Kapilaroskopia (Zimne dłonie i stopy)

[besia_a]

Witam!!!
Podobny wątek już był, moje ręce i nogi są sa zwyczaj zimne, szybko marzną i nie można je ogrzać inaczej jak kontakt z czymś ciepłym. Zdarza się że są aż sine z zimna. Dostałam od lekarza skierowanie na Kapilaroskopie. Czy może ktoś z was miał to badanie robione, na czym polega.
Tylko bedę musiała na niego trochę poczekać termin dostałam dopiero na wrzesień, dobrze ze to w lecie jest mniej uciążliwe
Ale jestem ciekawa jak ono będzie wyglądać
Z góry dziękuję za wiadomości

[bluegirl]

ja miałam już kilka razy robioną Kapilaroskopię, dlatego ze mam podobne objawy jak ty, zimne dłonie i stopy, czesto tez skurcze w nogach, spowodowane ch. Reynauda,
badanie polega na nałożeniu na opuszki palców w okolicach paznokci jakiegoś żelu (nie mam pojęcia co to jest ) wtedy lekarz przygląda sie Twoim palcom pod mikroskopem
na tym polega całe badanie, opisuje później czy są zwężenia, zaniki naczyń krwionośnych

[mjotek]

Witam!! Mam taki sam problem jak Wy ;( Gdzie można wykonać taką Kapilaroskopię?? I w sumie czy ona daje jakieś efekty, czy lekarz mówi że masz np zwęzone naczynka i tyle????

[besia_a]

Witam !!
Dziękuję za odpowiedź, przynajmniej wiem juz na czym polega, bo nigdzie nie mogłam tego znaleść.
Ja ją będę robić w szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie na Skawińskiej

[bluegirl]

u dr Magi w Krakowie
w Kielcach w gabinetach lekarzy Medycyny pracy, nie pamiętam gdzie to było niestety

[iness.m]

Hej,
Mam ten sam problem. U mnie jednak lekarz podejrzewał zespół żebra szyjnego. To znacza ze gdzies na odcinku szyjnym mam od urodzenia dodatkowe zebro które nasicka gdzieś na tętnice i przez to krązenie w dłoniach jest takie słabe. U mnie objawami nie tylko sa zimne ręce ale przede wszystkim siniejące paznokcie lub tez nawet całe dłonie. poza tym wciaz lodowate stopy.
Przeszłam badanie USG Dobblera kończyn górnych i niczego nie wykazało.
Zdjecie rendgenowskie równiez nie potwierdziło że mam żebra szyjne.
Skierowano mnie na kapilaroskopie, tylko problem jest ze w Szczecinie nie moge znalesc nikogo kto to robi.
Będe drązyc temat dalej.

[suzi414]

Ja miałam kapilaroskopie robiona w klinice na Ochojcu.

[Paula 89]

Witaj.
Moje dłonie i stopy również są zimne. Najwiekszy problem mam z dłońmi ponieważ oprócz tego, że są cały czas zimne i bardzo trudno je ogrzać mają równierz sine i bordowe przebarwienia a na stawach palców rosną mi takie bolące gózki (pojawiają się dopiero w zimie). Byłam u lekarza i oprócz badań krwi też dostałam skierowanie na kapilaroskopie do Rzeszowa. Narazie dowiedziałam się, że to przez problemy z krążeniem i bede miała robione inne badania

[Kakusia]

O kurcze mam te same problemy co wy (lodowacenie, sztywnienie, puchniecie i sinienie) cos strasznego - wczoraj sie poryczalam z bolu a wszyscy przechodzili obok mnie obojetnie
Ale o tym badaniu slysze poraz pierwszy! Niech no tylko dorwe lekarza to sie bede domagac tego badania! Do tej pory kazdy lekarz mnie splawial zwalajac wine zimnych dloni i stop na wade serca, ale nie mam zamiaru co zime cierpiec i tak do konca zycia to straszne
Boje sie ze przez te problemy nabawie sie jakis schorzen reumatycznych - za 3tyg mam wizyte u neurologa (z kregoslupem) wiec doradze sie moze jakas seria badan by sie przydala??

[BartBart]

Wasze problemy wynikają z braku ruchu. Człowiek siedzący lub leżący przez dłuższą część dnia z czasem będzie miał krążenie niewystarczająco silne aby ogrzać stopy i ręce.

Możecie chodzić po lekarzach, ale to będą tylko półśrodki (no chyba że ktoś ma naprawdę poważną wadę, ale to mały % marznących). Lekarze Wam bezpośrednio nie powiedzą, że marznące stopy i ręce to choroba wynikająca braku ruchu, bo wtedy by na Was nie zarobili. Zamiast tego podsuną Wam szereg nazw chorób które możecie mieć.

Terapia jest prosta. Najskuteczniejszy jest chwilowy intensywny wysiłek. Wystarczy że np co 10-20 minut (w zależności od tego jak szybko marzniecie) będziecie robili 20 przysiadów z ciężarkiem. Z czasem krążenie się wzmocni i problem zniknie. Oczywiście ponowne zaniedbywanie ruchu spowoduje że problem się odnowi.

Pozdrawiam "Gorąco"

[_Karolka_]

Napisane przez BartBart

Wasze problemy wynikają z braku ruchu. Człowiek siedzący lub leżący przez dłuższą część dnia z czasem będzie miał krążenie niewystarczająco silne aby ogrzać stopy i ręce.

Możecie chodzić po lekarzach, ale to będą tylko półśrodki (no chyba że ktoś ma naprawdę poważną wadę, ale to mały % marznących). Lekarze Wam bezpośrednio nie powiedzą, że marznące stopy i ręce to choroba wynikająca braku ruchu, bo wtedy by na Was nie zarobili. Zamiast tego podsuną Wam szereg nazw chorób które możecie mieć.

Terapia jest prosta. Najskuteczniejszy jest chwilowy intensywny wysiłek. Wystarczy że np co 10-20 minut (w zależności od tego jak szybko marzniecie) będziecie robili 20 przysiadów z ciężarkiem. Z czasem krążenie się wzmocni i problem zniknie. Oczywiście ponowne zaniedbywanie ruchu spowoduje że problem się odnowi.

Pozdrawiam "Gorąco"

haha dobre sobie, na jakiej podstawie takie wnioski wysuwasz ?

[monnic]

czy do kapilaroskopii muszę ścinać pazurki? ogólnie zawsze hodowałam długie i nie chciałabym ścinać...

[suzi414]

Nie nie trzeba tylko tyle zeby nie były pomalowane co najmniej przez 2 dni

[BartBart]

Napisane przez _Karolka_

haha dobre sobie, na jakiej podstawie takie wnioski wysuwasz ?

Z własnego doświadczenia. Też borykałem się z takimi problemami. Wielogodzinna pozycja siedząca i brak ruchu są przyczyną nie tylko słabego krążenia ale również słabej przemiany materii. To może i nawet ważniejsze od krążenia, bo organizm nie ma z czego czerpać energii cieplnej.

Poza tym Karolko nie wierz mi na słowo. To by było nawet niedobre. Sprawdź sama co jak na Ciebie działa, czytaj książki o organizmie człowieka i nie poddawaj się za szybko. Przywrócenie równowagi cieplnej nie jest takie trudne. Wystarczy pierwszy mały sukces i dalej już samo pójdzie

[_Karolka_]

Napisane przez BartBart

Z własnego doświadczenia. Też borykałem się z takimi problemami. Wielogodzinna pozycja siedząca i brak ruchu są przyczyną nie tylko słabego krążenia ale również słabej przemiany materii. To może i nawet ważniejsze od krążenia, bo organizm nie ma z czego czerpać energii cieplnej.

Poza tym Karolko nie wierz mi na słowo. To by było nawet niedobre. Sprawdź sama co jak na Ciebie działa, czytaj książki o organizmie człowieka i nie poddawaj się za szybko. Przywrócenie równowagi cieplnej nie jest takie trudne. Wystarczy pierwszy mały sukces i dalej już samo pójdzie

haha nie no smieszy mnie to bo trafiles jak kulą w płot. wlasne doswiadczenie w kwestii zdrowotnych wybacz ale dla mnie nic nie znaczy. mowie ze trafiles jak kulą w płot i bawi mnie to bo jestem instruktorka fitness wiec uwierz mi ale wiem co to jest ruch

[BartBart]

Napisane przez _Karolka_

haha nie no smieszy mnie to bo trafiles jak kulą w płot. wlasne doswiadczenie w kwestii zdrowotnych wybacz ale dla mnie nic nie znaczy.

Słusznie, tak jak pisałem nie wierz mi na słowo. To by było nawet niedobre. Sprawdź sama co jak na Ciebie działa.

Napisane przez _Karolka_

mowie ze trafiles jak kulą w płot i bawi mnie to bo jestem instruktorka fitness wiec uwierz mi ale wiem co to jest ruch

Lubię osoby które łatwo rozbawić Moja kolejna podpowiedź, to problem z układem pokarmowym. Nadpobudliwość, częste stany poddenerwowania, oczekiwania i ogólne roztrzęsienie spowodowane natłokiem codziennych spraw i obowiązków często powoduje różnego rodzaju uciski (brzuch/żołądek itp). Jeżeli robią się przewlekłe to energia z pokarmu nie będzie regularnie pobierana i ręce oraz nogi będą zimne.

Nie wiem jak wygląda Twoja codzienna porcja ruchu, więc się nie wypowiem. Jeżeli ruchu Ci nie brak, to poszperaj nt układu pokarmowego. Rozwiązanie na pewno jest w zasięgu, ale całkowite wyleczenie możliwe jest tylko poprzez obserwację własnego organizmu. Podpowiedzi wyczerpałem Pozdrawiam sympatycznie

ps. Oki, brak ruchu nie jest jedyną przyczyną, ale warto mieć go na uwadze, bo pomaga w odzyskaniu równowagi cieplnej.

[_Karolka_]

Napisane przez BartBart

Lubię osoby które łatwo rozbawić Moja kolejna podpowiedź, to problem z układem pokarmowym. Nadpobudliwość, częste stany poddenerwowania, oczekiwania i ogólne roztrzęsienie spowodowane natłokiem codziennych spraw i obowiązków często powoduje różnego rodzaju uciski (brzuch/żołądek itp). Jeżeli robią się przewlekłe to energia z pokarmu nie będzie regularnie pobierana i ręce oraz nogi będą zimne.

te objawy to juz w ogole dla mnie jakas masakra ja i poddenerowowanie

przy narodzinach mialam nawet sine nóżki i raczki co dalo mi 9/10 punktow w skali apgar. coz pewnie bylam poddenerowana w płodzie i roztrzesiona codziennymi uciskami w brzuch, poza tym za malo ruchu w plodzie !

[Tweet]

ja tez mam problem z wiecznie zminymi stopami i dlonmi. zaczyma mnie to jednak juz troche niepokoic czy nie sa to jakies powazniejsze problemy z krazeniem. na palcach u stop mam zgrubienia i osciski i dziwne bruzdy na paznokciach, czesto mi sinieja koniuszki. czy ktoras z Was ma podobne objawy? czy to moze byc wina problemow z krazeniem i do jakiego lekarza powinnam sie z tym udac?

[Leila:)]

Napisane przez BartBart

Wasze problemy wynikają z braku ruchu. Człowiek siedzący lub leżący przez dłuższą część dnia z czasem będzie miał krążenie niewystarczająco silne aby ogrzać stopy i ręce.

Możecie chodzić po lekarzach, ale to będą tylko półśrodki (no chyba że ktoś ma naprawdę poważną wadę, ale to mały % marznących). Lekarze Wam bezpośrednio nie powiedzą, że marznące stopy i ręce to choroba wynikająca braku ruchu, bo wtedy by na Was nie zarobili. Zamiast tego podsuną Wam szereg nazw chorób które możecie mieć.

Terapia jest prosta. Najskuteczniejszy jest chwilowy intensywny wysiłek. Wystarczy że np co 10-20 minut (w zależności od tego jak szybko marzniecie) będziecie robili 20 przysiadów z ciężarkiem. Z czasem krążenie się wzmocni i problem zniknie. Oczywiście ponowne zaniedbywanie ruchu spowoduje że problem się odnowi.

Pozdrawiam "Gorąco"

wiesz co, ales mnie zezlil chlopie. To jest takie gadanie o cornym baranie, na zasadzie ruszaj sie, to ci przejdzie.
Mam chorobe Reynaud, mialam kapilaroskopie, i wiem na czym to polega.
Wiem rowniez, ze potrafie isc gdzies w szybkim tempie, np do pracy, i chociaz robi mi sie goraco, palce rak pozostaja zimne, i nieraz mi kostnieja.
Jak juz niektorzy tu wspominali- uczucie zimna,szczegolnie jak jestem na zewnatrz np na jesieni czy w zimie, przy mroznej wietrznej pogodzie, jest nie do zniesienia, boli jak skurczybyk, i nieraz ludzie tego nie rozumieja, ze chce uciec w cieple miejsce i nie potrafie wytrzymac niby znosnego zimna.
Swojego czasu chodzilam na aerobik 3razy w tygodniu przez dlugi czas, oprocz tego praktycznie chodzilam zamiast jazdy tramwajami autem itp.
I DALEJ mialam zimne stopy/dlonie.
Wiec za diagnoze dziekuje.

Napisane przez Tweet

ja tez mam problem z wiecznie zminymi stopami i dlonmi. zaczyma mnie to jednak juz troche niepokoic czy nie sa to jakies powazniejsze problemy z krazeniem. na palcach u stop mam zgrubienia i osciski i dziwne bruzdy na paznokciach, czesto mi sinieja koniuszki. czy ktoras z Was ma podobne objawy? czy to moze byc wina problemow z krazeniem i do jakiego lekarza powinnam sie z tym udac?

Tweet- ja zrobilam tak-poszlam do lekarza pierwszego kontaktu, dostalam skierowanie do naczyniowca, odczekalam swoje czekajac na termin(a to jest nieraz pare miesiecy w kolejce do publicznego specjalisty), potem mialam kapilaroskopie.
Dostalam leki ktorych nie bralam ze wzgledu na skutki uboczne jakie moge miec po nich. Ja bym na Twoim miejscu poszla, jak palce Ci sinieja mozesz miec problemy z tym. W moim przypadku choroba jest jak byla, ale teraz wiem co mi dolega i unikam nadmiernego wychlodzenia, np w zimie, poza tym pewnie gdybym to leczyla troche by mi przeszlo.
Inna przyczyna sinienia konczyn i wiecznego zmarzniecia jest anoreksja, ale o to Cie nie podejrzewam. ale mowie jakby cos...

[yezhee]

Witam,
Na czym polega kapilaroskopia (capillaroscopy)- można poszukać w internecie np. w wikipedii.
Można i samemu sprawdzić jak wyglądają kapilary i nawet zrobić zdjęcie. I wtedy można pokazać lekarzowi.
Trzeba mieć tylko dostęp do mikroskopu stereoskopowego.
Najczęściej się ogląda pod powiększeniem 20-200x.
30x jest już OK. Wystarczy olejkiem imersyjnym (stosowanym normalnie do obiektywów biologicznych 100x) posmarować nasadę paznokcia/ skórkę i po chwili w świetle odbitym (halogenowa lampka biurkowa) można oglądać naczynia.
Oczywiście lekarze mogą korzystać ze specjalnych drogich mikroskopów i innych płynów a zwykły człowiek pod zwykłym stereoskopowym za kilkaset złotych z powiększeniem typu zoom (a i prezent dla dziecka świetny do oglądania owadów i kamieni).
Pozdrawiam
Jerzy

[justyna_dt]

A ja nie wiem, czemu się tak wkurzacie na BartBarta. Przecież nie napisał, że wszystkie problemy związane z krążeniem wynikają z braku ruchu tylko, że spora ich część. I ma rację! Tak jest chociażby w moim przypadku, gdzie mam ręce i nogi wiecznie zimne, ale jak się rozgrzeję, to jestem jak kaloryfer, temperaturę ciała mam chyba wyższą niż standardowe 36,6 Gro osób pewnie będzie miało od małego zdiagnozowaną jakąś chorobę, ale cały tłum innych marznie, bo po prostu o siebie nie dba.
Nie ma się co oburzać, poza tym dla tych, co na co dzień się nie ruszają odrobina ruchu na pewno by się przydała

[yezhee]

Witam,
dla tych którzy nie wiedzą co się ogląda u nasady paznokcia mozna zobaczyć tu:
http://deltaoptical.pl/deltasklep/sh...ilary-200x.jpg

a więc same badania nie są straszne

pozdrawiam,
Jerzy

[BartBart]

Napisane przez Leila:)

wiesz co, ales mnie zezlil chlopie. To jest takie gadanie o cornym baranie, na zasadzie ruszaj sie, to ci przejdzie.
Mam chorobe Reynaud, mialam kapilaroskopie, i wiem na czym to polega.
Wiem rowniez, ze potrafie isc gdzies w szybkim tempie, np do pracy, i chociaz robi mi sie goraco, palce rak pozostaja zimne, i nieraz mi kostnieja.

Leila, rozumiem, rozumiem, no nie bij już Ruch pomaga w wielu przypadkach, poza tym niwieluje stres, który jest jednym z czynników sprzyjających wychłodzeniu ciała. Spięty ogranizm nie przekazuje poprawnie energii cieplnej.

Skoro jednak okazuje się nieskuteczny i ręce oraz nogi są przewlekle zimne, to może zrobić się efekt odmrożenia. Takie przewlekle zziębnięte ręce to już trudno rozgrzać. Spróbuj kuracji gorąca/zimna woda. Moczysz ręce w wodzie tak gorącej jak tylko możesz wytrzymać a potem w zimnej, czynność powtarzasz dwa, trzy razy. To samo ze stopami. Potem jakiś krem itp. Czyli typowy zabieg na odmrożenie.

Nie zagwarantuję że to cudowna metoda, ale na pewno pomoże doraźnie. Na zgodę, przepraszam, jeżeli poczułyście się urażone moją pewnością siebie co do tego, że ruch jest lekarstwem na wszystko.

Po prostu nie lubię jak lekarz mówi, że nic nie można zrobić i stąd moja bojowość. Również nie dajcie sobie wmówić ze jesteście skazane na chłód. Próbujcie różne metody, obserwujcie organizm. Pozdrawiam.

[Rimini]

Witam!
Mój problem z zimnymi dłońmi i stopami nie jest może tak poważny, ale jednak długie lata bardzo mi dokuczał i znalazłam na to pewne rozwiązanie, może się Wam też przyda. Otóż można kupić w Internecie skarpety i rękawiczki na akumulatorki, bardzo dobrze grzeją (ja, mama i babcia mamy ich skarpetki , polecam! Kiedyś można było je dostać tylko w Anglii (stamtąd je przywiozłam), teraz widziałam je też na Allegro. Poszperałam swego czasu trochę w tym temacie i znalazłam też taki link:
www.raynaudsyndrom.info

Mam nadzieję, że komuś pomoże.

Pozdrawiam ciepło!

[Leila:)]

Rimini- to brzmi jak reklama, wiesz? szczegolnei ze w innych watkach tez zachwalasz te urzadzenia

[boxia]

no przyznam, że nie przebrnęłam przez cały wątek, odkąd pamiętam byłam zmarzluchem, wiecznie zimne ręce i stopy - nawet w środku lata.
Ostatnio neurolog przepisał mi lek FLUNARIZINUM w ramach profilaktyki migreny, biorę połowę zalecanej dawki, czytając o specyfice leku (można na nim utyć), natknęłam się na informacje, że działa wspomagająco przy zespole Raymonda. Faktycznie po raz pierwszy od dawna mam ciepłe dłonie, nie muszę spać w skarpetkach (ba, dzisiaj w nocy było nawet za ciepło), wczoraj wyszłam z psem an spacer bez rękawiczek, mimo wietrznej pogody i chłodnego wieczoru, po wejściu do pomieszczenia moje dłonie szybko wróciły do normy ; zastanawiam się tylko czy ten efekt utrzyma się po odstawieniu tego leku. Maksymalnie można go brać przez trzy miesiące, ja jak na razie mam przepisany na dwa... spotkała się któraś już efektami tego leku??
Lekarz w poradni krążenia obwodowego, brzydko mówiąc kazał mi rozcierać dłonie, ciepło się ubierać bo nic z tmy nie można zrobić, więc obawiam się, ze po odstawieniu tego leku efekt zniknie, dodam, ze mam bardzo niskie ciśnienie... więc wieczne uczucie chłodu też może być stad

[Rimini]

Napisane przez Leila:)

Rimini- to brzmi jak reklama, wiesz? szczegolnei ze w innych watkach tez zachwalasz te urzadzenia

Dopiero teraz tu zajrzałam i nie bardzo rozumiem - dlaczego mam nie pisać o czymś, co mi akurat bardzo pomogło? Nie mówię, że to rozwiązanie dla wszystkich, cena zwala z nóg, no i można mieć obiekcje co do noszenia akumulatorków, ale sorry, jak jest -10, ta ja na zewnątrz bez tego nie funkcjonuję. I tyle.

[archinta]

Reklama czy nie reklama tych skarpet i rękawic- ale też wam chciałam polecić
Dziś rano jadąc do pracy była audycja- chyba w "trójce" o motocyklistach, ze właśnie używaja różnych podgrzewanych części garderoby- nawet majtki
Mówili też coś o wkładkach grzewczych do butów- że oprócz motocyklistów narciarze często noszą (akumulatorki do skarpet podobno na dłuższą metę , w górach, za cięzkie) , a widziałam tez takie serduszka- jakby żelowe, którymi można ogrzać dłonie.

Ja tez jestem z tych co noca śpią w skarpetkach, ale Wam szczerze współczuje. 3majcie się cieplo zmarźluszki w te mroźne dni

[niczka87]

Słuchajcie no i co po tej kapilaroskopii Wam lekarz przypisywał/mówił? Też mam ciągle zimne dłonie i stopy, ale nie wiem czy z tym coś nalezy robić czy po prostu mam takie krążenie i tyle... ?

[Mouse88]

ile kosztuje badanie kapolarosskopowe w krakowie