Naturalne mydła i mydełka :)

[hola ola]

Napisane przez Shazney

Mnie też wysypało. Tylko teraz nie wiem po czym, może jednak po mydełku węglowym? Czy to możliwe po miesiącu użytkowania? Do tej pory nic takiego nie miało miejsca. Na razie je odstawiłam - myję się glinką multani mitti. Zobaczymy...

mnie też w takim czasie jak Ciebie wysypało po węglowym- odstawiłam i nic sie nie pojawia, cera idealna

[ksenka]

Czyli jak nas wszystkie "wywala" po weglowym to mozliwe ze wlasnie wyciaga te syfy na wierzch i pozniej cera powinna byc czysta ale kurcze nie wiem czy chce mi sie czekac nie wiadomo ile az cera sie oczysci, od kiedy nie myje sie weglowym tez mi wszystko poznikalo

[Shazney]

Napisane przez adie94

zrobiłam płukankę octową i zostawilam wlosy do wyschnięcia. rano patrze i mam lokitakie beach waves miałyście cos takiego? ps: mam ciężkie włosy,a jak wysusze suszarką to są prościutkie

Nic takiego u siebie nie zauważyłam. A szkoda...

Czyli jednak węglowe mogło zawinić. Nie wiem co robić. Naprawdę już dawno nie miałam takich ropnych wyprysków. Jeśli to stan przejściowy, po którym będzie już tylko lepiej, to może warto kontynuować mycie (?). Jak na razie zasuszam "niespodzianki" Acnefanem (który wszystko, brzydko mówiąc, wywala na wierzch ).

[adie94]

Napisane przez Mademoiselle_Pauline

Niestety nie Mydło węglowe wysuszyło moją cerę

a nakładałaś po umyciu krem? ja nakładam na noc olejek rycynowy z olejkiem herbacianym. ciekawe czy przy mydle węglowym też mnie przesuszy

Napisane przez Shazney

Nic takiego u siebie nie zauważyłam. A szkoda...

Czyli jednak węglowe mogło zawinić. Nie wiem co robić. Naprawdę już dawno nie miałam takich ropnych wyprysków. Jeśli to stan przejściowy, po którym będzie już tylko lepiej, to może warto kontynuować mycie (?). Jak na razie zasuszam "niespodzianki" Acnefanem (który wszystko, brzydko mówiąc, wywala na wierzch ).

jeśli koleżankę wyżej przesuszyło to może poczekaj aż mydelko zasuszy to co wyszło

[Shazney]

Nie no, nie narzekam na Acnefan (tak na marginesie, polecam go; ma też dobre opinie na KWC ). Po węglowym obawiałabym się, że wyjdą mi znowu jakieś nowości. Właśnie, wyjdą albo nie wyjdą - oto jest pytanie. Kwestia do przemyślenia...

[ksenka]

Jeszcze jak by mi jakie zaskorniki wychodzily to bym przezyla i kontynuowala do polepszenia cery, ale mi po nim wychodza takie bolace ropne gule ktore sie tydzien trzymaja na twarzy :/

[makki]

Niestety u mnie podobnie z węglowym, straszny wysyp... robiłam kilka podejść. Cera strasznie mi się pogorszył odkąd eksperymentuje z mydełkami (głównie węglowe), a szkoda bo na początku wydawało mi się rewelacyjne.
Może to ten olej kokosowy tak źle dział na mnie, sam już nie wiem

[Shazney]

Napisane przez ksenka

Jeszcze jak by mi jakie zaskorniki wychodzily to bym przezyla i kontynuowala do polepszenia cery, ale mi po nim wychodza takie bolace ropne gule ktore sie tydzien trzymaja na twarzy :/

Też prawda . Okazuje się, że wcale nie tak prosto jest przejść na naturalną pielęgnację.

A po mydle z glinką multani mitti kogoś wysypało?

[adie94]

Napisane przez ksenka

Jeszcze jak by mi jakie zaskorniki wychodzily to bym przezyla i kontynuowala do polepszenia cery, ale mi po nim wychodza takie bolace ropne gule ktore sie tydzien trzymaja na twarzy :/

przeważnie przyczyną takich gul jest "zatrucie pokarmowe"( tzn. tłuszcze,konserwanty które się spożyło w jedzeniu i organizm je wyrzuca z siebie w postaci pryszczy).. lub okres
może zjadłaś niedawno coś tłustego i niezdrowego?

[ksenka]

mam multani mitti ale az sie boje go uzyc nie wiem moze zrobie jeszcze jedno podejscie do weglowego ale najgorsze jest to ze nie wiadomo ile moze trwac wysyp a nie usmiecha mi sie chodzic teraz z syfami na wierzchu :/

nie nic nie zjadlam jak stosowalam kwasy to reakcja skory byla taka sama tez takie gule ropne i wiecej krost dlatego tak sobie skojarzylam ze jak jest tak mocno oczyszczajace to pewnie to wysyp

[adie94]

Napisane przez ksenka

Jeszcze jak by mi jakie zaskorniki wychodzily to bym przezyla i kontynuowala do polepszenia cery, ale mi po nim wychodza takie bolace ropne gule ktore sie tydzien trzymaja na twarzy :/

Napisane przez ksenka

mam multani mitti ale az sie boje go uzyc nie wiem moze zrobie jeszcze jedno podejscie do weglowego ale najgorsze jest to ze nie wiadomo ile moze trwac wysyp a nie usmiecha mi sie chodzic teraz z syfami na wierzchu :/

nie nic nie zjadlam jak stosowalam kwasy to reakcja skory byla taka sama tez takie gule ropne i wiecej krost dlatego tak sobie skojarzylam ze jak jest tak mocno oczyszczajace to pewnie to wysyp

oby glinka multani mitti nie zadziałała pryszczogennie

[Mademoiselle_Pauline]

Napisane przez adie94

a nakładałaś po umyciu krem? ja nakładam na noc olejek rycynowy z olejkiem herbacianym. ciekawe czy przy mydle węglowym też mnie przesuszy


jeśli koleżankę wyżej przesuszyło to może poczekaj aż mydelko zasuszy to co wyszło

Nakładam macerat z zielonej herbaty + HA, więc nie wiem czemu mi wysuszyło Teraz dodatkowo ratuję się tonikiem algowym

[Shazney]

Napisane przez adie94

oby glinka multani mitti nie zadziałała pryszczogennie

Nawet nie strasz...

[Kretka666]

Jak dobrze nie mieć problemu z syfami...

Czekam na przesyłkę z Tuli, zamówiłam kokosa, oliwkę i dla alergików - te małe wersje. Zobaczymy czy będą uniwersalne, do włosów, twarzy i ciała.

[adie94]

Napisane przez Kretka666

Jak dobrze nie mieć problemu z syfami...

Czekam na przesyłkę z Tuli, zamówiłam kokosa, oliwkę i dla alergików - te małe wersje. Zobaczymy czy będą uniwersalne, do włosów, twarzy i ciała.

też czekam w poniedziałek powinny u mnie być siedze jak na szpilkach! juz sie nie moge ich doczekać:<

[ksenka]

Kretka666 zazdroszcze kokos mojej skore na ciele wysuszyl masakrycznie a mialam w nim nadzieje ze bedzie ladnie nawilzal

[_Sarenka_]

a ja czekam na lawendową farmę

[adie94]

Napisane przez ksenka

Kretka666 zazdroszcze kokos mojej skore na ciele wysuszyl masakrycznie a mialam w nim nadzieje ze bedzie ladnie nawilzal

ja pokładam takie nadzieje w jedwabistym kokosie i super tłustym

[Kretka666]

Napisane przez ksenka

Kretka666 zazdroszcze kokos mojej skore na ciele wysuszyl masakrycznie a mialam w nim nadzieje ze bedzie ladnie nawilzal

Kokosa to raczej do włosów chciałam przeznaczyć. Oliwkę do ciała i twarzy, a dla alergików do wszystkiego. Chyba, że oliwka też się do włosów nada, to będzie również do wszystkiego.
Mam nadzieję, że wszystkie będą w miarę dobre.

Używam teraz jogurtowego z LF, bardzo szybko się zużywa. Owsiany Bobas i rozmarynowe mogłam przez 3 tygodnie używać (1/4 kostki, bo ukroiłam kawałek tylko!), a jogurtowego 1/3 ukroiłam i po 3 myciach już jakby już 1/4 czy 1/3 z tego kawałka ubyła
Wam też tak szybko się zużywało?
Ale za to muszę pochwalić jego konsystencję - taka miękka, delikatna i kremowa Zakochałam się wręcz. Cudownie się ślizga po skórze, w dłoniach... Ideał konsystencji

[Ishani]

Hej, przebrnęłam przez znaczną część wątku, i składam pierwsze zamówienie na tuli Strasznie podobają mi się te mydełka, wcześniej używałam tylko wielbłąda i savon noir, teraz mam jeszcze mydełko do twarzy z lusha, fajna sprawa ogółem :3 Jednakże z tego co czytam większość dziewczyn,która się wypowiadała ma cerę suchą. U mnie niestety jest tłusta, skłonna do zapychania, lekki trądzik, także nie wiem co mam zamówić, większość mydeł robiona jest na ciężkich olejach. To mydełko węglowe,które zapycha, t o tylko te z tuli, czy z LF też? Co byście mi poleciły, zależy mi na jakimś takim w miarę neutralnym, by nie wysuszał, ale też nie natłuszczał za mocno ^^ Mam nadzieję, że ktoś mi coś podpowie <3

[adie94]

Napisane przez Ishani

Hej, przebrnęłam przez znaczną część wątku, i składam pierwsze zamówienie na tuli Strasznie podobają mi się te mydełka, wcześniej używałam tylko wielbłąda i savon noir, teraz mam jeszcze mydełko do twarzy z lusha, fajna sprawa ogółem :3 Jednakże z tego co czytam większość dziewczyn,która się wypowiadała ma cerę suchą. U mnie niestety jest tłusta, skłonna do zapychania, lekki trądzik, także nie wiem co mam zamówić, większość mydeł robiona jest na ciężkich olejach. To mydełko węglowe,które zapycha, t o tylko te z tuli, czy z LF też? Co byście mi poleciły, zależy mi na jakimś takim w miarę neutralnym, by nie wysuszał, ale też nie natłuszczał za mocno ^^ Mam nadzieję, że ktoś mi coś podpowie <3

mydło węglowe nie zapycha tylko oczyszcza a to jest różnica dziewczyny pisały że zostawia buzię matową i nieściągniętą a niektóre wysusza. tych niezmydlonych olei nie jest tak dużo żeby mogły pozapychać może to też kwestia tego jakim mydełkiem myjemy buzie,jak dobrze ono oczyszcza (są mocniej czyszczące i te delikatniejsze),czy robimy demakijaż mleczkiem/micelem czy też myjemy buzie od raz mydłem i ile makijażu mamy na tej buzi ja bd dodatkowo przemywać twarz tonikiem octowym już czeka w lodówce
na stronie tuli w opisie każdego mydełka jest napisane do jakiego typu cery się nadaje

[anula_ga]

Napisane przez adie94

oby glinka multani mitti nie zadziałała pryszczogennie

Napisane przez Shazney

Nawet nie strasz...

W moim przypadku jedynym mydłem, które do tej pory źle na mnie zadziałalo to było własnie tuli z glinką multani. Mydeł naturalnych uzyam od ponad 2 lat i tylko po nim jakies dziwne rzeczy zaczęły mi sie na twarzy dziać - odstawiłam po kulku użyciach.

Napisane przez Kretka666

Kokosa to raczej do włosów chciałam przeznaczyć. Oliwkę do ciała i twarzy, a dla alergików do wszystkiego. Chyba, że oliwka też się do włosów nada, to będzie również do wszystkiego.
Mam nadzieję, że wszystkie będą w miarę dobre.

Używam teraz jogurtowego z LF, bardzo szybko się zużywa. Owsiany Bobas i rozmarynowe mogłam przez 3 tygodnie używać (1/4 kostki, bo ukroiłam kawałek tylko!), a jogurtowego 1/3 ukroiłam i po 3 myciach już jakby już 1/4 czy 1/3 z tego kawałka ubyła
Wam też tak szybko się zużywało?
Ale za to muszę pochwalić jego konsystencję - taka miękka, delikatna i kremowa Zakochałam się wręcz. Cudownie się ślizga po skórze, w dłoniach... Ideał konsystencji

Tak, jogurtowe wyjatkowo szybko sie zużywa, ale fakt - swietne jest

Napisane przez Ishani

Hej, przebrnęłam przez znaczną część wątku, i składam pierwsze zamówienie na tuli Strasznie podobają mi się te mydełka, wcześniej używałam tylko wielbłąda i savon noir, teraz mam jeszcze mydełko do twarzy z lusha, fajna sprawa ogółem :3 Jednakże z tego co czytam większość dziewczyn,która się wypowiadała ma cerę suchą. U mnie niestety jest tłusta, skłonna do zapychania, lekki trądzik, także nie wiem co mam zamówić, większość mydeł robiona jest na ciężkich olejach. To mydełko węglowe,które zapycha, t o tylko te z tuli, czy z LF też? Co byście mi poleciły, zależy mi na jakimś takim w miarę neutralnym, by nie wysuszał, ale też nie natłuszczał za mocno ^^ Mam nadzieję, że ktoś mi coś podpowie <3

Skoro ma byc z tuli to ja polecam z glinką czerwoną - oczyszcza łagodniej niż węglowe i nie wysusza. Zresztą ja ogólnie bardzo lubie mydła z glinkami Szczególnie polecam les argiles z glinami - różowa i czerwona glinka do dobrego ale i delikatnego oczyszczania bez wysuszania, żółta i zielona do mocnego oczyszczania, biała najdelikatniejsza i ja tez bardzo lubię.
Silnie oczyszczające jest tez mydo alep z błotem z morza martwego - ale mnie wysuszało. Zresztą alep ma tez fajne mydło z moja ulubiona glinką czerwoną

[ksenka]

Napisane przez Ishani

Hej, przebrnęłam przez znaczną część wątku, i składam pierwsze zamówienie na tuli Strasznie podobają mi się te mydełka, wcześniej używałam tylko wielbłąda i savon noir, teraz mam jeszcze mydełko do twarzy z lusha, fajna sprawa ogółem :3 Jednakże z tego co czytam większość dziewczyn,która się wypowiadała ma cerę suchą. U mnie niestety jest tłusta, skłonna do zapychania, lekki trądzik, także nie wiem co mam zamówić, większość mydeł robiona jest na ciężkich olejach. To mydełko węglowe,które zapycha, t o tylko te z tuli, czy z LF też? Co byście mi poleciły, zależy mi na jakimś takim w miarę neutralnym, by nie wysuszał, ale też nie natłuszczał za mocno ^^ Mam nadzieję, że ktoś mi coś podpowie <3

Ja mam mega tlusta cere, ale ciagle przesuszona od specyfikow na tradzik, weglowe nie zapycha tylko poprostu jest tak silnie oczyszczajace ze wyciaga na wierzch wszystko co zalega pod skora, w sumie to tak sobie mysle ze jest to tansza alternatywa dla kwasow bo krem z kwasami koszt ok 50 zl a mydelko 10 zl a wysyp i tu i tu czyli dobre oczyszczanie ) moze powroce do niego jesienia kiedy zaczne tez stsowac kwasy, ja jakos nie moge sie przemoc zeby uzywac tych mydelek do twarzy, chodzi mi o te wszystkie inne niz weglowe i z glinkami, mam swoje mydlo afrykanskie i olejek myjacy z bu do twarzy a te wszystkie mleczne miodowe mydelka uzym do ciala i rozmarynowe i pokrzywowe do wlosow

a dziewczyny ktore maja weglowe to macie z tuli czy LF ?? ja mam z tuli ale ciekawe czy z LF dziala tak samo

[adie94]

Napisane przez ksenka

Ja mam mega tlusta cere, ale ciagle przesuszona od specyfikow na tradzik, weglowe nie zapycha tylko poprostu jest tak silnie oczyszczajace ze wyciaga na wierzch wszystko co zalega pod skora, w sumie to tak sobie mysle ze jest to tansza alternatywa dla kwasow bo krem z kwasami koszt ok 50 zl a mydelko 10 zl a wysyp i tu i tu czyli dobre oczyszczanie ) moze powroce do niego jesienia kiedy zaczne tez stsowac kwasy, ja jakos nie moge sie przemoc zeby uzywac tych mydelek do twarzy, chodzi mi o te wszystkie inne niz weglowe i z glinkami, mam swoje mydlo afrykanskie i olejek myjacy z bu do twarzy a te wszystkie mleczne miodowe mydelka uzym do ciala i rozmarynowe i pokrzywowe do wlosow

a dziewczyny ktore maja weglowe to macie z tuli czy LF ?? ja mam z tuli ale ciekawe czy z LF dziala tak samo

co daje lepszy efekt na buzi? olejek z bu czy mydełka tuli? zamierzam na jesień się zaopatrzyć w olejek drzewko herbaciane przy okazji kupowania kwasów ps: jaki masz zapach tego olejku?

[prettysimple]

Ja zamierzam używać zarówno olejku z BU do zmywania makijażu i poprawiać mydełkiem węglowym z tuli

[adie94]

Napisane przez prettysimple

Ja zamierzam używać zarówno olejku z BU do zmywania makijażu i poprawiać mydełkiem węglowym z tuli

o to czekam na recenzje jak się sprawuje w takim układzie

[Ishani]

A gdzie i w czym trzymacie swoje mydełka? Chciałabym coś kupić zanim dojdą, bo nie mam żadnych pojemników, u mnie praktycznie nikt nie używa mydeł, a nie chciałabym żeby walały się po łazience. Wiem, że można je trzymać w takich siatkowych woreczkach, ale gdzie można takowe kupić?

[adie94]

Napisane przez Ishani

A gdzie i w czym trzymacie swoje mydełka? Chciałabym coś kupić zanim dojdą, bo nie mam żadnych pojemników, u mnie praktycznie nikt nie używa mydeł, a nie chciałabym żeby walały się po łazience. Wiem, że można je trzymać w takich siatkowych woreczkach, ale gdzie można takowe kupić?

ja swoje zamierzam poprzebijać i powiesić na sznureczkach do wyschnięcia a później do kartonowego pudełka po kremie

[Kretka666]

Napisane przez Ishani

A gdzie i w czym trzymacie swoje mydełka? Chciałabym coś kupić zanim dojdą, bo nie mam żadnych pojemników, u mnie praktycznie nikt nie używa mydeł, a nie chciałabym żeby walały się po łazience. Wiem, że można je trzymać w takich siatkowych woreczkach, ale gdzie można takowe kupić?

Trzymam normalnie w mydelniczkach takich zamykanych, podróżnych. Taka mydelniczka ma wywietrzniki na dole, więc woda nie stoi, mydło się nie tapla i nie rozpuszcza w niej. Po użyciu wkładam na podstawkę od mydelniczki, czekam aż wyschnie i potem zamykam, żeby wilgoć łazienkowa nie docierała I na parapecie w łazience trzymam. Taki sposób jest dla mnie najlepszy, a mydelniczki kupiłam w sklepie z duperelami za 1 zł

[Westalka]

Napisane przez Ishani

A gdzie i w czym trzymacie swoje mydełka? Chciałabym coś kupić zanim dojdą, bo nie mam żadnych pojemników, u mnie praktycznie nikt nie używa mydeł, a nie chciałabym żeby walały się po łazience. Wiem, że można je trzymać w takich siatkowych woreczkach, ale gdzie można takowe kupić?

Część w mydelniczce, a część w oryginalnym papierku - po użyciu suszę z jednej i drugiej strony, ewentualnie nadmiar wody ścieram chusteczką, i suche mydło wkładam do papierka.
Wymaga to trochę cierpliwości, ale ja jestem zadowolona z tego sposobu.