|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-03-13, 23:00 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3
|
Przez byłego musiałam zmienić klub.
Hej wszystkim : ) 3 lata temu rzucił mnie chłopak. Strasznie zdesperowana byłam, więc oczywiście nie dałam mu odejść. Zachowywałam się jak psychopatka. Te 3 lata bardzo mnie zmieniły. O wiele bardziej się szanuję niż wcześniej. Nie jestem gwiazdą wieczoru, ale podniosłam swoją samoocenę, przy okazji wyjść z paczką wyglądam jak seksbomba. Tydzień temu wyszliśmy do klubu. Spotkałam go z jego kolegami, których nigdy mi nie przedstawił. Niestety nie pozwolili nam się bawić. Rzucali do nas jakieś papierki, obracali się i potem wybuchali śmiechem. On tylko się gapił i śmiał. W końcu zmieniliśmy lokal. Jak następnym razem zareagować? To może znowu się powtórzyć, bo on akurat często do klubów chodzi, a ja dopiero od niedawna zaczęłam.
|
2014-03-13, 23:06 | #2 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Cytat:
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2014-03-13 o 23:15 |
||
2014-03-13, 23:10 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Nie, bo oni pewnie czekają na coś tego typu, a ja chce mieć święty spokój. Myślisz może, że po pewnym czasie moja obecność w klubie przestanie być dla nich atrakcją?
jeśli coś pomoże to ja mam 22 lata, a on 24. |
2014-03-13, 23:15 | #4 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Pewnie tak, ale ja bym raczej nie wytrzymała i spytała tego chłopaka, czemu się ośmiesza. Wychodząc z tego klubu zrobiłaś robotę za niego - widzi, że uprzykrzył Ci życie Reaguj - spokojnie, ale reaguj. A jak nie wyjdzie, to masz jeszcze znajomych.
__________________
Cytat:
|
|
2014-03-13, 23:19 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Koledzy chcieli iść, ale ich hamowałam.
|
2014-03-13, 23:22 | #6 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
To nie hamuj. Nie mówię że jakaś bijatyka ma z tego wyjść, broń Boże, chodzi po prostu o zwrócenie uwagi. Najlepiej jeszcze tak, żeby pajaca z niego zrobić. Trudno nie będzie, patrząc na jego poziom.
__________________
Cytat:
|
|
2014-03-14, 05:26 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
A ja bym spróbowała powiedzieć to ochronie. Może by ich wyprosili, to później nie zachowywaliby się tak hop do przodu.
|
2014-03-14, 07:31 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;45579109]A ja bym spróbowała powiedzieć to ochronie. Może by ich wyprosili, to później nie zachowywaliby się tak hop do przodu.[/QUOTE]
Najlepiej w takiej sytuacji rozdzielić się z kolegami, jeśli się z jakimiś idzie i podejść do ochrony z samymi koleżankami mówiąc, że zostałyście źle potraktowane po tym, jak odmówiłyście nawiązania kontaktu z panami. I że są agresywni - wtedy zapewne szybko do tego klubu nie wejdą, ochrona nie potrzebuje problemów z facetami, którzy rzucają się do kobiet
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2014-03-14, 09:21 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Cytat:
__________________
|
|
2014-03-14, 09:38 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 376
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
|
2014-03-14, 09:47 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Cytat:
---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ---------- Też mam takie wrazenie. Z drugiej strony pewnie w zaleznosci od humoru bym się zachowała,bo tak naprawdę Autorka wyszla i ja bym to miala gdzies. Zachował się jak burak,kazdy to widzial i tak naprawdę on sobie też narobił niezłego kogla ;]
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2014-03-14, 10:09 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
nie podchodz do niego i nie gadaj z nim- skoro tak sie zachowuje to moze zachowac sie jeszcze gorzej.
popros ochrone o pomoc
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2014-03-14, 10:19 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Acidland
Wiadomości: 245
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Jejku, tak się zachowują dorośli faceci? Tragedia...
Nie podchodziłabym do niego przy kolegach, bo mogą powiedzieć Ci coś chamskiego albo on będzie chciał im zaimponować i powie coś, co Cie zaboli. Najlepiej jakbyś pogadała z nim jak będzie sam. Powiedz żeby się od Ciebie odczepił, bo przez te lata Ty się zmieniłaś, a on się zachowuje jak kretyn. Rozwiązanie, które zaproponowała @mpt też dobre |
2014-03-14, 10:36 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Cytat:
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
2014-03-14, 11:05 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Cytat:
Świetny pomysł. Co za gość, ciesz się, że masz go z głowy |
|
2014-03-14, 11:29 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Swoją drogą - co to za klub? W sensie jakiś większy klub taneczny na maaaasę ludzi, czy knajpa na 100-300? Jeśli to drugie i są stałymi bywalcami - ochrona najpewniej nie zrobi absolutnie nic.
|
2014-03-14, 11:59 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Wezwałabym ochronę ;p
|
2014-03-14, 12:03 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 68
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Tragiczny gość! Dziwię się, że się z niego aż trzy lata leczyłaś bo wydaje się być strasznym burakiem. Ja bym próbowała zawołać ochronę, albo przenieść się do miejsca z dala od niego...
|
2014-03-14, 12:27 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 320
|
Dot.: Przez byłego musiałam zmienić klub.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:13.