Atrederm

[Dreamgirl]

Używam Atre już sporo ponad miesiąc, a nadal strasznie się łuszczę, zwłaszcza na 3 dzień po użyciu. Mam najniższe stężenie, jak myślicie - jestem skazana na to łuszczenie już do końca ? Bo strasznie trudno mi nad nim zapanować.

[gwiazdeczka7]

Ja stosuje Atre 2 miesiac (0,05%), uzywam 2 razy w tyg, jednak bylo to dla mnie zbyt czesto, skora po dwukrotnym uzyciu -dwa dni pod rzad, byla bardzo podrazniona i wystepowalo silne luszczenie i teraz mam dylemat. Buteleczka sie jeszcze nie skonczyla, jest troszke na dnie. Moze powinnam kupic slabsze stezenie?

[Dreamgirl]

Ja właśnie używam co 4 dni, ale przy ostatniej wizycie dermatolog powiedział mi że to za mało tylko nie wiem jak miałabym dać radę częściej. Tego łuszczenia nie mogę opanować tak, żeby używać co 2 czy 3 dni.

[>>Girl<<]

Ja używam średnio co 2 dzień,ale czasami nawet codziennie,łuszczenie jest straszne i dopóki będę używać Atre to chyba nie minie,ale mi nawet nie przeszkadza ono bo teraz praktycznie nigdzie nie wychodze,więc moge sobie na to pozwolić,bo w ciągu dnia się nawilżam,ale wiem jakie jest uciążliwe,zwłaszcza gdy chce nalożyć jakiś puder albo chociażby korektor

[kasia5558]

Luszczenie to chyba sprawa nieprzemijajaca.
z czasem mozna po prostu nauczyc sie je opanowac. ale to tyle na co mozemy liczyc.

dziewczyny! od lat borykam sie z problemem "chropowatej" skory na ramionach, plecach (zwlaszcza gornej czesci). Ni to wypryski, ni to zapalenie mieszkow wlosowych - po kuracji lysanelem activ i atre wystapilo ogromne zluszczenie i podraznienie na granicy popazenia po solidnym nawilzeniu odslonila sie nowa, piekna i gladka skora. jestem zachwycona

[Dreamgirl]

U mnie trochę z tym trudniej, nie mam ani jednego dnia wolnego - żeby w domu przetrzymać łuszczenie, pracuję z ludźmi, na uczelni też ich spotykam, więc muszę w miarę przyzwoicie wyglądać. Cóż... chyba pozostanie mi przyzwyczajenie się

[Oliva]

Dołączam się do Atredermiczek
Kupiłam najmniejsze stężenie, ale... użyłam dwa dni pod rząd, na noc, bo po pierwszym razie nie było żadnego podrażnienia, łuszczenia, więc pomyslałam... pewnie za słaby. A po trzech dniach... TRAGEDIA!! Nie mogłam nawet podkładu nałożyć bo zaraz musiałam go zmywać. No złuszczyło mnie strasznie...
Kupiłam sobie całą serię Ziaji Calma HLC. Miała pomóc. A po jej nałożeniu jeszcze większy ogień na twarzy. Pomaga jedynie Physiogel.
Jak ja mam TO stosować? Raz w tygodniu? Pisałyście że tak można. A ja pomyślałam... Czy muszę stosowac to na CAŁĄ twarz? Policzki mam ładne, chciałabym tylko jedno przebarwienie na policzku zlikwidować. Mogę tylko je smarować?

[leelee]

Wydaje mi sie, że będzie jeszcze gorzej... Ja też próbowalam używać punktowo, ale po nałożeniu podkładu było bardzo widac właśnie te miejsca. Dlatego wydaje mi sie, że lepiej stosować na całość ale rzadziej.

[Oliva]

leelee dzięki za szybką odp Tylko ja nie wiem czy mogę tak na całą twarz bo właśnie na policzkach mnie najbardziej podrażniło-mam czerwone od niedzieli, takie zaróżowione placki-tam najbardziej szczypało po nałożeniu jakiegokolwiek kremu (teraz siedzę z peelingiem enzymatycznym na twarzy i już nie szczypie, czyli jest lepiej).
I to tak za każdym razem będę się łuszczyć? Jejku pracuję między ludźmi, jak to będzie wyglądać... Może jak ta twarz się "poprawi" (czyt. jak znikną przebarwienia, bo to ich chcę się pozbyć), to przestanę używać pudru i będzie mi łatwiej w ciągu dnia nakremować twarz. Póki co zaczynam i nie bardzo mi się to podoba, no ale jeśli to w imię tego, że latem obejde się bez korektora do zakrywania przebarwień, to jestem w stanie sie pomęczyć. Bo chyba obejdę się bez smarowideł? :P Do tej pory stosowałam kwasy, po których się nie łuszczyłam-Acne Derm. No i Diacneal też stosowałam, ale... gdzieś mi się zapodział :P A duzo go jeszcze miałam

[kasia5558]

jesli wolisz, smaruj tylko te partie twarzy ktore chcesz poprawic
nie ma ku temu zadnych przeciwskazan

[Dreamgirl]

Ja początkowo stosowałam raz w tygodniu, tak aby łuszczenie przypadało na weekend. Teraz już nie mam takiej możliwości, ale warto spróbować. Wiadomo że potrzeba tu systematyczności, no i oczywiście czasu Czy po Atre będziesz miała idealną cerę? Trudno powiedzieć, ja zaobserwowałam sporą poprawę - całkowicie pozbyłam się grudek, teraz walczę z przebarwieniami i bieżącymi niespodziankami - z nimi póki co sobie nie poradził. Możesz też spróbować nakłądać go początkowo na jakiś czas - godzinę, później coraz dłużej, wtedy nie powinien tak podrażnić. No i stawiac na nawilżanie w noce kiedy nie używasz Atre Z nałożeniem podkłądu na łuszczącą się po atre skórę do teraz nie umiem sobie poradzić, nieraz zmywam kilka razy i zaczynam wszystko od początku.

[Gonia]

Ja uzywam raz w tygodniu stężenie 0,025 i to w zypełności wystarcza. linieje na 3 dzień, czyli juz wiem, że 3 i 4 są to dni nie randkowe . Zaczynam sie łuszzcyć od brody , policzki trochę słabiej, czoło tez się ładnie łuszzcy ale dopiero w 4 dzień.... Nawilżam tylko oliwką Hipp

[anita216]

[quote=Oliva;3092897]Dołączam się do Atredermiczek
Kupiłam najmniejsze stężenie, ale... użyłam dwa dni pod rząd, na noc, bo po pierwszym razie nie było żadnego podrażnienia, łuszczenia, więc pomyslałam... pewnie za słaby. A po trzech dniach... TRAGEDIA!! Nie mogłam nawet podkładu nałożyć bo zaraz musiałam go zmywać. No złuszczyło mnie strasznie...
Kupiłam sobie całą serię Ziaji Calma HLC. Miała pomóc. A po jej nałożeniu jeszcze większy ogień na twarzy. Pomaga jedynie Physiogel.

Widze ze masz ten sam problem co ja
Kilka miesiecy temu opisywalam tu swoje problemy i dzieki zyczliwym Wizazankom mylam buzie rumiankiem, mydelkiem BAMBINO lub zelem do cery wrazliwej i suchej IWOSTIN. Na koniec gruba warstwa kremu BAMBINO i pomoglo. Mialam to samo co Ty, ogien na twarzy zero kremow,bron Boze podkladow czy pudrow. Nawet filterki z BIODERMY 50+ nie daly sie nalozyc na twarz. Odkad uzywam w/w rzeczy problemy zniknely . A zel z IWOSTINU jest wspanialy. I kremik BAMBINO tez
Moze sprobuj tych produktow-szczerze je polecam bo wiem co oznacza leczenie tradziku => lecze sie juz 10 lat

[Oliva]

Anita, dzięki Ja sobie poradziłam inaczej-krem z wit.A mnie nie podrażniał jeszcze bardziej. Przy kolejnych złuszczanach już nie jestem tak zaogniona jak przy pierwszym starciu. I nie szczypie po nałożeniu Calma HLC. Ale ten krem jednak nie nawilża na długo, jednak lepszy jest krem z wit. A (ciekawe, czy kiedyś mnie zapcha...).
Tak ogolnie to łuszczenie mi nie przeszkadza, oprócz tego co dzieje się na brodzie... Dobrze że co drugi dzień mam przerwę między jedną pracą na drugą, to mogę sobie w domu poprawić to i owo, czyli zmyć makijaż i robić od nowa :/ Kto by pomyślał, że mi się będzie chciało... :P

[Gonia]

ja myję buzie żelem oliwkowym Ziaji i bardzo ładnie łagodzi podrażnienia o ile są .... a nawilżam tylko oliwką HIPP (na noc)

[izzolda]

Witam
Ja używam atre 0,05% od poczatku
Pod atrederm nakładam ten tonik http://mazidla.com/index.php?option=...d=103&Itemid=2
Nakładam to 3 dni pod rzad-he he na noc oczywiscie .Po tym bardzo ładnie sie złuszczam.Choć mam problem z brodą i skóra wokoło nosa i ust.Tam skóra robi sie tak sucha ze aż boli.
Do mycia buźki świetnie sprawdza sie u mnie olejek myjący http://mazidla.com/index.php?option=...id=22&Itemid=2
Polecam
W razie jak mi sie skóra zaczyna mocno łuszczyć a ja musze wyjść do ludzi robie sobie papkę ze mielonych płatków owsianych i myje tym buzie a potem nakładam krem do pielegnacji brodawek piersiowych babydream lub maśc cholesterolową z witaminami i da sie wyjść

[AniaM69]

Wróciłam do Atre po migdaleniu się i jest fajnie. Zgromadziłam (na wszelki słuczaj) sporo buteleczek stężenia 0,05%, zapas okrutny tego killera mam, a jeszcze nie jestem gotowa na przejście na ten poziom wtajemniczenia więc skorzystałam z rad i mieszam Atre z kwasem hialuronowym. Próbowałam 1:2, 1:3 i 1:4 - opcja 1:3 wydaje się być dla mnie optymalna. Łuszczę się przyzwoicie, bez podrażnień.

[graszka]

Cześć dziewczyny! Mam pytanko:czy atrederm można stosować na dosyć świerzą bliznę pooperacyjną Wszystkie piszecie o stosowaniu atredermu na twarz , ja chce zacząć stosować go na brzuch i nie wiem czy mogę ze względu na tę właśnie blizne. wiem, ze jestem nowa, ale jesli któras z Was zechciałaby mi odpowiedzieć...

[AniaM69]

Ja bym nie ryzykowała. Atrederm to nie maść z wit. A!
Polecam
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=91723

[margaretka02]

Napisane przez graszka

Cześć dziewczyny! Mam pytanko:czy atrederm można stosować na dosyć świerzą bliznę pooperacyjną Wszystkie piszecie o stosowaniu atredermu na twarz , ja chce zacząć stosować go na brzuch i nie wiem czy mogę ze względu na tę właśnie blizne. wiem, ze jestem nowa, ale jesli któras z Was zechciałaby mi odpowiedzieć...

Zdecydowanie nie. To jest naprawdę silny lek, możesz sobie narobić więcej szkody niż pożytku, np w postaci oparzenia tej blizny.

[graszka]

Dziękuję za podpowiedz!Ale bym sie załatwiła Niedość ze mam nadmiar skóry i na basenie wyglądam jak dryfująca płaszczka, to jeszcze bym ją poparzyła!!A więc najpierw zajmę się facjatą.Pilnie czytam wasze spostrzeżenia na temat atre., ale jeszcze za mało wiem! A brzuch nadal pozostanie moim małym dramatem. Pozdrawiam

[justa79]

graszko, witam na forum blizna powinna się najpierw porządnie wygoić, zanim zaczniesz ją czymś smarować. jesteś z Łukowa? mój TŻ ma tam rodzinę.

[graszka]

Cześć Justa79!Dziękuję za zainteresowanie! Na razie dam sobie spokój z brzuchalem. Tak, jestem z Lukowa, może byłaś w mojej kochanej mieścinie? I sorki nie znam jeszcze waszych skrutów,co to jest TŻ?Serdecznie pozdrawiam!!

[justa79]

tak, byłam tam w czerwcu na weselu TŻ - Towarzysz Życia

[natka17]

A ja niezle zalatwilam sie uzywajac atredermu...stosowalam go na plecy,ramiona, stezeznie 0.05%. Dermatolog zalecila mi go stosowac co drugi dzien, ostrzegala przed luszczeniem, ale ja oczywiscie sama lepiej wiedzialam i przez kilka dni stosowalam go codziennie...na pocztaku jak sie nim smarowalam nie bylo zadnych podraznien, wygladalo ze troche nawet natluszczal skore to sobie pomyslalam ze mojej skory nie rusza, a dermatolog troche przesadza...jasne...moje myslenie i tak wlasnie sobie stosowalam codziennie przez kilka dni az nagle....szok moja skora strasznie sie luszczy, swedzi, piecze, jest wrecz poparzona tak poparzonej skory nawet po jakims intesywnym opaleniu sie nigdy nie mialam. Ale teraz wiem ze to wszystko przez moja glupote....narazie nawilzam....a pozniej jak juz sie zregeneruje ta skora to tez zamierzam uzywac go 2-3 razy w tygodniu....nie ma co przesadzac bo efekt moze byc odwrotny
A i mam do was pytanko: a czy stosujac differin na twarz moge np.raz w tygodniu uzyc atredermu? nie na cala twarz tylko punktowo...prosze o odp bo nie jestem za bardzo rozeznana w tym temacie...

[>>Girl<<]

Natka17 wydaje mi się,że jeśli użyjesz raz na tydzień Atredermu to nic złego nie powinno się dziać.Ja używam Atre prawie codziennie i czasami co jakiś czas posmaruje się czymś innym np.Acne Dermem albo Glyco A i jest ok

Dziewczyny a ja mam pytanie,przez jaki okres bedziecie uzywać Atre,bo ja używam już 2 miesiące,na ulotce pisze (z tego co pamiętam) że należy używać przez 6-12 tygodni i obawiam się że jeśli go odstawie to wszystko powróci

[natka17]

Girl dzieki za odpowiedz. Tez tak wlasnie mysle ze jak co jakis czas posmaruje twarz atredermem to nic sie nie stanie....ale mialam watpliwosci po tym co sie stalo z moimi plecami, bo tam to sie łuszcze niemilosiernie. A Ty na twarz codziennie stosujesz??? Ale chyba to slabsze stężenie tzn.0,025%. Bo ja jak juz wspominalam po kilku dniach stosowania i to na plecy to sobie narobilam...skora strasznie podrazniona, swedzi, łuszcy się...tylko ze ja mam to stez. 0,05%. No i teraz sie obawiam troche czy z takiego przesuszenia nie bedzie efektu odwrotnego, tzn.tradzik bardziej sie nasili bo gruczoly łojowe przy tak przesuszonej skorze beda chcialy nadrabiac...nie wiem...okaże się.
No na ulotce jest napisane ze kuracja trwa od 6 do 12 tygodni, ale czy wszystko powroci to nie wiem. Tez pierwszy raz dopiero go stosuje to nie wiem jakie są efekty. Ale skoro u ciebie juz wszystko jest ok to moze zmniejszyc tylko czestosc stosowania tak dla podtrzymania efektu...ale wiadomo jak to jest ze nieraz co innego napisane jest w ulotce a inaczej jest w praktyce...
pzrd

[>>Girl<<]

Ja też stosuje 0,05%,na początku strasznie się łuszczyłam więc używałam Atre co kilka dni i oczywiście najważniejsze jest nawilżanie,nie można dopuścić do zbytniego wysuszenia skóry,teraz używam Atre np. 2 noce pod rząd,następna noc nawilżanie,a kolejna coś innego np.Glyco A,narazie w sumie pozostane przy tym bo mam jeszcze troche przebarwień których chciałabym się pozbyć,ale właśnie później,tak jak piszesz,będę stopniowo zmniejszała częstość używania,bo tak od razu to napewno z niego nie zrezygnuje,bo jak dla mnie jest idealny
Na początku też się tak załatwiłam jak ty,bo po pierwszym użyciu nic się nie działo,nie łuszczyłam się,to pomyślałam że aż taki mocny nie jest i smarowałam się codziennie i też miałam podrażnioną skórę,więc najpierw zaczęłam się intensywnie nawilżać i później zaczęłam stosować Atre co kilka dni i w sumie skóra się przyzwyczaiła,już nie miałam żadnych podrażnień,ale łuszczyłam się cały czas,to jest nieuniknioneWięc teraz radze ci żebyś właśnie nawilżała te plecki i jak podrażnienie zniknie to możesz zacząć stosować Atre,ale właśnie tak co kilka dni i powinno być dobrzeA na buzie tak jak napisałam wcześniej raz na tydzień możesz użyć i nic nie powinno się dziać

[19katarina82]

Dzisiaj kupiłam atreder 0.025% i zaczynam stosować. poczytałam, że trzeba jakiś dobry krem kupić, żeby odtworzyć warstwę lipidową stąd moje pytanie czy mogę zamiast kremu stosowac oliwkę HiPP ktora ma w skladzie tylko olej sezamowy i migdalowy? w sumie używam jej codzień rano tylko chcę wiedzieć czy to wystarczy czy mam sięgnąć po jakiś inny krem? ostatnio używam z AA vital lift. i jeszcze jedno- po nałożeniu artederm, jeśliby moja skora doznala szoku i zaczela szalec co pewnie sie zdarzy, mogę spryskać ją wodą termalna avene?
pozdrawiam

[natka17]

Girl zgadzam sie z Tobą...trzeba jakos te poczatki przemęczyć, a pozniej juz uzywac ale tak spokojnie i skora bedzie sie przyzwyczajac. Tylko tak sie zastanawiam czy po 6 tygodniach bylaby juz jakas poprawa...bo bede miala studniowke i nie wiem co robic...wtedy ani nie bede mogla sie opalic to chociaz zeby te plecy troche sie poprawilly, bo jesli nie to zastanawiam sie nad odlozeniem tej kuracji....chyba ze tydzien przed studniowka odstawie atrederm i samoopalacz, ale nie wiem czy bedzie to jednak dobrze wygladac. W sumie biore jeszcze doustnie Tetralysal to mam nadzieje ze bedzie lepiej.
Tez wlasnie kupilam sobie dzisiaj oliwke Hipp i zobacze jak sie sprawdzi, ale mysle ze bedzie sie nadawac do takiej przesuszonej, łuszczacje się skory jak najbardziej...