Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[moniczka_90]

Napisane przez peanut_

ja mam podobne, ale do fal się już przekonałam. i właśnie jestem na etapie zapuszczania grzywki.

a przypomniało mi się, że pisałam chyba wczoraj o długości i niestety ale jakoś źle popatrzyłam, nie sięgają do pach tak jak mi się wydawało, tylko nieco za ramiona

no to chyba masz taką długość jak ja, dzisia koleżanka wzięła linijkę i odmierzyła ile mi brakuje do zapięcia od stanika..... 11cm rok zapuszczania a nawet ponad !

[rockandrollqueen]

ja mam jakieś 40 cm, czyli też trochę za ramiona.

[peanut_]

Napisane przez moniczka_90

no to chyba masz taką długość jak ja, dzisia koleżanka wzięła linijkę i odmierzyła ile mi brakuje do zapięcia od stanika..... 11cm rok zapuszczania a nawet ponad !

jak się w ten sposób o tym pomyśli to trochę demotywuje, sama tak mam. ale z drugiej strony - ten rok, czy ileś, i tak minie. czytałam gdzieś kiedyś taki fajny cytat, nie pamiętam słowo w słowo ale coś w stylu: "nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. czas i tak upłynie..." przypominam sobie to czasem w różnych chwilach zwątpienia

a jak będę miała świeżo umyte włosy (jutro daję im spokój i odpuszczam) to też poproszę koleżankę, żeby zobaczyła, ile brakuje mi do zapięcia stanika, wtedy zobaczymy czy mamy faktycznie podobną długość mnie tylko denerwują włosy z przodu bo są jednak jeszcze trochę krótsze i mam wrażenie, że nie chcą rosnąć

[alevE]

Napisane przez peanut_

jak się w ten sposób o tym pomyśli to trochę demotywuje, sama tak mam. ale z drugiej strony - ten rok, czy ileś, i tak minie. czytałam gdzieś kiedyś taki fajny cytat, nie pamiętam słowo w słowo ale coś w stylu: "nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. czas i tak upłynie..." przypominam sobie to czasem w różnych chwilach zwątpienia

Oo ukradnę ten cytat i wkleję do podpisu Będzie mnie motywować, mam nadzieję

[peanut_]

Napisane przez alevE

Oo ukradnę ten cytat i wkleję do podpisu Będzie mnie motywować, mam nadzieję

nawet się zastanawiam czy właśnie u jakiejś wizażanki w podpisie tego nie widziałam

[moniczka_90]

Napisane przez peanut_

jak się w ten sposób o tym pomyśli to trochę demotywuje, sama tak mam. ale z drugiej strony - ten rok, czy ileś, i tak minie. czytałam gdzieś kiedyś taki fajny cytat, nie pamiętam słowo w słowo ale coś w stylu: "nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. czas i tak upłynie..." przypominam sobie to czasem w różnych chwilach zwątpienia

a jak będę miała świeżo umyte włosy (jutro daję im spokój i odpuszczam) to też poproszę koleżankę, żeby zobaczyła, ile brakuje mi do zapięcia stanika, wtedy zobaczymy czy mamy faktycznie podobną długość mnie tylko denerwują włosy z przodu bo są jednak jeszcze trochę krótsze i mam wrażenie, że nie chcą rosnąć

a ja już nie wiem co mam zrobić z tymi moimi włosami, czasem się fajnie ułożą i jest spoko ale czasem jak wezmę lusterko do ręki i zobaczę co ja mam styłu to płakac mi się chce normalnie tak się potrafią wywinąc na zewnatrz czego nienawidze, ze szok chciałabym się pozbyc cieniowania bo wyglądało to fajnie przy uzywaniu prostownicy ale teraz to częściej mnie te włosy denerwują a chyba nie o to chodzi

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez alevE

Oo ukradnę ten cytat i wkleję do podpisu Będzie mnie motywować, mam nadzieję

też sobię wstawie, co tam, będzie mnie motywować w niefarbowaniu i nieprostowaniu

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

no to chyba masz taką długość jak ja, dzisia koleżanka wzięła linijkę i odmierzyła ile mi brakuje do zapięcia od stanika..... 11cm rok zapuszczania a nawet ponad !

moniczka przybij piąteczkę, mi też brakuje około 10 cm do zapięcia ;D nie ma co sie martwić, za rok 28 maja wstawiamy swoje zdjęcia, bedziemy mieć już długie, takie jak chcemy

[alevE]

Napisane przez sylvi300

moniczka przybij piąteczkę, mi też brakuje około 10 cm do zapięcia ;D nie ma co sie martwić, za rok 28 maja wstawiamy swoje zdjęcia, bedziemy mieć już długie, takie jak chcemy

teraz mierzyłam swoje.. też brakuje ok 10 a te z przodu są jeszcze krótsze...

[sylvi300]

Napisane przez alevE

teraz mierzyłam swoje.. też brakuje ok 10 a te z przodu są jeszcze krótsze...

to w takim razie zapuszczamy.. a za rok wstawiamy fotki :P

[peanut_]

fajnie dziewczyny, że tekst będzie pomagał Wam się zmotywować może ja też sobie wstawię do kompletu i wszystkie mamy chyba mniej więcej podobnej długości włosy także dbamy o nie, nie prostujemy i zapuszczamy!

[alevE]

Napisane przez sylvi300

to w takim razie zapuszczamy.. a za rok wstawiamy fotki :P

Taa i do tego czasu urośnie mi z 5 cm

[sylvi300]

jak wszystkie to wszystkie, tez go wstawiam a co

[moniczka_90]

Napisane przez alevE

Taa i do tego czasu urośnie mi z 5 cm

no własnie ! haha ufff a już myślałam, ze mam najkrótsze włosy a wizażu bo wszytskie tak się chwalą tymi długaśnymi włosami, że człowiek może popaść w depresję fajnie, że mamy takie same włosy. alevE ja też mam z przedu krótsze, w dodatku zapuszczam grzywkę która sobie kilka dni temu podcinałam (no bo jednak grzywkę jeszcze prostuję i mimo, że koncówki było ok to przyda im się czasem skrócenie) wiec na pewno nie masz gorzej niż ja w dodatku w czerwcu planuje lekkie skrócenie więc w ogóle będę przy was do tułu

za rok - fotki !

[alevE]

No to osiągajmy cel, zapuszczajmy!

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez moniczka_90

no własnie ! haha ufff a już myślałam, ze mam najkrótsze włosy a wizażu bo wszytskie tak się chwalą tymi długaśnymi włosami, że człowiek może popaść w depresję fajnie, że mamy takie same włosy. alevE ja też mam z przedu krótsze, w dodatku zapuszczam grzywkę która sobie kilka dni temu podcinałam (no bo jednak grzywkę jeszcze prostuję i mimo, że koncówki było ok to przyda im się czasem skrócenie) wiec na pewno nie masz gorzej niż ja w dodatku w czerwcu planuje lekkie skrócenie więc w ogóle będę przy was do tułu

za rok - fotki !

haha też mam grzywkę i też ją prostuję i podcinam^^ Jak dobrze mieć kogoś, kto ma podobne włosy^^ Ok, to ja jutro zrobię zdjęcie moich włosów, za rok również i porównamy

[moniczka_90]

sylvi300 z podpisu wnioskuję, że kilka di temu podjęłaś się swojego ostatniego farbowania i teraz zapuszczasz naturalki ? brawo, dobra decyzja ja też nie farbuję

aaaa i łykasz silicę, powiesz jak tam włosy od czasu kiedy ją łykasz ? ja pamiętam, że kiedyś chyba przez pół roku ją brałam i byłam zachwycona !

[peanut_]

Napisane przez sylvi300

jak wszystkie to wszystkie, tez go wstawiam a co

yeah

ja podcięcie planuję (chyba) na koniec lipca, żeby obciąć końcówki po wyjeździe i kontakcie z wodą morską.

a jutro spróbuję w końcu dokładnie pomierzyć gdzie mam jaka długość

edit: nie jutro, w poniedziałek. jutro będą cały dzień związane i nie ruszane. chyba, że wieczorem nałożę maskę i pomierzę po wysuszeniu

[moniczka_90]

Napisane przez alevE

haha też mam grzywkę i też ją prostuję i podcinam^^ Jak dobrze mieć kogoś, kto ma podobne włosy^^ Ok, to ja jutro zrobię zdjęcie moich włosów, za rok również i porównamy

no to masz mnie tylko przpomnijcie mi za rok o tej akcji ! bo z pamięcią to u mnie ciężko bywa

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

sylvi300 z podpisu wnioskuję, że kilka di temu podjęłaś się swojego ostatniego farbowania i teraz zapuszczasz naturalki ? brawo, dobra decyzja ja też nie farbuję

aaaa i łykasz silicę, powiesz jak tam włosy od czasu kiedy ją łykasz ? ja pamiętam, że kiedyś chyba przez pół roku ją brałam i byłam zachwycona !

moniczko, nie zaouszczam naturalnych, w podpisie tylko piszę datę ostatniego farbowania by nie zapomnieć, bo farbuje je tak co 2-3 miesiące, a do dat nie mam pamięci niestety katuje je farbowaniem zamiast prostownicą, ale lepiej już je katować co 2 mies niż codziennie, kiedyś farbowałam Castingiem Loreala, ale teraz przeszłam na farby naturalne, tzn 90% w farbach to ekstraty roślinne, reszta chemia, ale nie zawierają amoniaku, niklu, parabenów i innych strasznych rzeczy :P nie to co te drogeryjne napakowane chemią.. włosy po tej farbie naturalnej mam bardzo błyszczące
a co do Silici... nie wiem czy pomaga :P co prawda włosy rosną mi teraz 1,5 cm na miesiąc a nie cm, ale ciężko mi stwierdzić czy to dzięki niej czy nie :P

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

moniczko, nie zaouszczam naturalnych, w podpisie tylko piszę datę ostatniego farbowania by nie zapomnieć, bo farbuje je tak co 2-3 miesiące, a do dat nie mam pamięci niestety katuje je farbowaniem zamiast prostownicą, ale lepiej już je katować co 2 mies niż codziennie, kiedyś farbowałam Castingiem Loreala, ale teraz przeszłam na farby naturalne, tzn 90% w farbach to ekstraty roślinne, reszta chemia, ale nie zawierają amoniaku, niklu, parabenów i innych strasznych rzeczy :P nie to co te drogeryjne napakowane chemią.. włosy po tej farbie naturalnej mam bardzo błyszczące
a co do Silici... nie wiem czy pomaga :P co prawda włosy rosną mi teraz 1,5 cm na miesiąc a nie cm, ale ciężko mi stwierdzić czy to dzięki niej czy nie :P

jak farbujesz na ciemny kolor (a z tego co pamiętam ze zdjęć to chyba czerny ?) to na pewno, lepiej farbować niż prostować

o kurczę ! to ja chyba wrócę do Silicy ! tylko mi się tran skończy (nie chcę brać za dużo tych tabletek bo lekarka mnie znowu zwyzywa, że mi watroba siądzie ) i od razu kupuję jeszcze raz silicę bo mi się fajnie przy niej włosy regenerowały mam nadzieje, ze teraz zadziała tak jak ostatnim razem

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

jak farbujesz na ciemny kolor (a z tego co pamiętam ze zdjęć to chyba czerny ?) to na pewno, lepiej farbować niż prostować

o kurczę ! to ja chyba wrócę do Silicy ! tylko mi się tran skończy (nie chcę brać za dużo tych tabletek bo lekarka mnie znowu zwyzywa, że mi watroba siądzie ) i od razu kupuję jeszcze raz silicę bo mi się fajnie przy niej włosy regenerowały mam nadzieje, ze teraz zadziała tak jak ostatnim razem

czarny czarny mój naturalny jest nijaki, mysi

[rockandrollqueen]

Napisane przez moniczka_90

no to chyba masz taką długość jak ja, dzisia koleżanka wzięła linijkę i odmierzyła ile mi brakuje do zapięcia od stanika..... 11cm rok zapuszczania a nawet ponad !

Kurczę rok to kupa czasu, a ja to niecierpliwa jestem.

Po cichu liczę, że urośnie mi tyle w pół roku. Przy tempie 1,5 cm, a wydaje mi się, że takim tempie mi włosy rosną w 6 m-cy byłoby 9 cm, a to już trochę jest.

Stosujecie coś na przyspieszenie porostu?

[moniczka_90]

Napisane przez rockandrollqueen

Kurczę rok to kupa czasu, a ja to niecierpliwa jestem.

Po cichu liczę, że urośnie mi tyle w pół roku. Przy tempie 1,5 cm, a wydaje mi się, że takim tempie mi włosy rosną w 6 m-cy byłoby 9 cm, a to już trochę jest.

Stosujecie coś na przyspieszenie porostu?

ja nic takiego nie biorę ani nie pijam już żadych pokrzyw itp. bo skutek był odwrotny od zamierzonego na razie łykam tylko witaminy dla kobiet w ciąży bo lekarz mi kazał i mam reszte tranu, dojem go i może kupię sobie coś typowo na 'skóre włosy i paznokcie' liczac na to, że z moją wątrobą będzie wszytsko w porządku mi włosy chyba nawet tego 1cm miesięcznie nie rosną także pomarzyć sobie mozna....

[peanut_]

Napisane przez sylvi300

czarny czarny mój naturalny jest nijaki, mysi

też mam takie mysie. farbuję Castingiem jasny brąz, włosy wychodzą ciemnobrązowe.

Napisane przez rockandrollqueen

Stosujecie coś na przyspieszenie porostu?

ja na razie nie, ale muszę to rozważyć

[rockandrollqueen]

Napisane przez moniczka_90

ja nic takiego nie biorę ani nie pijam już żadych pokrzyw itp. bo skutek był odwrotny od zamierzonego na razie łykam tylko witaminy dla kobiet w ciąży bo lekarz mi kazał i mam reszte tranu, dojem go i może kupię sobie coś typowo na 'skóre włosy i paznokcie' liczac na to, że z moją wątrobą będzie wszytsko w porządku mi włosy chyba nawet tego 1cm miesięcznie nie rosną także pomarzyć sobie mozna....

Wiesz, ja też mam ostatnio wrażenie, że im mniej robię tym te włosy rosną szybciej. Chociaż ostatnio jem dużo cebuli, bo lubię. Siarka na włosy podobno jest dobra. Mam w domu ziółka, humavit i mgiełkę radicala także chyba zrobię z nich pożytek.

Co do przyrostu, to ja w zeszłym roku w maju ścięłam włosy na boba do połowy szyi(bo miałam straszne sianko), przez ten czas podcięłam 3-4 razy odrosły do 40cm, chyba nie jest źle.

Napisane przez peanut_

też mam takie mysie. farbuję Castingiem jasny brąz, włosy wychodzą ciemnobrązowe.

Ja też jestem mysia i farbuję na brąz

[moniczka_90]

no dziewczyny ja też mam mysi kolor i ciągle mnie kusi żeby zafarbować ale jak na razie mi aż tak nie przeszkadza a przyda im się taka przerwa od wszystkiego

[alevE]

Ja Wam się przyznam, że jeszcze nigdy nie farbowałam.. ok, rok temu walłam sobie szamponetkę piaskowy blond z ciekawości, ale nic nie było widać Szkoda mi moich włosów, jak jeszcze miałabym farbować, to by na mojej głowie nic nie zostało..

[Luriencandysick]

właśnie lepiej szamponetkami farbować bo tak nie niszczą, ja strasznie poniszczyłam farbami palette:/

[sylvi300]

Napisane przez rockandrollqueen

Stosujecie coś na przyspieszenie porostu?

ja biore Silice i stosuję Seboradin lotion z czarna rzodkwia, wcześniej piłam pokrzywę

[alevE]

Napisane przez Luriencandysick

właśnie lepiej szamponetkami farbować bo tak nie niszczą, ja strasznie poniszczyłam farbami palette:/

Ja nie chcę ani farby, ani szamponetki, obie wyniszczyłyby mi włosy w znacznym stopniu ^^

Przyspieszacz? Piję pokrzywę, myślę nad piciem drożdży

[Bayka]

ja nie łykam nic na włosy, brałam wcześniej tran z witaminami i minerałami i wydaje mi się, że te naturalki, które mi wtedy wyrastały były śliczne
ale ogólnie to nie prostuję już prawie rok i nie suszę susarką, nie farbuję prawie 1.5 roku no i tak mi nudno...zastanawiam się nad jakimiś pasemkami, bo moje włosy już dość odpoczęły, a jakbym zaczęła je farbować raz na 2 miesiące, to chyba wielkej kzywdy im nie zrobię
nie jestem co prawda jeszcze zdecydowana