcem moje ciśnienie ostatnio to 80/52 -.- masakra> (ten farmaceutyczny) i kazał mi jeść czekoladę...
ten olejek to 10 zł a działa cuda, warto! tylko tyle że dosyć intensywnie pachnie...

Trzymaj trzymaj, przyda się nam dziś napisałam taki masakryczny test (dosyć podstępny) i wynik jest ok, gdzieś na ostatniej liście bym się dostała, ale jak dla mnie to mało... bardzo mało, mam doła

Hebka25
to normalne... u mnie było tak samo...

znowu wyskoczyły mi małe pryszcze na dekoldzie i pleckach (myślę że to sprawka niezdrowego jedzenia )

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez Marcusia

bluesky49
ja nie wybieram kierunku bo finanse, mnie poprostu kręci to że można pomóc ludziom... i ogólnie widzę się w takim fartuszku i w ciepłym miejscu pracy, byłoby wspaniale!! myślę, że jak ktoś jest lekarzem z wyboru (niepieniężnego) to jest to całkiem wdzięczny zawód)
lekarz powiedział, że Mg może powodować obniżenie ciśnienia, uspokojenie <u niektórych osób, a ja jestem niedociśnieniowcem moje ciśnienie ostatnio to 80/52 -.- masakra> (ten farmaceutyczny) i kazał mi jeść czekoladę...
ten olejek to 10 zł a działa cuda, warto! tylko tyle że dosyć intensywnie pachnie...

Trzymaj trzymaj, przyda się nam dziś napisałam taki masakryczny test (dosyć podstępny) i wynik jest ok, gdzieś na ostatniej liście bym się dostała, ale jak dla mnie to mało... bardzo mało, mam doła

Hebka25
to normalne... u mnie było tak samo...

znowu wyskoczyły mi małe pryszcze na dekoldzie i pleckach (myślę że to sprawka niezdrowego jedzenia )

Nie, nie, nie! Nie chodziło mi o to, że któraś z Was chce iść na studia z powodu pieniędzy. Tylko, że ta pasja i zainteresowanie jednak w jakimś tam stopniu mogą się do tego przyczynić.

Kolejna mądra rzecz jakiej się dowiedziałam na wizażu... też mam niskie ciśnienie i od długiego czasu biorę magnez. Kończę opakowanie i kupuję kolejne... W takim razie odstawiam i szukam naturalnego, ten w postaci czekolady bardzo kuszący

Myślę, że to też dawka stresu... Widać, że się strasznie stresujesz i może organizm reaguje w ten sposób. Matura jednak nie powinna być tak podstępna i nie będzie źle uwierz trochę w siebie!

[helvetet]

Napisane przez Hebka25

Hehe ja tak samo 96 miejmy nadzieje że nasze matury łatwiejsze będą. Wgl po tych zmianach to rozszerzony materiał z wybranych przedmiotów będzie trzeba ogarnąć nie w 3 a w 2 lata bo teraz w szkole mamy tak po trochę ze wszystkiego... żadnych konkretów . Przez rok nic nie robimy a potem będzie 5h fizyki w tygodniu.
frania97- stosuje skinoren od jakiegoś miesiąca i tak średnio :/ Jak myślicie co kupić bo mi się skończył - dalej skinoren, acne dream czy benzacne??? któraś stosowała Powiedzcie bo od 2 dni nic nie stosuję i się boję co dalej XD[COLOR="Silver"]

no współczuje Wam, ale i tak nawet teraz jak komuś zalezy to uczeń gania na korki, bo ze szkoły niewiele nawet teraz wynosi... a szkoła zbiera laury "bo matury dobrze poszły" a ile uczeń wydaje na korki to tylko jego rodzice wiedzą...

zgadzam się w ogole ja początkowo zrozumiałam, że przedmioty typu geog, chem, biol. mnie po pierwszej klasie odpadną, no i połączą się w przyrodę. Ostatnio dowiedziałam się, że dalej będe mieć kazdego przedmiotu po 30h na rok, czyli wychodzi na to samo. Jak dojdzie do tego rozszerzona fizyka, matemtyka i angielski to będe chyba siedzieć do wieczora w tej szkole, bo przecież jeszcze kołka itp.
Co do korepetycji to sama planuje zacząc chodzić na matemtykę, do fizyki jeszcze są mieszane uczucia, bo nie wiem czy bede zdawać rozszerzoną. Na angielski i tak już chodzę. Ogólnie jest niewiele nauczycieli, którzy się w pełni realizują w swoim zawodzie. Duża część z nich nie zwraca na to uwagi czy uczeń rozumie, czy też nie. Lepiej dawać korepetycje, bo przecież na tym więcej zarobią..

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez Hebka25

Hehe ja tak samo 96 miejmy nadzieje że nasze matury łatwiejsze będą. Wgl po tych zmianach to rozszerzony materiał z wybranych przedmiotów będzie trzeba ogarnąć nie w 3 a w 2 lata bo teraz w szkole mamy tak po trochę ze wszystkiego... żadnych konkretów . Przez rok nic nie robimy a potem będzie 5h fizyki w tygodniu.
frania97- stosuje skinoren od jakiegoś miesiąca i tak średnio :/ Jak myślicie co kupić bo mi się skończył - dalej skinoren, acne dream czy benzacne??? któraś stosowała Powiedzcie bo od 2 dni nic nie stosuję i się boję co dalej XD

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Marcusia http://kwejk.pl/obrazek/1775206/gdy-...o-maturze.html XD

Stosowałam benzacne i w sumie nie wiem. Wysusza pryszcze, ale nie zauważyłam po nim trwałej poprawy. Chociaż przyzwyczaiłam się mieć go w swojej kosmetyczce i nieraz zapobiegawczo stosują na całą twarz, żeby się wszystko zasuszyło. Jednak nie ma on wpływu na przebarwienia czy blizny.
Ja bym zaryzykowała z jeszcze jedną tubką skinorenu lub acne derm (podobny skład, a cena mniejsza) i zobaczyła czy nie będzie gdzieś efektów. Ostatnio na blogu jakiejś dziewczyny o nim czytałam. Były również dołączone zdjęcia. Ona właśnie efekty zauwazyła dopiero przy drugiej tubce - wyraźnie zmniejszone pory, trochę bledsze przebarwienia i mniej pryszczy. Aczkolwiek ja nie kupiłam więcej niż jednej tubki tego specyfiku i byłam nijako do niego nastawiona. Ale może warto jeszcze poczekać?

[Hebka25]

Kurcze... moje odżywianie pozostawia wiele do życzenia Muszę się za siebie wziąć.. nowe pryszczki wyskakują (wczoraj zjadłam m. in. 2 zupki chińskie i słodką bułkę ) Mam zamiar na jakiś czas przejść na dietę- http://www.dietawarzywnoowocowa.pl/p/o-diecie.html . Może mnie trochę odtruje i skóra będzie ładniejsza I jeszcze chce skakać na skakance tylko muszę ją najpierw kupić, nie wiem czy jeszcze umiem bo od podstawówki nie skakałam

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Poczytam jeszcze i może się na ten skinoren zdecyduję, tylko kwasy to chyba nie na lato.. dobra nie wiem XD

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Skinoren ma kwas azaleinowy, który nie jest fotouczulający. Jednak działa złuszczająco, więc dla ochrony naskórka powinno się stosować filtry.

1) Nadtlenek benzoilu.
Jest to związek bakteriostatyczny. Oznacza to, że hamuje namnażanie bakterii, a nie zabija drobnoustroje. Dzieje się tak, ponieważ związki nadtlenkowe ulegają redukcji z uwolnieniem tlenu, który jest niesprzyjający dla rozwoju bakterii z rodziny Propionibacterium acnes. Ostatecznie związek ten hamuje tworzenie się zmian zapalnych (grudek i krost). Na rynku dostępny jest w postaci kremów i żeli, także w preparatach złożonych (np. w połączeniu z antybiotykami). Ponieważ związek ten nie ma działania swoistego, może powodować podobne działania niepożądane jak wszystkie substancje przciwtrądzikowe: nadmierne wysuszenie, zaczerwienienie i złuszczenie skóry.
2) Kwas azelainowy.
Kwas azelainowy posiada właściwości przeciwbakteryjne, keratolityczne. Dodatkowo przeciwdziała powstawaniu przebarwień poprzez hamowanie melanogenezy (odkładania barwnika w skórze). Działania niepożądane leku są takie same jak przy innych związkach z tej grupy.
Źródło: Internet

Wątek na wizażu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=64816 niby o Acne Derm, ale można też podciągnąć pod Skinoren

[frania97]

Hebka- dzisiaj byłam u dermatologa, więc mam świeże informację odnośnie skinorenu, bo właśnie go dostałam
Więc skinoren można stosować latem, dostałam go wręcz na słoneczną pogodę bo po differinie nabawiłam się jakiejś alergii od słońca Powiedziała ,ze będzie działał na przebarwienia i grudki

[Hebka25]

Dzięki za informacje chyba się na niego zdecyduje . A mam do Was inne pytanie-Jakich podkładów używacie? Ja na razie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...t-make-up.html ale starczy jeszcze na dosłownie 2 użycia i nie wiem na co się zdecydować... potrzebuje czegoś trwałego, kryjącego i najważniejsze niezapychającego

[rashette]

2/25

No cóż polski poszedł nieźle Akurat "Przedwiośnie" przeczytała, ale i tak nie trzeba było odnosic sie do całego utworu. Czytania ze zrozumieniem nigdy nie lubiłam. Humanistką niestety nie jestem... A jutra się nie obawiam, dzis tylko przypomnę sobie wzory, których nie ma na tablicach Ale ostro zakuwam angielski.

Btw. dziś prawie pryszczola wycisnęłam xD wczoraj zrobiłam parówkę na twarz i dwa wyszły same : O

[evolution98]

1/25
Mały syfek z białym czubkiem na brodzie..