Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[landi18]

Witam dziewczyny
mam prośbę, czy zgadzacie się z moimi przypuszczeniami co do typu kolorystycznego, czy może się ja mylę. Podejrzewam, że jest cool summer.
Dodam kilkanaście fotek gdzie miałam rożne kolory włosów. Na szczęście znalazłam też takie gdzie mam naturalny kolor włosów Trzy pierwsze zdjęcia to ja cała naturalna

[lamesita]

Napisane przez Wampierz

Będę nudna, ale zacznij od porządnej przymiarki w dobrym świetle:
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...oznac-typ.html
To jedyny sposób, żeby się czegoś dowiedzieć o swoim typie (oprócz wizyty u dobrej kolorystki, oczywiście).

Dziękuję za odpowiedź =] Post przeczytałem, przydał się. W przeciwieństwie do innych palet z sieci, te które zaproponowałaś wyraźne różnią się między sobą. Niestety nadal jestem zdezorientowany i coś czuję, że nie obejdzie się bez przeczytania książek, a później wizyty u kolorystki. Ale nie wszystko na raz.
Pozdrawiam!

[201607040946]

Napisane przez landi18

Witam dziewczyny
mam prośbę, czy zgadzacie się z moimi przypuszczeniami co do typu kolorystycznego, czy może się ja mylę. Podejrzewam, że jest cool summer.
Dodam kilkanaście fotek gdzie miałam rożne kolory włosów. Na szczęście znalazłam też takie gdzie mam naturalny kolor włosów Trzy pierwsze zdjęcia to ja cała naturalna

Zdjęcia mają sztuczne światło, bardzo sztuczne.

[mazgoo]

będę próbowała coś z tym zrobić , dzisiaj siadam i poświęce troche czasu na barwy urody w ogóle to świetny blog , dodałam do obserwowanych aby mieć ściągę pod ręką

[favianna]

To ja napisze z innej beczki powaznie zastamawiam sie nad spotkaniem z kolortyska. No I wlasnie... Czy ktos tu moze polecic DOBRA kolorystke? Prosze chociaz info na pw jesli nie ma byc reklamy ;P chodzi mi o kogos z Wroclawia I okolic.

[Wampierz]

Napisane przez yonce

Podbijam

Tylko jaki srebrny?

Jeśłi chłodne kolory w ogóle są gorsze niż ciepłe w ogóle, no to jest wyraźny znak, że typ jest po ciepłej stronie koła barw.

A srebra są różne:
- chłodne, czyste i mocniej błyszczące to kolory dla zim
- cieplejsze i czyste mogą pasować wiosnom, chociaż raczej nie ciepłej wiośnie.
-zgaszone srebro,spatynowane, szczególnie w mniej błyszczących wersjach jest dobre dla lat
-ciepławe srebro, takie bardziej w kolorze cyny, też nieprzesadnie błyszczące na ogół sprawdzi się u jesieni, chociaż znowu - dla ciepłej jesieni raczej trudno znaleźć odpowiednie


Dlatego radzę opierać wnioski na porównaniu kilku kolorów... Nawet czerń i biel różnie wypada.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez Loouisse

Staram się jak mogę, zaglądam na twojego bloga bardzo często i faktycznie coraz lepiej mi idzie rozpoznawanie kolorów. Przed chwilą zrobiłam sobie kolejną przymiarkę wykorzystując ubrania mojego partnera, bo on ma dużo niebieskich odcieni.
Trudność jest też taka, że nie wszystkie kolory z konkretnej palety mi pasują. Jakiś czas temu na podstawie twojego bloga określiłam się jako czysta wiosna, ale potem czytając inne blogi nabrałam wątpliwości. Nawet wykorzystałam koleżankę do pomocy i wg niej w czystych kolorach mi ładnie, ale jeśli są intensywne to najpierw widać kolor a potem mnie. Oznacza to, że się myliłam.


Z bieli:
- najgorsza czysta
- najlepsza z domieszką żółtego, ecru się to chyba nazywa

Z różu:
- najgorszy majtkowy, pastelowy, jasny
- najlepszy dość ciemny ale lekko przytłumiony
- tzw. brudny róż za bardzo zlewa się z moją twarzą

Z czerwieni:
- najgorsza taka wpadająca w pomarańcz, bo w takim kolorze najpierw widać ubranie a potem mnie
- najlepsza ciemna czerwień ale bez pomarańczu

Niebieski jest problematyczny:
- przymierzałam różne i wg mojego oka ładnie mi tylko w turkusowym błękicie zwanym również cyjanem

Pomarańczowy:
- najgorszy taki z czerwienią, zwany świetlisty jasno-czerwony
- najlepszy jasny pomarańcz a nawet przytłumiony

Żółty:
- moim zdaniem dobrze mi w musztardowym i normalnym żółtym
- najgorsza to taka zimna jasna żółć

Fioletowy:
- najgorszy to purpura i taki mocny ciemny
- najlepszego jeszcze nie znalazłam, to dla mnie trudny kolor, najlepiej wygląda na powiekach

Zielony:
- podobam się sobie w żywym zielonym, takim jak trawa w parku
- najgorszy to taki zmieszany z niebieskim oraz groszkowa zieleń i wszelkie odmiany pastelowe

Brązów, szarości, granatu i beżu nie potrafię ocenić. Mam dwa żakiety w kolorze niby beżu, ale takiego z szarością, ja bym powiedziała że to szaro-brązowy jasny kolor, to się chyba zwie taupe, ale jasny. Dziwny odcień. I w takim wyglądam na pewno źle. Już beżowo-oliwkowy albo jasny beżowo-brązowy jest lepszy.

Przeglądam akurat w tej chwili twojego bloga i próbuję się dopasować. Może masz jakąś sugestię dla mnie na podstawie tego co napisałam

Edit: przejrzałam dokładnie palety z twojego bloga i rozważałam ciemną i ciepłą jesień, ale widzę, że odcienie żółci i zieleni z tych paletek niezbyt mi odpowiadają. Z kolei jasna wiosna ma kilka zieleni w których wyglądam źle (te jasne). Ma też za dużo niebieskiego.

Wydaje mi się, że dobrze kombinujesz, typy jesieni czy jasna wiosna wydają się prawdopodobne, a ciepłą wiosnę też brałaś pod uwagę?

Paletki traktuj jako ogólną wskazówkę, po nich dobrze widać podobieństwa między kolorami danego typu... To, że w palecie jasnej wiosny jest dużo błękitów, nie znaczy że musisz je nosić. Moja mama jest jasną wiosną a chyba nie ma nic niebieskiego.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez favianna

Dziewczyny odpisalybyscie chociaz cokolwiek. Analizowac porobowalam sie juz chyba ponad 10 lat temu z chustami. Wtedy na moje oko balansowalam przy zimie, ale wiadomo jak to samemu jest. Serio, jesli cos zrobilam / nie zrobilam zle to moze napiszecie? Bo jakis dziwnie sie czuje z ta niewidzialnoscia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze enn_ prawi - szukaj w paletach lata. Jeśli czerń, biel i czyste kolory chłodne cię nie ubierają to nie zima.

W ogóle lata o ciemniejszym typie urody albo wyższym kontraście mogą wyglądać bardzo zimowo na pierwszy rzut oka. Szczególnie różnica między np. łagodnym latem a ciemną zimą albo chłodnym latem albo chłodną zimą może być trudniejsza do wychwycenia, ale jest to kwestia odpowiednich przymiarek. W "swoich" kolorach i bez makijażu wygląda się świeżo i wyraźnie.

[201604251028]

Wampierz to było srebro czyste, chłodne, intensywne - jak folia aluminiowa Wyglądałam w nim o-k-r-o-p-n-i-e i w tamtym momencie zrozumiałam o co chodzi z opisami typu "w niepasującym kolorze widocznie są cienie pod oczami, cera wydaje się poszarzała i zmęczona itp". Wyglądam za to świetnie w intensywnych kolorach (zielone jabłuszko, intensywny fioletowo-jagodowy, pomarańczowy - taki jak kropka w logo Wizażu ) i czarnym, więc rozważam czystą wiosnę.

[201607040946]

Napisane przez yonce

Wampierz to było srebro czyste, chłodne, intensywne - jak folia aluminiowa Wyglądałam w nim o-k-r-o-p-n-i-e i w tamtym momencie zrozumiałam o co chodzi z opisami typu "w niepasującym kolorze widocznie są cienie pod oczami, cera wydaje się poszarzała i zmęczona itp". Wyglądam za to świetnie w intensywnych kolorach (zielone jabłuszko, intensywny fioletowo-jagodowy, pomarańczowy - taki jak kropka w logo Wizażu ) i czarnym, więc rozważam czystą wiosnę.

Ja jestem niby Czysta Wiosna i w takim srebrze wyglądam dobrze (lepiej niż w złocie)
A w pracy mam czerwoną koszulkę (taka pomidorowa czerwień), nie mogę się na siebie napatrzeć

[Loouisse]

Napisane przez Wampierz

[/COLOR]
Wydaje mi się, że dobrze kombinujesz, typy jesieni czy jasna wiosna wydają się prawdopodobne, a ciepłą wiosnę też brałaś pod uwagę?

Paletki traktuj jako ogólną wskazówkę, po nich dobrze widać podobieństwa między kolorami danego typu... To, że w palecie jasnej wiosny jest dużo błękitów, nie znaczy że musisz je nosić. Moja mama jest jasną wiosną a chyba nie ma nic niebieskiego.[COLOR="Silver"]

Brałam pod uwagę też ciepłą i czystą wiosnę. I wydaje mi się, że wiosna jednak bardziej pasuje niż jesień. Lepsze są czyste kolory, ale nie bardzo jaskrawe. Przytłumione raczej średnio. Wiem za to na pewno, że najgorsze dla mnie są kolory z paletki lata.

Trochę dziwne by było, gdybym była wiosną, bo wiosna to ponoć rzadki typ urody w naszym klimacie. U nas ponoć 95% to lata. Inna sprawa, która mi w wiośnie nie pasuje, to ta żywość kolorów. Przeglądałam strony z różnymi inspiracjami ciuchowymi i nie podoba mi się, że wiosna jest zbyt "kolorowa". Chciałabym wyglądać korzystnie w ubraniach, ale nie mam ochoty ubierać się tak kolorowo :-( Jak myślisz, taki zestaw kolorystyczny byłby dla wiosny strawny: czerń, jasny szary, granat, złamana żółcią biel.? Mój styl jest bardzo "popularny" i raczej stały: rurki, koszulka/koszula, żakiet.

[201607040946]

Napisane przez Loouisse

Brałam pod uwagę też ciepłą i czystą wiosnę. I wydaje mi się, że wiosna jednak bardziej pasuje niż jesień. Lepsze są czyste kolory, ale nie bardzo jaskrawe. Przytłumione raczej średnio. Wiem za to na pewno, że najgorsze dla mnie są kolory z paletki lata.

Trochę dziwne by było, gdybym była wiosną, bo wiosna to ponoć rzadki typ urody w naszym klimacie. U nas ponoć 95% to lata. Inna sprawa, która mi w wiośnie nie pasuje, to ta żywość kolorów. Przeglądałam strony z różnymi inspiracjami ciuchowymi i nie podoba mi się, że wiosna jest zbyt "kolorowa". Chciałabym wyglądać korzystnie w ubraniach, ale nie mam ochoty ubierać się tak kolorowo :-( Jak myślisz, taki zestaw kolorystyczny byłby dla wiosny strawny: czerń, jasny szary, granat, złamana żółcią biel.? Mój styl jest bardzo "popularny" i raczej stały: rurki, koszulka/koszula, żakiet.

Wiem, że pytanie nie do mnie, ale podpowiem: moja siostra jest Jasną Wiosną i nie nosi kolorowych ubrań, tylko stonowane, owszem, dość czyste, ale raczej jasne (jaskrawe to dla Czystej Wiosny), delikatne, z klasyki beżowa biel, grafit, szarości.

[enn_]

Loouisse, takie gadanie w stylu "95% Polek to lata" to zwyczajne bzdury. Wiekszosc takich "statystyk" jest o kant dupy rozbic, nie sugeruj sie tym nic a nic.

Co do kolorow z palety - jesli nie chcesz nosic zywych i dosc jaskrawych kolorow, nie musisz. Paleta zawiera kolory w ktorych Twojemu typowi urody jest najlepiej, ale to nie oznacza, ze powinnas nosic kazdy kolor, nawet jesli zle sie w nim czujesz, albo nie jest odpowiedni do pracy itp.

Ja np. jestem bright winter i nosze glownie czern, czasami szarosci i tylko lacze to z bordowymi/szmaragdowymi akcentami. Rzadko nosze bardziej wyraziste kolory, mimo ze moja paleta jest ich pelna. Jedyny wyjatek to makijaz (usta) czy paznokcie, tam roz czy intensywna czerwien pojawiaja sie czesciej.

Inna sprawa, ze teraz staram sie troche przekonac do innych kolorow, ale to nie mus.

[Lisa1]

Proszę o pomoc w określeniu typu kolorystycznego, próbowałam sama milion razy ale za nic nie potrafię sama tego zrobić


Odpowiedzi na pytania dot. typu kolorystycznego:

1. Jak się opalasz - w miarę szybko, jeśli przesadzę ze słońcem to na różowo ale jeśli stopniuję pobyt na dworze to od razu na brąz, raczej taki złoto-brązowy.


2. Kolor oczu - ciężko określić, przy źrenicy są takie piwno-pomarańczowe, dalej przechodzą w zielone, miejscami zielono żółte i mają brązowawą obwódkę. Tęczówki nie są jednolite, a takie jakby "pociapane", nie wiem jak to nazwać...
Oprawa oczu w kolorze średni brąz.


3. Piegi - mam sporo na nosie i po kilka sztuk na policzkach, w kolorze brązowo-żółtym.


4. Cera - Z tym mam właśnie spory problem, ciężko mi określić typ mojej cery. Na pewno jest jasna i na pewno nie wpada w róż, wyłączając policzki, na których gdzieniegdzie mam różowe plamki. Wydaje mi się że mam ciepłą, żółtawą karnacje jednak nie jestem tego pewna. Rumienię się na różowo.


5. Naturalny kolor włosów - jasny brąz. W słońcu włosy wpadają w rudy.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - w miarę jasne, chyba lekko koralowe.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - chyba nie mam takich, a przynajmniej nigdy nie zwróciłam na to uwagi.

Niestety nie mogę załączyć zdjęć, cały czas wyskakuje mi taki komunikat: "Operacja nie może być wykonana, ponieważ wygasła Twoja sesja - minęło zbyt wiele czasu od ostatniego logowania. Kliknij wstecz w przeglądarce i odśwież stronę aby odświeżyć dane sesji."

[OlaM]

Napisane przez Lisa1

Proszę o pomoc w określeniu typu kolorystycznego, próbowałam sama milion razy ale za nic nie potrafię sama tego zrobić


Odpowiedzi na pytania dot. typu kolorystycznego:

1. Jak się opalasz - w miarę szybko, jeśli przesadzę ze słońcem to na różowo ale jeśli stopniuję pobyt na dworze to od razu na brąz, raczej taki złoto-brązowy.


2. Kolor oczu - ciężko określić, przy źrenicy są takie piwno-pomarańczowe, dalej przechodzą w zielone, miejscami zielono żółte i mają brązowawą obwódkę. Tęczówki nie są jednolite, a takie jakby "pociapane", nie wiem jak to nazwać...
Oprawa oczu w kolorze średni brąz.


3. Piegi - mam sporo na nosie i po kilka sztuk na policzkach, w kolorze brązowo-żółtym.


4. Cera - Z tym mam właśnie spory problem, ciężko mi określić typ mojej cery. Na pewno jest jasna i na pewno nie wpada w róż, wyłączając policzki, na których gdzieniegdzie mam różowe plamki. Wydaje mi się że mam ciepłą, żółtawą karnacje jednak nie jestem tego pewna. Rumienię się na różowo.


5. Naturalny kolor włosów - jasny brąz. W słońcu włosy wpadają w rudy.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) - w miarę jasne, chyba lekko koralowe.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - chyba nie mam takich, a przynajmniej nigdy nie zwróciłam na to uwagi.

Niestety nie mogę załączyć zdjęć, cały czas wyskakuje mi taki komunikat: "Operacja nie może być wykonana, ponieważ wygasła Twoja sesja - minęło zbyt wiele czasu od ostatniego logowania. Kliknij wstecz w przeglądarce i odśwież stronę aby odświeżyć dane sesji."

Pytania zadajemy w tym wątku zbiorczym

[Lisa1]

Napisane przez OlaM

Pytania zadajemy w tym wątku zbiorczym

Dziękuję i bardzo przepraszam, źle doczytałam

[201706120937]

Chyba jestem zimą, ale chciałam się upewnić.

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
Nogi i brzuch opalają mi się łatwo i szybko, reszta części ciała na różowo i szybko schodzi, ale ogólnie to ja się nie opalam - nie lubię. Ciężko mi określić odcień opalenizny bo jej aktualnie nie mam i nie pamiętam, ale na pewno nie jest brzoskwiniowa, jest taka jak odcień mojej skóry tylko ciemniejsza po prostu, nie jest wybitnie zółta ani wybitnie różowa, taka neutralno oliwkowa? Bardziej odcień szarobeżowy.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?
Zielononiebieskie (chociaż są osoby które uważają że mam niebieskie, a inne że zielone, zdania są podzielone) z żółtymi plamkami, ciemną grubą obwódką oddzielone. Brwi mam z natury czarne podobnie jak rzęsy. Oprawa oczu bardziej zdecydowana.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
Nie mam piegów. Mam pieprzyki szarobrązowe.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?
Blada oliwka. Mam czasem rumieńce gdy jest np. bardzo zimno, ale to chyba bardziej rumień niż rumieńce, tak normalnie to ich nie mam.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?
Ciemny chłodny brąz. W ogóle niepodatne na rozjaśnianie przez słońce.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
Neutralny, średni róż bym powiedziała, taki nude. Kiedyś dostałam uwagę za pomalowane usta chociaż nie były pomalowane więc chyba nie są bardzo jasne.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Czuje się najlepiej w czarnym, czerwonym, burgundowym, bordowym, miętowym, ciemnym niebieskim, fioletowym. Źle się czuję w bardzo jasnym kremowym, jasnym szarym, w brązowym, nic więcej mi nie przychodzi do głowy, po prostu kupuje ubrania głównie w takich kolorach co już wymieniłam i nie eksperymentuję.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Pasuje mi czysta biel i czysta czerń. Ta druga opcja mi nieszczególnie pasuje.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?
Jaskrawy łososiowy i miętowy chyba mi pasuje, dobrze się w nich czuję. Nie wiem jak inne kolory. Ogólnie kolory które nosze są takie nasycone bardziej, nie takie szarawe.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.
Nie, chyba nie pasują mi szarawe i zgaszone chyba, wolę intensywne.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
^Uwaga do tego pytania - proszę upewnijcie się jakie kolory są ciepłe a jakie chłodne, bo nie każdy potrafi to na początku rozróżnić, wymaga to pewnej wprawy.
Nosze srebrną biżuterię i uważam że mi pasuje bardziej, aczkolwiek w złotej też nie wyglądałam źle. Myślę że bardziej zimne kolory mi pasują, przynajmniej je wolę i lepiej się w nich czuję.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
Chyba takie pstre wzory, duże kontrastowe mi pasują, ale nie nosze się tak, wolę mniej drastyczne zestawienia kolorów, bardziej minimalistyczne.

[neeta_]

Napisane przez Loouisse

Brałam pod uwagę też ciepłą i czystą wiosnę. I wydaje mi się, że wiosna jednak bardziej pasuje niż jesień. [...]

Przeglądałam strony z różnymi inspiracjami ciuchowymi i nie podoba mi się, że wiosna jest zbyt "kolorowa". Chciałabym wyglądać korzystnie w ubraniach, ale nie mam ochoty ubierać się tak kolorowo :-( Jak myślisz, taki zestaw kolorystyczny byłby dla wiosny strawny: czerń, jasny szary, granat, złamana żółcią biel.?

Jeśli jesteś Ciepłą Wiosną, to z czarnym może być trudno. Ja [Ciepła Wiosna właśnie] nawet jak założę czarne spodnie do "prawidłowej" góry, to mam wrażenie, że są trochę z innej bajki. Przy twarzy w ogóle u mnie odpada.
Też miałam problem z moją nową paletą kolorów po analizie, niektóre z wiosennych odcieni odbieram jako mało szlachetne, dziecinne, trochę tandetne nawet. Przykładowe zestawy, gdzie łączy się fiolet z czerwienią, zielonym i żółtym zupełnie nie są dla mnie - widzę w tym klauna. Dwa kolory, np. trawiasty zielony i łososiowy już są w porządku, można też przecież zestawiać bardziej monochromatycznie - np. jasny koral z ciemniejszym. Albo w ogóle olać kolory i postawić na odpowiednie granaty, szarości i kremy, zależy od indywidualnej kolorystyki; mnie byłoby szkoda, bo mam zielone oczy i rudawe piegi.

[Loouisse]

Napisane przez neeta_

Jeśli jesteś Ciepłą Wiosną, to z czarnym może być trudno. Ja [Ciepła Wiosna właśnie] nawet jak założę czarne spodnie do "prawidłowej" góry, to mam wrażenie, że są trochę z innej bajki. Przy twarzy w ogóle u mnie odpada.
Też miałam problem z moją nową paletą kolorów po analizie, niektóre z wiosennych odcieni odbieram jako mało szlachetne, dziecinne, trochę tandetne nawet. Przykładowe zestawy, gdzie łączy się fiolet z czerwienią, zielonym i żółtym zupełnie nie są dla mnie - widzę w tym klauna. Dwa kolory, np. trawiasty zielony i łososiowy już są w porządku, można też przecież zestawiać bardziej monochromatycznie - np. jasny koral z ciemniejszym. Albo w ogóle olać kolory i postawić na odpowiednie granaty, szarości i kremy, zależy od indywidualnej kolorystyki; mnie byłoby szkoda, bo mam zielone oczy i rudawe piegi.

Czarny planuję nosić na dole. Moje nogi wyglądają najładniej w czarnych rurkach.
Co do kolorów to zgadzam się z tobą.

[Freya666]

Vexxa: o ile takie kolory o których piszesz obiektywnie Ci pasują i nie jest to tylko kwestia upodobań, to faktycznie może być zima. Zaczęłabym sprawdzanie od intensywnej.

Na blogu Wampierz masz więcej informacji, palety, etc.

[201607040946]

Napisane przez Freya666

Vexxa: o ile takie kolory o których piszesz obiektywnie Ci pasują i nie jest to tylko kwestia upodobań, to faktycznie może być zima. Zaczęłabym sprawdzanie od intensywnej.

Na blogu Wampierz masz więcej informacji, palety, etc.

Też stawiam na Intensywną

[madziczka]

Witam, będę wdzięczna za pomoc w określeniu typu. Na podstawie bloga Wampierz (świetny, wyczerpujący) typuję siebie jako True Spring, ale chciałabym się upewnić - macie większe doświadczenie i wprawniejsze "oko" Będę wdzięczna

1. Jak się opalasz -Najpierw zawsze na czerwono potem zmienia się w opaleniznę. Odcień opalenizny: złoto brązowy.

2.Kolor oczu: zielone, ciemniejsza obwódka, im bliżej źrenicy robią się żółtawe. Ciemna oprawa oczu - czarne brwi i rzęsy

4. Cera - Odcień brzoskwiniowo-żółty, dosyć wyraźne pomarańczowe tony. Nie jestem typowym bladziochem, rumienię się na czerwono.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny brąz, minimalnie jaśniejszy niż na zdjęciu w avatarze, o złotawych refleksach.


6. Kolor ust - ciemny, intensywny, wpadający w ciemny róż.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? Jasnych, nasyconych, intensywnych - kobalt, czerwień, fuksja, nasycona zieleń, czarny, biel,turkus. Źle się czuję w kolorach jasnobrązowych, szarym, pomarańczowym, odcieniach rozmytych, szarawych,

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czysta biel - tak. Czerń - w sumie nieźle, ale lepiej jeśli czerni towarzyszy jakiś żywszy czy kolorowy akcent.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Czyste i intensywne na pewno. Jaskrawe, hmmmm. Na pewno wyglądam w nich lepiej niż w kolorach ciemnych, burych, przygaszonych

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Zdecydowanie nie.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jedne i drugie - z przewagą na ciepłe. Ale dobrze wyglądam też w kobalcie czy zimnej, ostrej fuksji. Dobrze wyglądam w srebrze jak i w złocie.


12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo : Kontrastowe kolory - tak, jak najbardziej. Wyraziste, duże wzory blisko twarzy - nie. Ogólnie lepiej się czuję w ubraniach o jednym kolorze, nie lubię siebie we wzorach, kwiatkach, maziajach .

[madziczka]

Dodaję jeszcze zdjęcie bez makijażu, w dziennym świetle, robione bez flesza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wampierz]

Napisane przez yonce

Wampierz to było srebro czyste, chłodne, intensywne - jak folia aluminiowa Wyglądałam w nim o-k-r-o-p-n-i-e i w tamtym momencie zrozumiałam o co chodzi z opisami typu "w niepasującym kolorze widocznie są cienie pod oczami, cera wydaje się poszarzała i zmęczona itp". Wyglądam za to świetnie w intensywnych kolorach (zielone jabłuszko, intensywny fioletowo-jagodowy, pomarańczowy - taki jak kropka w logo Wizażu ) i czarnym, więc rozważam czystą wiosnę.

Weź pod uwagę wszystkie wiosny.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Loouisse

Brałam pod uwagę też ciepłą i czystą wiosnę. I wydaje mi się, że wiosna jednak bardziej pasuje niż jesień. Lepsze są czyste kolory, ale nie bardzo jaskrawe. Przytłumione raczej średnio. Wiem za to na pewno, że najgorsze dla mnie są kolory z paletki lata.

Trochę dziwne by było, gdybym była wiosną, bo wiosna to ponoć rzadki typ urody w naszym klimacie. U nas ponoć 95% to lata. Inna sprawa, która mi w wiośnie nie pasuje, to ta żywość kolorów. Przeglądałam strony z różnymi inspiracjami ciuchowymi i nie podoba mi się, że wiosna jest zbyt "kolorowa". Chciałabym wyglądać korzystnie w ubraniach, ale nie mam ochoty ubierać się tak kolorowo :-( Jak myślisz, taki zestaw kolorystyczny byłby dla wiosny strawny: czerń, jasny szary, granat, złamana żółcią biel.? Mój styl jest bardzo "popularny" i raczej stały: rurki, koszulka/koszula, żakiet.

Też kiedyś myślałam, że większość Polek to lata, ale nie... jest sporo zim, sporo wiosen, chyba jesieni jest najmniej, ale też nie są aż taką rzadkością.

No tak, to są takie stereotypy, że jak zima to czerń i wściekłe kolory, jesień brązy, a wiosna na kolorowo.

Czerni głębokiej bym nie radziła, sprawdź czy możesz nosić osłabioną czerń (taką jakby spłowiałą). U części wiosen, szczególnie intensywnych sprawdza się dobrze, ale dla części osób jest już nietwarzowa. Wtedy lepiej sięgnąć po inne ciemne kolory np. ciemny czysty brąz czy grafitowy, ale tez musi być ciepły i czysty. Granat, beż jak najbardziej - byle były z wiosennej palety. Ogólnie możesz nosić każdy kolor, byle był odpowiednio ciepły i czysty. Kremowy, czyli biel z dodatkiem czystej żółci to właśnie "biel" wiosen.

Jak najbardziej możesz nosić takie neutralne, spokojne kolory, o ile należą do palety. Unikaj kolorów chłodnych i zgaszonych.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez madziczka

Witam, będę wdzięczna za pomoc w określeniu typu. Na podstawie bloga Wampierz (świetny, wyczerpujący) typuję siebie jako True Spring, ale chciałabym się upewnić - macie większe doświadczenie i wprawniejsze "oko" Będę wdzięczna

1. Jak się opalasz -Najpierw zawsze na czerwono potem zmienia się w opaleniznę. Odcień opalenizny: złoto brązowy.

2.Kolor oczu: zielone, ciemniejsza obwódka, im bliżej źrenicy robią się żółtawe. Ciemna oprawa oczu - czarne brwi i rzęsy

4. Cera - Odcień brzoskwiniowo-żółty, dosyć wyraźne pomarańczowe tony. Nie jestem typowym bladziochem, rumienię się na czerwono.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny brąz, minimalnie jaśniejszy niż na zdjęciu w avatarze, o złotawych refleksach.


6. Kolor ust - ciemny, intensywny, wpadający w ciemny róż.


7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? Jasnych, nasyconych, intensywnych - kobalt, czerwień, fuksja, nasycona zieleń, czarny, biel,turkus. Źle się czuję w kolorach jasnobrązowych, szarym, pomarańczowym, odcieniach rozmytych, szarawych,

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czysta biel - tak. Czerń - w sumie nieźle, ale lepiej jeśli czerni towarzyszy jakiś żywszy czy kolorowy akcent.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Czyste i intensywne na pewno. Jaskrawe, hmmmm. Na pewno wyglądam w nich lepiej niż w kolorach ciemnych, burych, przygaszonych

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Zdecydowanie nie.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jedne i drugie - z przewagą na ciepłe. Ale dobrze wyglądam też w kobalcie czy zimnej, ostrej fuksji. Dobrze wyglądam w srebrze jak i w złocie.


12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo : Kontrastowe kolory - tak, jak najbardziej. Wyraziste, duże wzory blisko twarzy - nie. Ogólnie lepiej się czuję w ubraniach o jednym kolorze, nie lubię siebie we wzorach, kwiatkach, maziajach .

Tu by się warto zastanowić, czy jednak nie zima.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Lisa1

Proszę o pomoc w określeniu typu kolorystycznego, próbowałam sama milion razy ale za nic nie potrafię sama tego zrobić

Zacznij od przymiarki:
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...oznac-typ.html

Pamiętaj, że trzeba zrobić analizę bez makijażu i w dobrym, dziennym świetle.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez Vexxa

Chyba jestem zimą, ale chciałam się upewnić.

Żeby się upewnić, to zrób przymiarkę:
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...oznac-typ.html

Wtedy najlepiej widać, jakie kolory są najbardziej twarzowe, a jakie najgorsze. Można też stwierdzić podtyp.

[madziczka]

Wiem, że któryś typ zimy jest blisko "spokrewniony" z czystą wiosną.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wampierz]

Napisane przez madziczka

Wiem, że któryś typ zimy jest blisko "spokrewniony" z czystą wiosną.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czysta zima.

[madziczka]

Dziękuję Wczytam się jeszcze dokładniej w te dwa typy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Olizabeth]

Witajcie,
Jestem tutaj nowa.
Czy w tym poście mogę wstawić moje zdjęcia? Bardzo potrzebuję pomocy w wyborze koloru włosów.
Pozdrawiam

[201604251028]

Napisane przez Wampierz

Weź pod uwagę wszystkie wiosny.

Dziękuję Wampierz

[aileenn]

I ja proszę o pomoc - sama nijak nie mogę się zidentyfikować
Skłaniam się ku zgaszonemu latu, ale we włosach pod słońce mam złoty poblask, a żyły na nadgarstkach bardziej zielone niż niebieskie...

1. Jak się opalasz - szybko, od razu na lekki brąz, raczej złotawy.

2. Kolor oczu - ciemne, stalowo-niebieskie, czasem wręcz stalowo-granatowe (kwestia oświetlenia), przy źrenicach jest szaro-zielona obwódka, generalnie tęczówki sprawiają wrażenie odrobinę przymglonych. Oprawę oczu mam ciemną: brwi ciemno brązowe, rzęsy brunatne, prawie czarne.

3. Piegi - brak.

4. Cera - jasna, w tonacji raczej beżowej, IMO chłodnej (ale zdaję sobie sprawę, że mam zwichrowane oko ). Podkłady z różowymi podtonami zawsze robią mi krzywdę.

5. Naturalny kolor włosów - brąz, latem kolor jaśnieje nawet do ciemnego blondu. Generalnie im bliżej skóry głowy, tym włosy ciemniejsze i bardziej szare. Mam naturalne jasne pasemka (niemal białe, jak bardzo jasne słomki) przy twarzy. W słońcu złotawy/rudawy poblask.
Lata temu farbowałam się mieszanką chny i rubiny - IMO taki rubinowy brąz mi pasował. W ciemnoczekoladowych włosach też się sobie podobam.

6. Kolor ust - dość jasny, różowy.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Dobrze mi w niebieskim, zwłaszcza przełamanym szarością, w jasnej i średniej szarości, w granacie, złamanej bieli, chłodnych beżach. Bardzo lubię też czerwień, ale bez podtonów pomarańczowych.
Brzydnę w żółciach i pomarańczach. Nie lubię zieleni - z wzajemnością, czasami dogaduję się z khaki.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Do czarnych i grafitowych rzeczy muszę mieć mocniejszy makijaż - wtedy te kolory grają ze mną. Bez makijażu jestem w nich blado-chora. Czysta biel krzywdy mi nie robi.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Mogę nosić kolory zdecydowane, ale nie ekstremalnie jaskrawe. Wszelakie żarówiaste neony odpadają w przedbiegach.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Tak! Wystarczy odrobina zgaszenia koloru. Wielbię przytłumione niebieskości.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie?
IMO pasują mi raczej chłodne kolory, ale jestem chyba upośledzona, jeśli chodzi o określanie ciepłoty barw Delikatne ciepło (w czerwieni czy w brązie) też jest OK.
Jeśli chodzi o wybór: srebro czy złoto - zdecydowanie srebro! Złota nie cierpię, choć już np. matowym mosiądzem nie pogardzę.
Ogólnie nie lubię błysku - ani w biżuterii, ani w garderobie.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo?
Duże wzory i duże kontrasty blisko twarzy - zdecydowanie nie.
Średnie kontrasty blisko twarzy (ciemna czerwień + biel, czarny + piaskowy, zdecydowany niebieski + biel) są OK, o ile mówimy o zestawieniach np. żakietu z bluzką, a nie pomieszaniu tych kolorów na jednej sztuce odzieży.
Lubię raczej duże jednobarwne płaszczyzny, a jeśli wzory - to drobne.

W załączeniu kilka zdjęć - przypuszczalnie powiedzą Wam więcej niż opisy

[Wampierz]

Napisane przez aileenn

I ja proszę o pomoc - sama nijak nie mogę się zidentyfikować
Skłaniam się ku zgaszonemu latu, ale we włosach pod słońce mam złoty poblask, a żyły na nadgarstkach bardziej zielone niż niebieskie...


8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Do czarnych i grafitowych rzeczy muszę mieć mocniejszy makijaż - wtedy te kolory grają ze mną. Bez makijażu jestem w nich blado-chora. Czysta biel krzywdy mi nie robi.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Tak! Wystarczy odrobina zgaszenia koloru. Wielbię przytłumione niebieskości.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie?
IMO pasują mi raczej chłodne kolory, ale jestem chyba upośledzona, jeśli chodzi o określanie ciepłoty barw Delikatne ciepło (w czerwieni czy w brązie) też jest OK.
Jeśli chodzi o wybór: srebro czy złoto - zdecydowanie srebro! Złota nie cierpię, choć już np. matowym mosiądzem nie pogardzę.
Ogólnie nie lubię błysku - ani w biżuterii, ani w garderobie.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo?
Duże wzory i duże kontrasty blisko twarzy - zdecydowanie nie.
Średnie kontrasty blisko twarzy (ciemna czerwień + biel, czarny + piaskowy, zdecydowany niebieski + biel) są OK, o ile mówimy o zestawieniach np. żakietu z bluzką, a nie pomieszaniu tych kolorów na jednej sztuce odzieży.
Lubię raczej duże jednobarwne płaszczyzny, a jeśli wzory - to drobne.

W załączeniu kilka zdjęć - przypuszczalnie powiedzą Wam więcej niż opisy

W ogóle się nie przejmuj złotymi refleksami we włosach ani zielonymi żyłami - to nie są oznaki bycia ciepłym czy chłodnym typem.

Tez bym obstawiała raczej jakąś chłodną porę roku, dla pewności zrób przymiarkę:
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...oznac-typ.html
Szczególną uwagę zwróć na palety lata i zimy. Lato wydaje się bardziej prawdopodobne, ale są pewne szanse na zimę.

[Vegetus]

I ja bym prosiła o pomoc. W ogóle nie rozróżniam typów urody.

1. Jak się opalasz - szybko, ale zawsze na różowo/czerwono - jednym słowem spalam się na słońcu. Potem "opalenizna" przechodzi w bardzo jasny, lekko ciepły brąz i całkiem długo się utrzymuje.

2. Kolor oczu - jasny błękit. Tęczówki z delikatnie ciemniejszą obwódką. Wokół źrenicy malutkie żółte plamki, które widać dopiero przy dokładnym przypatrzeniu się. Oprawa oczu raczej jasna, chociaż wpada w brąz. Mam bardzo dużo rzęs, które są długie i podkręcone, ale są cienkie, więc ich "urok" niknie. Szczególnie końcówki rzęs bardzo jasne, w ogóle ich nie widać.

3. Piegi - brak.

4. Cera - bardziej ciepła jak zimna, ale powiedziałabym, że coś pośrodku. Nie jestem "brzoskwinią", ale "alabastrem" też nie. Zaróżowiona na policzkach i czole, mam małe, ale ciemne "worki" pod oczami. Rumienię się na czerwono.

5. Naturalny kolor włosów - Jestem blondynką, kiedyś bardzo jasną, latem niedaleko mi do platynowego blondu, raczej ze złotymi refleksami. Teraz ciepły, ale ciemniejszy blond.

6. Kolor ust - dość jasny róż, chyba zerowe nasycenie.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? - Najwięcej ubrań jest w mojej szafie czarnych i szarych. Zdarzają się granaty i czerwienie, chociaż bardzo podobają mi się również pastele. Źle się czuję w żółtym - ładnie wygląda na wieszaku, na mnie już niestety nie.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz? - Czysta czerń pasuje mi bardziej jak czysta biel, ale oba kolory sprawują się nieźle.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"? - Tak, myślę, że pasują mi kolory jaskrawe, np. bardzo jaskrawy, intensywny róż czy czerwień. I takie i takie.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy. - Pasują mi kolory szare. Niestety nie posiadam żadnych ubrań złamanych szarością, jeśli już to czyste szarości.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem? - Właśnie nie mam pojęcia. Moja mama mówi, że bardziej pasuje mi złoto, znajome, że i złoto i srebro.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów? - Mogę bezproblemowo łączyć czerń i biel, za to z innymi kolorami bym uważała. Czasem noszę groszki, kropki i paski, ale raczej o tych drobniejszych wzorach, gdyż w moim mniemaniu inne mnie przytłaczają (może ze względu na mój wzrost i dość drobną budowę?).

Nie wiem, czy to też bierze się pod uwagę, ale moje żyły są jasnoniebieskie