2011-09-08, 22:14 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 96
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
super pomysł, a nie miałaś problemu z księdzem że "nie po bożemu"? moi znajomi jak poszli prosić o ślub z córeczką(3latka), to proboszcz gniewnie zapytał " a kto wam dziecko ochrzcił?!". Ale i tak dał im ślub. Ja tam nie mam nic przeciwko, przecież to dobrze że młodzi mimo wspólnego życia decydują się na ślub ale jak widać nie do każdego to przemawia...
|
2011-09-09, 06:34 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
dobrze, że czasy surowego panowania Kościoła się kończą. Bo nie ochrzci, bo nie da ślubu.. jejku kiedyś to ludzie mieli problem :/
__________________
She believed she could.... |
2011-09-09, 06:52 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
|
|
2011-09-09, 07:49 | #64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
klaudusk_a - cieszę się, że tak wszystko ładnie się układa. Ja właśnie dziś uświadomiłam sobie, że od naszych zaręczyn minęło pół roku, a my w s umie nic nie ustaliliśmy...zaczyna mnie to martwić chyba...
Nigdy nie namawiałam mojego faceta na pierścionek, ani moi rodzice, ani jego. Wogóle się go nie spodziewałam. Ale gdy nasi rodzice zaczęli planować w przypływie radości- jego zapał opadł. I w takim stanie jest do dnia dzisiejszego... mówi, że przez naszą obecną sytuację nic nie chce planować (ekonomiczną niestety). Ale ja nie chce być wieczną narzeczoną. Nigdy go na nic nie naciskałam, ale zaznaczyłam, że wolę żeby oświadczył się kiedyś tam późno i od razu to wszystko zaplanować i mieć " z głowy", niż szybko i czekać na ślub 4 lata.. Chyba mi się robi mocno przykro
__________________
She believed she could.... |
2011-09-09, 08:24 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
Najpierw długo od narodzin córki czekałam na pierścionek, pózniej oświadczył mi się w lutym i na tym stanęło. Dopiero kiedy jego mama w lipcu wróciła z Niemiec to powiedziała mu (zresztą moi rodzice również), że jesli chcemy brać ślub za rok to trzeba wszystko planować i szykować i uwierz mi, nawet wtedy się do tego nie garnął.Dopiero kiedy pojechaliśmy obejrzeć salę i wpłaciliśmy zaliczkę to okazało się, że wszystko trzeba szybko ustalić bo bardzo wcześnie są terminy zamawiane. Ale teraz wyjechał do końca grudnia a nawet nie mam fotografa (o czym mu mówiła jeszcze przed Jego wyjazdem, ale jakoś się tym nie przejął) a orkiestrę też wybrałam sama. Więc taka jest chyba natura facetów, że nie myślą tak jak my o takich poważnych sprawach |
|
2011-09-09, 08:33 | #66 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ---------- Cytat:
Więc jeżeli tak chcecie to walczcie o swoje.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 19.02.2013 - Oliwka |
|||
2011-09-09, 08:36 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Trochę mnie pocieszyłaś ale jakoś coraz bardziej o tym myślę i szczerze mówiąc to juz mi się nawet odechciało to całe i planowanie i załatwianie..
będę sobie biernie czekać, ale jak jego najdzie na załatwianie tego to ja mu pokażę jak wtgląda bycie olewanym...;(
__________________
She believed she could.... |
2011-09-09, 08:41 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
Nie wiem z jakiej miejscowości pochodzisz, bo można tez zaoszczędzić na fryzjerze, makijażu, paznokciach, oczywiście jesżeli nie chcesz sama robić. Ja za fryzurę ślubną zapłaciłam 5o zł, i to jeszcze fryzjerka przyjęła mnie w niedzielę. Był to mały zakład w małej miejscowości ale dziewczyna super czesze. Podobnie było z malowaniem i paznokciami, które robiła koleżanka siostry.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 19.02.2013 - Oliwka |
|
2011-09-09, 08:44 | #69 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
Zresztą mój tata bardzo przeżywał, że nie zaplanowaliśmy od razu wesela tyle, że to była nasza decyzja. A jeśli chodzi o załatwianie to do tej pory mój TŻ nie przejmuje się tym wszystkim jak ja czy nasi rodzice, ale niestety nie będę Go na siłę do niczego zmuszać chociaż przykro się robi jeżeli Ty wkładasz w coś wszystkie swoje siły a druga osoba przechodzi obok tego obojętnie... ---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- Cytat:
|
||
2011-09-09, 08:47 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
Jak ktoś chce nową niech uważa na wyprzedaże. Ja przegapiłam suknię która strasznie mi się podobała i na wyprzedaży kosztowała 1200 zł, tyle o dziewczyny chciały za używaną. Na pewno nie można oszczędzać na jedzeniu, (co prawda 7 dań gorących to duża przesada) bo u nas goście do tej pory wspominają jedzenie, że super, pyszne było itp.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 19.02.2013 - Oliwka |
|
2011-09-09, 08:53 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Ja też właśnie planuję w zimie polować na wyprzedaże sukien, zresztą wybieram się na targi ślubne w listopadzie to może tam będą ogłaszane takie okazje
|
2011-09-09, 08:58 | #72 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
Pod koniec lutego- po zaręczynach- rezerwowaliśmy salę i ten termin, który mamy ustalony, był ostatnim wolnym w okresie letnim! Rodzice Tż- ta wciąż mówili, że jeszcze jest czasu a czasu... Dobrze, że ich nie posłuchałam i zmotywowałam Narzeczonego do działania, bo tak- albo byśmy mieli ślub za dwa lata, albo byśmy brali taką salę i wszystko inne, co zostało (a niekoniecznie to, co nam się podoba). Zawsze cieszyła mnie postawa mojej Mamy- załatwiać trzeba od razu A Tż wtedy też zauważył i później mi dziękował, że go "zmusiłam" do podpisywania umów na ponad rok przed ślubem, bo teraz mamy święty spokój Z pieniędzmi jest różnie, nam się nie przelewa, dlatego własnie od tego czasu objęliśmy wspólny front i chcemy tak zorganizować wesele, żebyśmy byli zadowoleni zdając sobie sprawę, że nie trzeba mieć wszystkiego ---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- Cytat:
Mój Brat miał dwójkę nieślubnych dzieci. Gdy urodziło się pierwsze, poszli do proboszcza i prosili o chrzest. Co powiedział ów ksiądz? Że mój Brat nie jest ojcem! Bo "prawdziwy ojciec nie ma dzieci z nieprawego łoża" i że udzieli chrztu, ale Brat ma się nie pokazywać w kościele na chrzcie! A co tam, był rzecz jasna. Ale proboszcz aż się gotował. Drugie dziecko chrzcił już inny proboszcz- ten sam, który udzielał im po paru latach ślubu. I stwierdził tylko, że najważniejsze, że rodzina przetrwała a nie nakazy na pokaz...
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png Edytowane przez asienka_1005 Czas edycji: 2011-09-09 o 09:00 |
||
2011-09-09, 09:09 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
No moja mama też na szczęście zwerbowała całą rodzinę do tego aby wszystko od razu załatwić i dzięki Bogu bo inaczej wszystko byłoby zajęte (nawet godziny ślubu były już niektóre pozajmowane) A co do księdza to niezła historia, szczerze to nie spotkałam się nigdy z czymś takim, ksiądz tylko prze chrztem zapytał czy planujemy ślub i jak nam się układa, ale nie było żadnego problemu żeby ochrzcić, a nawet pozwolił nam na chrzest w sobotę a nie w niedzielę i nie kazał płacić, ale TŻ dał 100zł |
|
2011-09-09, 09:14 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
Z tymi terminami to jest tak ciężki temat, że szok. Dobrze, że my byliśmy już jakoś określeni- gdzie chcemy wesele, kto ma grać. Tylko z kamerzystą mieliśmy problem. Ale nas oświeciło i znaleźliśmy super faceta, który pracuje w tvp bydgoszcz i mieszka okno w okno z moją Mamą. Przemiły człowiek, który zrobi nam taką płytkę, jaką zawsze chcieliśmy.
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-09-09, 09:24 | #75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
U mnie moja mama próbowała wziąć sprawy planowania w swoje ręce i trochę to przyspieszyć ale Tż się zaczął burzyć. No i jakoś stanęłam po jego stronie. Ale nie wiedziałam, że to będzie aż tyle !! trwało!
U nas sale te ładne (na sezon ślubny czyli maj- wrzesień) są rezerwowane 2 lata do przodu! (a też jestem spod Lublina). Ale dobrze wiedzieć, że nie tylko mój facet jest taki oporny :/ Z tymi pomysłami na oszczędzanie- macie dużo racji, i z sukienkami i paznokciami, i z kwiatami jeśli się chce to na prawdę można mocno zbić koszty! A z tym planowaniem jeszcze... pamiętam jak na początku mój tata bardzo się cieszył i rozpowiadał wszystkim. Teraz już nic nie mówi jak widzi jak to się toczy ---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ---------- Hehehe ale z tymi wielebnymi to jazdy są... Jak się to czyta to aż nieprawdopodobne czasami, aczkolwiek "głównym bohaterom" na pewno nie było do śmiechu!
__________________
She believed she could.... |
2011-09-09, 09:33 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
paskudas mój tata jak widział, że nie garniemy się (tzn mój TŻ) do planowania wesela to już nam dogryzał, że się przyzwyczaimy żyć na kocią łapę i ze ślubu nic nie wyjdzie ale się postawiliśmy i wszystko ładnie załatwiłam, ale ciężko z nim było, zresztą nie mógł długo zrozumieć, że nie chcemy ślubu od razu kiedy dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży (nie krzyczał, nie burzył się ale był nieusatysfakcjonowany)
|
2011-09-09, 09:36 | #77 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Macie może jakieś delikatne sposoby "ruszenia" tego tematu?
Tak żeby Tż nie czuł się zmuszany/przytłoczony/naciskany? Bo mi frustracja narasta i czuję, że niedługo wybuchne i go uduszę!:klotnia : ---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ---------- Cytat:
Byłaś bardzo odważna stawiając się im. Ja wiem, że zrobiłabym tak samo! Aczkolwiek kiedy ma się tyle osób nie po swojej stronie musi być ciężko. A i dobrze, że rodzice zaakceptowali Waszą decyzję!
__________________
She believed she could.... |
|
2011-09-09, 09:38 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
A co do TŻ-ta to mi pomogli w przekonaniu Go moi rodzice i Jego mama, a pózniej ja sama zaczęłam mu opowiadać jaką chciałbym suknię, pierwszy taniec, zdjęcia itp i chyba sam zaczął marzyć o tym jak ma wyglądać nasz dzień, zresztą zauważył jak mi na tym zależy i że bardzo to przeżywam |
|
2011-09-09, 09:43 | #79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Dziś mamy się spotkać może coś ruszę w tym temacie. Spora część znajomych i rodziny wie o tym fakcie i kiedy pytają się mnie/nas czy już W KOŃCU mamy COKOLWIEK zaplanowane robi mi się przykro bo za każdym razem muszę mówić "nie" i wymyślać jakieś durne wymówki!
Sorki, ze tak tym męczę ale na prawdę mam problem
__________________
She believed she could.... |
2011-09-09, 09:49 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
Też mi było przykro bo widziałam, że mojemu tacie też jest głupio jeżeli ktoś go o to pytał a nie wiedział co powiedzieć (tym bardziej że ja jestem najstarszą córką!) I dopóki ja sama wszystkiego nie załatwiłam to by też nic nie ruszyło TŻ wraca pod koniec grudnia a z wieloma sprawami nie możemy aż tyle czekać, dlatego wszystko załatwiam sama (trochę to smutne bo to w końcu NASZ wielki dzień a nie mój ) |
|
2011-09-09, 10:05 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Dla mnie i mojego Narzeczonego mobilizacją była rozmowa. Żadne tupanie nogą, wymuszanie, podpytywanie.
Oboje doszliśmy do wniosku, że same zaręczyny są dla nas już jakąś decyzją. Fakt, ślub to nie żart. Ale żartem nie są też zaręczyny. Mam mnóstwo koleżanek, wśród których panuje moda na posiadanie narzeczonego. A gdy zostaną zapytane o ślub- "no, tak na 2015 rok", albo "jeszcze nie planujemy nic w tym kierunku". My rozmawialiśmy, ze swojej strony mogę śmiało przyznać, że specjalnie wykonałam parę telefonów w kilka miejsc (sale, orkiestry), żeby pokazać jemu, że nie jest tak- chcę i mam. Planowanie ślubu wymaga logicznego podejścia (choć od chwili zaręczyn, gdy tylko myślę o sukni, świeżych pachnących kwiatach, całej uroczystości, to skaczę ze szczęścia jak moje dwa króliki). I naprawdę warto szczerze pogadać o swoich oczekiwaniach.
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
2011-09-09, 10:07 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
No właśnie trzeba facetowi pokazać, że organizacja wesela to nie jest tak w jeden dzień, tylko trzeba poświęcić dużo czasu i siły |
|
2011-09-09, 10:19 | #83 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
A ja sobie nie wyobrażam tak odpękać kwestii ślubu My mamy pełne wsparcie ze strony naszych rodzin (i jeśli chodzi o finanse, i o doradzenie), sami kupiliśmy tylko obrączki. A chyba bym się zapłakała, jak bym jemu wtedy uległa i nic sama się nie postarała, a później okazałoby się, że nie mogę mieć takiego wesela, jakie chcę.
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-09-09, 10:26 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
Też mamy duże wsparcie, rodzice ogólnie za wszystko płacą, my to co będziemy mogli kupimy sami (ubranie dla nas, obrączki, fotograf itp.) Ale jednak dobrze kiedy rodzice nad wszystkim czuwają i pomagają |
|
2011-09-09, 10:28 | #85 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
To chyba najprzyjemniejszy "moment" w przygotowaniach
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-09-09, 10:39 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 19.02.2013 - Oliwka |
|
2011-09-09, 10:47 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Ja właśnie nie mogę się doczekać tego momentu ale na razie czekam na jakieś wyprzedaże
|
2011-09-09, 11:26 | #88 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
No w końcu wróciłam
Rozmawiałam już tzn. zaczynałam coś wspominać o sali czy zespole, tak na prawdę delikatnie czy coś- że np. otworzyli nową salę w okolicy i może wybralibyśmy się ją obejrzeń. Usłyszałam tylko "nie naciskaj. Najpierw chcę ułożyć z pracą itp." tylko przez 2 lata to na pewno to ułoży Achh suknia. Ja nawet o tym nie myśle jeszcze
__________________
She believed she could.... |
2011-09-09, 11:38 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Cytat:
|
|
2011-09-09, 11:47 | #90 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Czy mi wogóle potrzebne jest to drogie wesele?
Dzięki mam nadzieję, że tak będzie....
__________________
She believed she could.... |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:23.