Stosowanie Diacnealu - refleksje

[Alchemiczka :D]

Wielokrotnie pisałam w tym watku, że kupię sobie niedługo Effaclar K i Moje Drogie... kupiłam go dziś Zapłaciłam 34 zł (w promocji) i do tego dostałam jeszcze taką mini-ksiażeczkę i w środku jest kilka próbek różnych preparatów z serii Effaclar. Nie wiem jeszcze czy od razu dziś nałożę go na buzię, czy też dopiero jutro, ale znając moje umiłowanie do testowania zapewne zastosuję go już dziś.

Pozdrawiam serdecznie Kochane i zyczęmiłedo długiego weekendu cmok:

[Alchemiczka :D]

Dziewczynki pomóżcie!

Zaaplikowałam jakieś 15 minut Effaclar K, pierwszy raz w życiu i ... niechcacy wycisnęło mi się go dość dużo. Ze skąpstwa zaaplikowałam wszystko na twarz i teraz zastanawiam się, czy on czasem nie wyżre mi skóry ??? Co mam teraz zrobić?

Jako usprawiedliwienie powiem, ze jeśli z tubki wyjdzie mi za duzo filtra to też nakładam to wszystko na twarz nie przejmując sie, że wystarczy 1,8 ml.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Alchemiczka :D

Dziewczynki pomóżcie!

Zaaplikowałam jakieś 15 minut Effaclar K, pierwszy raz w życiu i ... niechcacy wycisnęło mi się go dość dużo. Ze skąpstwa zaaplikowałam wszystko na twarz i teraz zastanawiam się, czy on czasem nie wyżre mi skóry ??? Co mam teraz zrobić?

Jako usprawiedliwienie powiem, ze jeśli z tubki wyjdzie mi za duzo filtra to też nakładam to wszystko na twarz nie przejmując sie, że wystarczy 1,8 ml.

Zapomniałam dodać, że zastosowałam też Effaclar K na skórę wokół oczu.

[In_ThE_ShAdOwS]

Hmmm a już sie całkowicie wchlonal? Bo jesli boisz się podraznien to moglabys to odcisnac chusteczka? Nie uzywalam effaclaru, ale wszyscy tutsj pisza, że jest łagodny, a Twojej skórze zahartowanej diacnealem chyba nie powinien nic zrobuć

[Alchemiczka :D]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

Hmmm a już sie całkowicie wchlonal? Bo jesli boisz się podraznien to moglabys to odcisnac chusteczka? Nie uzywalam effaclaru, ale wszyscy tutsj pisza, że jest łagodny, a Twojej skórze zahartowanej diacnealem chyba nie powinien nic zrobuć

Dzięki za pocieszenie Masz rację skoro diacneal mi nie zaszkodził, to Effaclar K też mi krzywdy nie zrobi. Pozdrawiam

[Erato]

Alchemiczko, jeśli znosisz dobrze diacneal, to effaclar powinien być dla Ciebie łagodny jak baranek No chyba że Twoja skóra nie polubi się z salicylanami...

[077418a361ee5ad2159ccbcb6244fe7be92b3251_618c5d140ac49]

Napisane przez Alchemiczka :D

Dziewczynki pomóżcie!

Zaaplikowałam jakieś 15 minut Effaclar K, pierwszy raz w życiu i ... niechcacy wycisnęło mi się go dość dużo. Ze skąpstwa zaaplikowałam wszystko na twarz i teraz zastanawiam się, czy on czasem nie wyżre mi skóry ???

hello,
używałam kiedyś effaclar k, zazwyczaj kremy mnie uczulają, a po nim nic mi się nie działo, więc raczej Twoja skóra przeżyje, diacneal jest o wiele ostrzejszy

Napisane przez Alchemiczka :D

Zapomniałam dodać, że zastosowałam też Effaclar K na skórę wokół oczu.

A po co?
Przecież walisz tam Diacneal, to w zupelności wystarczy. BHA pod oczy to ryzykowna sprawa, więcej o tym było w wątku o kwasach.
Przeciwzmarszczkowo to zadziała retinaldehyd
A że Ci się więcej wycisnęło na buzię, to się nie przejmuj - ja wiecznie przedawkuje Effaclar, jakaś ta tubka taka nadwyciskająca jest

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

A po co?
Przecież walisz tam Diacneal, to w zupelności wystarczy. BHA pod oczy to ryzykowna sprawa, więcej o tym było w wątku o kwasach.
Przeciwzmarszczkowo to zadziała retinaldehyd
A że Ci się więcej wycisnęło na buzię, to się nie przejmuj - ja wiecznie przedawkuje Effaclar, jakaś ta tubka taka nadwyciskająca jest

Jakoś tak odruchowo nałożylam go wokól oczu.

Aha, czyli mogę tak robić, ze pod oczy Diacneal, a na twarz Effaclar K.

Co do podrażnień, to faktycznie jest delikatny, skóra ze mnie nie schodzi, nic nie piecze. Zobaczymy jeszcze jakie będą efekty

Napisane przez Alchemiczka :D

Aha, czyli mogę tak robić, ze pod oczy Diacneal, a na twarz Effaclar K.

Dokładnie

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

Dokładnie

Dziękuję

[marianna]

Jak juz gdzieś w otchłaniach tego wątku pisałam, diacnealowałam się od początku stycznia....mniej lub bardziej regularnie...i nic....
ponieważ w tubce wciąż cosik kremu jest postanowiłam go wykończyć przed letnimi upałami...
wróciłam do niego kilka dni temu, posmarowałam się dosłownie trzy razy...dzisiaj rano patrzę w lustro i...skóra na nosie mi się łuszczy
wymiękłam...

[L_V]

Napisane przez marianna

Jak juz gdzieś w otchłaniach tego wątku pisałam, diacnealowałam się od początku stycznia....mniej lub bardziej regularnie...i nic....
ponieważ w tubce wciąż cosik kremu jest postanowiłam go wykończyć przed letnimi upałami...
wróciłam do niego kilka dni temu, posmarowałam się dosłownie trzy razy...dzisiaj rano patrzę w lustro i...skóra na nosie mi się łuszczy
wymiękłam...

Tak, Diacneal to taka "bomba z opóźnionym zapłonem". Ja tez rezultaty zobaczyłam dopiero po miesiącu

[077418a361ee5ad2159ccbcb6244fe7be92b3251_618c5d140ac49]

ponieważ w sierpniu, biorę ślub postanowiłam podreperować swoją cerę skłonną do wyprysków, właściwie tylko na brodzie...
ani ginekolog, ani dermatolog, nie potrafili mi pomóc na wypryski, ale może na takich trafiłam...

2 tyg. temu zaczęłam czytać ten wątek i oczywiście pod wpływem Waszych opinii kupiłam sobie tydzień temu Diacneal

użyłam go do tej pory 5 razy, po 3 użyciach, zaczęła mi się mocno łuszczyć skóra na nosie i trochę na czole
używam go tylko na strefę T, ponieważ mam zbyt wrażliwe policzki
jak na razie oczyścił mi się trochę nosek, co było moją zmorą, ale brody nie chce ruszyć; omijam też naczynka wokół nosa
kiedyś używałam Effaclar K, nie do końca świadoma co ma zrobić, więc krem szybko się skończył, trochę połuszczyła mi się skóra i tyle, choć faktycznie jak go używałam miałam mniej wyprysków

używam też Diacneal na plecy na pojedyńcze krostki (takie które od drapania przeistoczyły się już w małe blizny.... brrr), trochę jeszcze za krótko żeby się zmiejszyły. Chcę mieć plecy w miarę do pokazania, bo mam sukienkę ślubną z gorsetem.

oczywiście na dzień używam kremu z filtrem, mam akurat LRP Anthelios XL SPF 60+, staram się też mocno nawilżać skórę i robić delikatny peeling tam gdzie łuszczy się skóra

PYTANIE 1: czy Diacneal można używać pod oczy na zmarszczki, czy nie ma to sensu, wydaje mi się za silny pod oczy, czy tylko mi się wydaje...? ostatnio używałam próbki Active C XL, po tygodniu, zauważyłam że zmarszczki się zmniejszyły, więc prawdopodobnie w najbliższym czasie kupię ten kremik na dzień

PYTANIE 2: co po za Diroseal może pomóc na rozszerzone naczynka?

Napisane przez evvka

PYTANIE: czy Diacneal można używać pod oczy na zmarszczki, czy nie ma to sensu? ostatnio używałam próbki Active C XL, po tygodniu, zauważyłam że zmarszczki się zmniejszyły, więc prawdopodobnie w najbliższym czasie kupię ten kremik na dzień

Evvka, witaj u nas
Więc tak: diacneal jak najbardziej jest polecany pod oczy, nic tak nie likwiduje zmarszczek jak odnogi wit.A, ale może podrażniać, nawet rzadko stosowany.
Z kolei nawet jeśli Cię nie będzie podrażniał sam Diacneal, to w połączeniu z wit. C, czyli Active C, może. Właśnie najgorsze jest, że tu jest wyjątkowo śliska sprawa i każda skóra reaguje inaczej, co zapewne wywnioskowałaś czytając nasz wątek
Ja bym Ci jednak radziła kupić Active C. Używałaś już, spodobał Ci się, więc po co eksperymentować? Tym bardziej, że już zauważyłaś działanie przeciwzmarszczkowe

[Alchemiczka :D]

Napisane przez evvka

PYTANIE 1: czy Diacneal można używać pod oczy na zmarszczki, czy nie ma to sensu, wydaje mi się za silny pod oczy, czy tylko mi się wydaje...? ostatnio używałam próbki Active C XL, po tygodniu, zauważyłam że zmarszczki się zmniejszyły, więc prawdopodobnie w najbliższym czasie kupię ten kremik na dzień

Witaj Evvka

Często śpię zbyt krótko i potem odbija się to na kondycji skóry twarzy, zwłasza okolic oczu. Stosuję Diacneal pod oczy i jestem bardzo zadowolona. Oczywiście efekty nie są jeszcze jakieś spektakularne, do tego trzeba cierpliwości, ale widzę, że skóra jest bardziej napięta. Przypominam, o konieczności stosowania wysokich i fotostabilnych filtrów, jeśli stosujesz (lub masz zamiast) retinoidy i/lub kwasy

Pozdrawiam

[Paro]

Zdaję relację z mojego dwu-tygodniowego kwaszenia się Diacnealem i Effaclarem k. Stosuję, co drugi dzień z tym,że D. na czoło, nosek i brodę, a E. na policzki. Wydaje mi się,że wyciąganie niespodzianek mam juz za sobą, bo od trzech dni cisza , pryszcze się goją, buzia nabiera jednolitego kolorku,więc ogólnie zadowolona ze mnie dziewczynka, tylko tego łuszczenia nie ma... hmmm dziwna ta moja skóra, podrażniłam ją gdy posmarowałam się D. trzy noce pod rząd, ale żeby jakaś skórka zaczęła się łuszczyć -co to, to nie! ech chyba mam skórę wrażliwego nosorożca

[077418a361ee5ad2159ccbcb6244fe7be92b3251_618c5d140ac49]

dzisiaj zauważyłam, że Diacneal zmniejszył mi zmarszczki na czole, są płytsze, mnie wydaje się że już nawet o połowę...

dodam jeszcze, że bardzo ale to bardzo schodzi mi skóra z nosa, z czoła schodziła tylko troszeczkę, z brody wcale

oczywiście na dzień stosuję kremik z filtrem

jeszcze zakupię sobie ponownie glinkę zieloną Argiletz, bo ostatnimi laty używałam tylko maseczki nawilż. z glinki AA firmy Oceanic

jak na razie jestem zadowolona z Diacnealu

[L_V]

Napisane przez Paro

Zdaję relację z mojego dwu-tygodniowego kwaszenia się Diacnealem i Effaclarem k. Stosuję, co drugi dzień z tym,że D. na czoło, nosek i brodę, a E. na policzki. Wydaje mi się,że wyciąganie niespodzianek mam juz za sobą, bo od trzech dni cisza , pryszcze się goją, buzia nabiera jednolitego kolorku,więc ogólnie zadowolona ze mnie dziewczynka, tylko tego łuszczenia nie ma... hmmm dziwna ta moja skóra, podrażniłam ją gdy posmarowałam się D. trzy noce pod rząd, ale żeby jakaś skórka zaczęła się łuszczyć -co to, to nie! ech chyba mam skórę wrażliwego nosorożca

PAro, łuszczenie może nigdy się nie pojawić. Patrz: mój przypadek. Zlazły mi zaledwie dwa kłaki z nosa po miesiącu stosowania, a poza tym nic, zeo łuszczenia. Ale nie martw się, Diacneal działa

[L_V]

Evvko, ciesze się z Twoich rezultatów, łuszczysz się Ty Szczęściaro A co planujesz na lato? Jeśli chcesz podtrzymać efekty polecam Effaclar K - BHA działają stabilniej niż AHA.

[tusia25]

Ostatnimi dniami, kiedy na noc smarowałam się Diacenalem, rano budziłam się z świecącą buzią w strefie T. Przetrzymałam kilka dni sprawdzając, czy aby na pewno jest to "wina" Diacenalu". I jest!
Dziś rano nie dość, że przetłuszczona strefa "T", to jeszcze pozatykane pory z ciemnoszarymi kropkami...
Ewidentnie Diacenal (a właściwie kwasy AHA) przestały działać na moją "T".
Po Effaclarze tego nie miałam.

Spróbuję zostawić Diacenal pod oczami na noc, a resztę maziać Effaclarem.

Tylko szkoda mi retinoidów.
Najchętniej kupiłabym Zorac (bo w żelu) i raz w tygodniu dawała zastrzyk mojej buzi...
Tylko cholera nie mam pojęcia jak i gdzie zdobyć receptę. Boję się, że jak wejdę i powiem, że potrzebuję Zoracu to przegonią mnie na cztery wiatry...

[Paro]

Napisane przez L_V

PAro, łuszczenie może nigdy się nie pojawić. Patrz: mój przypadek. Zlazły mi zaledwie dwa kłaki z nosa po miesiącu stosowania, a poza tym nic, zeo łuszczenia. Ale nie martw się, Diacneal działa

L_V tak, czytałam o Twoich doświadczeniach w stosowaniu Diacnealu i właśnie dlatego nie straciłam jeszcze głowy,czekam sobie cierpliwie na łuszczenie, a jeśli nawet nie nastąpi to i tak się nie przejmuje, bo dzieki Wam wiem, że Diacneal tak czy siak działa

Jeszcze ja, gwoli przypomnienia, dodam, że przez prawie 4 miesiące stosowania Diacnealu w ogóle się nie łuszczyłam, a efekty były

Paro, ja we wtorek idę do dermatolog-założycielki stowarzyszenia medycyny estetycznej w Polsce. Ciekawa jestem jej podejścia do Zoraca

[tusia25]

Napisane przez Sandija

Paro, ja we wtorek idę do dermatolog-założycielki stowarzyszenia medycyny estetycznej w Polsce. Ciekawa jestem jej podejścia do Zoraca

Koniecznie napisz nam o tym, jak wrócisz.

[L_V]

Napisane przez Sandija

Jeszcze ja, gwoli przypomnienia, dodam, że przez prawie 4 miesiące stosowania Diacnealu w ogóle się nie łuszczyłam, a efekty były

Paro, ja we wtorek idę do dermatolog-założycielki stowarzyszenia medycyny estetycznej w Polsce. Ciekawa jestem jej podejścia do Zoraca

Sandija, chwalipięto , opowiedz później jak wygląda wizyta u tej Pani

[Alchemiczka :D]

Napisane przez tusia25

Koniecznie napisz nam o tym, jak wrócisz.

Podpinam się pod prośbę

Napisane przez L_V

Sandija, chwalipięto , opowiedz później jak wygląda wizyta u tej Pani

Od razu "chwalipięto"
Pochwaliłam się, bo sama jestem ciekawa - czytalam o niej mnóstwo pozytywów, jej wypowiedzi krążą w internecie, w Warszawce wyrosła na "guru", więc tym bardziej ciekawośc mnie zżera
Na pewno powiem jak było

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

Od razu "chwalipięto"
Pochwaliłam się, bo sama jestem ciekawa - czytalam o niej mnóstwo pozytywów, jej wypowiedzi krążą w internecie, w Warszawce wyrosła na "guru", więc tym bardziej ciekawośc mnie zżera
Na pewno powiem jak było

Czekamy z niecierpliwością chętne do wchłonięcia wiedzy

[miiee]

Dziewczyny co jest lepsze Lysanel Activ czy ten wasz Diacneal? Obecnie kończy mi się fluid neoglisa. Muszę zmienić na coś, bo już ni jest taki rewelacyjny jak przy pierwszym opakowaniu. . Co polecacie? Zaskórniki i grudki mam ( he he jeśli nie powciskam bo wtedy to ropniaki i gule )

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Sandija

Od razu "chwalipięto"
Pochwaliłam się, bo sama jestem ciekawa - czytalam o niej mnóstwo pozytywów, jej wypowiedzi krążą w internecie, w Warszawce wyrosła na "guru", więc tym bardziej ciekawośc mnie zżera
Na pewno powiem jak było

Fajnie, tez jestem ciekawa wrażen z wizyty Możesz jeszcze napisać ile płacisz a takie coś?