|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2017-07-04, 17:15 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4
|
Fatalne wyniki matury, brak pomysłu co dalej
Witam wszystkich, jestem nowa na forum.
Mam duży problem z którym nie wiem jak sobie poradzić. Otóż, skończyłam w tym roku liceum, napisałam maturę i zdałam z tym że...moje wyniki są tragiczne. Nie należę do jakichś szczególnie zdolnych osób, więc nie spodziewałam się bardzo wysokich wyników, ale nie spodziewałam się też takich: Polski: 56% Angielski 48% Matma 32% Ustne właściwie do niczego się nie liczą, ale podam: anglik:30% (wylosowałam koszmarnie trudny temat) polski:75% A teraz coś co mnie całkowicie załamało: Polski rozszerzony: 5% Z matmy zawsze byłam do niczego dlatego cud że w ogóle zdałam, ale pozostałe...bardzo lubię język polski i mocno się do niego przykładałam. Mieliśmy też świetną nauczycielkę, która prawie co tydzień robiła nam próbne wypracowania. Dostawałam z nich (podstawowe i rozszerzone) powyżej 60%/ 70%. Z rozszerzenia napisałam 3 strony analizy porównawczej wierszy. Wydawało mi się że jest całkiem niezła, a już z pewnością nie taka na 5%... Z angielskiego jestem raczej średnia (nie mam niestety zdolności do języków obcych) próbne pisałam na około 60% Planowałam pójść na jakieś studia humanistyczne żeby później zrobić informację naukową i bibliotekoznawstwo. Chciałabym kiedyś zostać bibliotekarką to jest właściwie jedyny zawód w którym siebie widzę. Może niezbyt ambitne, ale nie zależy mi na robieniu wielkiej kariery i zarabianiu góry pieniędzy. Mogłabym nawet pracować w małej bibliotece miejskiej. Po prostu mieć prace w której byłabym szczęśliwa. Rejestracja na uczelni w moim mieście trwa jeszcze do 7. Nie wiem czy logowanie się ma sens, pewnie mnie nie przyjmą z takim wynikiem... Właściwym rozwiązaniem byłoby pójście do szkoły policealnej, nauka zawodu i szukanie pracy. Problem w tym że żaden zawód który tam proponują albo mnie nie interesuje albo się do niego nie nadaję. Nie wiem co z sobą zrobić. Zawsze miałam zaniżoną samoocenę i problemy z depresją, a ta matura kompletnie mnie rozbiła. Czuję się jak bezwartościowe gów** (przepraszam za słownictwo). Edytowane przez _Snow_ Czas edycji: 2017-07-04 o 21:11 |
2017-07-05, 13:58 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Fatalne wyniki matury, brak pomysłu co dalej
5% z rozszerzenia faktycznie szok, może poproś o wgląd do pracy maturalnej? Zobaczysz co poszło nie tak, zaspokoisz ciekawość, może się przydać jeśli zdecydujesz się poprawiać maturę.
IMHO masz małe szanse dostać się na dobrą uczelnię, a studiowanie we wszelkich Wyższych Szkołach Robienia na Drutach jest bez sensu. Możesz oczywiście spróbować, ale raczej nie liczyłabym na sukces. Przepraszam za szczerość, ale z tak marnymi wynikami matury zastanowiłabym się czy jest sens w ogóle ją zdawać i iść na studia. To nie złośliwość, po prostu wyższa edukacja nie jest dla każdego, a skoro są problemy już na etapie liceum, to potem może być coraz gorzej. Może zrób sobie przerwę zanim zdecydujesz się na studia? Idź do pracy, rozważ sens poprawiania matury i jakie masz realne opcje dobrego przygotowania się (bo poprawiać na podobne wyniki to bez sensu przecież).
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2017-07-11, 16:50 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Fatalne wyniki matury, brak pomysłu co dalej
Na bibliotekoznawstwo są akurat z reguły dość niskie progi, bo to niezbyt intratny zawód. Często ten kierunek pojawia się w drugich turach naboru, więc jeszcze nie wszystko stracone. Ja bym na Twoim miejscu jednak poszukała jakichś publicznych uniwerków w Polsce, które mają ten kierunek i spróbowała szczęścia. A nóż.
cavvythecat dziewczyna chce być bibliotekarką, a nie fizykiem kwantowym, więc nie ma sensu jej tak dołować. Fakt, że to nie łatwe, bo bibliotek nie przybywa i trzeba czekać, aż któraś z pracujących tam pań odjedzie na emeryturę, ale bez przesady. To że jej słabo poszło na maturze, nie oznacza z marszu, że nie poradzi sobie w bibliotece. PS Policealne mają czasem kierunek archiwista, to chyba byłoby najbliżej. |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:59.