Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[Kori_Yoitama]

1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Nie wiem czy będzie wam się chciało to sprawdzać, ale mogę kolory podać w kodach z html, które możecie odszukać na stronie:
http://fonty.pl/porady,15,kolory.htm
Kolory w których mi dobrze to:
#660033 ; #cc3399 ; #cc0099 ; #990066 ; #990099 ; #009900 ; #990000 ; #871F78 ; #A62A2A ; #8E2323 ; #238E23 ; #2F2F4F
dobrze mi też w wielu odcieniach szarości, ale nie tych bardzo jasnych, ale gdzie nasycenie czerni jest większe niż nasycenie bieli. Dobrze mi w bordowym, przygaszonym granatowym, ogólnie ciemne kolory się na mnie lepiej sprawdzają, a jeśli chodzi o jaśniejsze kolory to przygaszone zielenie i fiolety (ciemne lub umiarkowane). Źle mi w jasnych kolorach np. bieli przełamanej jakimś różem lub innym kolorem. Wszystkie jasne beże, ecru, miodowe kolory odpadają.

2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?
Dobrze się prezentuje w czystej bieli, ale czerń nie może być czysta, musi być ciut sprana, albo po prostu lepiej już bym wybrała grafit lub odcienie szarości.

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?
Nie pasują mi kolory intensywne, bo uwydatnia to wszystkie moje niedoskonałości skóry. Kolory lepiej jak są przygaszone, albo pastelowe.

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?
Tak dobrze mi w kolorach zgaszonych. W brązach jest mi dość neutralnie. Nie wyglądam w nich źle, ale jakoś rewelacyjnie też nie bardzo.

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne
W sumie to ciężko mi stwierdzić który kolor jest ciepły a który zimny skoro czerwień może być w odcieniu chłodnym. Na pewno mogę powiedzieć, że w złocie mi nie do twarzy. W srebrze jest lepiej, ale nie rewelacyjnie.

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo
Nie mogę nosić dużych kontrastów. Lepiej mi w jednokolorowych rzeczach, ale jeśli chodzi o np. kratkę to dobrze jak obok czerni i bieli dodać jeszcze szarość, wtedy nie wygląda to na mnie źle. Nie do twarzy mi w wzorzystych rzeczach, jedynie już może być jakiś nadruk najlepiej dobrany kolorystycznie do reszty tkaniny.

Na koniec pytania, które mogą pomóc:

1. Jak się opalasz - ciężko. Najpierw po długim czasie na czerwono, potem brązowieje

2. Kolor oczu - Brązowe (nie jasne, ani nie ciemne) z czarną obwódką wokół tęczówki. Nie mam plamek w innym kolorze. Rzęsy i brwi jasno brązowe, brwi naturalnie są u mnie prawie w ogóle nie zauważalne więc je maluje kredką.

3. Piegi - Czasem jakieś zauważe, ale musi być zima i muszę patrzeć w lustro w odległości kilku cm od lustra. Inaczej ich nie widać. Są jasno brązowe (ciemno beżowe) i w innych porach roku nie widać ich w ogóle

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Nie wiem czy to pomoże, ale jakby zmieszać pełną pompkę podkładu rimmel wake me up 100 Ivory z tym samym podładem, ale w odcieniu 010 light porcelan z 1/4 pompki to uzyskamy mój odcień karnacji. Ivory jest pomarańczowy, zaś Light porcelan mocno różowy. Też pasuje mi podkład bourjois 123 perfect w odcieniu 51. Ja bym stawiała, że mam raczej neutralny odcień cery.
Moja cera się rumieni na różowo-czerwono. Ciężko określić, bo przy zmianach trądzikowych jest bardziej czerwono niż różowo, na policzkach i czole gdzie mam rozszerzone pory raczej jestem różowa.

5. Naturalny kolor włosów -
coś pomiędzy jasnym brązem i średnim brązem z tego obrazka:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...d=0CFcQMygZMBk

6. Kolor ust
coś z pogranicza średnio ciemnego różu i bordowego. Większość błyszczyków/pomadek avon w kolorach nude w ogóle nie widać na moich ustach bo są ciemniejsze od tych kosmetyków.

[earthpace]

Napisane przez Kori_Yoitama

1. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Nie wiem czy będzie wam się chciało to sprawdzać, ale mogę kolory podać w kodach z html, które możecie odszukać na stronie:
http://fonty.pl/porady,15,kolory.htm
Kolory w których mi dobrze to:
#660033 ; #cc3399 ; #cc0099 ; #990066 ; #990099 ; #009900 ; #990000 ; #871F78 ; #A62A2A ; #8E2323 ; #238E23 ; #2F2F4F
dobrze mi też w wielu odcieniach szarości, ale nie tych bardzo jasnych, ale gdzie nasycenie czerni jest większe niż nasycenie bieli. Dobrze mi w bordowym, przygaszonym granatowym, ogólnie ciemne kolory się na mnie lepiej sprawdzają, a jeśli chodzi o jaśniejsze kolory to przygaszone zielenie i fiolety (ciemne lub umiarkowane). Źle mi w jasnych kolorach np. bieli przełamanej jakimś różem lub innym kolorem. Wszystkie jasne beże, ecru, miodowe kolory odpadają.

2. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń?
Dobrze się prezentuje w czystej bieli, ale czerń nie może być czysta, musi być ciut sprana, albo po prostu lepiej już bym wybrała grafit lub odcienie szarości.

3. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?
Nie pasują mi kolory intensywne, bo uwydatnia to wszystkie moje niedoskonałości skóry. Kolory lepiej jak są przygaszone, albo pastelowe.

4. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone?
Tak dobrze mi w kolorach zgaszonych. W brązach jest mi dość neutralnie. Nie wyglądam w nich źle, ale jakoś rewelacyjnie też nie bardzo.

5. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne
W sumie to ciężko mi stwierdzić który kolor jest ciepły a który zimny skoro czerwień może być w odcieniu chłodnym. Na pewno mogę powiedzieć, że w złocie mi nie do twarzy. W srebrze jest lepiej, ale nie rewelacyjnie.

6. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo
Nie mogę nosić dużych kontrastów. Lepiej mi w jednokolorowych rzeczach, ale jeśli chodzi o np. kratkę to dobrze jak obok czerni i bieli dodać jeszcze szarość, wtedy nie wygląda to na mnie źle. Nie do twarzy mi w wzorzystych rzeczach, jedynie już może być jakiś nadruk najlepiej dobrany kolorystycznie do reszty tkaniny.

Na koniec pytania, które mogą pomóc:

1. Jak się opalasz - ciężko. Najpierw po długim czasie na czerwono, potem brązowieje

2. Kolor oczu - Brązowe (nie jasne, ani nie ciemne) z czarną obwódką wokół tęczówki. Nie mam plamek w innym kolorze. Rzęsy i brwi jasno brązowe, brwi naturalnie są u mnie prawie w ogóle nie zauważalne więc je maluje kredką.

3. Piegi - Czasem jakieś zauważe, ale musi być zima i muszę patrzeć w lustro w odległości kilku cm od lustra. Inaczej ich nie widać. Są jasno brązowe (ciemno beżowe) i w innych porach roku nie widać ich w ogóle

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Nie wiem czy to pomoże, ale jakby zmieszać pełną pompkę podkładu rimmel wake me up 100 Ivory z tym samym podładem, ale w odcieniu 010 light porcelan z 1/4 pompki to uzyskamy mój odcień karnacji. Ivory jest pomarańczowy, zaś Light porcelan mocno różowy. Też pasuje mi podkład bourjois 123 perfect w odcieniu 51. Ja bym stawiała, że mam raczej neutralny odcień cery.
Moja cera się rumieni na różowo-czerwono. Ciężko określić, bo przy zmianach trądzikowych jest bardziej czerwono niż różowo, na policzkach i czole gdzie mam rozszerzone pory raczej jestem różowa.

5. Naturalny kolor włosów -
coś pomiędzy jasnym brązem i średnim brązem z tego obrazka:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...d=0CFcQMygZMBk

6. Kolor ust
coś z pogranicza średnio ciemnego różu i bordowego. Większość błyszczyków/pomadek avon w kolorach nude w ogóle nie widać na moich ustach bo są ciemniejsze od tych kosmetyków.

A mogłabyś gdzieś na przykładzie w Internecie (ciuch, stylizacja) pokazać jak rozumiesz zgaszony kolor?

[mglista_noc]

Napisane przez earthpace

Ja na Twoim miejscu niczego bym nie wykluczała, wkleiłaś tu tylko jedno zdjęcie i piszesz, że ma skóre z tendencjami do zaczerwienień.

Chodzi o to, że już kiedyś zauważyłam, że w biały wydobywa u mnie czerwone tony. Tylko podczas ostatniej przymiarki tego nie było, biały leżał super, ale było to zaskakujące. Jak mi wszystkie napisałyście, że biel nie bałdzo potraktowałam to po protu jako potwierdzenie moich wcześniejszych przypuszczeń

Napisane przez earthpace

Pytanie brzmi tylko czy Ty już wiesz jakich "reakcji" na sobie szukasz w interakcji z kolorem dobrym/złym

Ha, no właśnie . Często nie ma większych różnic, jest tak samo. Czasem zdarzy mi się zauważyć, że wyglądam w czymś bardziej różowo a czasem bardziej ziemiście, więc to i to odpada. Ale w niczym chyba nie było tak dramatycznie złego efektu jaki się pojawia u mojego chłopa po założeniu jednej bluzy - zielono żółta cera błagająca o odpoczynek.
Tutaj nasuwa mi się taka kwestia - z jakiej odległości najlepiej oceniać efekt?
I w jakiej odległości od okna?
A z innej beczki, to biorąc pod uwagę to co napisałyście, że moje błyszczyki były by dobre dla lat, i niechęć do ciepłych odcieni w makijażu, to jeszcze raz się przyjrzałam temu typowi i zaczęłam rozważać Soft Summer. Paletka makijażowa wygląda dla mnie bardzo przyjaźnie, pasuje też to co pisze Vampierz na blogu o kolorach biżuterii - właśnie stare srebro i stare złoto, (czy tez stary mosiądz raczej, bo złoto się nie patynuje) są najlepsze. Odrzucają mnie trochę barwy z paletki z pierwszego postu, ale jak popatrzyłam na kolory w tym wpisie
http://www.12blueprints.com/the-soft...d-hair-colour/ to widzę sporo bardzo zdecydowanych kolorów. I to co wyskakuje w wyszukiwarce po wpisaniu soft summer deep też bardzo do mnie przemawia.
Ale wiadomo, muszę jeszcze pomierzyć i poobserwować co się będzie działo

[earthpace]

Ty i Yonce możecie sobie rzucić okiem na to:
http://seasonalcolor.yuku.com/topic/...r#.VY02Zvntmko
Różne karnety i palety lata

Z tą oceną efektu to faktycznie jest problem. Mam lustro przy oknie od południowo-zachodniej strony. O ocenie przy słońcu nie mówię (jestem prześwietlona jak anioł gabryjel), ale czasem nawet w normalny dzień (niby słońca nie ma) mam wrażenie jest za jasno i przekłamuje (w końcu mamy lato). Z kolei drugie lustro mam w przedpokoju bez okien to też nie jest dobry warun do oceny, tam prawie we wszystkim świetnie wyglądam, bo ciemno
Tak optymalnie to bym powiedziała, że 3-5m od okna w oświetlonym pokoju, niekoniecznie przy pełnym słońcu (ani zachodzącym, bo wtedy jakieś czary są ze światłem).

[201604251028]

Ja wlasnie widziałam różne paletki, Earth, i sklaniam sie ku opinii ze te z naszego wątku sa najcięższe do przelozenia na rzeczywistość Jak się kupuje ubrania czy kosmetyki do makijażu. Ale może po prostu sa w nich najlepiej oddane kolory?

[earthpace]

Napisane przez yonce

Ja wlasnie widziałam różne paletki, Earth, i sklaniam sie ku opinii ze te z naszego wątku sa najcięższe do przelozenia na rzeczywistość Jak się kupuje ubrania czy kosmetyki do makijażu. Ale może po prostu sa w nich najlepiej oddane kolory?

Zawsze kolor w palecie jest bardziej płaski. Już nie mówiąc o kolorze na komputerze W końcu materiał ma też fakturę, grubość. wykończenie. Cienkie materiały osłabiają nasycenie koloru, połyskujący i gruby materiał je wzmacnia. Nie każdemu zresztą pasuje "glow" dlatego część dziewczyn tak bardzo szuka matów Osobiście uważam, że TW są piękne w matach - w makijażu, ze szminką matową itd. Sezony soft też pewnie lepiej wyglądają zmatowione niż w błyszczykach i rozświetlaczu. Ale to taka dygresja.
Poza tym w sklepach w ogóle jest problem po 1. mały wybór kolorów wynikający nie tyle z mody (jesienią zgniłe i zgaszone kolory, latem neony, zimą szarości) ile standaryzacji kolorów - zawsze jest ten sam odcień szarego, jak biel to zazwyczaj złamana ewentualnie ecru. Zieleń albo intensywna albo butelkowa (to akurat fajne dla wyrazistych sezonów). Niebieski 2-3 do wyboru (widział ktoś kiedyś coś fajnego w kolorze icy aqua? ). Szare zazwyczaj sprane i jasne (mało grafitów). A czerń sprana (acz tu już zależy od materiałów), mało brązów. Nawet jeśli kolor jest już fajny (na ile oczywiście pozwala to ocenić światło sklepowe ) to okazuje się, że jest z pół transparentnego materiału więc tak naprawdę kolor będzie wypadkową naszej karnacji i materiału. Np. w Zara jest wiele fajnych bluzek w białym kolorze, ale dosyć, że złamanym szarawym to jeszcze z cienkiego poliestru lub bawełny. Nie wiem czy jest gorszy dla mnie kolor niż sprana poszarzała biel.
A po 2 wiele bluzek jednak ma jakieś nadruki, wzory itd. Takie coś też osłabia kolor. Także masa zachodu i problemów, ponarzekałam
Najlepiej brać do domu różne kolory i sobie mierzyć

[Kori_Yoitama]

Napisane przez earthpace

A mogłabyś gdzieś na przykładzie w Internecie (ciuch, stylizacja) pokazać jak rozumiesz zgaszony kolor?

To z linka to dla mnie przykład zgaszonego koloru:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...d=0CCoQMygLMAs

[Drakan]

Hej dziewczyny.
Nadal nie udało mi się odnaleźć typu , ale dzisiaj przychodzę z innym pytaniem. Jak będzie się nazywać kolor ciemny szary wpadający w granat? Na pewno to chłodny ciemny szary, ewentualnie osłabiona czerń ale tu chodzi mi o konkretną nazwę. Szukam eyelinera w takim kolorze, a stacjonarnie ciężko jest dostać, więc pewnie będę szukać w internecie i tu mi właśnie nazwy potrzeba. Grafit czy antracyt są dla mnie już zbyt szare, bardziej szare niż granatowe i to nie jest już to. Odcień też jako tako bardziej powinien być nasycony niż zgaszony, ale to już są niuanse, chodzi o to by w ogóle cokolwiek złapać.
Generalnie udało mi się zauważyć, że lepiej mi w czymś takim niż w czarnym. Jeżeli któraś wie jak nazwać taki kolor lub co lepsze zna taki produkt, to chętnie poczytam

[201607040946]

Mogłabyś wrzucić przykładowe zdjęcie koloru?

Bo dla mnie to jest to

[Drakan]

No z tym jest problem, bo nie znam nazwy piszę też z telefonu i nie mam dostępu do programu graficznego, by to przerobić. Twój przykład jest zdecydowanie za jasny. Jedyne co mam blisko to to zdjęcie kolorów. Linia na samym dole, kolory trzeci, czwarty i piąty od lewej. Mają dobry poziom jasności i dobry odcień, przydałoby się je trochę osłabić.

[Drakan]

O! Udało mi się znaleźć ideał

[mglista_noc]

Napisane przez earthpace

Z tą oceną efektu to faktycznie jest problem. Mam lustro przy oknie od południowo-zachodniej strony. O ocenie przy słońcu nie mówię (jestem prześwietlona jak anioł gabryjel), ale czasem nawet w normalny dzień (niby słońca nie ma) mam wrażenie jest za jasno i przekłamuje (w końcu mamy lato). Z kolei drugie lustro mam w przedpokoju bez okien to też nie jest dobry warun do oceny, tam prawie we wszystkim świetnie wyglądam, bo ciemno
Tak optymalnie to bym powiedziała, że 3-5m od okna w oświetlonym pokoju, niekoniecznie przy pełnym słońcu (ani zachodzącym, bo wtedy jakieś czary są ze światłem).

Dzięki Wygląda na to, że moje przymierzanie było do Bezpośrednio przy oknie, skierowanym na południowy wschód

Napisane przez earthpace

Poza tym w sklepach w ogóle jest problem po 1. mały wybór kolorów wynikający nie tyle z mody (jesienią zgniłe i zgaszone kolory, latem neony, zimą szarości) ile standaryzacji kolorów - zawsze jest ten sam odcień szarego, jak biel to zazwyczaj złamana ewentualnie ecru. Zieleń albo intensywna albo butelkowa (to akurat fajne dla wyrazistych sezonów). Niebieski 2-3 do wyboru (widział ktoś kiedyś coś fajnego w kolorze icy aqua? ). Szare zazwyczaj sprane i jasne (mało grafitów). A czerń sprana (acz tu już zależy od materiałów), mało brązów. Nawet jeśli kolor jest już fajny (na ile oczywiście pozwala to ocenić światło sklepowe ) to okazuje się, że jest z pół transparentnego materiału więc tak naprawdę kolor będzie wypadkową naszej karnacji i materiału. N

Też tak myślę, że zwykły sklep może mieć ograniczoną kolorystykę. Na taką przymiarkę może lepiej wpaść do jakiegoś lumpka, bo tam powinien być dziki misz masz kolorów Tylko później może być pod górkę ze znalezieniem w normalnym sklepie ciuszka w tych najlepszych kolorach, właśnie tak jak piszesz.

Napisane przez Drakan

Hej dziewczyny.
Nadal nie udało mi się odnaleźć typu , ale dzisiaj przychodzę z innym pytaniem. Jak będzie się nazywać kolor ciemny szary wpadający w granat? Na pewno to chłodny ciemny szary, ewentualnie osłabiona czerń ale tu chodzi mi o konkretną nazwę. Szukam eyelinera w takim kolorze, a stacjonarnie ciężko jest dostać, więc pewnie będę szukać w internecie i tu mi właśnie nazwy potrzeba. Grafit czy antracyt są dla mnie już zbyt szare, bardziej szare niż granatowe i to nie jest już to. Odcień też jako tako bardziej powinien być nasycony niż zgaszony, ale to już są niuanse, chodzi o to by w ogóle cokolwiek złapać.
Generalnie udało mi się zauważyć, że lepiej mi w czymś takim niż w czarnym. Jeżeli któraś wie jak nazwać taki kolor lub co lepsze zna taki produkt, to chętnie poczytam

Niebieski wpadający w czerń to kojarzy mi się, że może być jakiś midnight blue, ale nie wiem czy to nie będzie z kolei zbyt granatowe.
A może, jeśli nie trafisz na nic co by Ci odpowiadało, poszukaj w cieniach mineralnych? Możne je miksować z jakąś bazą i używać jako eyelinera. Z EDM był taki fajny Free Wheelin' Denim, ciemno niebieski, ale taki poszarzony. A teraz z Annabelle chyba Bluebery jest niebiesko szary.
Linki do fotek znalezionych na blogach:
http://kosmetykimineralne.blogspot.c...rals_2392.html
http://1.bp.blogspot.com/-OnLuLaZCLJ...0/SAM_0050.JPG

Można linkować do blogów? To nie moje, jakby co.

[Drakan]

Napisane przez mglista_noc

Dzięki Wygląda na to, że moje przymierzanie było do Bezpośrednio przy oknie, skierowanym na południowy wschód


Też tak myślę, że zwykły sklep może mieć ograniczoną kolorystykę. Na taką przymiarkę może lepiej wpaść do jakiegoś lumpka, bo tam powinien być dziki misz masz kolorów Tylko później może być pod górkę ze znalezieniem w normalnym sklepie ciuszka w tych najlepszych kolorach, właśnie tak jak piszesz.


Niebieski wpadający w czerń to kojarzy mi się, że może być jakiś midnight blue, ale nie wiem czy to nie będzie z kolei zbyt granatowe.
A może, jeśli nie trafisz na nic co by Ci odpowiadało, poszukaj w cieniach mineralnych? Możne je miksować z jakąś bazą i używać jako eyelinera. Z EDM był taki fajny Free Wheelin' Denim, ciemno niebieski, ale taki poszarzony. A teraz z Annabelle chyba Bluebery jest niebiesko szary.
Linki do fotek znalezionych na blogach:
http://kosmetykimineralne.blogspot.c...rals_2392.html
http://1.bp.blogspot.com/-OnLuLaZCLJ...0/SAM_0050.JPG

Można linkować do blogów? To nie moje, jakby co.

Ten Blueberry jest zaje...
Dzięki za pomysł, w życiu by mi do głowy nie przyszło, że mogę sobie zrobić eyeliner z minerałów W tym niebiesko szarym kolorze nietrudno jest dostać cień czy nawet kredkę, ale eyeliner to sztuka wyższa. Generalnie właśnie teraz kreski cieniami robię, fajny efekt, ale czasem coś wyraźniejszego by się przydało. A tu proszę, dzięki raz jeszcze.

[Wampierz]

Napisane przez earthpace

Ty i Yonce możecie sobie rzucić okiem na to:
http://seasonalcolor.yuku.com/topic/...r#.VY02Zvntmko
Różne karnety i palety lata

Z tą oceną efektu to faktycznie jest problem. Mam lustro przy oknie od południowo-zachodniej strony. O ocenie przy słońcu nie mówię (jestem prześwietlona jak anioł gabryjel), ale czasem nawet w normalny dzień (niby słońca nie ma) mam wrażenie jest za jasno i przekłamuje (w końcu mamy lato). Z kolei drugie lustro mam w przedpokoju bez okien to też nie jest dobry warun do oceny, tam prawie we wszystkim świetnie wyglądam, bo ciemno
Tak optymalnie to bym powiedziała, że 3-5m od okna w oświetlonym pokoju, niekoniecznie przy pełnym słońcu (ani zachodzącym, bo wtedy jakieś czary są ze światłem).

Imho z kolei lepsze jest mocne światło, byle o neutralnej barwie (o zachodzie słońca jest za ciepłe), więc albo blisko okna, albo mocne świetlówki o neutralnej barwie. Ale jedna sprawa - ja jestem przyzwyczajona do oglądania siebie w takim świetle Jak ktoś ma np. ciemnawo w łazience czy innym miejscu, gdzie się zwykle ogląda w lustrze, to można się zdziwić. Druga sprawa, że jak się człowiek zacznie oglądać na początku analizy kolorystycznej to zacznie zauważać jakieś dziwne kolory, szczegóły, któych się wcześniej nie widziało i trzeba się rozprawić z różnymi wierzeniami, które się miało na temat własnego wyglądu (vide wszystkie osoby, któe w naszych wątkach pisały, że mają czarne brwi).

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez mglista_noc

Chodzi o to, że już kiedyś zauważyłam, że w biały wydobywa u mnie czerwone tony. Tylko podczas ostatniej przymiarki tego nie było, biały leżał super, ale było to zaskakujące. Jak mi wszystkie napisałyście, że biel nie bałdzo potraktowałam to po protu jako potwierdzenie moich wcześniejszych przypuszczeń

Biel też ma wiele odcieni. Często byś przysięgła, że coś jest białe, a po położeniu obok czegoś bielszego wygląda prawie jak beżowe.

Liczy się też przejrzystość materiału.

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Napisane przez earthpace

Ja mam jeden jasnoróżowy sweter i dużo osób mówi, że super, ale ja mam wrażenie jakbym była zażółcona, jakby powinien być trochę czystszy, intensywniejszy.

Jak cię zażółca, ale nie pobrzydza, to może być kolor TW. Ja nawet lubię ten efekt na sobie.

[201607040946]

Napisane przez Drakan

O! Udało mi się znaleźć ideał

Też bardzo lubię ten kolor

[asiuniaax]

Witajcie dziewczęta ! Pomożecie mi? Niedawno przeszłam totalną metamorfozę. Zawsze uważałam się za typ zimowy, ale teraz? Mam ogromne wątpliwości. Kolory, w których się lubowałam do tej pory mam wrażenie, że już nie pasują mi jak kiedyś

1. Jak się opalasz - najpierw skóra jest lekko zaróżowiona, a potem ma ładny brzoskwiniowy kolor

2. Kolor oczu - niebieskie z domieszką szarego

3. Piegi - nie mam w ogóle, za to sporo pieprzyków

4. Cera - jasna, z żółtawym odcieniem, różowe policzki, pękające naczynka

5. Naturalny kolor włosów- w dzieciństwie mysi blond, z czasem pociemniał na jasny brąz. Aktualnie po dekoloryzacji z czarnego farbuję beżowym blondem

6. Kolor ust - jasny różowy

Byłabym wdzięczna za pomoc Wiem o sobie tylko tyle, że mam okrągłą twarz xD

[earthpace]

Nie da się po zdjęciach w makijażu określić typu kolorystcyznego.

[asiuniaax]

Ok, zatem wklejam zdjęcie bez grama make-up'u

[earthpace]

Nie wiem na ile to zdjęcie oddaje Twoją kolorystykę Przeczytaj 1 post w temacie, praca nad autoanalizą w największym stopniu musi być wykonana przez samego zainteresowanego, bo to on widzi reakcje twarzy na kolory na żywo (w świetle dziennym, ale nie za mocnym, zresztą o świetle dyskutowaliśmy na poprzedniej stronie )
Podstawą jest przymiarka kolorów i wypisanie tych, które wydają się OK i tych, które w jakiś sposób nie słuzą - twarz robi się żółta/różowa/zmęczona/niezdrowy koloryt. I najlepiej by było to więcej informacji niż "biały jest chyba ok a czarny niezbyt"
Na tej podstawie można coś pomóc. Ważnym aspektem jest też odcień mierzonego koloru, bo każdy kolor występuje w różnym nasyceniu i temperaturze.
Przykro mi, ale musisz trochę się zmobilizować, bo odgadywanie po zdjęciu to jak wróżenie z kuli

[asiuniaax]

Napisane przez earthpace

Nie wiem na ile to zdjęcie oddaje Twoją kolorystykę Przeczytaj 1 post w temacie, praca nad autoanalizą w największym stopniu musi być wykonana przez samego zainteresowanego, bo to on widzi reakcje twarzy na kolory na żywo (w świetle dziennym, ale nie za mocnym, zresztą o świetle dyskutowaliśmy na poprzedniej stronie )
Podstawą jest przymiarka kolorów i wypisanie tych, które wydają się OK i tych, które w jakiś sposób nie słuzą - twarz robi się żółta/różowa/zmęczona/niezdrowy koloryt. I najlepiej by było to więcej informacji niż "biały jest chyba ok a czarny niezbyt"
Na tej podstawie można coś pomóc. Ważnym aspektem jest też odcień mierzonego koloru, bo każdy kolor występuje w różnym nasyceniu i temperaturze.
Przykro mi, ale musisz trochę się zmobilizować, bo odgadywanie po zdjęciu to jak wróżenie z kuli

W białym kolorze czuję się dobrze, choć zdecydowanie lepiej wyglądam w ecru i beżach. Natomiast jeżeli chodzi o czarny... Jeszcze do niedawna się z nim nie rozstawałam, ale teraz uważam, że bardzo mnie postarza, twarz wygląda na zmęczoną, ogólnie niekorzystnie. Ograniczam ją jedynie do dodatków. Znalazłam kilka tabeli kolorystycznych i waham się pomiędzy dwiema:

[earthpace]

Może zajrzyj też na palety wiosny lub jasnego lata, bo tam szybciej znajdziesz beże/ecru. Zależy jak definiujesz te kolory. Lata mają bardziej szarawe/złamane biele niż beże/ecru. Kremowe kolory bardziej wiosna.

Możesz wykluczyć zimę na bazie tego co napisałaś ale reszta zostaje kwestią otwartą. W następnym kroku możesz spróbować (aczkolwiek nie zniechęcaj się jeśli nie znajdziesz jednoznacznej odpowiedzi) ze srebrem - złotem. Jeśli srebro lepsze możesz założyć, że pewnie jesteś chłodnym sezonem. Jeśli nie, nie przejmuj się.
No i porównaj kolory zgaszone (sprane, wybielone jak w palecie soft summer którą wkleiłaś) z kolorami bardziej intensywnymi, nasyconymi. Powinnaś zobaczyć jakąś różnicę.

[asiuniaax]

Napisane przez earthpace

Może zajrzyj też na palety wiosny lub jasnego lata, bo tam szybciej znajdziesz beże/ecru. Zależy jak definiujesz te kolory. Lata mają bardziej szarawe/złamane biele niż beże/ecru. Kremowe kolory bardziej wiosna.

Możesz wykluczyć zimę na bazie tego co napisałaś ale reszta zostaje kwestią otwartą. W następnym kroku możesz spróbować (aczkolwiek nie zniechęcaj się jeśli nie znajdziesz jednoznacznej odpowiedzi) ze srebrem - złotem. Jeśli srebro lepsze możesz założyć, że pewnie jesteś chłodnym sezonem. Jeśli nie, nie przejmuj się.
No i porównaj kolory zgaszone (sprane, wybielone jak w palecie soft summer którą wkleiłaś) z kolorami bardziej intensywnymi, nasyconymi. Powinnaś zobaczyć jakąś różnicę.

Zdecydowanie lepiej wyglądam w chłodnych kolorach.

[earthpace]

To zostaje Ci lato, zależnie od odcieni i stopnia nasycenia któryś z trzech typów.

[asiuniaax]

Napisane przez earthpace

To zostaje Ci lato, zależnie od odcieni i stopnia nasycenia któryś z trzech typów.

Zagadka rozwiązana: jestem chłodnym latem

[earthpace]

Ecru i beże mogą sugerować, że masz domieszkę ciepłych typów

[201607040946]

Właśnie. No chyba że źle nazwałaś kolory.

[sylwia111155]

1. Jak się opalasz?
Bardzo wolno jednak zawsze na złocisty brąz

2. Kolor oczu
Wyraźny, soczysty, czysty turkus z małymi żółtymi plamkami.

3. Piegi: brak.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Jasna, posiada raczej ciepły odcień.

5. Naturalny kolor włosów:
Ciepły brąz w kolorze mlecznej czekolady.

6. Kolor ust: Jasny róż

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Najlepiej czuję się w czerwieni, czystej bieli i czerni. Dobrze wyglądam również w pudrowym żółtym oraz beżowym. Dobrze wyglądam i czuję się w zielonym neonie.
8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Czysta biel i czerń.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?
Kolory jaskrawe - raczej tak. Kolory intensywne - tak.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.
Raczej pasują.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
Pasuję mi oba. Lepiej wyglądam w złocie.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
Mogę zestawić biel i czerń. Mogę również zestawiać różne kontrastowe połączenia jednak nie czuję się w nich dobrze.

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Wydaje mi się, że jestem czystą wiosną jednak bardziej pasują do mnie kolory ciepłej wiosny.

[201607040946]

Biel i czerń sugerują Zimę, najprawdopodobniej Czystą. Żadna Czysta Wiosna nie będzie wyglądać w tych kolorach (a już zwłaszcza w bieli) tak zjawiskowo jak Zima. Ale to można ocenić, tylko porównując kolory. Na BS nie będzie to wyglądało źle, ale jeśli postawisz ją obok tak samo ubranej BW, zauważysz rożnice.
Ciepła Wiosna jest z reguły mniej kontrastowa niż Czysta, ale ma dość nasycone kolory.
Jeśli pasuje ci zarówno srebro, jak i złoto, stawiam, że nie jesteś Ciepła. No i Ciepła też nie wygląda tak zjawiskowo w bielu i czerni jak Zimy.

[earthpace]

Złocisty brąz opalenizny czy oczy raczej nie wskazują zimy, ale nigdy nie wiadomo. Wszystko by może wskazywało jakąś wiosnę gdyby nie ta biel i czerń a zwłaszcza biel. Zależy jaką biel masz na myśli, bo są też kremowe, żółtawe biele, które też mogą być intensywne i wiosnom pasować (wiem po swojej mamie, intensywnej wiośnie).

Generalnie jednak jeśli ecru/kremowa biel lepiej niż biel czysta, ochłodzona to wiosna.

[201607040946]

Myślę, że ty jako BW odrzucasz BW autorki, bo wyglądałabyś w wymienionych (zwłaszcza ciepławych) kolorach źle.
Ja jako BS odrzucam BS autorki, bo ja wyglądałabym w tym źle (w bieli i czerni).
BS nie będzie wyglądać dobrze w takim miksie.
BW nie będzie wyglądać dobrze w beżach i ciepłych odcieniach.

No chyba że autorka będzie kolejnym przykładem tego, że kolory odbieramy BARDZO subiektywnie i to wcale nie była tak "czarna" czerń i "biała" biel.

Ja np. dobrze wyglądam z "midnight blue" - takim prawie czarnym niebieskim. Myśle, że Earth ty też?

No i czerń może być kruczoczarna (w takiej BS nie będzie wyglądać olśniewająco), może być hebanowa, koloru sadzy, onyksu itd. itp.