Genetyczne, wielkie i głębokie doły pod oczami

[Pandorum]

Cześć, jestem młodym mężczyzną i od 13 roku życia mam ogromny kompleks - wielkie i głębokie doły pod oczami, które powodują, że wyglądam jak zombie. Kiedy byłem bardziej przy kości, efekt był jeszcze od biedy znośny, ale trzymając odpowiednią sylwetkę, niestety wygląda to absolutnie tragicznie i wiąże się z wieloma konsekwencjami w życiu prywatnym, miłosnym itd itp.

Będę wdzięczny za wszelkie propozycje jak można poradzić sobie z tak dużym problemem, gdzie się udać (Warszawa i nie tylko). Generalnie preferowałbym trwałe lub długotrwałe rozwiązania.
Początkowo chciałem zrobić to kwasem hialuronowym i powtarzać co roku, ale prawdopodobnie będzie to utrudnione ze względu na osadzenie gałki ocznej, możliwość uszkodzenia nerwów etc.

[Pantegram]

Spróbuj masażu twarzy. Musisz o tym poczytać, bo sama nie jestem ekspertem - wiem tylko, że można w ten sposób naturalnie, bez interwencji chirurgicznej, zmienić rozmieszczenie limfy i tkanki tłuszczowej na twarzy.

[shallowgirl89]

Hej!

Ja miałam wypełnione kwasem hialuronowym górne powieki, bo po zabiegu radiofrekwencji cały tłuszcz z nich zaniknął i moje oczy wyglądały makabrycznie, jak gdybym była śmiertelnie chora. Jestem zadowolona z efektu, a robiłam u dermatolog zajmującej się medycyną estetyczną w gabinecie na Mokotowie - Ecoderm. Myślę, że jeśli pójdziesz na konsultacje to lekarz Ci doradzi jak rozwiązać Twój problem. Dobry gabinet jest też w Łodzi na Piotrkowskiej - Aesthetic. Te dwa gabinety znam i do nich uczęszczam. Nie wciskają zabiegów "na chama", jeśli nie są w stanie pomóc mówią szczerze, żeby udać się do chirurga.

Powodzenia i trzymam kciuki żebyś znalazł coś dla siebie, bo wiem jak bardzo wygląd okolicy oczu może człowieka zdołować i negatywnie wpłynąć, nie tylko na wygląd, ale też na psychikę.

[Irena77]

Napisane przez Pandorum

Cześć, jestem młodym mężczyzną i od 13 roku życia mam ogromny kompleks - wielkie i głębokie doły pod oczami, które powodują, że wyglądam jak zombie. Kiedy byłem bardziej przy kości, efekt był jeszcze od biedy znośny, ale trzymając odpowiednią sylwetkę, niestety wygląda to absolutnie tragicznie i wiąże się z wieloma konsekwencjami w życiu prywatnym, miłosnym itd itp.

Będę wdzięczny za wszelkie propozycje jak można poradzić sobie z tak dużym problemem, gdzie się udać (Warszawa i nie tylko). Generalnie preferowałbym trwałe lub długotrwałe rozwiązania.
Początkowo chciałem zrobić to kwasem hialuronowym i powtarzać co roku, ale prawdopodobnie będzie to utrudnione ze względu na osadzenie gałki ocznej, możliwość uszkodzenia nerwów etc.

To moze przeszczep tłuszczu? Robi sie raz, nie trzeba powtarzac.