SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III - Strona 69 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-03, 22:03   #2041
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
właśnie nie chcę wygładzenia, chcę puszystość a tej cholernej artiste nie ma u mnie w naturze (byłam dziś). I normalnie boję się nakładać jakąkolwiek odżywkę, bo zaraz przyklap, włosy są takie nieświeże, ulizane, przyklejone do głowy.
Szałwia "puszy"
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-03, 22:28   #2042
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
właśnie nie chcę wygładzenia, chcę puszystość a tej cholernej artiste nie ma u mnie w naturze (byłam dziś). I normalnie boję się nakładać jakąkolwiek odżywkę, bo zaraz przyklap, włosy są takie nieświeże, ulizane, przyklejone do głowy.
Wella nie działa u mnie wygładzająco, to po prostu zwykła niepusząca odżywka, zaś Aussie Frizz Miracle powinna się nazywać Volume Miracle, bo naprawdę dawała u mnie puszystość całych włosów.

Z włosami ulizanymi przy głowie też się zmagam, tyle że u mnie to zwykłe przetłuszczenie jest. Już nawet myślałam czy by ich sodą nie potraktować, nigdy tego wcześniej nie testowałam. Za to kawowy peeling skóry głowy to w moim przypadku bubel jakich mało, a robiłam go już z różnymi dodatkami, żeby podnieść moc ścierną. Efekt - nie upłynęło 24 godziny i już miałam przychlast i włosy pozbijane w pasma oraz tłuste u nasady. Jak tylko zawitam do ojczyzny, to idę na profesjonalny peeling skóry głowy.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-03, 23:18   #2043
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Tu nawet nie chodzi o "niszczenie", co o bardziej o to, że związki zawarte we wszystkim, czego używamy oddziałują na organizm Oczywiście nie można popadać w paranoję, ale warto zdawać sobie sprawę
Mnie przeraziło jak kiedyś przez przypadek wylałam sobie w Naturze podkład na spodnie - prałam je 4 razy i plama nie zniknęła To, co musi być w tym podkładzie, że temperatura 60 stopni, proszek, i płyn nie dały mu rady?
Rozumiem, natomiast dla mnie to właśnie popadanie w paranoję. Zresztą nie do końca wiadomo komu wierzyć, bo niektórzy mówią, że substancje nakładane na małą powierzchnię skóry nie mają szans dostać się do krwiobiegu itd, a niektórzy, że właśnie na wszystko trzeba uważać. Także można się w tym wszystkim trochę zagubić.

To musiał być jakiś dziwny podkład ciekawe czy olejek do demakijażu dałby mu radę, ale to jest tłusta rzecz, więc też bym nie chciała próbować.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Wella nie działa u mnie wygładzająco, to po prostu zwykła niepusząca odżywka, zaś Aussie Frizz Miracle powinna się nazywać Volume Miracle, bo naprawdę dawała u mnie puszystość całych włosów.

Z włosami ulizanymi przy głowie też się zmagam, tyle że u mnie to zwykłe przetłuszczenie jest. Już nawet myślałam czy by ich sodą nie potraktować, nigdy tego wcześniej nie testowałam. Za to kawowy peeling skóry głowy to w moim przypadku bubel jakich mało, a robiłam go już z różnymi dodatkami, żeby podnieść moc ścierną. Efekt - nie upłynęło 24 godziny i już miałam przychlast i włosy pozbijane w pasma oraz tłuste u nasady. Jak tylko zawitam do ojczyzny, to idę na profesjonalny peeling skóry głowy.
Kawowego peelingu nie robiłam, ale parę razy zrobiłam cukrowy i właściwie żadnych pozytywnych zmian nie zauważyłam. Z sodą było trochę lepiej, ale to też rozwiązanie na krótki czas.
Też się zastanawiałam nad peelingiem u fryzjera, ale jakoś w Trójmieście nie widzę żadnych takich ofert w salonach. Może źle szukam.
Znalazłam natomiast takie oto preparaty i się zastanawiam, czy może kiedyś sobie nie sprawić któregoś: klik i klik. Szkoda, że nie ma podanego składu, kiedyś się tym zainteresuję na pewno.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-03, 23:34   #2044
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Rozumiem, natomiast dla mnie to właśnie popadanie w paranoję. Zresztą nie do końca wiadomo komu wierzyć, bo niektórzy mówią, że substancje nakładane na małą powierzchnię skóry nie mają szans dostać się do krwiobiegu itd, a niektórzy, że właśnie na wszystko trzeba uważać. Także można się w tym wszystkim trochę zagubić.

To musiał być jakiś dziwny podkład ciekawe czy olejek do demakijażu dałby mu radę, ale to jest tłusta rzecz, więc też bym nie chciała próbować.
We wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek, nie da się wyeliminować wszystkich negatywnych czynników z życia, bardziej chodzi o to, że warto myśleć o takich rzeczach, dać skórze dzień-dwa wytchnienia w tygodniu, zmywać zawsze makijaż na noc itp. Osobiście nie wierzę w te teorie o "niszczeniu" skóry, ale myślę, że zupełnie bez skutku też to nie pozostaje
Tak samo było z dezodorantami, tez miały nie szkodzić z uwagi na małą powierzchnię, dopóki nie odkryli złogów aluminium Pokolenia, po których będzie być może widać szkodliwy wpływ współczesnych kosmetyków jeszcze się nie zestarzały, więc jakie będą efekty wszystkiego, czego używamy okaże się z czasem
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 08:32   #2045
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Eeee tam, ja sie nie przejmuje, ze fluid mi zniszczy cere czy cos. Jak jest dobrze dobrany (nie powoduje zaskornikow, pryszczy, nie zapycha ani nie wysusza ani nie uczula), a do tego jest dobrze nałozony (pedzlem robi sie delikatna mgielka koloru) to nie ma co przesadzac. I tak kiedys na cos umrzemy. Poza tym np. W zime podklad moze dzialac ochronnie. Bo niektorzy nie nakladaja zadnego kremu i po umyciu buzi mydlem wychodza na mroz.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 09:05   #2046
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Kawowego peelingu nie robiłam, ale parę razy zrobiłam cukrowy i właściwie żadnych pozytywnych zmian nie zauważyłam. Z sodą było trochę lepiej, ale to też rozwiązanie na krótki czas.
Też się zastanawiałam nad peelingiem u fryzjera, ale jakoś w Trójmieście nie widzę żadnych takich ofert w salonach. Może źle szukam.
Znalazłam natomiast takie oto preparaty i się zastanawiam, czy może kiedyś sobie nie sprawić któregoś: klik i klik. Szkoda, że nie ma podanego składu, kiedyś się tym zainteresuję na pewno.
Ceny mogą się bardzo różnić, ja u siebie jeszcze nic nie znalazłam (przynajmniej w internecie), za jakiś czas będę musiała podzwonić i popytać.
Jedna z Wizażanek z okolic Pomorza z wątku o zapuszczaniu robiła taki peeling i kosztował 30 zł, była zachwycona efektami.
Poza tym muszę się zgodzić z opinią z tego bloga, że peeling robiony na własną rękę może bardziej zaszkodzić niż pomóc przez rozniesienie łoju po całej głowie i zaczopowanie ujścia gruczołów łojowych, bo chyba właśnie to mi się ostatnim razem przytrafiło

Zainteresowałaś mnie bardzo tymi zalinkowanymi specyfikami
Natrafiłam jeszcze na peeling O'right - produkt z ecocertem oraz lotion Monrin - tutaj podany jest skład.
Jak pierwszy raz trafiłam na tego produkty, to myślałam, że one bazują na jakichś kwasach, ale po opisach i składach widzę, że raczej na naturalnych wyciągach.

Ja sobie chyba jakąś wcierkę na przetłuszczanie póki co sprawię.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 09:30   #2047
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Ja kupilam joanne rzepe ampulki na przetluszczanie. Tzn glownie na wypadanie, ale na przetluszczanie tez pomaga. Musialam myc wlosy codziennie, teraz co drugi dzien. Dostalam tez od mamy Seboravit na przetluszczanie, ale jeszcze nie uzywalam.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-04, 09:48   #2048
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Ten Seboravit? Nawet dobrze go wspominam.
Ja planuję kupić sobie Alpecin z kwasem salicylowym dla tłustej skóry głowy. Tylko już kiedyś miałam jeden tonik tej marki i była to jedyna rzecz, która okropnie wysuszyła mi skórę, więc trochę się boję.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 11:31   #2049
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
We wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek, nie da się wyeliminować wszystkich negatywnych czynników z życia, bardziej chodzi o to, że warto myśleć o takich rzeczach, dać skórze dzień-dwa wytchnienia w tygodniu, zmywać zawsze makijaż na noc itp. Osobiście nie wierzę w te teorie o "niszczeniu" skóry, ale myślę, że zupełnie bez skutku też to nie pozostaje
Tak samo było z dezodorantami, tez miały nie szkodzić z uwagi na małą powierzchnię, dopóki nie odkryli złogów aluminium Pokolenia, po których będzie być może widać szkodliwy wpływ współczesnych kosmetyków jeszcze się nie zestarzały, więc jakie będą efekty wszystkiego, czego używamy okaże się z czasem
Z tym się oczywiście zgadzam, też nie zostawiam makijażu kiedy jestem cały czas w domu, na noc to wiadoma sprawa, skóra też musi oddychać.
Cały czas odkrywa się coś nowego, co może być szkodliwe, więc faktycznie warto patrzeć na składy, no ale zdrowy rozsądek polecany jest zawsze. Szkodliwość azbestu też została odkryta trochę po tym, jak zaczęli go używać na dachach itd.
Właśnie chciałam wspomnieć o tych dezodorantach z aluminium, wiem, że kolejny offtop, ale czy ktoś zna coś fajnego bez aluminium?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Eeee tam, ja sie nie przejmuje, ze fluid mi zniszczy cere czy cos. Jak jest dobrze dobrany (nie powoduje zaskornikow, pryszczy, nie zapycha ani nie wysusza ani nie uczula), a do tego jest dobrze nałozony (pedzlem robi sie delikatna mgielka koloru) to nie ma co przesadzac. I tak kiedys na cos umrzemy. Poza tym np. W zime podklad moze dzialac ochronnie. Bo niektorzy nie nakladaja zadnego kremu i po umyciu buzi mydlem wychodza na mroz.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!
Dobrze dobrany faktycznie nie może robić krzywdy. A warstwa ochronna jak najbardziej - w zeszłym roku, kiedy były mrozy, używałam tylko podkładu mineralnego. Pod makijażem miałam filtr, ale mimo to cera była dość czerwona pod wpływem mrozu itd. Dopiero kiedy nałożyłam bazę silikonową pod podkład, czuć było różnicę, nos mi nie marzł tak bardzo. Także też polecam tłustsze kremy czy chociaż właśnie podkład we fluidzie na zimę. Naczynka mogą za to później podziękować

Cytat:
Napisane przez chimay
Ceny mogą się bardzo różnić, ja u siebie jeszcze nic nie znalazłam (przynajmniej w internecie), za jakiś czas będę musiała podzwonić i popytać.
Jedna z Wizażanek z okolic Pomorza z wątku o zapuszczaniu robiła taki peeling i kosztował 30 zł, była zachwycona efektami.
Poza tym muszę się zgodzić z opinią z tego bloga, że peeling robiony na własną rękę może bardziej zaszkodzić niż pomóc przez rozniesienie łoju po całej głowie i zaczopowanie ujścia gruczołów łojowych, bo chyba właśnie to mi się ostatnim razem przytrafiło

Zainteresowałaś mnie bardzo tymi zalinkowanymi specyfikami
Natrafiłam jeszcze na peeling O'right - produkt z ecocertem oraz lotion Monrin - tutaj podany jest skład.
Jak pierwszy raz trafiłam na tego produkty, to myślałam, że one bazują na jakichś kwasach, ale po opisach i składach widzę, że raczej na naturalnych wyciągach.

Ja sobie chyba jakąś wcierkę na przetłuszczanie póki co sprawię.
Też muszę się podpytać, jeszcze też poszukam na internecie w konkretnych salonach. 30 zł jestem w stanie dać za taki peeling, jeśli efekty będą super

No mnie też zainteresowały bardzo te produkty, ale to jak będę przy kasie to coś sobie przetestuję. 89 zł za produkt to jednak trochę dużo, choć te tańsze też niby mogą się sprawdzić. Żeby nie było, nie patrzę na cenę jako wyznacznik skuteczności, tylko po prostu przekonuje mnie opis tego najdroższego, że trzeba go stosować w odstępach 30-45 dni, co może sugerować dość… "fryzjerską" skuteczność. Ale muszę popatrzeć też na te, które podlinkowałaś.

Edytowane przez bluebells
Czas edycji: 2015-01-04 o 11:35
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 12:42   #2050
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Właśnie chciałam wspomnieć o tych dezodorantach z aluminium, wiem, że kolejny offtop, ale czy ktoś zna coś fajnego bez aluminium?
Vichy mineralny jest bez aluminium/ałunu, zawiera perlit.
Poodbny specyfk z perlitem ma też LRP.
No i typowo ekologiczne wynalazki: Alterra, Alverde.
Tylko problem z nimi wszystkimi jest taki, jak zresztą widać po ocenach, że one nie działają. U większości osób nie powstrzymują pocenia, nie chronią przed nieprzyjemnym zapachem rozkładającego się potu. Może jest to jakaś alternatywa dla osób, które bardzo bardzo mało się pocą, dla tych pocących się średnio i mocniej to jest jak dla umarłego kadzidło.
Na dodatek część eko antyperspirantów bazuje na alkoholi, a więc podrażnia i nie nadaje się na skórę po depilacji.
Nie biorę tu pod uwagę ałunów typu Crystal - to też aluminium.
U mnie jednak najlepiej sprawdzał się Etiaxil, chociaż dawno go już nie używałam.



Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Też muszę się podpytać, jeszcze też poszukam na internecie w konkretnych salonach. 30 zł jestem w stanie dać za taki peeling, jeśli efekty będą super

No mnie też zainteresowały bardzo te produkty, ale to jak będę przy kasie to coś sobie przetestuję. 89 zł za produkt to jednak trochę dużo, choć te tańsze też niby mogą się sprawdzić. Żeby nie było, nie patrzę na cenę jako wyznacznik skuteczności, tylko po prostu przekonuje mnie opis tego najdroższego, że trzeba go stosować w odstępach 30-45 dni, co może sugerować dość… "fryzjerską" skuteczność. Ale muszę popatrzeć też na te, które podlinkowałaś.
Ja bym dała tak do 100 za ten cały kilkuetapowy zabieg z badaniem pod kamerką, jeśli rzeczywiście miałby przynieść długofalowy efekt. Potem mogłabym go tylko podtrzymywać tymi produktami profesjonalnymi. Tak sobie przynajmniej wymyśliłam
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 12:46   #2051
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ten Seboravit? Nawet dobrze go wspominam.
Ja planuję kupić sobie Alpecin z kwasem salicylowym dla tłustej skóry głowy. Tylko już kiedyś miałam jeden tonik tej marki i była to jedyna rzecz, która okropnie wysuszyła mi skórę, więc trochę się boję.
właśnie ten
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-04, 20:59   #2052
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
właśnie nie chcę wygładzenia, chcę puszystość a tej cholernej artiste nie ma u mnie w naturze (byłam dziś). I normalnie boję się nakładać jakąkolwiek odżywkę, bo zaraz przyklap, włosy są takie nieświeże, ulizane, przyklejone do głowy.
A jakiego szamponu używasz? Wiem, że raczej na to wpadłaś, ale może SLeSowe mycie i już potem żadna odżywka (ewentualnie jakaś w psikaczu)? I czy jesteś pewna, że to nie od czapki zimowej?
Wyjechałam z tym jak Filip z konopi. Dlaczego? Otóż bo nie zauważyłam, że jest nowa strona rozpoczęta i Wy tu znacznie poważniejszych winowajców szukacie

Moja aktualizacja. Włosy nie zawiodły i koncertowo się wywinęły Kiepskie zdjęcia, bo niestety robione w domu i to wieczorem. Mają 69cm, ale jest to trochę niemiarodajne względem ostatniego pomiaru, bo przesunęłam trochę (ze 3 piegi w prawo ) przedziałek i teraz tak go będę nosić. Przekroczyłam talię!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20150104_165503.jpg (72,4 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_20150104_165514.jpg (58,2 KB, 22 załadowań)
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo

Edytowane przez freckledlittle
Czas edycji: 2015-01-04 o 21:22
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 21:53   #2053
jus93tyna
Rozeznanie
 
Avatar jus93tyna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 645
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Moja aktualizacja. Włosy nie zawiodły i koncertowo się wywinęły Kiepskie zdjęcia, bo niestety robione w domu i to wieczorem. Mają 69cm, ale jest to trochę niemiarodajne względem ostatniego pomiaru, bo przesunęłam trochę (ze 3 piegi w prawo ) przedziałek i teraz tak go będę nosić. Przekroczyłam talię!
ale piękne

no i ładnie wygląda cięcie proste przy takiej długości
jus93tyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 21:59   #2054
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Vichy mineralny jest bez aluminium/ałunu, zawiera perlit.
Poodbny specyfk z perlitem ma też LRP.
No i typowo ekologiczne wynalazki: Alterra, Alverde.
Tylko problem z nimi wszystkimi jest taki, jak zresztą widać po ocenach, że one nie działają. U większości osób nie powstrzymują pocenia, nie chronią przed nieprzyjemnym zapachem rozkładającego się potu. Może jest to jakaś alternatywa dla osób, które bardzo bardzo mało się pocą, dla tych pocących się średnio i mocniej to jest jak dla umarłego kadzidło.
Na dodatek część eko antyperspirantów bazuje na alkoholi, a więc podrażnia i nie nadaje się na skórę po depilacji.
Nie biorę tu pod uwagę ałunów typu Crystal - to też aluminium.
U mnie jednak najlepiej sprawdzał się Etiaxil, chociaż dawno go już nie używałam.





Ja bym dała tak do 100 za ten cały kilkuetapowy zabieg z badaniem pod kamerką, jeśli rzeczywiście miałby przynieść długofalowy efekt. Potem mogłabym go tylko podtrzymywać tymi produktami profesjonalnymi. Tak sobie przynajmniej wymyśliłam
Super, dziękuję za wymienienie kilku Tak podejrzewałam, że mają słabe działanie… Nie pocę się może jakoś bardzo mocno, ale zdecydowanie potrzebuję czegoś mocniejszego niż zwykły drogeryjny dezodorant. Vichy zielona kulka dobrze się sprawdza, no i ma aluminium. Chciałoby się powiedzieć - jak żyć?
Etiaxil też dobrze wspominam, niedługo do niego wrócę.

Przeglądałam dzisiaj oferty wielu salonów w mojej okolicy i znalazłam jakiś, który oferuje peeling skóry głowy za 60 zł. No cóż… prawdopodobnie kiedyś się skuszę, tylko ciężko powiedzieć kiedy. Ale muszę sprawdzić ile czasu efekty zabiegu będą się utrzymywać, wtedy można zdecydować, czy dalej chodzić.
Na razie moim priorytetem jest zapisanie się do fryzjera, właściwie już nie mogę się doczekać, nie znoszę tego braku kształtu

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
A jakiego szamponu używasz? Wiem, że raczej na to wpadłaś, ale może SLeSowe mycie i już potem żadna odżywka (ewentualnie jakaś w psikaczu)? I czy jesteś pewna, że to nie od czapki zimowej?
Wyjechałam z tym jak Filip z konopi. Dlaczego? Otóż bo nie zauważyłam, że jest nowa strona rozpoczęta i Wy tu znacznie poważniejszych winowajców szukacie

Moja aktualizacja. Włosy nie zawiodły i koncertowo się wywinęły Kiepskie zdjęcia, bo niestety robione w domu i to wieczorem. Mają 69cm, ale jest to trochę niemiarodajne względem ostatniego pomiaru, bo przesunęłam trochę (ze 3 piegi w prawo ) przedziałek i teraz tak go będę nosić. Przekroczyłam talię!
Piękne włosy, zresztą jak zawsze Gratuluję przekroczenia talii
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 22:19   #2055
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Super, dziękuję za wymienienie kilku Tak podejrzewałam, że mają słabe działanie… Nie pocę się może jakoś bardzo mocno, ale zdecydowanie potrzebuję czegoś mocniejszego niż zwykły drogeryjny dezodorant. Vichy zielona kulka dobrze się sprawdza, no i ma aluminium. Chciałoby się powiedzieć - jak żyć?
Etiaxil też dobrze wspominam, niedługo do niego wrócę.
W recenzji tej kulki Alterry ktoś, komu ona się sprawdziła napisał, że stosuję też metodę przecierania pach wodą w cytryną - właśnie osoby, którym woda z cytryną wystarczy, mogą też używać dezodorantów bez aluminium. Tych szczęściarzy jest raczej mało
U mnie najgorzej było przy antykach - ilość wydzielanego potu nie wzrosła, ale jego woń okropnie się nasiliła do tego stopnia, że zaraz po prysznicu skóra pod pachami już wydzielała nieprzyjemny zapach. Dziwna sprawa, jakiś rzadko spotykany skutek uboczny, bo o podobnym do mojego przypadku czytałam tylko raz.


Freckled, patrzenie na Twoje włosy to czysta przyjemność

To ja też zrobię aktualizację, dawno nie spamowałam fotami
1. puch i matowość po myciu.
2.trochę lepiej następnego dnia w świetle dziennym na dworze, ale przy skroniach już robią się strąki
3.ostanie jędnorękie zdjęcie - najlepszy efekt: gładkość i objętość po koku. Niestety ten efekt utrzymuje się krótko.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Puch.jpg (56,7 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg na zewnatrz.jpg (66,6 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 04.01.jpg (47,7 KB, 26 załadowań)

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2015-01-04 o 22:20
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 12:56   #2056
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

freckledlittle, piękności

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
To ja też zrobię aktualizację, dawno nie spamowałam fotami
1. puch i matowość po myciu.
2.trochę lepiej następnego dnia w świetle dziennym na dworze, ale przy skroniach już robią się strąki
3.ostanie jędnorękie zdjęcie - najlepszy efekt: gładkość i objętość po koku. Niestety ten efekt utrzymuje się krótko.
A mi się najbardziej podobają na 2 zdjęciu, nie widać w ogóle strąków

Co do aluminium to własnie problem jest z tym, jak pisała chimay, że te dezodoranty bez niego praktycznie nie działają. Nie należę do super potliwych osób, ale woda z cytryną nie wystarcza I choć na coś trzeba umrzeć rzeczywiście to niekoniecznie chciałabym, żeby był to Alzheimer, a to m.in. mogą powodować złogi aluminium
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 15:36   #2057
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
freckledlittle

A mi się najbardziej podobają na 2 zdjęciu, nie widać w ogóle strąków
Toś mnie zaskoczyła Dla mnie to taki nijaki efekt, trochę puchu się zaczyna robić, przy skórze już wyglądają nieświeżo. Ale bywa też o wiele gorzej. Tylko że z reguły to olewam, teraz bardziej myślę właśnie o skórze głowy, bo to dla mnie nowe terytorium, na którym mogę coś zdziałać, a jeśli chodzi o włosy to tutaj pielęgnacją już nic więcej nie uzyskam, jedynie może pomóc stylizacja albo keratynowe prostowanie (o ile mi włosy od niego nie odpadną).

Tak w ogóle to zostałam bez odżywki/maski i pewnie kupię jakąś dopiero w przyszłym tygodniu. Nie przypominam sobie takiej włosowej biedy od jakichś 10 lat
Na razie różnica jest taka, że włosy są takie skrzypiące podczas rozczesywania,ale to wszystko.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 15:51   #2058
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Toś mnie zaskoczyła Dla mnie to taki nijaki efekt, trochę puchu się zaczyna robić, przy skórze już wyglądają nieświeżo. Ale bywa też o wiele gorzej. Tylko że z reguły to olewam, teraz bardziej myślę właśnie o skórze głowy, bo to dla mnie nowe terytorium, na którym mogę coś zdziałać, a jeśli chodzi o włosy to tutaj pielęgnacją już nic więcej nie uzyskam, jedynie może pomóc stylizacja albo keratynowe prostowanie (o ile mi włosy od niego nie odpadną).

Tak w ogóle to zostałam bez odżywki/maski i pewnie kupię jakąś dopiero w przyszłym tygodniu. Nie przypominam sobie takiej włosowej biedy od jakichś 10 lat
Na razie różnica jest taka, że włosy są takie skrzypiące podczas rozczesywania,ale to wszystko.
Wiem, że walczysz z puchem, ale moim zdaniem on akurat Twoim włosom dodaje uroku
A może Cocochoco? Ono chyba jest trochę delikatniejsze niż encanto Powinno wygładzić włosy i zapobiec puszeniu, a pewnie skutki nie będą takie odczuwalne
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:03   #2059
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Wiem, że walczysz z puchem, ale moim zdaniem on akurat Twoim włosom dodaje uroku
A może Cocochoco? Ono chyba jest trochę delikatniejsze niż encanto Powinno wygładzić włosy i zapobiec puszeniu, a pewnie skutki nie będą takie odczuwalne
Dziękuję
Jeszcze się nie zdecydowałam konkretnie, wiem że tak czy siak zabieg chcę zrobić tylko na wierzchnich partiach włosów. I tak zestaw i prostownicę kupię dopiero, jak będę w Polsce, więc mam trochę czasu na czytanie na ten temat, ale to moje postanowienie włosowe na ten rok, więc klamka zapadła
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-05, 16:27   #2060
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Dziękuję
Jeszcze się nie zdecydowałam konkretnie, wiem że tak czy siak zabieg chcę zrobić tylko na wierzchnich partiach włosów. I tak zestaw i prostownicę kupię dopiero, jak będę w Polsce, więc mam trochę czasu na czytanie na ten temat, ale to moje postanowienie włosowe na ten rok, więc klamka zapadła
A kiedy będziesz w Polsce?
Ja mam postanowienie by ściąć włosy i w lutym zamierzam realizować
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:29   #2061
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
W recenzji tej kulki Alterry ktoś, komu ona się sprawdziła napisał, że stosuję też metodę przecierania pach wodą w cytryną - właśnie osoby, którym woda z cytryną wystarczy, mogą też używać dezodorantów bez aluminium. Tych szczęściarzy jest raczej mało
U mnie najgorzej było przy antykach - ilość wydzielanego potu nie wzrosła, ale jego woń okropnie się nasiliła do tego stopnia, że zaraz po prysznicu skóra pod pachami już wydzielała nieprzyjemny zapach. Dziwna sprawa, jakiś rzadko spotykany skutek uboczny, bo o podobnym do mojego przypadku czytałam tylko raz.


Freckled, patrzenie na Twoje włosy to czysta przyjemność

To ja też zrobię aktualizację, dawno nie spamowałam fotami
1. puch i matowość po myciu.
2.trochę lepiej następnego dnia w świetle dziennym na dworze, ale przy skroniach już robią się strąki
3.ostanie jędnorękie zdjęcie - najlepszy efekt: gładkość i objętość po koku. Niestety ten efekt utrzymuje się krótko.
Moja była współlokatorka jest też taką osobą, że kiedy wchodziłam do łazienki po tym jak ona brała prysznic, to strasznie już śmierdziało potem. Ale u niej to problemy hormonalne, akurat nie wiem czy brała antyki. No i śmierdziało niezależnie od zastosowania dezodorantu, umycia się itd.

Na pierwszym zdjęciu wygląda to jakbyś chciała natapirować sobie wierzchnią warstwę włosów U mnie to tak np. w Sylwestra wyglądało jak robiłam fryz w stylu lat 60. Ale na tym drugim i trzecim zdjęciu włosy wyglądają moim zdaniem ładnie. Chociaż mnie osobiście problem jakiegokolwiek puchu nie dotyczy, to chętnie poczytam jak się u ciebie sprawdzi prostowanie.

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
freckledlittle, piękności


A mi się najbardziej podobają na 2 zdjęciu, nie widać w ogóle strąków

Co do aluminium to własnie problem jest z tym, jak pisała chimay, że te dezodoranty bez niego praktycznie nie działają. Nie należę do super potliwych osób, ale woda z cytryną nie wystarcza I choć na coś trzeba umrzeć rzeczywiście to niekoniecznie chciałabym, żeby był to Alzheimer, a to m.in. mogą powodować złogi aluminium
No też niekoniecznie bym chciała mieć Alzheimera, ale skoro nie można nic poradzić na aluminium, to może są jakieś inne sposoby zapobiegające tej chorobie? Tzn. na pewno są, więc może jakoś to zneutralizuje negatywny wpływ tych wszystkich dezodorantów. Ale to by trzeba było zgłębić temat.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Tak w ogóle to zostałam bez odżywki/maski i pewnie kupię jakąś dopiero w przyszłym tygodniu. Nie przypominam sobie takiej włosowej biedy od jakichś 10 lat
Na razie różnica jest taka, że włosy są takie skrzypiące podczas rozczesywania,ale to wszystko.
Ja mam jeszcze wiele odżywek i masek, ale nie używam ich w ciągu tygodnia wcale. Także też posucha Z tym, że mi to nie robi krzywdy, a przekonasz się jak jest u ciebie.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
A kiedy będziesz w Polsce?
Ja mam postanowienie by ściąć włosy i w lutym zamierzam realizować
Ściąć bardziej radykalnie?

Ja właśnie się umówiłam na środę i jak zwykle się dygam Nieznany mi fryzjer, ale salon ma dobre opinie, więc zobaczymy.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 16:36   #2062
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Moja była współlokatorka jest też taką osobą, że kiedy wchodziłam do łazienki po tym jak ona brała prysznic, to strasznie już śmierdziało potem. Ale u niej to problemy hormonalne, akurat nie wiem czy brała antyki. No i śmierdziało niezależnie od zastosowania dezodorantu, umycia się itd.

Na pierwszym zdjęciu wygląda to jakbyś chciała natapirować sobie wierzchnią warstwę włosów U mnie to tak np. w Sylwestra wyglądało jak robiłam fryz w stylu lat 60. Ale na tym drugim i trzecim zdjęciu włosy wyglądają moim zdaniem ładnie. Chociaż mnie osobiście problem jakiegokolwiek puchu nie dotyczy, to chętnie poczytam jak się u ciebie sprawdzi prostowanie.



No też niekoniecznie bym chciała mieć Alzheimera, ale skoro nie można nic poradzić na aluminium, to może są jakieś inne sposoby zapobiegające tej chorobie? Tzn. na pewno są, więc może jakoś to zneutralizuje negatywny wpływ tych wszystkich dezodorantów. Ale to by trzeba było zgłębić temat.



Ja mam jeszcze wiele odżywek i masek, ale nie używam ich w ciągu tygodnia wcale. Także też posucha Z tym, że mi to nie robi krzywdy, a przekonasz się jak jest u ciebie.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------



Ściąć bardziej radykalnie?

Ja właśnie się umówiłam na środę i jak zwykle się dygam Nieznany mi fryzjer, ale salon ma dobre opinie, więc zobaczymy.
Właśnie z tego, co czytałam sposobem zapobiegania jest nieużywanie, a lista chorób, które powoduje jest długa Aluminium oddziałuje przez hamowanie potencjałów komórek nerwowych i niestety występuje nie tylko w dezodorantach, ale także w żywności, patelniach i garnkach starego typu, opakowaniach, także możemy się dorobić całkiem niezłego stężenia. Co do zapobieganiu Alzheimerowi to są sposoby, ale jeśli komórki nerwowe ulegną zablokowaniu to raczej będą one mało skuteczne.

Radykalnie Długi bob nadal na tapecie, ale jestem już zdecydowana na 100% i w połowie lutego ścinam
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 18:27   #2063
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
A kiedy będziesz w Polsce?
Ja mam postanowienie by ściąć włosy i w lutym zamierzam realizować
Chciałabym na przełomie marca/kwietnia, więc mam jeszcze sporo czasu.


Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Na pierwszym zdjęciu wygląda to jakbyś chciała natapirować sobie wierzchnią warstwę włosów U mnie to tak np. w Sylwestra wyglądało jak robiłam fryz w stylu lat 60. Ale na tym drugim i trzecim zdjęciu włosy wyglądają moim zdaniem ładnie. Chociaż mnie osobiście problem jakiegokolwiek puchu nie dotyczy, to chętnie poczytam jak się u ciebie sprawdzi prostowanie.
No właśnie to się tak samo robi i jest bardzo frustrujące, bo włosy jeszcze schną i nie mogę ich tak po prostu związać w koka, a suszarka z przyczyn logistycznych odpada. Więc chodzę z taką miotłą co wieczór.
Wkurza się ta dwoistość moich włosów, normalnie Dr Jekyll i Mr Hyde, jak są świeże przy skórze, to na długości miotła, jak miotła się wygładzi, to przy skórze już przychlast


Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
No też niekoniecznie bym chciała mieć Alzheimera, ale skoro nie można nic poradzić na aluminium, to może są jakieś inne sposoby zapobiegające tej chorobie? Tzn. na pewno są, więc może jakoś to zneutralizuje negatywny wpływ tych wszystkich dezodorantów. Ale to by trzeba było zgłębić temat.

Nie ma pewnych sposobów, bo patogeneza Alzheimera jest niejasna, są tylko różne teorie na ten temat. Na pewno jakiś wpływa ma stres oksydacyjny, ale to nie tylko na tę chorobę.



Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Ja mam jeszcze wiele odżywek i masek, ale nie używam ich w ciągu tygodnia wcale. Także też posucha Z tym, że mi to nie robi krzywdy, a przekonasz się jak jest u ciebie.
Czyli to zaprzeczenie włosomaniactwa to nic niezwykłego No, ja jednak wolę rozczesywać z odżywką, grzebie sunie jak po maśle.


Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Ja właśnie się umówiłam na środę i jak zwykle się dygam Nieznany mi fryzjer, ale salon ma dobre opinie, więc zobaczymy.
Pokaż potem fotkę


Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Radykalnie Długi bob nadal na tapecie, ale jestem już zdecydowana na 100% i w połowie lutego ścinam
Długi bob to fryzura, którą uwielbiam, ale u innych.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 18:38   #2064
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Chciałabym na przełomie marca/kwietnia, więc mam jeszcze sporo czasu.




No właśnie to się tak samo robi i jest bardzo frustrujące, bo włosy jeszcze schną i nie mogę ich tak po prostu związać w koka, a suszarka z przyczyn logistycznych odpada. Więc chodzę z taką miotłą co wieczór.
Wkurza się ta dwoistość moich włosów, normalnie Dr Jekyll i Mr Hyde, jak są świeże przy skórze, to na długości miotła, jak miotła się wygładzi, to przy skórze już przychlast





Nie ma pewnych sposobów, bo patogeneza Alzheimera jest niejasna, są tylko różne teorie na ten temat. Na pewno jakiś wpływa ma stres oksydacyjny, ale to nie tylko na tę chorobę.





Czyli to zaprzeczenie włosomaniactwa to nic niezwykłego No, ja jednak wolę rozczesywać z odżywką, grzebie sunie jak po maśle.




Pokaż potem fotkę




Długi bob to fryzura, którą uwielbiam, ale u innych.
W ogóle jeśli chodzi o choroby o podłożu mózgowym to trudno jest zapobiegać i ciężko jest jednoznacznie stwierdzić, co je powoduje (chyba, że współistnieją z urazem/udarem/wylewem/itp.)

Uświadomiłam sobie własnie, że chyba od roku nie kupiłam żadnej odzywki, ani maski Ostatni raz kupowałam w grudniu 2013 zapas odzywek Balei w DM, a od tego czasu niczego sobie nie przypominam. Ale doszłam już do takiego etapu, że moim włosom ani nic super nie służy, ani bardzo nie przeszkadza, są dobrze odżywione i na wszystko reagują podobnie, wiec też motywację mam mniejszą do kombinowania.
To jest jeden z powodów ścięcia, do tego od 6 r.ż. nie miałam włosów krótszych niż za ramiona i ciekawa jestem jak będą wyglądać
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 18:53   #2065
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Właśnie z tego, co czytałam sposobem zapobiegania jest nieużywanie, a lista chorób, które powoduje jest długa Aluminium oddziałuje przez hamowanie potencjałów komórek nerwowych i niestety występuje nie tylko w dezodorantach, ale także w żywności, patelniach i garnkach starego typu, opakowaniach, także możemy się dorobić całkiem niezłego stężenia. Co do zapobieganiu Alzheimerowi to są sposoby, ale jeśli komórki nerwowe ulegną zablokowaniu to raczej będą one mało skuteczne.

Radykalnie Długi bob nadal na tapecie, ale jestem już zdecydowana na 100% i w połowie lutego ścinam
No w takim razie faktycznie, jedynym sposobem zapobiegania jest unikanie aluminium. Co za życie…

Super, będziemy czekać na fotki!

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
No właśnie to się tak samo robi i jest bardzo frustrujące, bo włosy jeszcze schną i nie mogę ich tak po prostu związać w koka, a suszarka z przyczyn logistycznych odpada. Więc chodzę z taką miotłą co wieczór.
Wkurza się ta dwoistość moich włosów, normalnie Dr Jekyll i Mr Hyde, jak są świeże przy skórze, to na długości miotła, jak miotła się wygładzi, to przy skórze już przychlast


Nie ma pewnych sposobów, bo patogeneza Alzheimera jest niejasna, są tylko różne teorie na ten temat. Na pewno jakiś wpływa ma stres oksydacyjny, ale to nie tylko na tę chorobę.
No to fakt, ja bym szału z tym dostała. Z dwojga złego lepiej, jeśli całe włosy się puszą niż połowa. To tak jak z cerą mieszaną, teoretycznie inne kremy powinno się stosować na partie suche a inne na tłuste, ale z włosami to nie tak łatwo. ;/

Bosz, ile wy wiecie na ten temat chyba czas się dokształcić w tym i podobnych tematach.

Cytat:
Napisane przez chimay
Czyli to zaprzeczenie włosomaniactwa to nic niezwykłego No, ja jednak wolę rozczesywać z odżywką, grzebie sunie jak po maśle.

Pokaż potem fotkę


Długi bob to fryzura, którą uwielbiam, ale u innych.
To fakt, rozczesywanie może być utrudnione, ale moje włosy jeszcze zachowują tą niskoporowatość i nie mam z tym problemu. Pewnie im dłużej tym gorzej. A z drugiej strony - niech będzie gorzej, bo gładkość oznacza u mnie przyklap.

Pokażę fotkę, bo w sumie i tak dawno nie robiłam. Jestem ciekawa, salon ma dobre opinie, a ja właściwie nie do końca wiem czego oczekuję. Wiem, że chcę nadać lekkości włosom, ale zobaczymy co na to powie fryzjer.
Fajnie sobie pogadać z fryzjerem przed całym strzyżeniem, to powinna być norma, żeby pytali klientki czego oczekują i doradzili. A niestety kiedy byłam w naprawdę dobrym i stosunkowo drogim salonie, to fryzjerka sobie czytała gazetę, w czasie gdy praktykantka myła mi włosy, a kiedy usiadłam na fotel i zaczęła mi suszyć włosy, również słowem się nie odezwała. Gdybym ja nie przerwała milczenia, to pewnie by ścięła włosy jak uważa nawet nie pytając o zdanie.

Długie boby są super!

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
W ogóle jeśli chodzi o choroby o podłożu mózgowym to trudno jest zapobiegać i ciężko jest jednoznacznie stwierdzić, co je powoduje (chyba, że współistnieją z urazem/udarem/wylewem/itp.)

Uświadomiłam sobie własnie, że chyba od roku nie kupiłam żadnej odzywki, ani maski Ostatni raz kupowałam w grudniu 2013 zapas odzywek Balei w DM, a od tego czasu niczego sobie nie przypominam. Ale doszłam już do takiego etapu, że moim włosom ani nic super nie służy, ani bardzo nie przeszkadza, są dobrze odżywione i na wszystko reagują podobnie, wiec też motywację mam mniejszą do kombinowania.
To jest jeden z powodów ścięcia, do tego od 6 r.ż. nie miałam włosów krótszych niż za ramiona i ciekawa jestem jak będą wyglądać
Dużo prawdopodobnie też robią geny?

Ja też dawno nic włosowego nie kupiłam, ale naprawdę sporo mam do zdenkowania
Wow, to tym bardziej będzie dla ciebie radykalna zmiana. Ale czasami trzeba
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 19:12   #2066
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Uświadomiłam sobie własnie, że chyba od roku nie kupiłam żadnej odzywki, ani maski Ostatni raz kupowałam w grudniu 2013 zapas odzywek Balei w DM, a od tego czasu niczego sobie nie przypominam. Ale doszłam już do takiego etapu, że moim włosom ani nic super nie służy, ani bardzo nie przeszkadza, są dobrze odżywione i na wszystko reagują podobnie, wiec też motywację mam mniejszą do kombinowania.
To jest jeden z powodów ścięcia, do tego od 6 r.ż. nie miałam włosów krótszych niż za ramiona i ciekawa jestem jak będą wyglądać
Czyli chęć zmiany No tak, w pewnym momencie pielęgnacja przestaje mieć wielkie znaczenie, czego by się użyło, to jest praktycznie cały czas tak samo, więc człowiek traci zainteresowanie kupowaniem i testowaniem.


Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
No w takim razie faktycznie, jedynym sposobem zapobiegania jest unikanie aluminium. Co za życie…
No na pocenie jeszcze się można botoksem ostrzyknąć


Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Bosz, ile wy wiecie na ten temat chyba czas się dokształcić w tym i podobnych tematach.
Spoko, u mnie to konieczność zawodowa, pracuję ze starszymi ludźmi m.in. z Alzheimerem.


Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
Dużo prawdopodobnie też robią geny?
W większości przypadków (gdzieś czytałam o 85%) to są zachorowania, które nie wykazują cech genetycznych.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 19:24   #2067
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
No w takim razie faktycznie, jedynym sposobem zapobiegania jest unikanie aluminium. Co za życie…

Super, będziemy czekać na fotki!



No to fakt, ja bym szału z tym dostała. Z dwojga złego lepiej, jeśli całe włosy się puszą niż połowa. To tak jak z cerą mieszaną, teoretycznie inne kremy powinno się stosować na partie suche a inne na tłuste, ale z włosami to nie tak łatwo. ;/

Bosz, ile wy wiecie na ten temat chyba czas się dokształcić w tym i podobnych tematach.



To fakt, rozczesywanie może być utrudnione, ale moje włosy jeszcze zachowują tą niskoporowatość i nie mam z tym problemu. Pewnie im dłużej tym gorzej. A z drugiej strony - niech będzie gorzej, bo gładkość oznacza u mnie przyklap.

Pokażę fotkę, bo w sumie i tak dawno nie robiłam. Jestem ciekawa, salon ma dobre opinie, a ja właściwie nie do końca wiem czego oczekuję. Wiem, że chcę nadać lekkości włosom, ale zobaczymy co na to powie fryzjer.
Fajnie sobie pogadać z fryzjerem przed całym strzyżeniem, to powinna być norma, żeby pytali klientki czego oczekują i doradzili. A niestety kiedy byłam w naprawdę dobrym i stosunkowo drogim salonie, to fryzjerka sobie czytała gazetę, w czasie gdy praktykantka myła mi włosy, a kiedy usiadłam na fotel i zaczęła mi suszyć włosy, również słowem się nie odezwała. Gdybym ja nie przerwała milczenia, to pewnie by ścięła włosy jak uważa nawet nie pytając o zdanie.

Długie boby są super!

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------



Dużo prawdopodobnie też robią geny?

Ja też dawno nic włosowego nie kupiłam, ale naprawdę sporo mam do zdenkowania
Wow, to tym bardziej będzie dla ciebie radykalna zmiana. Ale czasami trzeba
Właśnie w tym salonie, do którego chodzę teraz pierwszy raz się spotkałam z tym, że przed myciem włosów fryzjerka posadziła mnie na fotel i z 10 min rozmawiała o włosach Bardzo fajna praktyka, zazwyczaj spotkałam się z tym, że po myciu włosów pytają 'jak tniemy?' i to wszystko. A akurat po myciu moje włosy wyglądają zupełnie inaczej, więc czasami ciężko mi było wyjaśnić o co chodzi.

Jest postać rodzinna - uwarunkowana genetycznie i nierodzinna, na którą się różne czynniki składają Dużo się mówi o neuroprzekaźnictwie, a na to aluminium też wpływa

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Czyli chęć zmiany No tak, w pewnym momencie pielęgnacja przestaje mieć wielkie znaczenie, czego by się użyło, to jest praktycznie cały czas tak samo, więc człowiek traci zainteresowanie kupowaniem i testowaniem.

No na pocenie jeszcze się można botoksem ostrzyknąć

Spoko, u mnie to konieczność zawodowa, pracuję ze starszymi ludźmi m.in. z Alzheimerem.

W większości przypadków (gdzieś czytałam o 85%) to są zachorowania, które nie wykazują cech genetycznych.
Doszłam już do tego, że zdarza mi się 2x w tygodniu użyć lokówki, teraz to już w ogóle sobie nie żałuję jak mam obciąć włosy

U mnie też zawód i studia, ale bardziej uszkodzenia funkcji mózgu ogólnie mnie interesuja
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki

Edytowane przez Jigoku
Czas edycji: 2015-01-05 o 23:59
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-05, 23:42   #2068
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
No na pocenie jeszcze się można botoksem ostrzyknąć


Spoko, u mnie to konieczność zawodowa, pracuję ze starszymi ludźmi m.in. z Alzheimerem.


W większości przypadków (gdzieś czytałam o 85%) to są zachorowania, które nie wykazują cech genetycznych.
O masakra, faktycznie gdzieś już słyszałam o tym botoksie, ale wątpię, żebym kiedykolwiek się na taki zabieg zdecydowała Prędzej na twarz niż pod pachami

Rozumiem. Czyli trzeba się faktycznie pilnować.

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Właśnie w tym salonie, do którego chodzę teraz pierwszy raz się spotkałam z tym, że przed myciem włosów fryzjerka posadziła mnie na fotel i z 10 min rozmawiała o włosach Bardzo fajna praktyka, zazwyczaj spotkałam się z tym, że po myciu włosów pytają 'jak tniemy?' i to wszystko. A akurat po myciu moje włosy wyglądają zupełnie inaczej, więc czasami ciężko mi było wyjaśnić o co chodzi.

Jest postać rodzinna - uwarunkowana genetycznie i nierodzinna, na którą się różne czynniki składają Dużo się mówi o neuroprzekaźnictwie, a na to aluminium też wpływa

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------


Doszłam już do tego, że zdarza mi się 2x w tygodniu użyć lokówki, teraz to już w ogóle sobie nie żałuję jak mam obciąć włosy

U mnie też zawód i studia, ale bardziej uszkodzenia funkcji mózgu ogólnie
O patrz, no i tak powinno być, jeszcze przed myciem rozmowa z fryzjerem, niech on chociaż sobie pomaca te włosy i zobaczy z jaką strukturą ma do czynienia. Moja koleżanka ma bardzo grube i gęste włosy, pewnego razu zażyczyła sobie grzywkę, a fryzjerka nie zwróciła uwagi na strukturę włosów i ciachnęła tak nieporadnie, że ta obcięta grzywka uniosła się jak jakiś chełm. Straszne.

Btw swojego czasu oglądałam program "Ostre cięcie" i byłam przerażona ilu fryzjerów nie zna się prawie w ogóle na tym co robi. Wiadomo, że do programu wybierają przypadki prawie beznadziejne, ale patrząc na przekrój osób mających traumę po fryzjerze, to chyba uwierzę, że w całej Polsce jest równie źle.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 00:06   #2069
Jigoku
Zakorzenienie
 
Avatar Jigoku
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez bluebells Pokaż wiadomość
O masakra, faktycznie gdzieś już słyszałam o tym botoksie, ale wątpię, żebym kiedykolwiek się na taki zabieg zdecydowała Prędzej na twarz niż pod pachami

Rozumiem. Czyli trzeba się faktycznie pilnować.



O patrz, no i tak powinno być, jeszcze przed myciem rozmowa z fryzjerem, niech on chociaż sobie pomaca te włosy i zobaczy z jaką strukturą ma do czynienia. Moja koleżanka ma bardzo grube i gęste włosy, pewnego razu zażyczyła sobie grzywkę, a fryzjerka nie zwróciła uwagi na strukturę włosów i ciachnęła tak nieporadnie, że ta obcięta grzywka uniosła się jak jakiś chełm. Straszne.

Btw swojego czasu oglądałam program "Ostre cięcie" i byłam przerażona ilu fryzjerów nie zna się prawie w ogóle na tym co robi. Wiadomo, że do programu wybierają przypadki prawie beznadziejne, ale patrząc na przekrój osób mających traumę po fryzjerze, to chyba uwierzę, że w całej Polsce jest równie źle.
Ja miałam u poprzedniego fryzjera jeszcze lepsza sytuację, przełożył mi przedzialek na środek głowy i wycieniowal :/ skutek był taki, ze jak ułożyłam włosy tak jak zwykle - na boku, miałam z jednej strony dlugie, a z drugiej krótkie. Co z tego, ze przyszłam do niej z przedziałkiem na boku, nawet się nie zapytała tylko ciachnela, po tym ostatecznie zmieniłam fryzjerke i jestem bardzo zadowolona
__________________
After all this time? Always.


kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
Jigoku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-06, 12:29   #2070
bluebells
Raczkowanie
 
Avatar bluebells
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 377
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Jigoku Pokaż wiadomość
Ja miałam u poprzedniego fryzjera jeszcze lepsza sytuację, przełożył mi przedzialek na środek głowy i wycieniowal :/ skutek był taki, ze jak ułożyłam włosy tak jak zwykle - na boku, miałam z jednej strony dlugie, a z drugiej krótkie. Co z tego, ze przyszłam do niej z przedziałkiem na boku, nawet się nie zapytała tylko ciachnela, po tym ostatecznie zmieniłam fryzjerke i jestem bardzo zadowolona
Straszne. Też parę razy miałam krzywo obcięte, więc już tam więcej nie poszłam. Klient głosuje nogami
Ja w ogóle nie bardzo jeszcze wiem jak się zachować w sytuacji, kiedy mi jako klientowi coś nie odpowiada, chociaż pracuję nad tym. Tzn. wiem jak się zachować, ale żeby klient musiał zwracać fryzjerowi uwagę, że np. wskazane byłoby porozmawiać przed wszystkim, to jest trochę beznadziejne.
bluebells jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-01 11:25:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:53.