Rozszerzone pory - jakie macie sposoby?

[kunegundzia5]

Cześć dziewczyny! Od kilku ładnych lat pogarsza się stan mojej cery, a mianowicie mam coraz bardziej rozszerzone pory (mam 37 lat). Przyprawia mnie to o kompleksy i zastanawiam się, jak Wy sobie radzicie z tym problemem? Jakieś cudowne kosmetyki, domowe kuracje, zmiana diety, czy może zabiegi u kosmetyczki? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki

[Cytokina]

Nie ma cudownych kosmetyków, jednego magicznego sposobu.
Dokładne (ale nie agresywne) codzienne oczyszczanie skóry, regularne złuszczanie, nawilżenie czymś, co nie spowoduje zapchania...
Ciężko powiedzieć cokolwiek dokładnego nie znając twojej pielęgnacji, stanu skóry.

[kunegundzia5]

Stosuję żel do mycia twarzy Neutrogena z grapefruitem na przemian z peelingiem Blackhead Eliminator też Neutrogeny, krem nawilżający La -Roche Posay Hydraphase, raz na kilka dni peelingi z glinki z dodatkiem węgla. Nie widzę jakiejś wielkiej poprawy póki co. Może napiszcie co wam pomaga, będę eskperymentować

[Cytokina]

Jakoś nie mam zaufania do peelingów dedykowanych do stosowania na co dzień. Przerobiłam kilka, w większości były agresywniejsze niż żele do mycia, przez co podrażniały mi skórę, a z drugiej strony zbyt łagodne żeby cokolwiek porządnie złuszczyć. W efekcie skóra się broniła przed zbyt agresywnym oczyszczaniem i wyglądała jeszcze gorzej.

Z porami nie miałam nigdy większych problemów, głównie mam tendencję do wolno gojących się, głębokich wyprysków, które lubią zostawiać przebarwienia i podskórne zgrubienia - głównie w okolicy żuchwy, szyi. Strefa T mi się świeci, pory oczywiście też są ale generalnie bez tragedii.

Raz na tydzień stosuję peeling kwasowy z The Ordinary - i to jest produkt, który tak w perspektywie kilkuletniego testowania rzeczy najbardziej wpłynął na stan mojej cery. Odkąd go używam to na co dzień poza porządnym nawilżeniem (i kremem z filtrem) naprawdę niewiele trzeba mojej skórze.
Drugim produktem, który sprawił, że przestałam walczyć z swoją skórą i do którego będę wracać niezależnie od ceny jest serum Basiclab z niacynamidem (10%). Ale dzięki peelingowi nie muszę go stosować na co dzień, jedynie raz na jakiś czas, w zależności od dnia cyklu czy jak trzymam gorszą dietę i skóra się buntuje.

Jak wspomniała, moje pory raczej nigdy nie należały do szczególnie problematycznych, ale cóż - były. Przy używaniu tych dwóch kosmetyków moja skóra jest w takim stanie, że wygląda jak po zblurowaniu w photoshopie. Gładziutka, czysta. Pory są praktycznie niewidoczne, oczyszczone. Od kilku miesięcy nie pamiętam co to trądzik zaskórnikowy.

[310defc647e16bc7b1bc9b908ffa1d2171ddd06d_6387ee82745bf]

Napisane przez kunegundzia5

Cześć dziewczyny! Od kilku ładnych lat pogarsza się stan mojej cery, a mianowicie mam coraz bardziej rozszerzone pory (mam 37 lat). Przyprawia mnie to o kompleksy i zastanawiam się, jak Wy sobie radzicie z tym problemem? Jakieś cudowne kosmetyki, domowe kuracje, zmiana diety, czy może zabiegi u kosmetyczki? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki

zobacz z czego to wynika, czy z przetłuszczania się skóry (ew. zbyt tłustej pielęgnacji) czy z zatrzymywania się wody (po 30 wiele kobiet ma ten problem). przy zbyt tłustej pielęgnacji i przetłuszczającej się skórze trzeba najpierw ograniczyć źródło, czyli tłuszcz rozpychający pory. w pierwszym przypadku trzeba ograniczyć emolienty w pielęgnacji, a w drugim trzeba na co dzień matowić skórę pudrem, regularnie odciskać sebum w chusteczki i nie pozwalać przetłuszczać się skórze. dopiero wtedy może pomóc sposób na rozszerzone tłuszczem pory, czyli codziennie lub co drugi dzień na 10min robienie maseczek glinkowych, nie pozwalając wyschnąć glince. świetne efekty są już po tygodniu codziennych maseczek; wydaje się że glinka niewiele może zrobić, ale prawda jest taka że mało osób odpowiednio ją stosuje i nie sposób w ten sposób odkryć potencjału glinek. co do zatrzymywania się wody w organizmie, to jedyny działający na mnie sposób to zimny prysznic z mocnym strumieniem na twarz co rano. całkiem dobrze ale znacznie słabiej działają masaże twarzy.

[Sybil_]

z zabiegów u kosmetyczki polecam oczyszczanie wodorowe