Zapuszczanie włosów cz. VII

[kascysko]

Napisane przez blackcherryx94

Na odżywkę nie próbowałam nigdy.
Kiedyś używałam z Isany i nakładałam na całe włosy olejek i trzymałam 1-3 godziny,a później zmywałam, czasem nakładałam olejek rycynowy na suche partie włosów i też trzymałam do godziny ,a później wypłukiwałam. Teraz ten olejek łopianowy przelałam sobie do takiej butelki z psikaczem i psikam skalp głowy i wcieram ,a potem po upływie jakiegoś czasu myję głowę . Na długość nie używam w tym momencie nic, chyba ,ze też ten olejek rycynowy od czasu do czasu.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------


Dobrze ,dziękuję za skontrolowanie składu
Czyli jak używam odżywki Ms Potter's to nie powinnam stosować równocześnie jedwabiu? . Bo moja pielęgnacja wygląda tak ,że po maseczce Kallo przeważnie stosuję albo odżywkę z gliss kura, albo jedwab ,albo olejek z Marion . A w sumie po odżywce Potter's juz nic nie używam. O przeproteinowaniu czytałam jakiś czas temu, wiem ,że wtedy robi się z włosów siano .

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Macie dziewczyny jakieś rady jak odpowiednio stosować emolienty z produktami z proteinami?

Napisane przez blackcherryx94

Czyli po prostu mało protein. W takim razie jak już będę chciała kupić jakiś kosmetyk to lepiej tu sie spytam, bo czytam o tych emolientach itp. ale niewiele z tego pojmuję poza tym ,że na proteiny trzeba uważać i stosować wszystko z umiarem. A jaka pielęgnacja powinna być na zimę ? Macie jakieś polecone kosmetyki ? ( bo czytam ,ze maseczka powinna być ponoć cięższa) Trochę poczytałam na blogu buny, że nie powinno się z wilgotną głową wychodzić w zimę i tak sobie przypomniałam, że często to robiłam

Dziołcho, proszę Cię, idź na spacer. Potem trochę poczytaj o włosach i znów zajmij się czym innym.

Nie od razu Kraków zbudowano, a Ty chcesz wszystko już, zaraz i natychmiast. Dogmaty włosowe nie istnieją, dobór pielęgnacji zależy od umiejętności obserwacji reakcji włosów na pogodę i zastosowane kosmetyki.

A jeśli nie usiądziesz i się nie uspokoisz, to wiedzy włosowej nie ogarniesz ani porządnej obserwacji nie przeprowadzisz. Obsesja włosowa zdrowa nie jest.

Amen

[Wolha wRedna]

Napisane przez blackcherryx94

Czyli po prostu mało protein. W takim razie jak już będę chciała kupić jakiś kosmetyk to lepiej tu sie spytam, bo czytam o tych emolientach itp. ale niewiele z tego pojmuję poza tym ,że na proteiny trzeba uważać i stosować wszystko z umiarem. A jaka pielęgnacja powinna być na zimę ? Macie jakieś polecone kosmetyki ? ( bo czytam ,ze maseczka powinna być ponoć cięższa) Trochę poczytałam na blogu buny, że nie powinno się z wilgotną głową wychodzić w zimę i tak sobie przypomniałam, że często to robiłam

Jasne, zawsze możesz przepisać/przekopiować skład i doradzimy

Hej, hej! Mamy wrzesień, jeszcze nie ma pożądnej jesieni Nie myśl na razie o zimie. Póki co poczytaj o kosmetykach, zacznij stosować z głową i umiarem, a przekonasz się co w ogóle Twoje włosy lubią, a co nie.

A to stanowczo Twoim włosom nie pomagało. Wyobraź sobie jak na wilgotne włosy działało zimno? Woda je pokrywająca zamarzała i rozmarzała.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52656339]Moje włosy nie polubiły się z olejem migdałowym. Co z tego, że są po nim fajne jakościowo, skoro pod względem estetycznym przypominają zmechacony pie*dolnik

Szykuje mi się kolejne denko, tym razem odżywki Dove Color - przyjemne cacko W kolejce mam kilka innych odżywek, więc niczego nie kupuję.[/QUOTE]

Olej migdałowy miałam dawno, dawno temu i pamiętam, że włosy reagowały na niego dobrze, ale nie tak dobrze jak na Vatikę w czasach, gdy jeszcze potrzebowały odrobinę bardziej "skomplikowanej pielęgnacji".
Btw, wierzcie albo nie, ale zostałam z dwiema maseczkami i jednym szamponem. I nie mam ochoty nic kupować

[Higurashi]

Odkryłam w pobliżu miejsca pracy sklep z produktami do włosów między innymi kusi mnie Kallos Blueberry, ale na razie mam prawie całego Color i trochę Sericala Latte, więc dam sobie spokój chyba. O ile mnie tam samo nie poniesie
Niedługo trzeba będzie zacząć myć włosy wieczorem, bo moje włosy i skóra głowy nie lubią suszarek. Ech

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Higurashi

Odkryłam w pobliżu miejsca pracy sklep z produktami do włosów między innymi kusi mnie Kallos Blueberry, ale na razie mam prawie całego Color i trochę Sericala Latte, więc dam sobie spokój chyba. O ile mnie tam samo nie poniesie
Niedługo trzeba będzie zacząć myć włosy wieczorem, bo moje włosy i skóra głowy nie lubią suszarek. Ech

Ja sobie poradziłam sobie z efektami ubocznymi suszarki (szybszym przetłuszczaniem, swędzącą skórą) susząc włosy głową w dół i tym samym minimalizując kontakt ciepłego powietrza ze skórą.

[aante_e]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52657757]Ja sobie poradziłam sobie z efektami ubocznymi suszarki (szybszym przetłuszczaniem, swędzącą skórą) susząc włosy głową w dół i tym samym minimalizując kontakt ciepłego powietrza ze skórą.[/QUOTE]
A moje włosy lepiej wyglądają po suszarce niż schnięciu naturalnym, bo zanim tak wyschną to są lekko przetłuszczone poza tym przyklapnięte i matowe.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez aante_e

A moje włosy lepiej wyglądają po suszarce niż schnięciu naturalnym, bo zanim tak wyschną to są lekko przetłuszczone poza tym przyklapnięte i matowe.

Moje też wyglądają lepiej. Gdy schną naturalnie przez niemal 6 godzin to potrafią się pognieść, bo ciężko nazwać to pofalowaniem. Przy suszeniu suszarką, raz dwa, szczotka w ruch i jest ładna fryzura. I włosy są zdecydowanie bardziej uniesione.

Moim największym błędem w stylizacji było używanie płaskiej szczotki do suszenia włosów. Teraz gdy włosy rozczesuję tylko taką z włosia syntetycznego i na niej układam, to wyglądają o wiele, wiele lepiej.

Podrzucam jeszcze wpis u Anwen, zwłaszcza dla naszej nowej koleżanki.
http://www.anwen.pl/2015/09/moja-wos...a-cecille.html
Polecam zwrócić uwagę na różnicę między zdjęciami, który oddziela tekst o treści:
Pierwszym, co postanowiłam zrobić było ścięcie zniszczonych końcówek.

To tyle w tym temacie.

[Higurashi]

U mnie suszenie głową w dół też jakoś średnio się sprawdzało, po częstym suszeniu suszarką dostaję łupieżu, niezależnie od nawiewu.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Higurashi

U mnie suszenie głową w dół też jakoś średnio się sprawdzało, po częstym suszeniu suszarką dostaję łupieżu, niezależnie od nawiewu.

O kurcze, współczuję Choć przynajmniej znasz przyczynę. Ja bardzo często mam albo łupież tłusty, albo mocny świąd spowodowany produktem do mycia włosów. Niestety, ale zdarza się, że znane i długo stosowane produkty też zaczynają na mnie tak działać (miałam tak z szamponem Equilibry).

[Higurashi]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52659147]O kurcze, współczuję Choć przynajmniej znasz przyczynę. Ja bardzo często mam albo łupież tłusty, albo mocny świąd spowodowany produktem do mycia włosów. Niestety, ale zdarza się, że znane i długo stosowane produkty też zaczynają na mnie tak działać (miałam tak z szamponem Equilibry).[/QUOTE]

Ja miewam łupież suchy. Z drugiej strony włosy myte wieczorem mam rano... bardziej proste. Momentami mam wrażenie, że żyją własnym życiem tam bardzo, że nigdy rego nie ogarnę.
Kupiłam sobie turkusową piankę, co do której się odgrażałam, że kupię tymczasem mój mężczyzna uparcie twierdzi, że o ile końcówki mam już normalne, o tyle włosy na czubku głowy nadal nie odzyskały w pełni naturalnego koloru po czerwieni. Natomiast koleżanka przed pianką się rozjaśniała i trzyma ją bardzo jasna czerwień już ponad dwa miesiące

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Higurashi

Ja miewam łupież suchy. Z drugiej strony włosy myte wieczorem mam rano... bardziej proste. Momentami mam wrażenie, że żyją własnym życiem tam bardzo, że nigdy rego nie ogarnę.
Kupiłam sobie turkusową piankę, co do której się odgrażałam, że kupię tymczasem mój mężczyzna uparcie twierdzi, że o ile końcówki mam już normalne, o tyle włosy na czubku głowy nadal nie odzyskały w pełni naturalnego koloru po czerwieni. Natomiast koleżanka przed pianką się rozjaśniała i trzyma ją bardzo jasna czerwień już ponad dwa miesiące

Możliwe,że tak się dzieje przez to, że włosy po rozjaśnieniu mają bardziej rozchylone łuski. To trochę podobnie jak z szamponetką. Kolor na ciemnych włosach jest mniej widoczny, ale na jasnych to lekkie podbicie zostaje. Pamiętam, jak znajoma, która ma naturalnie jasne włosy zaczęła je farbować na rudo, a następnie przeszła 4 sesje z rozjaśniaczem i farbą, gdy wracała do blondu, żeby pozbyć się rudo-miedzianego barwnika.

[Higurashi]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52659784]Możliwe,że tak się dzieje przez to, że włosy po rozjaśnieniu mają bardziej rozchylone łuski. To trochę podobnie jak z szamponetką. Kolor na ciemnych włosach jest mniej widoczny, ale na jasnych to lekkie podbicie zostaje. Pamiętam, jak znajoma, która ma naturalnie jasne włosy zaczęła je farbować na rudo, a następnie przeszła 4 sesje z rozjaśniaczem i farbą, gdy wracała do blondu, żeby pozbyć się rudo-miedzianego barwnika.[/QUOTE]

Właśnie koleżanka naturalnie jest ruda, więc po rozjaśnianiu trzyma i trzyma
koło wtorku robię turkus na końcówkach. Ciekawe, co z tego wyjdzie

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Higurashi

Właśnie koleżanka naturalnie jest ruda, więc po rozjaśnianiu trzyma i trzyma
koło wtorku robię turkus na końcówkach. Ciekawe, co z tego wyjdzie

Pochwal się koniecznie fotami!

Kupiłam rafinowane masło shea do skóry, ale korci mnie żeby choć raz wypróbować je na włosach

[Higurashi]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52660573]Pochwal się koniecznie fotami!

Kupiłam rafinowane masło shea do skóry, ale korci mnie żeby choć raz wypróbować je nabyć włosach [/QUOTE]

Postaram się coś wrzucić, chyba, że będzie wstyd

Ech. My, włosomaniaczki, wszystko byśmy nakładały na włosy

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Higurashi

Postaram się coś wrzucić, chyba, że będzie wstyd

Ech. My, włosomaniaczki, wszystko byśmy nakładały na włosy

Ja tu już takie obciachowe foty wrzucałam ku przestrodze, że nic mnie nie zdziwi xD

Oj nieee, nie wszystko Niektóre rzeczy (spożywcze) przeważnie wolę zjeść^^

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Higurashi

Postaram się coś wrzucić, chyba, że będzie wstyd

Ech. My, włosomaniaczki, wszystko byśmy nakładały na włosy

Mnie jest szkoda. Ponad to unikam wytworzenia się nowych form życia w łazience, związków chemicznych i innych tego typu cudów.

Aż mi się przypomniała legendarna maseczka z bananem

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52661155]Mnie jest szkoda. Ponad to unikam wytworzenia się nowych form życia w łazience, związków chemicznych i innych tego typu cudów.

Aż mi się przypomniała legendarna maseczka z bananem [/QUOTE]

Legendarna maseczka z bananem (Bingo ghassoul zmiksowana z bananem) i trzymana w lodówce miesiąc, dodajmy

Podzielam, jestem zbyt leniwa żeby odwalać jakieś dzikie miksy spożywcze - banany czy miód to ja wolę zeżreć.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52661228]Legendarna maseczka z bananem (Bingo ghassoul zmiksowana z bananem) i trzymana w lodówce miesiąc, dodajmy

Podzielam, jestem zbyt leniwa żeby odwalać jakieś dzikie miksy spożywcze - banany czy miód to ja wolę zeżreć.[/QUOTE]

Bo przecież w maseczce są konserwanty, to jak ma się zepsuć

Koniec tych okropności dla dziwnych pomysłów. Z okazji mojego zapisania się do fryzjera (alleluja, czas najwyższy) postanowiłam wrzucić fotkę porównawczą, zaraz po wizycie oraz drugą, teraz. Od cięcia minął skandaliczny czas 9 miesięcy jednak koniec upałów zmotywował mnie by ściąć wszystko, co się:
-otarło
-zniszczyło
-rozdwoiło
-wysuszyło
...czyli de facto nie mam co podciąć, bo włosy są fizycznie w stanie bardzo dobrym. Ja jednak koniecznie chcę odświeżyć kształt fryzury

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52661374]Bo przecież w maseczce są konserwanty, to jak ma się zepsuć

Koniec tych okropności dla dziwnych pomysłów. Z okazji mojego zapisania się do fryzjera (alleluja, czas najwyższy) postanowiłam wrzucić fotkę porównawczą, zaraz po wizycie oraz drugą, teraz. Od cięcia minął skandaliczny czas 9 miesięcy jednak koniec upałów zmotywował mnie by ściąć wszystko, co się:
-otarło
-zniszczyło
-rozdwoiło
-wysuszyło
...czyli de facto nie mam co podciąć, bo włosy są fizycznie w stanie bardzo dobrym. Ja jednak koniecznie chcę odświeżyć kształt fryzury [/QUOTE]

Konserwanty naturalną "antykoncepcją" dla drobnoustrojów i reszty społeczeństwa wrogiej obcej cywilizacji, która już pewnie wynalazła koło w tym biednym ghassoulu xD

Na tej lewej focie szalenie mi się podobają - do takiej długości będę dążyć jak już odrosną mi moje naturalne. Jestem pod wrażeniem tego ile podrosły

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52661407]Na tej lewej focie szalenie mi się podobają - do takiej długości będę dążyć jak już odrosną mi moje naturalne. Jestem pod wrażeniem tego ile podrosły [/QUOTE]

Układane na grubych wałkach, zastanawiam się, jak sprawdziłoby się to u ciebie

[Higurashi]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52660768]Ja tu już takie obciachowe foty wrzucałam ku przestrodze, że nic mnie nie zdziwi xD

Oj nieee, nie wszystko Niektóre rzeczy (spożywcze) przeważnie wolę zjeść^^[/QUOTE]

Haha Jeśli będzie miał mi kto zrobić zdjęcie, to się pochwalę. Albo pożalę, w zależności od rezultatu :p

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Kamiliah, jakie włoski <3

Jak tak Was podczytuję, to widzę, że bardzo dużo mnie ominęło... ale może to i lepiej

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Higurashi

Haha Jeśli będzie miał mi kto zrobić zdjęcie, to się pochwalę. Albo pożalę, w zależności od rezultatu :p

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Kamiliah, jakie włoski <3

Jak tak Was podczytuję, to widzę, że bardzo dużo mnie ominęło... ale może to i lepiej

Kilka hitów przewinęło się przez ten wątek

Dziękuję

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Higurashi

Haha Jeśli będzie miał mi kto zrobić zdjęcie, to się pochwalę. Albo pożalę, w zależności od rezultatu :p

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Kamiliah, jakie włoski <3

Jak tak Was podczytuję, to widzę, że bardzo dużo mnie ominęło... ale może to i lepiej

Jak widać tutaj można i jedno i drugie więc zachęcam do dzielenia się wrażeniami

Ominęła Cię pewna fanka "natury", która zmiksowała banana z maską i trzymała to miesiąc w lodówce nie chcąc nam wierzyć, że ta maska w końcu zacznie żyć i spie*doli z tej lodówki

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52661444]Układane na grubych wałkach, zastanawiam się, jak sprawdziłoby się to u ciebie [/QUOTE]

Teraz to i ja jestem ciekawa! Chociaż na razie dobrze mi w moim falowanym bobie

[Higurashi]

autorska wersja Kallosa Banana. Swoją drogą kusi mnie ta maska.

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Higurashi

autorska wersja Kallosa Banana. Swoją drogą kusi mnie ta maska.

...a z tego co widać na wątku, sprawdza się na tak wielu typach włosów, że warto wypróbować, bo ryzyko, że nie będzie pasowała jest niskie

[Higurashi]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52661841]...a z tego co widać na wątku, sprawdza się na tak wielu typach włosów, że warto wypróbować, bo ryzyko, że nie będzie pasowała jest niskie [/QUOTE]

Oj Wy niedobre kusicielki! A dwie pozostałe litrowe maski to chyba zjem. Zapach Sericala Latte nawet kusi...

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Higurashi

Oj Wy niedobre kusicielki! A dwie pozostałe litrowe maski to chyba zjem. Zapach Sericala Latte nawet kusi...

Nie jedz, użyj lepiej jako pianki do golenia

[Higurashi]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52662533]Nie jedz, użyj lepiej jako pianki do golenia [/QUOTE]

Do tego służy mi słaby balsam do ciała zużyję przy OMO.
Mistrzynie recyklingu

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Higurashi

Do tego służy mi słaby balsam do ciała zużyję przy OMO.
Mistrzynie recyklingu

Przyznaję się - jak nie mam oleju, to zamiast niego wlatuje maska przed myciem xD

[Higurashi]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52662587]Przyznaję się - jak nie mam oleju, to zamiast niego wlatuje maska przed myciem xD[/QUOTE]

Anonimowe wyznania włosomaniaczek. xD

Szukam właśnie swojego ideału na końcówki. Jedwab Biosilku na szczęście niedługo się skończy. Nigdy więcej.