2013-04-17, 17:21 | #3211 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6 191
|
Dot.: Atrederm
mi zostalo jeszcze 7mm od dna butelki i takze koncze (zapewne zuzyje go jeszcze w tym tygodniu ) z atredermem do pazdziernika. troche mnie przeraza te 6 miesiecy bez niego i luszczenia sie, ale zobaczymy jak skora bez niego sie obedzie i kiedy pokaze w sobie efekty jego stosowania .
co jakis czas bede sie jeszcze smarowac taka mascia lekko zluszczajaca - szacuje, ze przez maj tak bedzie, a pozniej juz slonce i opalanie (oczywiscie po stosownym odczekaniu, by naskorek mogl sie odbudowac ladnie). |
2013-04-17, 18:33 | #3212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 39
|
Dot.: Atrederm
A mnie mąż zrobił prezent i kupił mi za radą farmaceutki spray do twarzy SPF 50+ UVA i UVB marki RILASTIL - o efektach będę mogła napisać chyba dopiero za kilka dni, chociaż dzisiaj użyłam i jestem mega zadowolona, lekki, bez smarowania po i tak obolałej buzi, nie zatyka porów i generalnie fajnie się nosi. Słońce dzisiaj u nas dopiekło więc bardzo się przydał. Szukałam go gdzieś w sieci i znalazłam tylko akurat 30+ ale to i tak duża ochrona Może komuś się spodoba.
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p61955-Ril...y_SPF30_200_ml |
2013-04-18, 18:40 | #3213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 57
|
Dot.: Atrederm
|
2013-04-22, 17:22 | #3214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 273
|
Dot.: Atrederm
Czy ktoś z Was był u dermatologa stricte po receptę na Atrederm? Skończyły mi się dwie buteleczki, które dostałam bez recepty, jednak teraz jest to niemożliwe.
Czy pójście i przyznanie się do leczenia na własną rękę jest dobrym rozwiązaniem? |
2013-04-22, 17:32 | #3215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
|
Dot.: Atrederm
|
2013-04-22, 18:34 | #3216 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 615
|
Dot.: Odp: Atrederm
Zdradzisz jaki masz plan pielęgnacji twarzy aż do jesieni ? Jakiś kwasik ? czy tylko naturalna pielęgnacja ? Ja pomału też się "Zbieram" za kończenie kuracji choć zostało mi co najmniej 1/3 buteleczki Atre i żal żeby się ten drogocenny płyn zmarnował/wywietrzał |
2013-04-22, 20:13 | #3217 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Odp: Atrederm
Dla zainteresowanych tym nowym filtrem spf 50 z la roche (żel- krem) melduje że jest teraz promocja w ziko la roche (na vichy zresztą też- emulsja matująca jest za 43 zł) i ja swój zel -krem kupiłam za 50 zł razem z wodą termalną w prezencie.
Nie mieli nigdzie próbek ale że byłą promocja to zaryzykowałam i pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Naprawdę wchłania się do sucha, do całkowitego matu. Nie przetłuszcza cery nic a nic, nie spodziewałam się że pod tym względem będzie aż tak dobry. Wiadomo że będę musiała poużywać trochę żeby sprawdzić pod względem komedogenności ale póki co po pierwszym użyciu jestem zadowolona z zakupu. |
2013-04-23, 10:29 | #3218 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 39
|
Dot.: Atrederm
taaa ja mam dobre układy z lekarzem rodzinnym i przypuszczam, że Atre będzie mi przepisywać tak samo, jak wczoraj przepisał mi antybiotyk, który mi się właśnie skończył. Wydaje mi się, ze to szybsza droga do recepty niż termin i kolejka u dermatologa. |
2013-04-23, 21:16 | #3219 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 762
|
Dot.: Atrederm
Słuchajcie, a czy macie jakiś sposób na zaskórniki otwarte? Ostatnio dochodzą w ilościach hurtowych, mniejsze i nieco większe krostki (wypełnione białą ropą). Smaruje je tym czym zwykle smarowałam pryszcze, ale zauważyłam, że te specyfiki nie działają na zaskórniki. ( maśc siarkowa, papka jadwigi, glinka zielona) Czym się ratować?
|
2013-04-24, 13:50 | #3220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 57
|
Dot.: Atrederm
Ja dalej stosuję, unikam słońca, chronię się filtrem. Stosowanie co drugi dzień to był dobry pomysł. Stare przebarwienia znikają w takim systemie szybciej, niż gdybym łuszczył się tylko w weekendy. Wszystko idzie w dobrym kierunku, szkoda, że trochę powoli, ale cóż zrobić.
Dokładnie, jeśli lekarz rodzinny nie jest okropnym gburem to bez problemu przepisze Atrederm, ewentualnie zapyta się czy to dermatolog zazwyczaj go przepisuje - wtedy trzeba tylko powiedzieć "tak" i można iść prosto do apteki |
2013-04-24, 18:02 | #3221 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Atrederm
Można też znaleźć "przyjazną" aptekę, najlepiej jakąś małą osiedlową w której obędzie się bez recepty Staram się nie nadużywać uprzejmości Pań w aptece, ale jak nie mam czasu iść do rodzinnego to taka apteka to prawdziwy skarb
Od trzech dni rozpływam się w zachwytach nad nowym filtrem, nie dość że pięknie wsiąka, nie lepi się, nie przetłuszcza nic a nic to na dodatek cera o wiele mniej mi się po nim przetłuszcza. Jestem w szoku, wcześniej musiałam matowić twarz chusteczką co 3 godziny a teraz minęło 5 godzin od ostatniej aplikacji filtra a ja nie mam potrzeby matowienia cery!!! znalazłam moje kwc filtrowe. Wiem, że kilka osób było zainteresowanych jeszcze emulsją vichy- widziałam że w ziko tak jak na la roche też jest na nią teraz promocja. A tu coś do poczytania o tych dwóch filtrach: http://www.laboratoriumurody.pl/foru...31,t12428.html Edytowane przez _cherry_ Czas edycji: 2013-04-24 o 18:14 |
2013-04-27, 14:49 | #3222 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6 191
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-04-27, 20:13 | #3223 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Odp: Atrederm
Treść usunięta
|
2013-05-06, 20:49 | #3224 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 57
|
Dot.: Atrederm
Już jakiś czas nikt nic nie pisał, co nie jest dziwne- w końcu zaczęły się ciepłe, słoneczne miesiące, ale, żeby wątek nie umarł zdaję relację z moich ostatnich poczynań.
Od jakiegoś czasu stosowałem Atrederm 0.05 co dwa dni co dało fajne efekty, a mianowicie ostatki tego co miało wyjść to wyszło, a przebarwienia robiły się coraz mniej widoczne. Przez okres około tygodnia nie smarowałem się płynem, trochę z braku czasu, może trochę z lenistwa i wydarzyło się coś dziwnego- lewy policzek po tym tygodniu bez Atredermu był cały w malutkich, czerwonych, nie bolących stanach zapalnych. Zdziwiło mnie to, że po tak krótkim czasie dostałem wysypu. Myślę, że mogło być to spowodowane tym, że rano zacząłem nakładać skrobię ziemniaczaną, żeby twarz się tak nie świeciła. Dawało to fajne efekty, nie zapchało mnie także z dnia na dzień, skrobię stosowałem około 1.5 tygodnia wcześniej niż przestałem używać Atredermu. Teraz mając trochę więcej wolnego posmarowałem się kilka razy Atredermem chcąc zrobić sobie mini Metodę Kligmana, ale w internecie znalazłem sposób na szybsze pozbycie się tych przebarwień, które męczą mnie już od dawna, a mianowicie maseczkę z sody oczyszczonej. Wiem, że soda jest bardzo agresywna, tym bardziej, że dzień i dwa dni wcześniej smarowałem się Atredermem, mimo to postanowiłem spróbować. Rozcieńczyłem sodę z wodą, zrobiła się papka, nałożyłem ją i najpierw nic, więc po 4-5 minutach zacząłem ją zmywać i to było piekło! Skóra piekła i moja twarz bez cienia przesady wyglądała jak pomidor. Leczyłem ją do wieczora i idąc spać wyglądała już dość normalnie, mimo lekkiego pobolewania. Następnego dnia było świetnie. Moje przebarwienia tak wybladły, że byłem wniebowzięty, dlatego wczoraj zrobiłem to jeszcze raz i jutro znów planuję. Wszystkie malutkie grudki zniknęły, blizny zanikowe skurczyły się i wygładziły, a skóra wygląda super! Piszę to, bo wiem, że walka z pomocą Atredermu jest długa i żmudna, a wiele osób zmaga się z przebarwieniami, które są ich zmorą. Po tym szalonym tygodniu z wynalazkami wrócę do naszego sprawdzonego leku bogatszy o nowe wrażenia Pozdrawiam wszystkich, życzę powodzenia i duużo cierpliwości Edytowane przez tekanan Czas edycji: 2013-05-06 o 20:51 |
2013-05-06, 21:42 | #3225 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 21
|
Dot.: Atrederm
No, w końcu udało mi się dotrzeć do końca wątku.
Ja Atrederm dopiero będę zaczynać, póki co od kilku dni stosuje Differin, a już skóra piecze i schodzi. Ciekawa jestem jakie wrażenie wywoła u mnie Atrederm, na dodatek w wyższym 0,05% stężeniu. Historę moich trądzikowych zmagań zacznę od optymistycznego (lub przynajmniej pół-optymistycznego) stwierdzenia: Kłopoty z trądzikiem - chyba za mną; a przynajmniej do momentu, kiedy skończę brać tabletki anty-. Walka z trądzikiem trwała jakieś 10 lat, śmieszne diety, unikanie tego-tamtego, naświetlania lampami , kosmetyki takie i owakie, lekarstwa, itd. Pryszcze, gule są mi dobrze znane, najgorzej jak jakaś wyskoczyła nad nosem, przy oku, sprawiając, że deformowały się rysy twarzy - Quasimodo! Koniec końców zarzuciłam jakiekolwiek starania w myśl zasady - co ma być to będzie; a tabletki brałam w wiadomym celu . Po kilku miesiącach zaczęło coś się poprawiać, po roku było dużo lepiej, teraz po półtora nie mam ani jednego pryszczyka, a jak coś wyskoczy, to naprawdę "od święta". I o dziwo schudłam na tabletkach 10 kg, a jedyną zmianą jaką wprowadziłam jest absolutnie wyeliminowanie serków, słodzonych jogurtów. Historia optymistyczna, niestety pozostały mi brzydkie blizny. Pani dermatolog stwierdziła, że nie są najgorsze, jakie widziała , więc może mam szanse na pozbycie się ich Atredermem. Oczywiście na szybkie efekty się nie nastawiam. Trochę boję się wysypu, ale zacisnę pięści, przetrzymam i będę pokładać nadzieje w Diance (tak, wiem, że nie jest zalecane stosowanie dłużej niż 6 miesięcy, ale robię regularnie badania, wszystko jest w normie; na mnie działa wspaniale). Mam jednak problem odnośnie filtra (a dokładniej jego zmywania). Zwykle tak czy inaczej uciekam ze słońca (nie lubię), ale wychodząc nawet na paręnaście minut, szczególnie w nadchodzące słoneczne dni, tę 50+ trzeba będzie stosować, a na dodatek reaplikować. Nie wyobrażam sobie reaplikacji filtra na twarz, warstwa na warstwę (bleh), muszę umyć, pozbyć się pierwszej warstwy, żeby nałożyć drugą. Moim KWC jest pianka Rival the Loop, uwielbiam ją, mogę piać peany na jej cześć, ale z filtrami jakoś opornie jej idzie (jest naprawdę delikatna, co przy mojej totalnie bez-make-up'owej pielęgnacji jest idealne). A filtr wrzucam na buzię za każdym razem, kiedy gdzieś wychodzę, zaraz jak wrócę muszę zmyć. Próbowałam walczyć z filtrami mleczkiem ziajki, a potem jakimś hydrolatem. Takie oczyszczenie buzi zużywa z 10 płatków kosmetycznych i trwa kilka(naście?) minut, ale to mogłabym przeboleć, gdyby nie... piekąca twarz. A nie wydaje mi się, żebym jakoś szczególnie mocno tarła! Aż strach pomyśleć, co to będzie, kiedy wejdzie Atre! Jak usunąć te filtry w dość delikatny sposób? Macie jakąś sekretną technikę? Bo ja wiem... zmywanie olejkiem czy cuś? |
2013-05-06, 21:58 | #3226 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 273
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Stosowałam demakijaż oliwą z oliwek (przecierałam twarz nasączonym płatkiem, czekałam parenaście sekund, ścierałam nadmiar oliwy i myłam twarz delikatnym żelem) oraz OCM.. dodatkowo te metody nieporównywalnie lepiej radzą sobie ze zmyciem tuszu do rzęs ;D |
|
2013-05-06, 22:09 | #3227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6 191
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
oby soda nie miala zadnych skutkow ubocznych . zatem jutro sobie moze zafunduje przygode: soda + plecy . tylko moje plecy juz od ponad tygodnia nie dotknely atredermu, wiec nie zareaguja tak spektakularnie jak u Ciebie twarz . |
|
2013-05-06, 22:27 | #3228 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Atrederm
Ja filtr zmywam... normalnie. Myję twarz zwilżoną gąbeczką do mycia twarzy (taką co zasycha po wyschnięciu, chyba celulozowa) + żel do mycia twarzy. Ostatnio wyszukałam na wizażu żel do mycia twarzy i ciała z ziaji bez sls, parabenów, bez zapachu. Używam od niedawna ale póki co jestem zadowolona, od żelu oczekuje dobrego oczyszczenia, żeby nie wysuszał i nie podrażniał.
U mnie wysyp nadal trwa- co dziwne tylko na linii żuchwy, reszta twarzy w porządku. Ale sama sobie też zawiniłam...łapska mnie swędziały i trochę majstrowałam przy twarzy. Kończę pierwszą buteleczkę i za kilka dni przechodzę na wyższe stężenie. Podsumowując pierwszą butelkę (1,5 msc stosowania atre): czoło i policzki ładnie oczyściły się z zaskórników, skóra jest jakby bardziej nawilżona, część świeżych przebarwień po syfkach zniknęła (ale jest trochę nowych), koloryt jakby bardziej wyrównany. Łuszczę się troszkę mniej niż na początku ale też podrażnienia są już mniejsze i tak mnie nie wyburacza Zostały uparte zaskórniki po bokach twarzy- jednak one siedzą najgłębiej i muszę się uzbroić w cierpliwość zanim wyjdą. Edytowane przez _cherry_ Czas edycji: 2013-05-07 o 07:40 |
2013-05-07, 09:18 | #3229 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
|
Odp: Atrederm
Tekanan probowalam kiedys sody ale nic mi nie dala... albo mam skore nosorozca albo cos bylo nie tak. Zrobie drugie podejscie
Mamoska sprobuj sciereczek muslinowych Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-05-07, 10:51 | #3230 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 57
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Ja też będę zaglądał, jak to mówisz w celach kontrolnych Może od czasu do czasu podzielę się postępami, bo mam wrażenie, że już dawno nie jest to wątek tylko o Atredermie, ale o walce z trądzikiem, sposobami na to, bieżącymi informacjami o lekach co swoją drogą bardzo mi się podoba. Cytat:
Teraz jestem zachwycony, od czasu kiedy zaczął się mój koszmar jeszcze nigdy nie wstałem tak zadowolony ze stanu swojej twarzy. Jest świetnie i dzisiaj zrobię maseczkę po raz kolejny! Tylko UWAGA: nie chcę nikogo namawiać bo w czasie jej wykonywania i kilka godzin po tym będziecie przeklinać mnie od najgorszych- mam nadzieję, że u Was będzie taki efekt jak u mnie i zapomnicie o bólu Cóż... czekam na opinie z lekkim niepokojem. Powodzenia |
||
2013-05-09, 16:54 | #3231 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 762
|
Dot.: Atrederm
Dziewczyny, mam do Was pytanie. Czy zdarzyło Wam się kiedyś żeby puder/podkład, którego używacie od zawsze nagle zaczął was zapychać? Od dłuższego czasu używałam pudru mineralnego Cliniqua Almost Powde ,na kilka miesięcy zrobiłam przerwę od niego na rzecz Artdeco i momencie kiedy chciałam do niego powrócić w ciągu tygodnia wysypało mi całą twarz. Odłożyłam go i po 2-3 tygodniach postanowiłam spróbować raz jeszcze. Przypudrowałam tylko czoło i wieczorem, co widzę? Cała skrón w krostach! Jak to jest w ogóle możliwe?
|
2013-05-09, 18:40 | #3232 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
|
|
2013-05-10, 19:21 | #3233 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 762
|
Dot.: Atrederm
Jestem bardzo zdziwiona, bo używałam od długiego czasu obu tych pudrów na zmianę - artedeco przy wysypach, clinique gdy skóra wyglądała lepiej. Nigdy nie było problemów. Teraz zaczęły się upały, potrzebuje lekkiego pudru i wygląda na to, że o jedynym, który się sprawdzał przy wysokich temperaturach mogę zapomnieć Jeśli chodzi o artedo używałam tego nawilżającego, mineralnego podkładu w kamieniu.
|
2013-05-10, 21:09 | #3234 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Mam jeden dość spory problem z atre - bardzo wzmaga przetłuszczanie twarzy Hormony wykluczyłam, wyniki ok, może dla pewności sprawdzę raz jeszcze w innym laboratorium, chociaż na obecnym nigdy się nie zawiodłam. Dlatego czekam aż ostatnie zaskórniki wyjdą i przerywam stosowanie bo ten łojotok jest nie do wytrzymania. Twarz tłusta po dwóch godzinach (gdzie wcześniej spokojnie 4-5 wytrzymywałam bez matowienia chusteczką). Zauważyłam też śmieszną zależność- twarz najbardziej tłuści się do godziny powiedzmy 15-17 a potem już zauważalnie mniej.... Edytowane przez _cherry_ Czas edycji: 2013-05-10 o 21:12 |
|
2013-05-10, 22:01 | #3235 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Zawsze też można zwalić winę na długą zimę i sezon grzewczy. Nigdy nie słyszałam, żeby Atre wzmagał przetłuszczanie, no ale nie jest to niemożliwe, ludzie przecież różnie reagują |
|
2013-05-11, 08:40 | #3236 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Zbliża się okres, więc dla pewności raz jeszcze sprawdzę czy hormony nie szaleją, tym razem w innym laboratorium.Zawsze po owulacji twarz szybciej się przetłuszczała ale nie aż tak jak teraz. Ale najważniejsze ze poza tym nieszczęsnym przetłuszczaniem atre działa jak działać powinien na wszystko co głębiej siedziało pod skórą bo z powierzchownymi zanieczyszczeniami rozprawił się bardzo szybko. |
|
2013-05-11, 10:13 | #3237 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: okolice Olsztyna
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
która się ,,broni,, i produkuje więcej sebum? |
|
2013-05-11, 11:23 | #3238 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 57
|
Dot.: Atrederm
Ja też mogę potwierdzić - używanie Atre wzmaga przetłuszczanie skóry twarzy.
Nawet nie zwróciłbym na to uwagi, ale od prawie dwóch tygodni mam przerwę w używaniu i nie problemu z nadmierną produkcją sebum, a używając go jest to baaardzo uciążliwe |
2013-05-11, 12:07 | #3239 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 830
|
Dot.: Atrederm
Skóra po atre wygląda właśnie na taką odżywioną, nawilżoną- no po prostu ładniejszą, nie mam problemów np z suchymi plackami (co obserwowałam po zoracu). Atre nakładam pipetką i rozsmarowuję palcem- jak olejek. I ten sposób właśnie powoduje że skóra wydaj się dobrze nawilżona. Spróbuje jednak dodać jej dodatkowego nawilżenia olejkiem jojoby na dzień i zobaczymy co się będzie działo.
|
2013-05-11, 13:13 | #3240 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Atrederm
Jednak Atre jest na alkoholu, więc bardzo możliwe, że podsusza skórę. No i w sumie co jest logicznym, a o czym wcześniej nie pomyślałam, sam fakt nakładania alkoholu na skórę może przecież zwiększyć przetłuszczanie, nawet jeśli skóra nie wygląda na przesuszoną.
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:36.