|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2011-08-18, 09:19 | #1 |
Rozeznanie
|
Catering dietetyczny
Witam
Czy ktoras z was korzysta z tej wygody?? Ja zaczelam od dzis dietę 1000 kalorii, wczesniej stosowalam ją przez 2 tyg i schudlam 3 kg teraz mam w planach 9 Catering jest bardzo wygodny dowożą pod drzwi 5 dań na caly dzień, wiec nie wchodzi w gre wymówka, ze nie mam czasu przygotowywac jedzenia ja dołączylam do tego therm line II i rowerek do pracy wiec zobaczymy Zamowilam dietę do 1 wrzesnia a potem przerzuce się n antycelulitową i dołącze do tego fitness Mam nadzieje ze na gadaniu sie nie skończy
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić. - Rabindranath Tagore |
2011-08-18, 12:22 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: Catering dietetyczny
Wszystko fajnie, ale 1000kalorii to mało, tym bardziej, ze planujesz rowerować. Radzę się zastanowić i poczytać trochę o zapotrzebowaniu na kalorie. Ja za czasów "młodośći" głupia byłam i też kilka miesięcy na 1000 przeżyłam. Teraz zrzucam balast po niesamowitym jojo.
Nie wiem ile ważysz i ile planujesz zgubić, ale tak czy siak wg nie to nie jest dobre rozwiązanie. |
2011-08-18, 13:26 | #3 |
Rozeznanie
|
Dot.: Catering dietetyczny
Mam 20 lat waze 59 i planuje skoczyc do 50. Dietę 1000 kalorii chce stosowac dwa tygodnie pozniej przerzuce sie na inną + cwiczenia wiec mam nadzieje ze efektu jojo nie bedzie.
Poza tym tą dietę układa dietetyk wiec nie jest tak ze ja zjem pączka a przez reszte dnia siedzę głodna. mam 5 posilków i kazdy dostarcza niezbędnych skladnikow odzywczych.Mogę podać jadłospis na dzis
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić. - Rabindranath Tagore Edytowane przez żanetka91 Czas edycji: 2011-08-18 o 13:35 |
2011-08-18, 17:48 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: Catering dietetyczny
Wpisałam sobie w "dziennik posiłków" Twoje dane, zakładając, że masz średni poziom aktywności wysiłek (2-3 razy tyg. ćwiczenia i praca siedząca) i w sumie wg programu zapotrzebowanie wyszło ok. 1200kcal.
Jednak guzik się znam :P Pewnie te 1000kcal będzie ok dla Ciebie No a skoro lekarz to potwierdza, to chyba można zaufać. Chociaż ja tam się nie znam w życiu u dietetyka nie byłam. Pozostaje mi życzyć powodzenia i zazdrościć, że nie musisz w kuchni siedzieć :P |
2011-08-18, 19:12 | #5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Catering dietetyczny
No to super Dzięki za obliczenie Ja juz po pierwszym dniu.Do konca dnia zostala mi woda woda i tylko woda
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić. - Rabindranath Tagore |
2011-08-18, 19:25 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: Catering dietetyczny
Nie ma za co, ten arkusz w excelu możesz sobie sciągnąć i sama zobaczyć. Przydaje się do komponowania posiłków
http://www.darkthorn.republika.pl/ Dodam tylko, że te 1200kcal to wyszło już uwzględniając, że to redukcja. Czyli odjęło 500kcal od zapotrzebowania dziennego (1700). Pozdrowienia! |
2011-08-18, 19:49 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Catering dietetyczny
w mądrej, przemyslanej diecie w 1000 kaloriach można sobie dostarczyć znacznie więcej wartości odżywczych niż inni dostarczają w 3 tysiącach
nie z wartości kalorycznej wynika rzeczywista jakość diety ja codziennie jeżdżę rowerem do pracy, 20min. 2x dziennie, nie jest to trening, bo za krótki, ale taki rowerowy wysiłek o ile nie jest to jazda prawdziwie sportowa nie wydaje mi się dużym wyzwaniem ciało szybko się przyzwyczaja, na rowerze cięzko dorobić się kontuzji a jazda miejska, do pracy, to taki lajt, głównie dla poprawy humoru, to nie żaden sport wymagający energetycznej diety ani ładowania białkami nie zwiększa specjalnie dziennego zapotrzebowania
__________________
######################### .............. .............
|
2011-08-18, 21:45 | #8 |
Rozeznanie
|
Dot.: Catering dietetyczny
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić. - Rabindranath Tagore |
2011-08-18, 22:09 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: Catering dietetyczny
Cytat:
|
|
2011-08-19, 00:30 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Catering dietetyczny
zależy od źródeł tak naprawdę
1000kcal to prawie 1kg mięsa, a sądzę że znacznie mniejsza ilość nasyci na cały dzień to też kilka kilogramów na przykład gotowanych warzyw typu brokuł czy fasolka szparagowa, albo surówki, jeśli warzwa z dodatkiem niewielkiej ilości tłuszczu-na pewno nasycą ale 1000kcal to może być półtorej tabliczki czekolady, która nie nasyci być może albo ze dwa burgery z jakiegoś fast-foodu(nie mam pojęcia jaką mają kaloryczność, tak sobie strzelam, mogę się mylić) a jeśli burger zaprawiony obficie sosem i z dodatkiem napoju typu duża cola, to może i jeden wystarczy? a do tego nie dostarczy żadne wartości albo jakiś duży deser czy większy kawałek ciasta, taki 200g to może być już około 1000 kcal, a nie nasyci ale jak łatwo można się domyślić, na bazie chudego mięsa/ryb/jaj oraz warzyw z dodatkiem niewielkiej ilości zdrowych tłuszczów można skomponować kilka posiłków dostarczających wszelkich witamin, enzymów, pełnowartościowego białka, tłuszczy etc., dość sycących i wcale nie dających w rezultacie 1000kcal, a może i dających mniej 2 łyżki oleju/oliwy to ok.180kcal (tyle tłuszczu rozdysponowane równomiernie w ciągu dnia może być wystarczające) 100 g chudej ryby/mięsa czy 2 jajka- to ok.120 kcal, 3xdziennie->360, 5x dziennie->600kcal reszta z warzyw, które są jak wiadomo dość mało kaloryczne 100g chudego mięsa/ryby to około 20g białka, czyli w sumie max jaki powinniśmy spożyć w jednym posiłku, w zupełności można mniej, jesli się nie ćwiczy intensywnie jak więc widać można nawet 5/6 posiłkową dietę zbudować w takim zakresie kalorycznym lub 3 posiłki białkowo-warzywno-tłuszczowe plus dwie przekąski owocowe.. albo 3-4 bardziej "syte", czy też 3 główne większe posiłki i jeden podwieczorek.. jak kto woli, niezliczona ilość opcji do tego ogromna ilość zdrowego błonnika w sumie czego tu brak? zapychacza, który by dostarczył tzw.pustych kalorii, aby bilans kaloryczny był ok ale wiem, że nie wypada u nas na forum bronić diet typu 1000 kcal to takie faux pas (ja nie liczę kalorii ani nie stosuję żadnej diety, w tym co piszę nie ma nic osobistego, nie popieram ani nie ganię, po prostu chciałam zauważyć, że jest też druga strona medalu tak na logikę..)
__________________
######################### .............. .............
|
2011-08-19, 07:24 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: Catering dietetyczny
Cytat:
Mogę się mylić, bo się nie znam zupełnie. Dopiero jestem na etapie układania dobrej diety Czytałam po prostu, że najczęściej przyjmuje się za 1 g tłuszczy 9 kcal, białka i węglowodanów 4 kcal. Wyczytałam też, że najlepsze dla mnie na redukcje to 1,5 białka 0,6 tłuszczów i 2,1 węgli na 1kg masy ciała. Przy wadze 79kg (176cm) to wychodzi ok 1550kcal. (zakładając średnią aktywność). |
|
2011-08-22, 11:32 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Catering dietetyczny
no więc to są takie dziwne ja dla mnie wytyczne,
bo załóżmy 2.1 węgli w moim wypadku (55kg) to prawie 160g węgli czyli na przykład: fasolka szparagowa 100g/2,6g ww, sałata 1,7g, , surowy seler 1,8g, marchew świeża 5,2 czyli co, 3 kg świeżej marchwi? albo 6kg fasolki? no, całe szczęście są owoce.. morela świeża 9,9g => 1,5kg moreli suszona53,7g- wystarczą 300g jabłko 10g => 1,5 kg jabłek ale.. zważywszy, że z owocami nie pominno się przesadzać na redukcji.. to na warzywach ciężko tyle tych węgli zjeść.. rozumiem, że takie obliczenia zakładają zapychanie się produktami zbożowymi, no ale to chyba na redukcji nie jest potrzebne, jak i przy zdrowym odżywianiu nie ma żadego uzasadnienia jedzenie na okrągło produktów mącznych.. w ogóle nie jest to zdrowe i niczemu dobremu nie służy do węglowodanów dochodzi jeszcze 1,5gbiałka x 55kg to 82,5, czyli minimum 4 posiłki mięsne.rybne/jajeczne(zakładając, że każdy po ok.20g białka, a to już dużo jak na jeden raz, nie każdemu służą tak często takie duże dawki białka) 0,6g tłuszczu x 55kg-33g, czyli 3 łyżki oleju, to się zgodzę reszta wydaje mi się dużą przesadą, mam dziwne wrażenie, że to spore przeładowanie dla organizmu białko może być, może być go też odrobinkę mniej, moim zdaniem, chyba, że ktoś intensywnie ćwiczy.. tłuszcz ok, ale z tymi węglowodanami.. no, ja nie dałabym rady tyle ich przez siebie codziennie przepuszczać, okazjonalnie to rozumiem, to 1,5kg jabłek na przykład, ale dziń w dzień było by ciężko musiałabym chyba zacząć zajadać słodycze.. albo mieszać mięso z kaszą/ziemniakami/tłuszczem, wszystkim, by takie dawki w tej diecie pomieścić a to zbyt zdrowe nie jest, bo łatwiej organizm sobie radzi, jeśli się nie miesza produktów zbożowych/skrobiowych z białkowymi szkoda zdrowia ja sobie tej diety nie wybrażam powiem szczerze, mnie to nie przekonuje jeśli od dawna produkty zbożowe w moim odżywianiu mają raczej marginalne znaczenie, to osobiście na takiej diecie raczej bym nie schudła, a prędzej przybrała na wadze, do tego pewnie i spuchła z powodu zalegających niestrawionych resztek pokarmowych, prcesów fermentacyjnych i gnilnych.. albo żeby nie mieszać bez sensu pokarmów musiałabym jeść na okrągło, na przykład 4/5posiłki białkowe i kolejnych kilka ładujących te węglowodany??? jakiś absurd (ja tu tylko teoretyzuję, akurat nie mam potrzeby stosowania diety odchudzającej, po prostu wykorzystałam własny przykład by sprawdzić absurdalność takich wyliczeń, rozumiem, że do wagi 79kg dochodzi się raczej właśnie obficie uzupełniając dietę w mąkę i inne cukry, więc być może w takim przypadku da to efekt, a i odcięcie całkowite od tego typu produktów z dnia na dzień było by trudne, choć z pewnością bardziej skuteczne ale tylko, jeśli była by to zmiana sposobu odżywiania na całe życie, bo jeśli na krótko to szkoda wysiłku, po powrocie do ładowania węglowodanów przetworzonych(mąka, pieczywo, biały ryż, cukry) itp.problem zacznie powracać, i wtedy zamiast zwrócić uwagę na złe nawyki stwierdzi się, że dieta była zła bo potem było jojo ) tak czy inaczej, dla mnie takie teoretyczne obliczenia nie są żadną wskazówką
__________________
######################### .............. .............
|
2011-08-23, 07:49 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: Catering dietetyczny
(Dla osoby o mniejszej wadze ilości na kg węgle/biało/tłuszcz sie zmniejszają.)
Piszę co znalazłam w sieci, nie korzystam z tego słowo w słowo, bo mi się póki co nie chce liczyć tych wszytskich cyferek... Oczywiście, że to obliczenia teoretyczne i jeśli nie ma się ochoty to nie wsuwa się na siłe żeby dobić do ileśtam kalorii bo tak na necie napisali :P Ja staram się jeść zdrowo, bez śmieci itp itd i póki bardzo dobrze mi idzie i efekty sa bardzo bardzo dobre Z tym białkiem to rzeczywiście jest go dużo. Nie jestem pewna czy tyle zjadam, ale tak jak mówiłam - to tylko przykład prawidłowego komponowania diety znaleziony w internecie. Co do treningów moje są przynajmniej 4razy w tyg i są dość intensywne (np. bieganie/ długie rowerowe wycieczki). Czasami zdarza się, że i 6 razy w tyg. Generalnie w tym co piszesz, nasuwa mi się jedna rzecz. Jeśli ktoś chce żywić się warzywami/owocami cały czas nie ma sprawy, ale to nie dla mnie. Co to w ogóle za porównanie 1,5kg jabłek 1,5 moreli. To takie samo porównywanie jak dwa hamburgery na śniadanie i kolacje. Takie obliczena nie zakładają zapychania się produktami zbozowymi, tylko normalne jedzenie. Wiadomo, że ile ludzi tyle sposobów na schudnięcie, ale ja na obiad wole 3 ziemniaki albo trochę brązowego ryżu i do tego warzywa/miesko.Tak samo na 2gie śniadanie lubię ciemne pieczywo i przy tym pozostane. Żeby schudnąć nie trzeba od razu przechodzić na weganizm ani rezygnować ze wszytskiego co nam smakuje. Wystarczy przemyśleć diete i najważniejsze - ruszać się. Co do strachu resztek gnilnych i innych rzecz - wszytskim polecam błonnik. Od długiego czasu jedzenie otrębów jest moim nawykiem i nie mam żadnych problemów : ) No i jeszcze ostatnia rzecz. Dla mnie nie istnieje coś takiego jak dieta. Dieta każdemu kojarzy się z tym, że stosujemy ją na chwilkę, żeby schudnąć. Ja od razu podchodzę do tego jak do zmiany nawyków na zawsze. Tak jak mówiłam - kazdy ma inną metodę odchudzania, każdy ma inny organizm i nie dla każdego może być dobre to co jest dobre dla mnie. Pozdrowienia |
2011-08-23, 11:24 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Catering dietetyczny
słowo dieta jest źle rozumiane,
a tak naprawdę oznacza sposób odżywiania i nie ma nic wspólnego z odchudzaniem ja nie mam nic wspólnego z wegetarianizmem, moja "dieta" jest bogata w ryby, trochę indyka, kaczki, gęsi, wołowiny, jaja, podroby (wieprzowiny i kurczaka unikam, bo są fatalnie karmione i naszpikowane chemią na maksa, sklrpowych wedlin nie kupuję, do innych mięs mam rzadko dostęp, jak baranina, którą bardzo lubię) ponadto wybrane tłuszcze, wszelkie kolorowe warzywa (mozliwie surowe, odkąd się przyzwyczaiłam nie lubię rozgotowanych warzyw, zresztą są niemal bez wartości), ziemniaki w skórkach-okazyjnie, owoce-według smaku, jak mam ochotę to zajadam, ze wskazaniem na te sezonowe orzechy, sery- jeśli mam taki apetyt, czyli od czasu do czasu dodatkowego błonnika nie potrzebuję, przy sporej ilości surowizny jest on zupełnie zbędny i jedzenie warzyw jest lepszą opcją niż zajadanie otrąb, które nie są tak dobrym źródłem błonnika, są zdrewniałe i mogą podrażniać nie mieszam kasz/ziemniaków z mięsem, albo jedno albo drugie, bo ani nie jest to dobre połączenie, ani mi nie smakuje kiedy mam wszystko wymieszane na talerzu, jeśli ziemniaki to z olejem lnianym, albo surówką, zazwyczaj, i tylko w skórkach, jesli już mięso/rybę też wolę z dodatkiem warzyw, surówki, sałaty, oleju jeśli są chude produkty zbożowe- od dawna nie jadam, to znaczy-zdarza się okazyjnie, ale nie widzę żadnej specjalnej wartości w nich jeszcze kasza, ryż-tak, ale mączne- można sobie darować, bez szkody dla czegokolwiek ale to już takie osobiste zdanie i nie jest to dieta odchudzająca, tylko sposób w jaki się odżywiam, bo tak lubię i tak mi służy dla mnie dieta musi być kolorowa i chrupiąca, przede wszystkim, inaczej nie potrafię
__________________
######################### .............. .............
|
2011-08-23, 20:57 | #15 |
Rozeznanie
|
Dot.: Catering dietetyczny
to się rozgadałyście
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić. - Rabindranath Tagore |
2011-08-23, 21:12 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Catering dietetyczny
no właśnie, my tu gadu-gadu, a Ty miałaś podać Twój przykładowy jadłospis
napisz, jak Ci idzie, zadowolona? ile jeszcze zostało do końca, ile już trwa ta dieta? czy koszty są wysokie? czy zamierzasz dalej korzystać z tej firmy po skończeniu tych początkowo zakładanych 2 tyg., czy raczej po 2 tyg.koniec i już?
__________________
######################### .............. .............
|
2011-08-23, 21:25 | #17 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Catering dietetyczny
Cytat:
Oczywiscie najwiekszym plusem jest to ze nie musze przejmowac sie caly dzien co zjem tylko mam podstawione wszystko pod nos diete zaczelam od tamtego czwartku ale w weekend zgrzeszylam i napilam sie troche wina i zjadlam ze 3 cuksy. koszt to 43 zl malo nie jest ale jedząc na miescie wyda sie napewno tyle samo Nie zawsze wszystko mi smakuje i to jest dla mnie najwiekszy problem bo nie wiem wtedy czym moge to zastąpić. Nie znosze sera plesniowego a dosc czest sie trafia to podaje przykladowe menu sniadanie; roladki z szynki nadziewane twarozkiem na mlodych lisciach fryzy ze swiezym ogorkiem i rzodkiewka II sniadanie: kefir owocowy z musli i suszonymi owocami obiad; plastry piersi z indyka zapieczone z ananasem i mozarella podane z ryzem paraboiled i surowka z miksem kiełków podwieczorek: miseczka swiezych owocow kolacja: leczo po wegiersku z parowka drobiowa Opis menu jest spisany prosto z karteczki ktora dostaje razem z jedzeniem
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić. - Rabindranath Tagore |
|
2011-08-23, 22:21 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Catering dietetyczny
w sumie szału nie robi ten jadłospis, takie wymieszane wszystko ze wszystkim
choć pewnie mają też jakieś specyficzne odmiamy diety, dla określonych upodobań, czy coś? bo wiadomo, nie każdy lubi kurczaka na słodko(ananas) i tym podobne mieszanki no ale wygoda jest, to pewne a jak efekty? chudniesz? ---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ---------- w sumie taka jakby "zbilansowana" dietka z obcięciem zbożowych
__________________
######################### .............. .............
Edytowane przez macerata Czas edycji: 2011-08-23 o 22:22 |
2011-08-23, 22:48 | #19 |
Rozeznanie
|
Dot.: Catering dietetyczny
Na wadze nie widze zebym cos schudla ze moze dlatego ze chodze ciągle opita wodą? Jak mam przy komputerze to potrafie i 3 litry wypic :|
Musze sie zwazyc rano A jak skonczy mi sie ta dieta to jesli sie zdecyduje dalej to ciagnac to sprobuje zmienic dostawce
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić. - Rabindranath Tagore |
2011-08-24, 23:02 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: Catering dietetyczny
@macerata
No własnie o to mi chodzi z tą dietą Przez to nie mówię nikomu, że mam dietę tylko, ze zmieniam swoje nawyki żywieniowe ;D Co do warzyw - jedna z najgorszych rzeczy do jedzenia wg mnie to gotowana marchewka fuj! Najczęściej też jadam surowe. Tak jak mówisz, inaczej nie potrafisz. Ja znów nie potrafię (jeszcze) sobie wyobrazić obiadu typu same ziemniaki plus warzywa. To wynika z lat przyzwyczajenia oczywiście. Prawdę mówiąc nie wiedziałam, że nie powinno się ich łączyć. Jeszcze wiele nauki mnie czeka na temat jedzenia Dziękuje za sugestie i chyba czas nad tym popracować A np. makarony z pełnych ziaren jadasz? Bo ja uwielbiam makaron z warzywami duszonymi i też trochę żal z tego rezygnować. @żanetka Co do wody ja mam to samo. Zawsze mam zgrzewkę w pokoju i butle w torebce i doję. A ten catering - szczerze mówiąc było by mi troszkę żal tych 43 zł. Te potrawy co wypisałaś są szybkie do zrobienia i ja na tyle skąpa jestem, że wolałabym sama działać No ale wiadomo, nie każdy lubi gotować, nie każdy ma czas. Co by nie było życzę spodziewanych efektów. : ) Edytowane przez tyszka_ Czas edycji: 2011-08-24 o 23:12 |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.