Samoopalacz do twarzy zamiast podkładu i pudru?

[Magnetisma]

Na początku witam serdecznie wszystkie Wizażanki!

Mam do Was pytanie- co myślicie o stosowaniu samoopalacza do twarzy zamiast podkładu lub pudru? Mam koleżanke, która stosuje samoopalacz od 2 lat na twarz, twierdzi że jest to bardzo wygodne z czym się zgodze, ale czy zdrowe? Bardziej zależy mi na zdrowej skórze niż na wygodzie ale w , niektórych sytuacjachhmm, sama nie wiem.
Proszę napiszcie czy stosujecie tego typu "zabiegi", co sie dzieje z cerą i jakiego samoopalacza najlepiej użyć?

Dziękuje i pozdrawiam!

[Mircalla]

Ja używam Dove Summer Glow do cery jasnej (taką posadam), bo daje naturalny efekt, nie mam pomarańczowej buzi tylko właśnie taką, jaką mam jak się opalę na słońcu. Poza tym nawilża. Dziewczyny w KWC pisały, że je zapycha - ja u siebie na szczęście tego nie zauważyłam

[paulinka3110]

Samoopalacz zamiast podkładu...Owszem ale dla dziewczyny która nie ma wogóle problemów z cerą!

Ja również czasami używam samoopalacza, ale nie rezygnuję wtedy z pudru sypkiego...Przecież samoopalacz nie zakamufluje trądziku i wągrów lub innych "niespodzianek"...baa...w ydaję mi się że je jeszcze bardzo uwidoczni!

[truskaffka]

Napisane przez paulinka3110

Samoopalacz zamiast podkładu...Owszem ale dla dziewczyny która nie ma wogóle problemów z cerą!

Ja również czasami używam samoopalacza, ale nie rezygnuję wtedy z pudru sypkiego...Przecież samoopalacz nie zakamufluje trądziku i wągrów lub innych "niespodzianek"...baa...w ydaję mi się że je jeszcze bardzo uwidoczni!

zgadzam sie moze nie co do tego ze uwidoczni... ale jesli samoopalacz i juz kompletnie nic to trzeba miec super cere

tez czasami tak robie ale bardziej balsamem brazujacym bo z samoopalaczem to moga byc rozne niespodzianki

[Magnetisma]

Nio właśnie, najbardziej się boje pomarańczowego koloru i podkreślania niedoskonałosci ( niestety troche tego by się znalazło), nio i tego że wysuszy cerę- to jest podobno najczęstszy problem.

[paulinka3110]

Zdarzało, mi się po wysmarowaniu samoopalaczem dostrzec po jakims czasie suche placki...Bo kremach brązujących do twarzy to się nie zdarzało no i efekt jest delikatniejszy i stopniowy w zależności jak długo stosujesz!

Wypróbuj...To najlepsze wyjście

Ja za nic w świecie nie zrezygnowałabym z tej całej "ceromonii" "malowania się"

[kwiatuszek1803]

Mam pytanie dotyczące nakłądania balsamu brązującego. Nakładacie go też na szyje i za uszami ??

[waq]

Napisane przez kwiatuszek1803

Mam pytanie dotyczące nakłądania balsamu brązującego. Nakładacie go też na szyje i za uszami ??

Swego czasu, gdy używałam samoopalacza, to nakładałam go za uszy i na szyję, dekolt. Myślę, ze to najlepsze rozwiązanie, bo wtedy nie widać, gdzie kończy się samoopalacz i jesteś bardziej naturalna. Kiedyś tak nie robiłam i, o zgrozo, miałam 'opaloną' buźkę, no właśnie buźkę, a szyja była biiiaaała. Ewentualnie, gdy nakładasz naprawdę cienką warstewkę, nie musisz smarować tak bardzo szyi. Ja jednak myślę, że kilka dodatkowych manewrów w pobliżu szyi nie zaszkodzi